Ciasto czekoladowo-buraczane z owocami leśnymi

Czasami przychodzi taka ochota na kawałek słodkiego ciasta, że nie można wytrzymać. Warto mieć jakiś przepis, lub kilka, które nie wymagają dużych nakładów czasu ani środków. 

Szybki, ucierany placek z dodatkiem świeżych owoców spełnia te warunki. Jedyną dziwną rzeczą w nim jest dodatek buraka, dzięki któremu ciasto jest wilgotne, delikatne i całkiem zdrowe. Wiem, że przy napadzie ochoty na ciasto mało kto będzie miał pod ręką pieczonego buraka, ale można go zastąpić np. ugotowaną szybko marchewką albo kawałkiem zmiksowanej dyni czy cukinii. Spróbujcie a nie pożałujecie.

To ciasto jest wilgotne i puszyste jednocześnie, delikatne i tak pyszne, że znika bardzo szybko, jeszcze zanim dobrze wystygnie. Nikt z domowników nie domyślił się, że przemyciłam w nim warzywo a smakiem byli zachwyceni.

Zobacz też przepis na Placek jogurtowy z owocami - przygotowuje się go równie szybko!

Ciasto czekoladowo-buraczkowe z leśnymi owocami


czas przygotowania: 15 minut + 30 minut pieczenia
składniki: 

• 200 g buraka - upieczonego i obranego
• 50 ml oleju roślinnego - u mnie z zarodków rzepaku
• 2 jajka
• 120 g cukru trzcinowego demerara
• szczypta soli
• 200 g mąki pszennej tortowej
• 20 g kakao naturalnego
• 7 g proszku do pieczenia
• 1 mała łyżeczka mielonego cynamonu 
• 50 g rozpuszczonego masła
•  
• ok. 250 g świeżych owoców - maliny, jeżyny, borówki amerykańskie
•  
• do oprószenia - cukier puder

jeszcze ciepłe ciasto oprószyłam cukrem pudrem i pokroiłam na kawałki

buraka zblendowałam z olejem, mąkę przesiałam z pozostałymi sypkimi składnikami a jajka ubiłam z cukrem

do ubitych jajek dodałam masę buraczkową - piękny kolor, prawda?

ciasto przelałam do formy i na wierzchu ułożyłam świeże owoce

piekłam ok. 30 minut w piekarniku nagrzanym do 180 st.C

Jak zrobić ciasto czekoladowe z burakiem? 

Buraki upiekłam poprzedniego dnia na z przeznaczeniem na sałatkę, ale nie zużyłam wszystkich. Został mi jeden średniej wielkości. Po obraniu ze skórki i zważeniu miał 200g. Pokroiłam go na mniejsze kawałki i zblendowałam na gładką pastę dolewając olej. Mąkę wymieszałam z kakao, cynamonem i proszkiem do pieczenia, przesiałam przez geste sito. Masło rozpuściłam, odstawiłam żeby nieco przestygło. Owoce opłukałam i dobrze osączyłam.

Jajka wybiłam do miski. Ubijałam z cukrem i solą aż masa była kremowa, bardzo jasna i kilkukrotnie zwiększyła swoją objętość. Dodałam mus buraczany i masło, wymieszałam delikatnie. Wsypałam mąkę z kakao, mieszałam powoli aż składniki się połączyły. Ciasto przelałam do niedużej foremki o wymiarach 27x16 cm wyłożonej papierem do pieczenia. Na wierzchu rozłożyłam świeże owoce, ale nie wciskałam ich w ciasto.

Blaszkę wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 180 st. C, grzanie góra/dół bez termoobiegu. Ciasto piekłam 25-30 minut. Po upieczeniu oprószyłam cukrem pudrem.