Wstążki warzywne ze smardzami
Przeglądałam zdjęcia i zauważyłam, że zapodział się przepis na fajne i bardzo szybkie danie z moimi kochanymi smardzami. Już niestety po sezonie na te grzyby, ale coś podobnego można zrobić też z innymi - kurki, borowiki czy pieczarki sprawdzą się w takim zestawieniu bardzo dobrze więc spróbujcie warzywnych wstążeczek w takim wydaniu.
Warzywny makaron ze smardzami
czas przygotowania : 20 minut
składniki na 2 porcje :
Warzywa umyłam, marchewkę i cebulki obrałam. Cukinię razem ze skórką oraz marchew pocięłam wzdłuż na cienkie paski - zrobiłam to taką specjalną obieraczką do warzyw tnącą od razu plastry na paski (do kupienia np. w Tesco).
Jak zrobić sos smardzowy?
Szalotki posiekałam. Smardze dokładnie oczyściłam, opłukałam. Były małe więc prawie wszystkie zostawiłam w całość, tylko część przekrawając na połówki żeby grzyby były dobrze widoczne w daniu. Na dużej patelni rozgrzałam masło z olejem. Wrzuciłam cebulę i grzyby, smażyłam aż cebulką się zeszkliła.
Dodałam marchewkę, dusiłam może 2 - 3 minuty. Dołożyłam cukinię, wymieszałam i od razu dolałam śmietankę. Doprawiłam też do smaku solą, białym pieprzem, papryką słodką i odrobiną gałki muszkatołowej - tej ostatniej naprawdę odrobinę. Cukinia musi tylko stracić surowość i danie jest właściwie gotowe. Na koniec dosypałam posiekany koperek.
Warzywny makaron ze smardzami
czas przygotowania : 20 minut
składniki na 2 porcje :
- 1 średnia cukinia
- 1 duża marchewka
- ok. 20 małych smardzów albo innych grzybów
- 2 nieduże szalotki albo 1/2 dużej cebuli
- 1/2 łyżeczki masła
- 1/2 łyżeczki oleju roślinnego
- 1/2 pęczka koperku
- kilka łyżeczek śmietanki kremówki
- do smaku - sól, pieprz biały mielony, gałka muszkatołowa, papryka słodka
Warzywa umyłam, marchewkę i cebulki obrałam. Cukinię razem ze skórką oraz marchew pocięłam wzdłuż na cienkie paski - zrobiłam to taką specjalną obieraczką do warzyw tnącą od razu plastry na paski (do kupienia np. w Tesco).
Jak zrobić sos smardzowy?
Szalotki posiekałam. Smardze dokładnie oczyściłam, opłukałam. Były małe więc prawie wszystkie zostawiłam w całość, tylko część przekrawając na połówki żeby grzyby były dobrze widoczne w daniu. Na dużej patelni rozgrzałam masło z olejem. Wrzuciłam cebulę i grzyby, smażyłam aż cebulką się zeszkliła.
Dodałam marchewkę, dusiłam może 2 - 3 minuty. Dołożyłam cukinię, wymieszałam i od razu dolałam śmietankę. Doprawiłam też do smaku solą, białym pieprzem, papryką słodką i odrobiną gałki muszkatołowej - tej ostatniej naprawdę odrobinę. Cukinia musi tylko stracić surowość i danie jest właściwie gotowe. Na koniec dosypałam posiekany koperek.
pysznie i kolorowo:)
OdpowiedzUsuńi bardzo smacznie
UsuńO ile wiem, smardze są pod ochroną...
OdpowiedzUsuńtak, w Polsce są pod ochroną, ale na Słowacji nie :)
UsuńZgadza się. A warte takiej wycieczki? Czy smakują po prostu jak borowiki?
OdpowiedzUsuńno nie, to zupełnie inne grzyby - mają swój specyficzny aromat, inną konsystencję i smak niż borowiki więc warto chociaż raz spróbować :)
Usuńu nas smardze pojawiły się w zeszłym roku (pod koniec kwietnia) pod starą jabłonką (gdzie wysypujemy popiół z kominka, było ich ze 30 sztuk... Czekamy, może za miesiąc znów będą ;)
OdpowiedzUsuń[sprawdzaliśmy; można już w swoim sadzie, ogrodzie zbierać...]
smardze nie zawsze pojawiają się rok po roku w tych samych miejscach, ale warto obserwować i gdyby w tym roku tam nie wyrosły to pamiętać o miejscówce w następnych latach
Usuń