Pasta serowa i pasta z tuńczyka

Danie musi "wyglądać", nawet jeśli to tylko zwykłe kanapki na kolację. Jajka, żółty ser i tuńczyk to składniki, które właściwie zawsze mam w domu więc zrobienie którejś z poniższych past to "szybka piłka" a lubimy takie rzeczy.

Pasty jak wiadomo wyglądają jak wyglądają a właściwie nie wyglądają - no bo jak może wyglądać rozmemłane "coś"? A wystarczy kilka kawałeczków warzyw żeby podać je ładnie i wesoło.


Pasta z jajek i tuńczyka

składniki:

  • 5 jajek
  • 1 puszka 185 g tuńczyka w sosie własnym - do takiej pasty może być nawet sałatkowy, ale taki w dużych kawałkach jest po prostu lepszej jakości
  • 3 łyżki posiekanego szczypiorku
  • 3-4 łyżki majonezu
  • do smaku: sól, pieprz czarny mielony

sposób przygotowania:
Jajka ugotowałam na twardo, ostudziłam, obrałam ze skorupek, starłam na drobnych oczkach tarki jarzynowej - można zmielić, ale szkoda brudzić maszynkę. Tuńczyka odcedziłam z zalewy i rozdrobniłam. Wymieszałam go z jajkami, majonezem, szczypiorkiem i doprawiłam do smaku. Podałam na kromkach pieczywa wyciętych szklanką. Przybrałam kawałkami zieleniny i paskami papryki.

*********************************************************************************


Pasta z sera żółtego

składniki:

  • 25 dkg żółtego, ostrego sera (np. Tylżycki)
  • 3-5 łyżek gęstego majonezu
  • 1 czerwona papryka słodka
  • 0,5 łyżeczki mielonej papryki słodkiej
  • ew. posiekany szczypiorek cienki
  • ew. pieprz mielony, sól, chili

sposób przygotowania:
Ser starłam na tarce jarzynowej - grubość wybierzcie sami, ja lubię drobno starty. Paprykę umyłam, usunęłam gniazdo nasienne, małą foremką do ciastek wycięłam kilka gwiazdek do ozdoby kanapek. Resztę miąższu pokroiłam w drobną kosteczkę, dodałam do sera. Dołożyłam majonez, oprószyłam papryką mieloną i dokładnie wymieszałam. Na tym etapie przygotowania należy pastę spróbować ponieważ jeśli weźmiemy ostry ser i majonez to nie musimy już doprawiać, ale w innym przypadku przyda się coś do smaku - sól, pieprz albo chili. Taka pasta najlepiej smakuje na ciemnym razowym chlebie. Posypałam kanapeczki szczypiorkiem i ozdobiłam paprykowymi motywami.


Nakładając pastę na pieczywo nie smaruję go wcześniej masłem bo nie widzę takiej potrzeby. To fajna i smaczna alternatywa dla wędliny i świetnie sprawdza się zarówno na domowe posiłki jak i na imprezy.

1 komentarz:

  1. Obie pasty przypadły mi do gustu :) Zapisuję i następnym razem gdy na śniadanie będę miała ochotę na coś innego niż zawsze na pewno wypróbuję!
    ***
    http://odkuchnii.blox.pl

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz swój komentarz i odwiedzisz mnie znowu. Jeśli ugotowałeś albo upiekłeś coś z przepisu znalezionego tutaj zrób zdjęcie i pochwal się przysyłając je do mnie.

Print Friendly and PDF
Copyright © Smaczna Pyza , Blogger