Tosty z serem, figami, miechunką i kumpiakiem

Mam chrapkę na wejściówki festiwalowe więc przepis jest na konkurs "Burak, tost, kawior" - buraki już były, pewnie do kawioru też się przymierzę chociaż nie przepadam za nim a dzisiaj tosty. I to niezwykle smakowite.

A tak poza konkursem to lubię w sobotnie przedpołudnie, kiedy pogoda za oknem paskudna i siedzimy w domu, pokombinować trochę w kuchni i podać na stół coś lekkiego i pysznego. A takie właśnie były te tosty. 

Kumpiak to dzisiaj dość mało popularna i nieco zapomniana polska szynka długo dojrzewająca - w sklepach szynki parmeńskie, westfalskie i inne zagraniczne a kumpiaka ciężko znaleźć, niestety. Ten podlaski skarb dorównuje im smakiem i cena zdecydowanie niższa. Mądre przysłowie mówi, że "cudze chwalicie a swego nie znacie".

składniki:

• 8 kromek chleba tostowego
• 2 świeże, dojrzałe figi
• 4 - 8 owoców miechunki peruwiańskiej
• 4 plasterki podlaskiego kumpiaka
• ok. 100 g twarożku z mleka koziego
• 1/3 łyżeczki posiekanego drobno rozmarynu
• 1 łyżka posiekanej natki pietruszki
• do smaku: sól morska, pieprz czarny mielony
• odrobina oleju do posmarowania owoców
• glassa balsamiczna - czyli syrop z octu balsamicznego

sposób przygotowania: kromki chleba okroiłam ze skórki i lekko rozwałkowałam wałkiem - chodzi o to żeby je spłaszczyć. Ułożyłam je na odwróconych szklankach żaroodpornych (można użyć foremek do babeczek albo odwróconej blaszki do muffinek) i delikatnie zagięłam brzegi - gdy się podpieką po odwróceniu zachowają kształt lekko wgłębiony. Wstawiłam je do gorącego piekarnika na kilka minut żeby tylko złapały trochę koloru. Po wyjęciu delikatnie zdjęłam, odwróciłam - ostrożnie bo są kruche.

Twarożek wymieszałam z rozmarynem i natką, doprawiłam do smaku solą oraz świeżo mielonym pieprzem. Figi umyłam, pokroiłam na ćwiartki a każdą na plasterki w formie wachlarzyka czyli nie docinając do końca. Plasterki kumpiaka podzieliłam na połówki i zwinęłam. Miechunkę poprzekrawałam na połówki lub ćwiartki.

W tostowe miseczki nałożyłam delikatnie po ok. 1 łyżeczce  twarożku, na to wachlarzyk figowy, kawałek wędliny i kawałki miechunki. Owoce posmarowałam odrobiną oleju, przy pomocy pędzelka,  ładniej się zapieką. Wstawiłam pod grill w piekarniku na 3 - 4 minuty pilnując żeby nie przypalić brzegów tostów. Po wyjęciu oprószyłam lekko solą, skropiłam glassą i udekorowałam listkami natki. Podałam od razu, na ciepło. 

Powiem Wam, że takie nic a smakuje bosko.Można przygotować tosty wcześniej a z owocami i resztą składników zapiec je przed samym podaniem.