Uszaki bzowe kiszone z papryką
Jadłam już kiedyś kiszone uszaki bzowe i przyznam, że byłam mocno rozczarowana smakiem. Były mało kwaskowe i bez smaku. Bo ucho bzowe samo w sobie smaku ma niewiele, żeby nie powiedzieć wcale. To dodatek aromatycznych przypraw, które łatwo przyjmuje, nadaje im charakter. Kiedy więc po raz kolejny zebrałam dorodne uszaki postanowiłam przygotować je w swojej własnej, kiszonej odsłonie i sprawdzić co z tego wyjdzie.
Wyszło bardzo smacznie i aromatycznie dzięki orientalnej nucie, na którą postawiłam. Uszaki po ukiszeniu są miękkie, delikatne i smaczne. Razem z papryką tworzą ciekawy dodatek do obiadu jako taka grzybowo warzywna sałatka. Można też wykorzystać je, razem z zalewą, do jakiejś zupy. I pewnie tak zrobię gdy ukiszę ich więcej.
Kliknij TU i zobacz pomysły na inne, domowe kiszonki
Ucho bzowe kiszone z papryką
czas przygotowania: 10 minut + kilkanaście dni kiszenia
składniki na 1 słoik 0,9l:
Jak zakisić uszaki bzowe z papryką?
Grzyby dokładnie oczyściłam i opłukałam, osuszyłam. Paprykę oczyściłam z nasion, pokroiłam na kawałki - można w paski, kostkę czy jak chcecie, byle nie za drobno. Imbir obrałam i pokroiłam w cienkie plasterki, czosnek można obrać z łupinek, ale to nie jest konieczne. Wodę przegotowałam i rozpuściłam w niej sól oraz cukier, ostudziłam.
Słoik oraz zakrętkę wyparzyłam, osuszyłam. Nałożyłam do niego grzyby i paprykę. Dołożyłam czosnek, imbir i ziarna kolendry, gorczycy oraz kuminu. wszystkie przyprawy. Na wierzchu położyłam zwiniętą łodygę kopru, która poza dodaniem smaku ma też za zadanie nie pozwolić wypłynąć na wierzch grzybom i papryce. Całość zalałam solanką tak żeby wszystkie składniki były przykryte. Słoik zakręciłam i odstawiłam na kilka, kilkanaście dni w spokojne miejsce. Stał w temperaturze pokojowej.
Po 1-2 tygodniach grzyby są ukiszone.
Wyszło bardzo smacznie i aromatycznie dzięki orientalnej nucie, na którą postawiłam. Uszaki po ukiszeniu są miękkie, delikatne i smaczne. Razem z papryką tworzą ciekawy dodatek do obiadu jako taka grzybowo warzywna sałatka. Można też wykorzystać je, razem z zalewą, do jakiejś zupy. I pewnie tak zrobię gdy ukiszę ich więcej.
Kliknij TU i zobacz pomysły na inne, domowe kiszonki
Ucho bzowe kiszone z papryką
czas przygotowania: 10 minut + kilkanaście dni kiszenia
składniki na 1 słoik 0,9l:
- 2 garści świeżych uszaków bzowych
- 1/2 strąka czerwonej papryki
- 4 małe ząbki czosnku
- 3-4 cienkie plasterki świeżego imbiru
- 1 łodyga kopru z baldachem nasion
- 1/2 łyżeczki ziaren kminu rzymskiego
- 1/2 łyżeczki ziaren gorczycy białej
- 1/2 łyżeczki ziaren kolendry
- 1/2 łyżki cukru trzcinowego demerara
- 1/2 l wody
- 1 łyżeczka soli niejodowanej
Jak zakisić uszaki bzowe z papryką?
Grzyby dokładnie oczyściłam i opłukałam, osuszyłam. Paprykę oczyściłam z nasion, pokroiłam na kawałki - można w paski, kostkę czy jak chcecie, byle nie za drobno. Imbir obrałam i pokroiłam w cienkie plasterki, czosnek można obrać z łupinek, ale to nie jest konieczne. Wodę przegotowałam i rozpuściłam w niej sól oraz cukier, ostudziłam.
Słoik oraz zakrętkę wyparzyłam, osuszyłam. Nałożyłam do niego grzyby i paprykę. Dołożyłam czosnek, imbir i ziarna kolendry, gorczycy oraz kuminu. wszystkie przyprawy. Na wierzchu położyłam zwiniętą łodygę kopru, która poza dodaniem smaku ma też za zadanie nie pozwolić wypłynąć na wierzch grzybom i papryce. Całość zalałam solanką tak żeby wszystkie składniki były przykryte. Słoik zakręciłam i odstawiłam na kilka, kilkanaście dni w spokojne miejsce. Stał w temperaturze pokojowej.
Po 1-2 tygodniach grzyby są ukiszone.
Hej Pyzo... witam znowu... powiem szczerze, że u mnie na starym pieńku czarnego bzu rosną uszaki, których wcześniej nie znałam, ale już o nich czytałam... Rosną kiedy pogoda przez kilka dni jest ciepła i bardzo wilgotna. Potem zasychają i czekają "na lepsze czasy". Nie próbowałam ich, ale zablysnęłam moja wiedzą przed mężem-grzybiarzem i byłam bardzo z siebie dumna!!! Jak dobrze czytać Twojego bloga! Pozdrawiam , Gabrysia.
OdpowiedzUsuńGabrysiu, cieszę się, że poznałaś nowy gatunek grzybów! Można zebrać nawet takie zasuszone uszaki i przed użyciem namoczyć je tak jak zwykłe suszone grzyby. Ładnie i szybko napęcznieją
Usuńzaskoczyłaś mnie tymi uszakami , pewnie przetestuję
OdpowiedzUsuń