Przekąski. Bób. Pistacje. Tartinki z zieloną pastą.
Popołudniowe spotkanie z przyjaciółmi to okazja żeby podać coś dobrego do jedzenia. Mieliśmy usiąść i poważnie obgadać kilka spraw, interesów, jakie nas łączą. Pomyślałam, że kiedy przyjdą powinna czekać na nich zdrowa przekąska żeby dodać energii i zaspokoić pierwszy głód. Dobrym pomysłem są po prostu orzeszki do pochrupania, ale to by było zbyt oczywiste. Miałam ugotowany bób więc przygotowanie tartinek z pastą bobowo-pistacjową nie zajęło mi wiele czasu. Małe kanapeczki zaciekawiły smakiem, zaintrygowały i nasyciły na jakiś czas. Szybko zniknęły a to oznacza, że smakowały.
A może przygotujecie cały Talerz kolorowych przekąsek ? Goście będą zachwyceni !
Pasta z bobu i pistacji, z miętą
czas przygotowania : kilka minut jeśli mamy ugotowany bób + ew. 20 minut na jego ugotowanie
składniki :
sposób przygotowania : bób świeży ugotowałam w wodzie bez soli a kiedy przestygł obrałam z łupinek. Można z powodzeniem użyć bobu mrożonego. Papryczkę ostrą i szalotkę oczyściłam, posiekałam i przesmażyłam na łyżeczce oleju - tylko tyle żeby straciły surowość. Pistacje obrałam i posiekałam.
Do pojemnika blendera wrzuciłam bób, szalotkę z chilli, miętę, koperek i ok. 1/4 łyżeczki kuminu. Dolałam też trochę oleju i tyle samo wody, zmiksowałam na pastę. Jeśli byłaby zbyt gęsta trzeba dolać nieco więcej oleju i wody, ale ostrożnie żeby nie zrobić sosu. Na koniec dosypałam posiekane pistacje i doprawiłam pastę do smaku. Z solą ostrożnie bo pistacje są trochę solone.
Pastę podałam na małych kromeczkach ciemnego chleba, posypując posiekanymi orzeszkami i przybierając miętą. To zdrowa i bardzo smaczna przekąska, która sprawdzi się podczas imprez. Pastę można także zabrać ze sobą w pudełeczku na piknik. Jeśli dolać więcej oleju i wody to otrzymamy sos, rodzaj dipu, w którym można maczać chrupiące, świeże warzywa.
Pistacje prażone, solone Felix to nie tylko pyszna przekąska sama w sobie - można je dodawać do wielu potraw. Do różnych past, sałatek, panierki do mięsa czy deserów.
A może przygotujecie cały Talerz kolorowych przekąsek ? Goście będą zachwyceni !
Pasta z bobu i pistacji, z miętą
czas przygotowania : kilka minut jeśli mamy ugotowany bób + ew. 20 minut na jego ugotowanie
składniki :
- 200 g ugotowanego i obranego z łupin bobu
- 1 szalotka
- kawałek papryczki chilli - wedle gustu
- ok. 150 g obranych pistacji prażonych, solonych, Felix
- spora garść listków mięty, u pół na pół pieprzowa i czekoladowa
- 2 łyżki koperku
- ok. 6 łyżek oleju rzepakowego
- ok. 6 łyżek przegotowanej wody
- do smaku - sól, kumin mielony
sposób przygotowania : bób świeży ugotowałam w wodzie bez soli a kiedy przestygł obrałam z łupinek. Można z powodzeniem użyć bobu mrożonego. Papryczkę ostrą i szalotkę oczyściłam, posiekałam i przesmażyłam na łyżeczce oleju - tylko tyle żeby straciły surowość. Pistacje obrałam i posiekałam.
Do pojemnika blendera wrzuciłam bób, szalotkę z chilli, miętę, koperek i ok. 1/4 łyżeczki kuminu. Dolałam też trochę oleju i tyle samo wody, zmiksowałam na pastę. Jeśli byłaby zbyt gęsta trzeba dolać nieco więcej oleju i wody, ale ostrożnie żeby nie zrobić sosu. Na koniec dosypałam posiekane pistacje i doprawiłam pastę do smaku. Z solą ostrożnie bo pistacje są trochę solone.
Pastę podałam na małych kromeczkach ciemnego chleba, posypując posiekanymi orzeszkami i przybierając miętą. To zdrowa i bardzo smaczna przekąska, która sprawdzi się podczas imprez. Pastę można także zabrać ze sobą w pudełeczku na piknik. Jeśli dolać więcej oleju i wody to otrzymamy sos, rodzaj dipu, w którym można maczać chrupiące, świeże warzywa.
Pistacje prażone, solone Felix to nie tylko pyszna przekąska sama w sobie - można je dodawać do wielu potraw. Do różnych past, sałatek, panierki do mięsa czy deserów.
Mniam, jestem pewna, że smakowały wybornie :)
OdpowiedzUsuńto prawda - bardzo smaczna pasta wyszła :)
UsuńWyglądają wspaniale ;)
OdpowiedzUsuńciekawa propozycja na przekąskę i do tego wspaniałe połączenie:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBaaardzo ciekawa propozycja. Akurat zaczynamy "sezonowe obżarstwo bobowe" i chętnie wypróbuję jak smakuje ta pasta.
OdpowiedzUsuń