Ciasteczka maślane z żurawiną i orzechami pekan

Naszło mnie na pieczenie kruchych ciasteczek. BożeNarodzenie to nie tylko pierniczki więc takie ciastka z żurawiną i orzechami zrobiłam z przyjemnością. Ciasteczka Cranberry Noel to świąteczna klasyka, także u nas w domu. 

Zobacz inne przepisy na świąteczne ciasteczka (klik,klik)

ciasteczka cranberry noel są bardzo maślane, bardzo kruche i bardzo pyszne

Te delikatne i bardzo kruche ciasteczka maślane pochodzą z Ameryki, a autorką przepisu jest Martha Stewart. Przepis ukazał się już dawno w Jej magazynie Living, albo programie telewizyjnym który prowadzi, i z powodzeniem krąży po sieci. Nic dziwnego, bo ciasteczka są proste do zrobienia i niezwykle smaczne. Piekę je nie tylko na święta i zawsze szybko znikają.

Zapraszam po przepis na bardzo delikatne i kruche ciasteczka z dodatkiem żurawiny i orzechów.

świąteczne ciasteczka z żurawiną i orzechami pekan

 

Cranberry Noel - ciasteczka maślane z żurawiną i orzechami

czas przygotowania: 30 minut + 2 godziny chłodzenia + 15 minut pieczenia
składniki:

• 225 g miękkiego masła 
• 150 g drobnego cukru - (ok.1/2 szkl.)
• 2-3 łyżki mleka 
• 400 g mąki pszennej t. 450 - (ok. 2,5 szkl.) 
• 1/2 łyżeczki soli
• 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego albo 1 op. cukru waniliowego
• 120 g żurawiny suszonej - (ok. 3/4 szkl.)
• 70 g orzechów pekan albo innych - (ok. 1/2 szkl.)
•  
• do obtoczenia - 50 g wiórków kokosowych

Zobacz też przepis na pyszne gwiazdki kawowe z dżemem

Jak zrobić ciasteczka maślane z żurawiną i orzechami?

Do miski przełożyła miękkie masło. Miksowałam je kilka chwil dosypując powoli cukier. Masa powinna nabrać puszystości i zrobić się dużo jaśniejsza. Nie przerywając miksowania partiami dosypywałam mąkę wymieszaną z solą. Dolałam też ekstrakt waniliowy oraz mleko.

Żurawinę i orzechy grubo posiekałam, dosypałam do ciasta i zagniotłam je rękami. Ciasto jest dość delikatne i nie lepi się do dłoni ani stolnicy więc nie ma potrzeby podsypywania mąką.

zagniecione ciasto uformowałam w wałeczki śr. 3-4 cm

wałeczki z ciasta posmarowałam wodą i obtoczyłam w wiórkach kokosowych

Z ciasta ulepiłam wałeczki śr. 3-4 cm. Można zrobić 2, ale łatwiej robić krótsze więc zrobiłam 4. Wałeczki posmarowałam odrobiną zimnej wody i obtoczyłam w wiórkach kokosowych. Można zamiast wiórków użyć kruszonych orzechów albo nie obtaczać w niczym.

Wałeczki zawinęłam w folię spożywczą żeby nie wysychały i odłożyłam do schłodzenia, do lodówki, na przynajmniej 2 godziny. Można ciasto przygotować dzień wcześniej i schłodzić przez noc. Chodzi o to żeby uformowane ciasto stwardniało.

po mocnym schłodzeniu ciasto pokroiłam w krążki grubości 4-5 mm

ciasteczka ułożyłam na blasze wyłożonej papierem do pieczenia

Mocno schłodzone ciasto kroiłam na krążki grubości 4-5 mm, ostrym nożem z ząbkami. Trzeba to robić stanowczo, ale też delikatnie, tak żeby nie pokruszyć ciasta. Krążki układałam na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Mogą leżeć blisko siebie, bo podczas pieczenia nie rosną ani się nie rozlewają.

Blachę z ciasteczkami wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 180 st.C i piekłam 12-15 minut, grzanie góra/dół. Ciasteczka są gotowe kiedy ładnie się zezłocą.

Gotowe, upieczone ciasteczka studziłam przekładając je na kratkę, a po wystudzeniu przechowuję w szczelnie zamykanych pojemnikach.

upieczone ciasteczka maślane studziłam na kratce

Smaczna Pyza radzi: Do ciasta możecie dodać dowolne orzechy, to nie muszą być orzechy pekan, ale te według mnie najlepiej tu pasują. Możecie je jednak zamienić na pistacje, orzechy włoskie lub laskowe, dodajcie po prostu takie jakie macie.

ciasteczka kruche trzeba przechowywać w dobrze zamkniętym pojemniku