Sernik na zimno z truskawkami
Sernik na zimno to jedno z najłatwiejszych ciast jakie znam. Zmieniając tylko rodzaj owoców do niego dodawanych można zrobić go za każdym razem w innej odsłonie. Ja lubię pokryć wierzch galaretką ze zmiksowanych truskawek, ale wystarczy rozłożyć nieco świeżych lub mrożonych owoców i zalać rozpuszczoną galaretką z torebki a sernik będzie równie dobry.
Sernik na zimno to chyba pierwszy deser w formie ciasta jaki robiłam sama, nie umiejąc jeszcze nawet piec. Poradzi sobie z nim nawet dziecko, słowo daję! Nie trzeba mielić twarogu bo można wykorzystać serki homogenizowane - radzę wybrać jednak takie gęste i z dodatkiem prawdziwej wanilii.
Sernik na zimno można zrobić w tortownicy i pokroić go po zastygnięciu na porcje. Można też masę przygotować indywidualne porcje w szklaneczkach lub pucharkach tak jak zrobiłam w przypadku panna cotty. Na dno naczynek można wsypać rozdrobnione ciasteczka, zalać masą serową a potem musem truskawkowym albo zwykłą galaretką.
Sernik na zimno, z truskawkami
czas przygotowania: 40 minut + czas chłodzenia
składniki na tortownicę śr. 21 cm:
Jak zrobić sernik na zimno?
SPÓD - tortownicę wyłożyłam papierem do pieczenia - piec nie będziemy, ale potem łatwiej wyjąć sernik z formy. Ciasteczka połamałam na mniejsze kawałki i wsypałam do pojemnika blendera. Dodałam migdały i zmiksowałam. Można, opcjonalnie, dodać jeszcze kakao a wtedy spód będzie ciemniejszy. Ciasteczka rozdrobniłam na proszek, ale migdały mogą pozostać w kawałeczkach. Masło rozpuściłam i wlałam do tej suchej masy. Wymieszałam dokładnie aż powstał taki mokry piasek. Ten wysypałam na dno tortownicy, rozprowadziłam równo i ugniotłam pomagając sobie denkiem szklanki. Tortownicę odstawiłam do lodówki.
MASA SEROWA - żelatynę wsypałam do małego rondelka, zalałam zimną wodą i odstawiłam żeby napęczniała. Do miski wbiłam jajka - wcześniej dobrze je umyłam i sparzyłam wrzątkiem. Dosypałam cukier, miksowałam aż masa stała się prawie biała, gęsta i kremowa. Dodałam serek waniliowy i sok z cytryny, krótko zmiksowałam do połączenia składników.
Podgrzałam namoczoną żelatynę, która napęczniała tak żeby utworzyłam twardy krążek żelowy. Jednak pod wpływem temperatury zaczęła się rozpuszczać - trzeba tylko mieszać i pilnować żeby się nie przypaliła i nie zagotowała. W drugim rondelku rozpuściłam masło..
Miksując masę serowo jajeczną najpierw cienkim strumieniem wlałam gorące masło. Następnie do rozpuszczonej żelatyny dodałam kilka łyżeczek masy, rozmieszałam i miksując sernik w misce wlałam łącząc z całością. Tak przygotowaną masę wylałam do tortownicy na spód ciasteczkowy. Wyrównałam i odstawiłam z powrotem do lodówki żeby sernik zastygł.
MASA OWOCOWA/ŻELKA TRUSKAWKOWA - żelatynę wsypałam do małego rondelka, zalałam zimną wodą i odstawiłam żeby napęczniała. Truskawki opłukałam, dobrze osączyłam i usunęłam szypułki. Owoce pokroiłam na ćwiartki i wsypałam do wysokiego naczynia. Dodałam sok z cytryny i trochę cukru pudru - nie za dużo bo truskawki miałam słodkie. Owoce zblendowałam na mus. Żelatynę podgrzałam żeby całkowicie się rozpuściła. Dodałam do niej kilka łyżeczek musu truskawkowego, wymieszałam, a następnie wlałam do reszty truskawek. Masę owocową wylałam na wierzch zastygniętej masy serowej. Tortownicę odstawiłam z powrotem do lodówki, ale tym razem na całą noc żeby sernik dobrze stężał.
Dobrze schłodzony sernik wyjęłam z tortownicy. Przybrałam kleksami bitej śmietany, ćwiartkami truskawek i listkami mięty.
Przypominam, że zamiast robić żelkę truskawkową na wierzch można przygotować zwykłą galaretkę w proszku, z torebki. Na wierzchu masy serowej ułożyć całe albo pokrojone truskawki i zalać tężejącą galaretą.
Do sernika można użyć serków homogenizowanych naturalnych, ale wtedy trzeba masę mocniej posłodzić i dodać ziarenka z 1 niedużej laski wanilii.
Sernik na zimno to chyba pierwszy deser w formie ciasta jaki robiłam sama, nie umiejąc jeszcze nawet piec. Poradzi sobie z nim nawet dziecko, słowo daję! Nie trzeba mielić twarogu bo można wykorzystać serki homogenizowane - radzę wybrać jednak takie gęste i z dodatkiem prawdziwej wanilii.
Sernik na zimno można zrobić w tortownicy i pokroić go po zastygnięciu na porcje. Można też masę przygotować indywidualne porcje w szklaneczkach lub pucharkach tak jak zrobiłam w przypadku panna cotty. Na dno naczynek można wsypać rozdrobnione ciasteczka, zalać masą serową a potem musem truskawkowym albo zwykłą galaretką.
Sernik na zimno, z truskawkami
czas przygotowania: 40 minut + czas chłodzenia
składniki na tortownicę śr. 21 cm:
- SPÓD - 130 g kruchych ciasteczek maślanych
- 50 g migdałów
- 50 g masła
- ew. 1 łyżka kakao naturalnego
- MASA SEROWA - 2 małe jajka
- 80 g zwykłego cukru
- 600 g serka waniliowego, homogenizowanego
- 1 łyżka soku z cytryny
- 50 g masła
- 5 małych łyżeczek żelatyny w proszku
- 80 ml zimnej wody
- MASA OWOCOWA/ŻELKA TRUSKAWKOWA - 500 g dojrzałych truskawek
- 1 łyżka soku z cytryny
- 4 łyżeczki cukru pudru
- 3 łyżeczki żelatyny
- 50 ml zimnej wody
- do przybrania - kilka łyżeczek bitej śmietany
- kilka truskawek
- listki mięty albo melisy
Jak zrobić sernik na zimno?
SPÓD - tortownicę wyłożyłam papierem do pieczenia - piec nie będziemy, ale potem łatwiej wyjąć sernik z formy. Ciasteczka połamałam na mniejsze kawałki i wsypałam do pojemnika blendera. Dodałam migdały i zmiksowałam. Można, opcjonalnie, dodać jeszcze kakao a wtedy spód będzie ciemniejszy. Ciasteczka rozdrobniłam na proszek, ale migdały mogą pozostać w kawałeczkach. Masło rozpuściłam i wlałam do tej suchej masy. Wymieszałam dokładnie aż powstał taki mokry piasek. Ten wysypałam na dno tortownicy, rozprowadziłam równo i ugniotłam pomagając sobie denkiem szklanki. Tortownicę odstawiłam do lodówki.
MASA SEROWA - żelatynę wsypałam do małego rondelka, zalałam zimną wodą i odstawiłam żeby napęczniała. Do miski wbiłam jajka - wcześniej dobrze je umyłam i sparzyłam wrzątkiem. Dosypałam cukier, miksowałam aż masa stała się prawie biała, gęsta i kremowa. Dodałam serek waniliowy i sok z cytryny, krótko zmiksowałam do połączenia składników.
Podgrzałam namoczoną żelatynę, która napęczniała tak żeby utworzyłam twardy krążek żelowy. Jednak pod wpływem temperatury zaczęła się rozpuszczać - trzeba tylko mieszać i pilnować żeby się nie przypaliła i nie zagotowała. W drugim rondelku rozpuściłam masło..
Miksując masę serowo jajeczną najpierw cienkim strumieniem wlałam gorące masło. Następnie do rozpuszczonej żelatyny dodałam kilka łyżeczek masy, rozmieszałam i miksując sernik w misce wlałam łącząc z całością. Tak przygotowaną masę wylałam do tortownicy na spód ciasteczkowy. Wyrównałam i odstawiłam z powrotem do lodówki żeby sernik zastygł.
MASA OWOCOWA/ŻELKA TRUSKAWKOWA - żelatynę wsypałam do małego rondelka, zalałam zimną wodą i odstawiłam żeby napęczniała. Truskawki opłukałam, dobrze osączyłam i usunęłam szypułki. Owoce pokroiłam na ćwiartki i wsypałam do wysokiego naczynia. Dodałam sok z cytryny i trochę cukru pudru - nie za dużo bo truskawki miałam słodkie. Owoce zblendowałam na mus. Żelatynę podgrzałam żeby całkowicie się rozpuściła. Dodałam do niej kilka łyżeczek musu truskawkowego, wymieszałam, a następnie wlałam do reszty truskawek. Masę owocową wylałam na wierzch zastygniętej masy serowej. Tortownicę odstawiłam z powrotem do lodówki, ale tym razem na całą noc żeby sernik dobrze stężał.
Dobrze schłodzony sernik wyjęłam z tortownicy. Przybrałam kleksami bitej śmietany, ćwiartkami truskawek i listkami mięty.
Przypominam, że zamiast robić żelkę truskawkową na wierzch można przygotować zwykłą galaretkę w proszku, z torebki. Na wierzchu masy serowej ułożyć całe albo pokrojone truskawki i zalać tężejącą galaretą.
Do sernika można użyć serków homogenizowanych naturalnych, ale wtedy trzeba masę mocniej posłodzić i dodać ziarenka z 1 niedużej laski wanilii.
Piękny Ci wyszedł ten sernik :) U mnie w lodówce właśnie się chłodzi moja wersja sernika na zimno, też z truskawkami :)
OdpowiedzUsuńAleż pięknie wygląda , i super dekoracja .Nie wspomnę jak smakuje .
OdpowiedzUsuńPiękny i smaczny -:)
OdpowiedzUsuńPiękne ciasto, dopieszczone :) żałuję, że ja nie mam tyle cierpliwości, żeby tak ładnie zdobić.
OdpowiedzUsuńAngelina, daj spokój - to tylko kilka kleksów śmietany, listki i kawałki owoców! całe ciacho robione po nocy i na szybko bo u mnie z cierpliwością też krucho
Usuń