Zupa jarzynowa na bani
Sprawdzając zamrażarkę odkryłam w niej ostatnią paczuszkę mrożonej zimą bani czyli zwykłej dyni ! Upiekłam jakiś czas temu całą, razem ze skórą, a potem wybrałam miąższ i to czego nie zużyłam od razu popakowałam do pojemników i zamroziłam. Kilka razy miałam gotową bazę do zupy albo ciasta. Ta ostatnia porcyjka też trafiła do gara powstała bardzo prosta zupa.
A na blogu "Mężczyzna gotuje" można przeczytać od dzisiaj zapis rozmowy jaka miała miejsce niedawno w warszawskim parku. Marcin wyciągnął mnie na spacer i pogawędkę o gotowaniu więc spakowałam drożdżówki, lemoniadę i poleciałam na swojej miotle. W końcu jestem już starszą panią i nieczęsto zdarza się podobne zaproszenie przez przystojnego, młodego człowieka :D
czas przygotowania : ok. 30 minut (jeśli jest gotowy wywar i upieczoną dynię tak jak u mnie)
składniki :
sposób przygotowania : wywar ugotowałam na kościach i kawałkach pozostałych po szykowaniu kurczaka do faszerowania, przecedziłam.
Do gorącego wywaru włożyłam dynię - doprowadziłam do wrzenia i zmiksowałam blenderem. Warzywa oczyściłam - marchewkę pokroiłam w plasterki, fasolkę w 3 - 4 cm kawałki, pora w cienkie półplasterki. Wszystko wrzuciłam do wrzącego kremu i gotowałam aż zmiękło czyli ok. 10 minut. Doprawiłam do smaku solą, ok. 1,5 łyżeczki przyprawy do sałatek i 1/3 łyżeczki cynamonu.
Jeśli ktoś chce może dodać kilka łyżek śmietanki, ale ja tego nie robiłam. Podając posypałam szczypiorem i opiekłam do tego kilka kromek chleba.
Bardzo prosto i smacznie :)
A na blogu "Mężczyzna gotuje" można przeczytać od dzisiaj zapis rozmowy jaka miała miejsce niedawno w warszawskim parku. Marcin wyciągnął mnie na spacer i pogawędkę o gotowaniu więc spakowałam drożdżówki, lemoniadę i poleciałam na swojej miotle. W końcu jestem już starszą panią i nieczęsto zdarza się podobne zaproszenie przez przystojnego, młodego człowieka :D
czas przygotowania : ok. 30 minut (jeśli jest gotowy wywar i upieczoną dynię tak jak u mnie)
składniki :
- ok. 4 - 5 szkl. wywaru z kurczaka
- 1 czubata szklanka miąższu upieczonej dyni
- 2 niezbyt grube marchewki
- 3 - 4 garści fasolki szparagowej żółtej
- 5 pora
- do smaku - sól, cynamon mielony, mieszanka ziół do sałatek (papryka, czosnek, bazylia, pietruszka, pieprz różowy, pieprz czarny)
- dodatkowo - gruby szczypior, kilka kromek chleba
sposób przygotowania : wywar ugotowałam na kościach i kawałkach pozostałych po szykowaniu kurczaka do faszerowania, przecedziłam.
Do gorącego wywaru włożyłam dynię - doprowadziłam do wrzenia i zmiksowałam blenderem. Warzywa oczyściłam - marchewkę pokroiłam w plasterki, fasolkę w 3 - 4 cm kawałki, pora w cienkie półplasterki. Wszystko wrzuciłam do wrzącego kremu i gotowałam aż zmiękło czyli ok. 10 minut. Doprawiłam do smaku solą, ok. 1,5 łyżeczki przyprawy do sałatek i 1/3 łyżeczki cynamonu.
Jeśli ktoś chce może dodać kilka łyżek śmietanki, ale ja tego nie robiłam. Podając posypałam szczypiorem i opiekłam do tego kilka kromek chleba.
Bardzo prosto i smacznie :)
wygląda bardzo apetycznie:)
OdpowiedzUsuńohh uwielbiam takie zupki.
OdpowiedzUsuńhttp://lubieessc.blogspot.com/