Nietypowe wykorzystanie ketchupu - warsztaty z Pudliszkami
Kilka dni temu miałam przyjemność uczestniczyć w spotkaniu kulinarnym zorganizowanym przez markę Pudliszki. W studio Cook up mieliśmy przygotować różne dania wykorzystując ketchup. To produkt, który wszyscy znają i mnóstwo osób używa. Do kanapek, frytek, zapiekanek i wielu innych dań jest niezastąpiony. Jednak czy można nim tylko po prostu polać coś i gotowe ? Na warsztatach zobaczyłam jak jeszcze można go użyć.
Otóż można go na przykład dodać do ciasta robiąc makaron, nadając mu ciekawy kolor i smak. Przepysznie udała nam się ryba obtoczona w cieście z ketchupu i tempury, smażona w głębokim tłuszczu. Ugotowane do miękkości żeberka zalane ketchupowo-warzywnym sosem i zapieczone były cudowne, rozpływały się w ustach. Tak samo skrzydełka - ketchup nadał im ciekawego charakteru. Tylko sorbet z dodatkiem bohatera spotkania nam jakoś nie smakował - cóż, jest ryzyko, jest zabawa, ale tym razem eksperyment nie wyszedł dobrze :D
Marka Pudliszki istnieje w Polsce już od 90 lat, ale czy wiecie, że to właśnie Ona pierwsza wprowadziła na nasz rynek ketchup ? Na początku wcale nie cieszył się powodzeniem a dzisiaj nie może zabraknąć go w żadnej lodówce ! W Pudliszkach hoduje się specjalne, bardzo mięsiste odmiany pomidorów na potrzeby przetwórni, zbiera je ręcznie i przerabia tak żeby produkty były jak najbardziej intensywne w smaku. To właśnie ketchup tej firmy ma najwięcej prawdziwych pomidorów w swoim składzie.
Powiem jeszcze tylko tyle, że spotkanie było pyszne - dania udały nam się doskonale a gotowanie w tak miłym gronie znajomych blogerów to sama przyjemność. Było wesoło i mam nadzieję, że wszyscy bawili się równie dobrze jak ja. Niżej kilka migawek z tego dnia :)
Otóż można go na przykład dodać do ciasta robiąc makaron, nadając mu ciekawy kolor i smak. Przepysznie udała nam się ryba obtoczona w cieście z ketchupu i tempury, smażona w głębokim tłuszczu. Ugotowane do miękkości żeberka zalane ketchupowo-warzywnym sosem i zapieczone były cudowne, rozpływały się w ustach. Tak samo skrzydełka - ketchup nadał im ciekawego charakteru. Tylko sorbet z dodatkiem bohatera spotkania nam jakoś nie smakował - cóż, jest ryzyko, jest zabawa, ale tym razem eksperyment nie wyszedł dobrze :D
Marka Pudliszki istnieje w Polsce już od 90 lat, ale czy wiecie, że to właśnie Ona pierwsza wprowadziła na nasz rynek ketchup ? Na początku wcale nie cieszył się powodzeniem a dzisiaj nie może zabraknąć go w żadnej lodówce ! W Pudliszkach hoduje się specjalne, bardzo mięsiste odmiany pomidorów na potrzeby przetwórni, zbiera je ręcznie i przerabia tak żeby produkty były jak najbardziej intensywne w smaku. To właśnie ketchup tej firmy ma najwięcej prawdziwych pomidorów w swoim składzie.
Powiem jeszcze tylko tyle, że spotkanie było pyszne - dania udały nam się doskonale a gotowanie w tak miłym gronie znajomych blogerów to sama przyjemność. Było wesoło i mam nadzieję, że wszyscy bawili się równie dobrze jak ja. Niżej kilka migawek z tego dnia :)
ten sorbet mnie intryguje! chociaż chyba bałabym się spróbować :D ...
OdpowiedzUsuńmnie też intrygował, ale rozczarował - zupełnie nie trafiony pomysł według mnie
UsuńDorsz wygląda zniewalająco! sorbet.. hmm... ;)
OdpowiedzUsuńBardzo pomocne takie warsztaty, z chęcią kiedyś sama bym w podobnym spotkaniu uczestniczyła :)
pozdrawiam !
Izo, czy dobrze widzę: ten dorsz to w cieście naleśnikowym, takim ciut gęstszym i pokolorowanym smakiem i barwą ketchupu?
OdpowiedzUsuńdokładnie tak - gotowa tempura (albo samemu wymieszać mąkę pszenną z kukurydzianą) rozmieszana z ketchupem i odrobiną wody - ma być bardzo gęste ciasto naleśnikowe - maczamy rybę i smażymy w głębokim oleju
Usuń