Jarmuż duszony na grzankach
Jarmuż - trochę zapomniane warzywo i wiele osób chyba nawet nie wie co się z nim robi. Nie będę radzić bo sama niewiele wiem w tym temacie a to dlatego, że wcale nie łatwo go kupić. Pojawia się na straganach późną jesienią bo nie szkodzą mu przymrozki i potrafi rosnąć nawet pod śniegiem.
Jarmuż to odmiana kapusty. Składa się z dużych, kędzierzawych liści - zielonych albo fioletowych - i nie posiada głąba. Sprzedawany jest zazwyczaj w pęczkach. Jarmuż jest zdrowy - zawiera dużo żelaza, wapnia, witaminy C, K i karotenoidów. Tak jak brokuły i inne kapustowate zawiera związek o właściwościach przeciwnowotworowych. Na pozór grube i sztywne liście podczas obróbki cieplnej długo nie rozgotowują się zachowując ładny kolor i kształt. Można go jeść na surowo, w surówkach, albo gotować, smażyć czy dusić. W smaku może być nieco gorzkawy, ale wystarczy połączyć go z innymi, słodszymi warzywami albo serami, z którymi dobrze się komponuje.
czas przygotowania : ok. 30 minut
składniki na 5 - 6 dużych grzanek :
sposób przygotowania : salami pokrojone w cieniutkie plasterki ułożyłam na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 180 st. C - piekłam kilka minut tak żeby się wytopił tłuszcz. Plasterki skurczą się i ściemnieją - trzeba uważać żeby się nie przypaliły. Wyjęłam je na ręcznik papierowy i osączyłam z tłuszczu. Na blachę położyłam kromki pieczywa i opiekłam je lekko.
Jarmuż opłukałam, oderwałam twardy nerw a liść pokroiłam w paski. Kukurydzę obrałam z liści, ostrym nożem okroiłam ziarna. Na patelni rozgrzałam lekko olej aromatyzowany czosnkiem, wrzuciłam jarmuż i kukurydzę, podsmażyłam lekko przez chwilę - nie rumieniłam. Wlałam kilka łyżek wody i dusiłam 4-5 minut. Dołożyłam mascarpone i 4 łyżeczki parmezanu, doprawiłam do smaku suszonymi pomidorami, chili i odrobiną soli - z tą ostrożnie bo parmezan jest słony.
Na kawałki bułki nałożyłam duszone warzywa przetykając je chrupiącymi kawałkami salami. Grzanki posypałam pokruszonymi orzechami i resztą parmezanu. Podałam na ciepło.
Jarmuż to odmiana kapusty. Składa się z dużych, kędzierzawych liści - zielonych albo fioletowych - i nie posiada głąba. Sprzedawany jest zazwyczaj w pęczkach. Jarmuż jest zdrowy - zawiera dużo żelaza, wapnia, witaminy C, K i karotenoidów. Tak jak brokuły i inne kapustowate zawiera związek o właściwościach przeciwnowotworowych. Na pozór grube i sztywne liście podczas obróbki cieplnej długo nie rozgotowują się zachowując ładny kolor i kształt. Można go jeść na surowo, w surówkach, albo gotować, smażyć czy dusić. W smaku może być nieco gorzkawy, ale wystarczy połączyć go z innymi, słodszymi warzywami albo serami, z którymi dobrze się komponuje.
czas przygotowania : ok. 30 minut
składniki na 5 - 6 dużych grzanek :
- 4 liście jarmużu
- 1 kolba kukurydzy cukrowej
- 1 łyżeczka oleju z dodatkiem czosnku
- 2 łyżki serka mascarpone
- 1 łyżeczka pomidorów suszonych z czosnkiem i bazylią
- do smaku - sól, chili w płatkach,
- garstka łuskanych orzechów włoskich
- cienkie plasterki salami - u mnie takie z orzechami włoskimi
- 5 -6 kromek bułki lub chleba
- 6 łyżeczek drobno startego parmigiano reggiano
sposób przygotowania : salami pokrojone w cieniutkie plasterki ułożyłam na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 180 st. C - piekłam kilka minut tak żeby się wytopił tłuszcz. Plasterki skurczą się i ściemnieją - trzeba uważać żeby się nie przypaliły. Wyjęłam je na ręcznik papierowy i osączyłam z tłuszczu. Na blachę położyłam kromki pieczywa i opiekłam je lekko.
Jarmuż opłukałam, oderwałam twardy nerw a liść pokroiłam w paski. Kukurydzę obrałam z liści, ostrym nożem okroiłam ziarna. Na patelni rozgrzałam lekko olej aromatyzowany czosnkiem, wrzuciłam jarmuż i kukurydzę, podsmażyłam lekko przez chwilę - nie rumieniłam. Wlałam kilka łyżek wody i dusiłam 4-5 minut. Dołożyłam mascarpone i 4 łyżeczki parmezanu, doprawiłam do smaku suszonymi pomidorami, chili i odrobiną soli - z tą ostrożnie bo parmezan jest słony.
Na kawałki bułki nałożyłam duszone warzywa przetykając je chrupiącymi kawałkami salami. Grzanki posypałam pokruszonymi orzechami i resztą parmezanu. Podałam na ciepło.
Uwielbiam oglądać zdjęcia potraw.Skłaniają do zrobienia od razu dania.Nawet z jarmużu:-)
OdpowiedzUsuńAleksandra, będzie mi bardzo miło jeśli któreś z moich zdjęć skłoni Cię do spróbowania czegoś nowego :)
Usuńpieknie, extra pomysł i super foty, mega apetycznie!
OdpowiedzUsuńhttp://smykwkuchni.blogspot.com/
dziękuję, było naprawdę pyszne :)
UsuńMMM... pyszności.Jak mi ręka wyzdrowieje to muszę zrobić takie pyszności.:)) Jarmuż jest pyszny. Bardzo go lubię na surowo i w sałatkach.Ja dodaję go rosołu zawsze ,ale gdy mam za tłusty rosół to daję go więcej.Jarmuż pochłania wtedy tłuszcz i rosołek jest pyszny. Pozdrawiamy Katarzyna
OdpowiedzUsuńo proszę, nie słyszałam o takim tricku :)
Usuńoooooooooooo, ja też nie, ale bardzo podoba mi się pomysł jarmużu w rosole.
Usuńwyglądają apetycznie!
OdpowiedzUsuńno dobra ,jesli jarmusz pochlania tluszcz z rosolu to co ?ten tluszcz teraz siedzi w jarmuszu...czy co sie dzieje z tym tluszczem...znika???
OdpowiedzUsuńmoże Katarzyna zajrzy tutaj i się wypowie bo ja nie mam pojęcia :)
UsuńTak ten tłuszcz jest w jarmużu.Powinno się go wyjąć z rosołu. Nie znika. Smacznego.
Usuńi wszystko jasne :)
Usuń