Sałatka wiosenna
Czasami mam ochotę na coś lekkiego i chrupiącego.
Starszy kręci nosem bo ma "alergię na zielone", ale ja lubię takie szybkie sałatki z tego co właśnie jest w domu. Pewnie narażę się wielu osobom gotowym sosem, ale cóż - wszystko jest dla ludzi i czasami wykorzystuję gotowce żeby je wypróbować. Do wielu z nich już nigdy nie wracam, ale akurat ten sos jest całkiem dobry :-)
składniki:
Starszy kręci nosem bo ma "alergię na zielone", ale ja lubię takie szybkie sałatki z tego co właśnie jest w domu. Pewnie narażę się wielu osobom gotowym sosem, ale cóż - wszystko jest dla ludzi i czasami wykorzystuję gotowce żeby je wypróbować. Do wielu z nich już nigdy nie wracam, ale akurat ten sos jest całkiem dobry :-)
składniki:
- kilka młodych liści sałaty masłowej
- kawałek ogórka świeżego ze skórką
- 3-4 rzodkiewki
- 3-4 plastry szynki gotowanej, wędzonej
- 1/2 szkl. świeżej rzeżuchy
- 1/2 czerwonej cebuli
- 1 czubata łyżeczka otrąb pszennych prażonych
- 1 sos sałatkowy 'swojskie zioła'
- 3 łyżki oleju z pestek winogron
- 3 łyżki wody
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi miło jeśli zostawisz swój komentarz i odwiedzisz mnie znowu. Jeśli ugotowałeś albo upiekłeś coś z przepisu znalezionego tutaj zrób zdjęcie i pochwal się przysyłając je do mnie.