Jajka zapiekane z dynią i szklanka soku do śniadania

Ciekawa jestem czy wszyscy jecie śniadanie codziennie przed wyjściem z domu ? Podejrzewam, że nie bo wiem jak to jest - gdy w domu jest kilka osób i każdy wstaje o innej godzinie ciężko jest to zorganizować. Zwykle też już od świtu pędzimy gdzieś i zawsze brakuje nam czasu. Często rezygnujemy właśnie ze śniadania a przecież to najważniejszy posiłek dnia ! Tak to wygląda w tygodniu także i u nas, ale w weekend staramy się zjeść śniadanie wspólnie, w spokoju i delektować się nie tylko czymś smacznym, ale także wspólnie spędzanym czasem.

Warto zastanowić się jednak jak wygospodarować czas żeby spokojnie swoje śniadanie codziennie zjeść. Niech to będzie choćby kanapka z ciemnym chlebem a do niej szklanka soku co pozwoli na zaspokojenie pierwszego głodu i dostarczenie organizmowi czegoś zdrowego na dobry początek dnia.

Nie każdy ma sokowirówkę a tym bardziej czas na wyciskanie soku z samego rana, ale tutaj z pomocą przychodzi nam producent pysznych soków Tymbark. Wybór smaków jest duży więc każdy znajdzie coś dla siebie - po cichu powiem Wam, że Żarłoczek jest fanem pomidorowego a ja najbardziej lubię antonówkę chociaż zaraz potem jest warzywny. Szklanka takiego soku do porannego posiłku doskonale go uzupełnia i świetnie smakuje.

My lubimy jajka więc w weekend zwykle śniadania są jajeczne co nie znaczy nudne bo staram się przygotowywać je na różne sposoby  - żeby było smacznie i ciekawie. Może w najbliższą sobotę albo niedzielę zrobicie sobie też takie zapiekane z dynią ? Polecam bo są pyszne ! 


Jajka zapiekane z dynią

czas przygotowania : 35 minut
składniki na 2 porcje :
  • 3 - 4 jajka 
  • 1 duża szalotka 
  • duża garść cieniutkich plasterków surowej dyni, odmiana muscat
  • 80 g szynki parzonej
  • 80 g sera żółtego
  • 100 ml śmietanki kremówki 
  •  
  • 1/3 łyżeczki masła
  • do posypania - świeży koperek

  • do smaku - przyprawa ognista, sól, mieszanka ziół prowansalskich

sposób przygotowania : ser i szynkę pokroiłam w drobną kostkę - 1 łyżkę mieszanki odłożyłam do posypania. Szalotkę obrałam, pokroiłam w cienkie pół plasterki. Z kawałka dyni skroiłam garść plasterków - zależało mi na tym żeby były cieniutkie więc zrobiłam to obieraczką do warzyw żeby otrzymać jakby wstążki.

W miseczce wymieszałam śmietankę z szalotką, serem i szynką, doprawiłam dobrze do smaku. Naczynie do zapiekania posmarowałam cienko masłem i ułożyłam w nim, a właściwie ustawiłam, zwinięte w ruloniki kawałki dyni. Zalałam śmietanką z dodatkami. Zrobiłam łyżką zagłębienia i delikatnie wbiłam w nie jajka. Wierzch posypałam odłożonym serem i szynką. Naczynie wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 180 st. C. Piekłam ok. 25 minut - trzeba kontrolować żeby białko się ścięło a żółtka pozostały płynne. Podałam z ciemnym pieczywem i szklanką soku warzywnego.

Mądrzy ludzie badają zwyczaje Polaków w temacie m.in. śniadań i przeczytajcie do jakich doszli wniosków (źródło - materiały prasowe Tymbark) :

" Jak wynika z badania przeprowadzonego przez Instytut ARC Rynek i Opinia dla marki TYMBARK ponad 91 proc. Polaków jada śniadania a dla 45 proc. z nas jest to najważniejszy posiłek w ciągu dnia. Nie zawsze jednak na śniadaniowym stole znajdują się te produkty, które rzeczywiście chcielibyśmy i powinniśmy zjeść.
   Od dawna dietetycy biją na alarm, że żyjąc w ciągłym pędzie nie odżywiamy się tak, jak powinniśmy. Jemy w biegu, zastępując pełnowartościowe posiłki niezdrowymi przekąskami. Nie spożywamy zalecanych pięciu porcji warzyw, owoców lub soku, bo wydaje nam się, że przestrzeganie zdrowej diety jest bardzo trudne do zrealizowania. Tymczasem, wystarczy szklanka soku do śniadania by dostarczyć do organizmu pierwszą dawkę witamin, która pozwoli nam dobrze rozpocząć dzień.
  Od poniedziałku do piątku na naszym śniadaniowym stole pojawiają się najczęściej te same produkty, przez co nasz dieta jest dość uboga i monotonna, a także bardzo często pozbawiona niezbędnej porcji witamin. Podczas śniadań królują wtedy kanapki (87 proc.).
  W tygodniu zdecydowanie nie mamy czasu na celebrację jedzenia. Jemy je zazwyczaj sami (55 proc.), bez pozostałych członków rodziny, w pośpiechu, nerwowo zerkając na zegarek. Co więcej, aż jedna piąta Polaków swoje pierwsze śniadanie je dopiero w pracy.
   Śniadanie w weekend wygląda zupełnie inaczej. Polacy podchodzą do niego z ogromną dbałością, starając się by na stole znalazły się zarówno ulubione, ale też zdrowe produkty. Jemy je zdecydowanie dłużej i spokojniej, chcąc sobie sprawić choć odrobinę kulinarnej przyjemności. Trzeba jednak pamiętać, że w sobotę i niedzielę mamy po prostu czas na taką celebrację. Twierdzi tak 47 proc. respondentów. Siadając do śniadaniowego stołu w weekend staramy się dopasować godzinę w taki sposób, by zasiedli przy nim wszyscy członkowie rodziny. To dla nas czas, w którym możemy zrekompensować najbliższym brak czasu w ciągu tygodnia. W weekend na naszym śniadaniowym stole pojawia się także więcej witamin. W sobotę i niedzielę dużo częściej obecne są: sałatki (27 proc. w weekend i 16 proc. w tygodniu), warzywa (odpowiednio 27 proc. 20 proc.), owoce (22 proc. i 18 proc.) oraz soki (20 proc. i 17 proc.)”


Opowiedzcie, proszę, jak to wygląda u Was w domu - jecie śniadanie codziennie ? sami czy razem z domownikami ? codziennie jecie to samo bo tak jesteście przyzwyczajeni czy staracie się zmieniać menu ? pamiętacie o 5 porcjach warzyw i owoców dziennie ?



 

9 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. oj nie... przepraszam, ale nie planujemy już powiększenia rodziny :D

      Usuń
  2. Ooo BOMBA, jajka, czyli coś co facet smaży najlepiej :)
    Pozdrawiam.
    Zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehe, znam takich co nawet jajka nie umieją usmażyć :D

      Usuń
  3. Iza, świetny pomysł śniadaniowy. Ja zawsze staram się jeść na pierwsze śniadanie tylko owoce, nie jem rano węglowodanów, ale taką zapiekankę chętnie bym wciągnęła, zwlaszcza, że uwielbiam dynię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u nas w tygodniu to coś w biegu, ale w weekend koniecznie porządne i pyszne śniadanie musi być

      Usuń
  4. W takiej formie jajek jeszcze nie jadałem :).
    Jednak zdecydowanie wolę soki niekartonowe...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. rozumiem, ale nie zawsze ma się świeże owoce albo sprzęt do wyciśnięcia soku i wtedy warto wiedzieć które kartonowe są najbliższe świeżym :)

      Usuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz swój komentarz i odwiedzisz mnie znowu. Jeśli ugotowałeś albo upiekłeś coś z przepisu znalezionego tutaj zrób zdjęcie i pochwal się przysyłając je do mnie.

Print Friendly and PDF
Copyright © Smaczna Pyza , Blogger