Najlepsza domowa grochówka. Zupa grochowa
Dobra grochówka to coś pysznego. Powinna być gęsta, zawiesista, pachnąca wędzonką i oczywiście z wkładką w postaci wędzonych żeberek i kiełbasy. Trzeba gotować się ją powoli żeby nie przypalić rozpadającego się grochu, który powoduje, że całość nabiera takiego aksamitnego charakteru.
Na wędzonych żeberkach pyszne są też inne zupy np. Kapuśniak ze słodkiej kapusty
Dobra zupa grochowa jest bardzo pożywna więc spora porcja wystarczy za cały obiad. Tak też bywa u nas kiedy ją ugotuję. Przy grochówce nawet Żarłoczek, który nie przepada za zupami, nie marudzi i nie domaga się drugiego dania.
Jeśli nie przepadacie za grochem to możecie ugotować nieco podobną Zupę z soczewicy - też będzie smacznie.
czas przygotowania: ok. 90 minut
składniki:
Żeberka wędzone włożyłam do garnka i zalałam ok. 2 l wody. Gotowałam jakieś 20 minut po czym dosypałam suchy, łuskany groch, ziele angielskie, liście laurowe i gotowałam dalej aż groch zmiękł. Łuskanego grochu nie trzeba namaczać wcześniej.
Jeśli nie lubisz grochówki to może zasmakuje Ci moja zupa ogórkowa?
Oczyściłam warzywa. Ziemniaki pokroiłam w niedużą kostką a korzenie starłam na tarce o dużych oczkach. Cebulę pokroiłam w cienkie ćwierć plasterki a kiełbasę w kostkę.
Kiedy groch zmiękł do garnka dorzuciłam ziemniaki gotowałam 10 minut. W tym czasie na patelni rozgrzałam olej i podsmażyłam kiełbasę. Po chwili dodałam starte warzywa oraz cebulę i smażyłam razem jeszcze kilka minut aż zaczęły się rumienić. Przełożyłam do garnka. Czosnek obrałam i drobno posiekałam, dorzuciłam do zupy. Doprawiłam do smaku solą, świeżo mielonym pieprzem oraz roztartym w dłoniach majerankiem i gotowałam jeszcze kilka minut. Po ugotowaniu, przed podaniem, odstawiłam zupę na 15-20 minut żeby odpoczęła.
Gdyby dla Was zupa była zbyt gęsta wystarczy dolać nieco więcej wody, ale według mnie dobra grochówka powinna być mocno zawiesista od rozpadającego się grochu.
Na wędzonych żeberkach pyszne są też inne zupy np. Kapuśniak ze słodkiej kapusty
Dobra zupa grochowa jest bardzo pożywna więc spora porcja wystarczy za cały obiad. Tak też bywa u nas kiedy ją ugotuję. Przy grochówce nawet Żarłoczek, który nie przepada za zupami, nie marudzi i nie domaga się drugiego dania.
Jeśli nie przepadacie za grochem to możecie ugotować nieco podobną Zupę z soczewicy - też będzie smacznie.
Zupa grochowa na wędzonce
czas przygotowania: ok. 90 minut
składniki:
- 300 g wędzonego żeberka
- 250 g żółtego, łuskanego grochu
- ok. 100 g cienkiej kiełbasy
- 5 średnich ziemniaków
- ok. 1/2 szkl. startych warzyw - marchewka, korzeń pietruszki i selera
- 1 nieduża cebula biała
- 2-3 ząbki czosnku
- 1-2 łyżki majeranku suszonego
- 1 łyżka oleju
- 1-2 liście laurowe
- 3-4 kulki ziela angielskiego
- do smaku - sól, pieprz mielony
Jak ugotować najlepszą domową grochówkę?
Żeberka wędzone włożyłam do garnka i zalałam ok. 2 l wody. Gotowałam jakieś 20 minut po czym dosypałam suchy, łuskany groch, ziele angielskie, liście laurowe i gotowałam dalej aż groch zmiękł. Łuskanego grochu nie trzeba namaczać wcześniej.
Jeśli nie lubisz grochówki to może zasmakuje Ci moja zupa ogórkowa?
Oczyściłam warzywa. Ziemniaki pokroiłam w niedużą kostką a korzenie starłam na tarce o dużych oczkach. Cebulę pokroiłam w cienkie ćwierć plasterki a kiełbasę w kostkę.
Kiedy groch zmiękł do garnka dorzuciłam ziemniaki gotowałam 10 minut. W tym czasie na patelni rozgrzałam olej i podsmażyłam kiełbasę. Po chwili dodałam starte warzywa oraz cebulę i smażyłam razem jeszcze kilka minut aż zaczęły się rumienić. Przełożyłam do garnka. Czosnek obrałam i drobno posiekałam, dorzuciłam do zupy. Doprawiłam do smaku solą, świeżo mielonym pieprzem oraz roztartym w dłoniach majerankiem i gotowałam jeszcze kilka minut. Po ugotowaniu, przed podaniem, odstawiłam zupę na 15-20 minut żeby odpoczęła.
Gdyby dla Was zupa była zbyt gęsta wystarczy dolać nieco więcej wody, ale według mnie dobra grochówka powinna być mocno zawiesista od rozpadającego się grochu.
Jestem pod wrażeniem, taka zupa po obżarstwie świątecznym - uwielbiam ją!
OdpowiedzUsuńtrzeba było się tak nie obżerać - u nas święta bez żadnego obżarstwa, normalne ilości i nie siedzieliśmy ciągle za stołem
UsuńMnie też nie udało się tylko siedzieć i jeść, bo musiałam być w pracy. :D Oj chyba niedługo zrobię grochówkę, bo bardzo ją lubię.
UsuńPrzepis wyśmienity -ja na koniec dodaje jeszcze gałki muszkatołowej...polecam
UsuńFajnie ze na zdieciu jest calkiem kogos innego i z zieleninom co niema nawet opisanej bo super kucharz se skopiowal zdiecie oraz ukradl przepis od innego
UsuńJeśli twierdzisz, że zdjęcie jest innego autora to podaj go po prostu i udowodnij mi, że je ukradłam a jeśli nie to zamilcz bo pomawianie kogoś o przestępstwo jest karalne. ZieleninĄ można sobie zupę posypać albo nie, nie sądzę żeby pisanie tego było aż tak ważne.
Usuńbrawo Iza, zupa super a Ten pajac/ka który/a posądza Cię o plagiat to jakiś kretyn!!! Pozdrawiam :)
Usuńpyszna zupka ,wyszla idealnie,dziekujemy
UsuńZjadła bym, ale smaka narobiłaś!
OdpowiedzUsuńI co ten wpis wnosi ?
UsuńJulian
Julian, a co wnosi Twój komentarz? Więcej luzu
UsuńPyszna zupa ,mój mężczyzna zachwycony 😚😚😚
Usuńcieszę się
UsuńW prawdzie to nie "sezon" na grochówkę, ale od samego patrzenia zachciało mi się jej zrobić :)
OdpowiedzUsuńa tam, sezon... mieliśmy ochotę to ugotowałam - do następnej zimy miałam czekać?
UsuńZupka bardzo dobra robiłam juz ja wiele razy z pani przepisu i jest naprawde przepyszna..wszystkim polecam!!!!!
UsuńGrochóweczka jak znalazł 😋 ja właśnie gotuje według tego przepisu 😊. Pozdrawiam Pani Izo 😊
UsuńBardzo dobry przepis, pyszna zupka - polecam .
OdpowiedzUsuńU mnie zamiast żeberek - boczek, przepis rewelacyjny, idealne proporcje, polecam!
OdpowiedzUsuńDzisiaj robię grochówkę,oj wszyscy straszą że taka kaloryczna,zgadza się ,ale kto nam karze takową gotować? ,ja gotuję na wywarze z chudej karkówki,(można zdjąć nadmiar tłuszczu),no i używam całego grochu.Pamiętam z dzieciństwa że gdy mama gotowała grochówkę wybierałam z zupy całe ziarna i szukałam największego (potem wszystkie zjadałam),no i w tamtych czasach nie było grochu łuskanego-wynalazek późniejszych lat.A poza tym nie lubię "brei grochowej -łuskany rozgotowuje się .W mojej zupce część grochu rozpada się ale część zostaje cała,wracają wspomnienia,i to jest cudowne kiedy ją gotuję.
OdpowiedzUsuńtak
UsuńGrochówka, tak czy z małymi zmianami jest super !!! tak jak PYZA !!!
UsuńOczywiście z całego grochu jest dużo zdrowsza. Jesli ktoś lubi aby była gęsta wystarczy dodac do wywaru jarzyny w całości (np. marchew, seler, por),gdy bedą już miękkie wyjmujemy je i miksujemy blenderem.
UsuńTeż wole z całego grochu, ale kiedy nie ma czasu na jego namoczenie gotuje z łuskanego. I tutaj mam radę. Nie wrzucam od razu grochu w całości. ok 1/4 zostawiam i dodaje dużo póxniej. W efekcie część grochu się rozgotowuje tworząc "breję" a pozostała część zachowuje swój kształt i jest mięciutka. Polecam spróbowac tej metody.
Usuńto dobra rada
UsuńUgotowałem ,na zamówienie' dla kolegi, polonusa z US. Trochę ,podostrzyłem' chili i sokiem z cytryny oraz ,przydymiłem' paroma owockami jałowca.
OdpowiedzUsuńKomentarz był krótki - ho, ho, ho... ! :)
Świetny przepis. Wkońcu nauczyłam się gotować grochówkę! Dziękuję za przepis
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis i przepyszna zupa! Leżę w domu po niedawnej operacji kolana i obecnie posiłki przygotowuje mój Ukochany. W poniedziałek ugotował z Pani przepisu grochową i tak nam zasmakowała, że zaraz zabiera się za kolejny gar, żebym miała co jeść gdy On będzie w pracy :) Dziękujemy i jak tylko stanę na nogi wypróbuję inne przepisy, bo narobiła mi Pani smaka, zwłaszcza na szare kluski ziemniaczane :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńU mnie na wędzonych kościach karkówki , reszta jak u Ciebie , idealne proporcje; ) -pozdrawiam i polecam przepis !
OdpowiedzUsuńBożena.
A liści laurowych i ziela angielskiego nie trzeba dodać ?
OdpowiedzUsuńWojtek
Ja to zawsze konine dodaję zamiast słoniny...pyszna jest...
OdpowiedzUsuńBiedne koniki...
UsuńBiedne słoniki
Usuńzrobiłam pycha
OdpowiedzUsuńBędzie dziś gotowane :-)
OdpowiedzUsuńjutro ją ugotuję;)
OdpowiedzUsuńNajlepiej groch na noc zalać wrzątkiem -wtedy sie tak nie ma gazów... Tak samo powinno robic sie z fasola
OdpowiedzUsuńZrobiłam dziś i mimo że sama gotowalam a nie przepadam za grochówką to bardzo mi smakowala i mojej mamie też. Pierszy raz ją robiłam tylko zamiast scierac wloszczyzne dodalam z mrozonki. Dziękuję. Iza
OdpowiedzUsuńŁał! świetna! muszę spróbować!
OdpowiedzUsuńWłaśnie ugotowałam na dzisiejszy obiadek ,jest super.Polecam
OdpowiedzUsuńWspaniały przepis. Robiłam grochowkę po raz pierwszy i wyszła przepyszna. Jak się cieszę, że trafiłam na Pani przepis ;) Dziękuję. Pozdrawiam..
OdpowiedzUsuńMoja kobieta zachwycona jest tym przepisem ja ja tym bardziej bo zupka pierwsza klasa :))
OdpowiedzUsuńbo dobra grochówka jest zawsze dobra :) pozdrawiam Was!
Usuń1 lyzeczka: czaber i kminek
OdpowiedzUsuńi 1 owoc jalowca (wyjac po zagotowaniu by zupa nie kwasniala)
OdpowiedzUsuńgrazyna z niemiec 19 maja 2016 14.00 idealny przepis wlasnie zaczynam gotowac mysle ze uda sie . ostatni raz gotowalam chyba 17 lat temu jak mieszkalam w polsce
OdpowiedzUsuńsuper przepis polecam
OdpowiedzUsuńA ja dzis w Szwajcarii jako freestyle z yego co mam pod reka.... Poza korzeniem pietruszki ktorego Oni nie znaja? Jest wszystko zamiast zeberek ... Krojony boczek. Ale i tak zapach grochu z czosnkiem zwabil wsxystkich sasiadow. Jutro czeartek. Ale w piatek dam im sprobowac.
OdpowiedzUsuńPrzesmaczna! Ugotowalam właśnie, sprobowalam, rewelacja. :-)
OdpowiedzUsuńbardzo się cieszę, że zupa przypadła do gustu :)
UsuńJak długo gotowała Pani zupkę po dodaniu grochu, do momentu jego zmięknięcia?
OdpowiedzUsuńYada
bardzo proszę jeszcze raz przeczytać przepis, wszystko jest opisane bardzo dokładnie, krok po kroku
UsuńW przepisie jest napisane że jak zmięknie groch to dodać ziemniaki i gotować 10 minut. Koniecznie muszę to sprawdzić, bo ją chyba zawsze zbyt dlugo ok. 20-30 minut gotowałam ziemniaki i mimo że się nie rozpadły, a tu proszę pokazuje się że mogę zaoszczędzić połowę czasu :) Już nie mogę się doczekać aż ugotuję z Pani przepisu.
UsuńDużo zależy od odmiany użytych ziemniaków i tego w jak duże kawałki się je pokroi
UsuńWitam,
OdpowiedzUsuńa czy można zamiast żeberek dać boczek wędzony? Dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam
Paweł
oczywiście, żeberka można zastąpić wędzonym boczkiem albo wędzonymi kośćmi schabowymi
UsuńSuper przepis i bardzo fajnie wszystko opisane .; ) Grochówke mimo ze pierwszy raz robiłam to wyszła przepyszna dziękuje ślicznie .; ))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.! Ewelina
Z pani przepisu nauczyłam się robić pyszną grochówkę która wszystkim smakuję..ogromny szacunek i podziw dla pani!jest pani moim mistrzem.
OdpowiedzUsuńZrobiłam! Smakuje świetnie, prawdziwa grochówka. Dziękuje bardzo za ten przepis, dopiero zaczynam gotować, a z Pani przepisów zawsze wszystko mi wychodzi! Dokładnie opisane składniki i przepis krok po kroku :)
OdpowiedzUsuńZrobiłam pierwszy raz w życiu grochówkę i wyszła pyszna! Wszystko dokładnie opisane, super! Dziękuje za ten przepis
OdpowiedzUsuńFajowa grochówa
OdpowiedzUsuńsuper zupka
OdpowiedzUsuńLatem pycha smakuje z koprem zamiast majeranku :J
OdpowiedzUsuńlatem to ja raczej nie gotuję takich ciężkich zup :)
Usuńa ja wlasnie gotuje grochowke.jutro bedzie uczta
UsuńWłaśnie się biore za robiecie zupki :)
OdpowiedzUsuńdoskonały przepis wyszło nieskromnie mówiąc arcydzieło sztuki kulinarnej SUPER PRZEPIS -dziękuję bardzo stosowałem się ściśle do wskazówek , z małym wyjątkiem wywar ugotowałem na golonce , pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa robiłem na kościach (wywar oczywiście), potem dodałem boczku wedzonego i łuskany groch ponieważ lubię rozgotowany oczywiście warzywka starkowane. Na koniec majeranek i 3 ząbki czosnku. Polecam pychotka. Zycze smacznego
OdpowiedzUsuńBabciu zamieszkaj ze mna i gotuj mi tak pysznie
OdpowiedzUsuńBabciu to nawet w rodzinie jeszcze do mnie nikt nie mówi :D
UsuńJak tylko zobaczyłam tę zupkę, zabrałam się do dzieła. W sam raz na dzisiejszy zimowy dzień. Powstaje z tego co akurat mam w domu, zamiast żeberek dodałam trochę boczku i nogę z gęsi, resztę składników na szczęście miałam. Zapowiada się nieźle, sądząc po zapachu:-)))
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że zupa smakowała :)
UsuńMoja pierwsza w życiu. Eh gotowanie przychodzi na każdego czy musi czy nie :) ale zupka jak u mamy ;) dziękuję
OdpowiedzUsuńPierwszy raz w życiu robiłam dziś grochówkę z tego przepisu. Wyszła super! Dziekuję!
OdpowiedzUsuńU nad na Kaszubach na takie potrawy mówi się szmako za wicy. Ten przepis to mój debiut z grochówką, jeden z najbardziej udanych. W ogóle ten blog to kopalnia dobrych rad i pomysłów dla lubiących zabawę z garnkami. Dziękuję i proszę o więcej;)
OdpowiedzUsuńdziękuję za miłe słowa i zapraszam częściej bo na blogu jest mnóstwo przepisów!
UsuńWłaśnie ugotowałam wedle podanego przepisu... Coś wspaniałego!!! Pierwszy raz gotowałam samodzielnie grochówkę i nie spodziewałam się, że wyjdzie aż taka dobra :) Dziękuję za wspaniały przepis!
OdpowiedzUsuńRewelacja i niebo w gębie. Grochówka jest przepyszna dzięki idealnie dobranym składnikom, gorąco polecam!
OdpowiedzUsuńZupka rewelacyjna. Od dłuższego czasu robię tylko w/g tego przepisu i nigdy nie mogę się ujeść. Dziękuję za wspaniały przepis i gorąco polecam :)
OdpowiedzUsuńA ja dzis ugotowalam grochowke z Twojego przepisu ..wyszla naprawde bardzo smaczna ,jedynie dalam podwojna ilosc kielbasy , gdyz nie bylam w posiadanu innej wedzonki.Polecam !
OdpowiedzUsuńwlasnie sie gotuje I zapach wedzonych zeberek w calym domku od dolu do gory. Uwielbiam grochowke wlasnie taka jak ta z Twojego przepisu. Niezapomniany smak dziecinstwa. Dziekuje za fajne przepisy z Twojego bloga.
OdpowiedzUsuńAniu, cieszę się bardzo, że moje przepisy przypadły Ci do gustu. Pozdrawiam!
Usuńsuper przepis gotowałam ja już kilka razy dzisiaj też gotuje w sam raz na zimny (12 stopni) deszczowy poniedziałek - korzystam z różnych przepisów - fajny blog dzięki - zdrówka dla pani życze
OdpowiedzUsuńjako kamil stępka pisała mama danuta
OdpowiedzUsuńMamo Danuto, cieszę się, że zupa smakuje 😊 Na Podlasiu też chłodno i cały dzień dzisiaj leje. Pozdrawiam!
Usuńsuper pachnie no i smakuje dzieki
OdpowiedzUsuńBardzo proszę 😊 Miło mi, że smakuje
Usuńnie ma co gadać.wale do sklepu i JADE Z KOKSEM!!!
OdpowiedzUsuń1 raz w zyciu gotowalam z Pani przepisu grochowke i wyszlaaaaa "delyszys". Tylko nie podsmazalam kielbaski wrzucialm surowa. Payrycja
OdpowiedzUsuńZupa wspaniała. Pierwszy raz gotowałam grochówkę, ale jest tak pyszna że teraz będę to robić częściej.Super :))
OdpowiedzUsuńbardzo się cieszę :)
UsuńGrochówka wyszła pyszna. Bardzo dziękuję za przepis.
OdpowiedzUsuńGrochoweczka super 😋 i dziś gdy pomysłów na zupę brak to ta akurat będzie smakować 😁. Pozdrawiam Panią Izę i dzieki za ten przepis .Agata k.
OdpowiedzUsuńGdybym robił zupę w większej ilości ,np. na 100 l wody to musiałbym wszystko zwiększyć 50 razy gdyż ten przepis jest na 2 litry ? To znaczy musiałbym wziąć 15 kg żeberek,12,5 kg grochu,5kg kiełbasy itd ?
OdpowiedzUsuńJulian
pewnie tak, nigdy nie gotowałam 100 litrów zupy
UsuńWracam do tego przepisu wciąż i wciąż bo jest niezawodny. Zupa wychodzi IDEALNA. Bardzo dziękuję pani Izo :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy 😊
Usuń1/2 szklanki warzyw ogolnie czy 1/2 szklanki kazdego warzywa,dziekuje
OdpowiedzUsuńpół szklanki razem wymienionych warzyw
UsuńRewelacyjna , dziś zrobiona sprawdzona i zjedzona z apetytem .... dodałem troszkę gałki muszkatałowej .
OdpowiedzUsuńGiekawy pomysł
UsuńMniam :) Zupa pyszna, dorzuciłam jeszcze swojski, wędzony boczek:) Żeberka też cudne mi się trafiły, pachnie nieziemsko. Pozdrawiam serdecznie, wierna Gosia W.
OdpowiedzUsuń