Słoneczny paprykarz z żółciaka siarkowego
Kolejne podejście do żółciaka czyli majowego grzyba. Tym razem duszony z dodatkiem warzyw, smaczne i ciekawe danie. O żółciaku może przeczytać w dziale "Grzyby gatunkami".
składniki:
sposób przygotowania: Żółciaka dokładnie oczyściłam i umyłam. Pokroić w plastry i obgotowałam przez kilka minut we wrzątku. Osączyłam dobrze i pokroiłam w paski. Papryki umyłam, usunęłam gniazda nasienne, też pokroiłam w paski. Chili posiekałam. Pora po dokładnym umyciu pokroiłam w półplasterki, tak samo cebulę. Pomidory sparzyłam, obrałam ze skórki, miąższ posiekałam.
Mąkę wymieszałam z papryką mieloną (duuużo papryki) i panierowałam w tej mieszance kawałki grzyba. Otrzepałam z nadmiaru i smażyłam na oleju. Gdy się zrumieniły dodałam cebulę, pora i papryki, smażyłam kilka chwil aż cebula się zeszkliła. Dodałam pomidory, koncentrat i podlałam kilkoma łyżkami wody. Doprawiłam ziołami prowansalskimi i solą, dusiłam ok. 15 - 20 min.. Doskonale smakowało ze świeżą bułką.
składniki:
- ok. 1 kg owocnika żółciaka siarkowego
- po 1 strąku papryki żółtej i czerwonej
- 1/2 strączka papryczki chili
- kawałek pora
- 1 cebula
- 2 duże pomidory
- 1 - 2 łyżki koncentratu pomidorowego
- do smaku: sól, odrobina cukru, papryka mielona słodka, mieszanka ziół prowansalskich
- 2 - 3 łyżki oleju
- 2 - 3 łyżki mąki pszennej
sposób przygotowania: Żółciaka dokładnie oczyściłam i umyłam. Pokroić w plastry i obgotowałam przez kilka minut we wrzątku. Osączyłam dobrze i pokroiłam w paski. Papryki umyłam, usunęłam gniazda nasienne, też pokroiłam w paski. Chili posiekałam. Pora po dokładnym umyciu pokroiłam w półplasterki, tak samo cebulę. Pomidory sparzyłam, obrałam ze skórki, miąższ posiekałam.
Mąkę wymieszałam z papryką mieloną (duuużo papryki) i panierowałam w tej mieszance kawałki grzyba. Otrzepałam z nadmiaru i smażyłam na oleju. Gdy się zrumieniły dodałam cebulę, pora i papryki, smażyłam kilka chwil aż cebula się zeszkliła. Dodałam pomidory, koncentrat i podlałam kilkoma łyżkami wody. Doprawiłam ziołami prowansalskimi i solą, dusiłam ok. 15 - 20 min.. Doskonale smakowało ze świeżą bułką.
wygląda jak potrawka z kurczaka, genialne te grzybki
OdpowiedzUsuńA tutaj skorzystano z tego przepisu, niestety bez linka do bloga
OdpowiedzUsuńhttp://www.grzybland.pl/aliasy/mod/wl/Program-forum/index.php?option=com_ricettario&func=detail&Itemid=104&id=227
dzięki za czujność, ale muszę Cię pocieszyć, że żadnego naruszenia nie ma - sama ten przepis tam wstawiłam bo jestem użytkownikiem tego portalu Grzybland :)))
Usuń