Granita kawowa

Granita to dość popularny włoski deser. Doskonały na upalne dni, ale nie tylko. Mrożone desery, wbrew pozorom, bezpieczniej jeść gdy na dworze chłodno bo wtedy szok termiczny dla naszego gardła i organizmu jest mniejszy.


składniki:

  • 2 szkl. mocnego naparu dobrej kawy naturalnej (mocne espresso)
  • kilka łyżeczek cukru kryształu
  • 4 łyżki likieru kawowego albo cynamonowego
  • 100 ml śmietany kremówki 30-36%
  • do posypania: odrobina kawy rozpuszczalnej albo kakao, albo startej czekolady
  • ew. kardamon i cynamon do naparu

sposób przygotowania:
oczywiście kawa powinna być bardzo dobrej jakości i napar musi być mocny, najlepiej z ekspresu żeby nie było fusów. Ilość cukru w/g własnego smaku, ja dałam po 4 malutkie łyżeczki na szkl. naparu, można dać więcej lub mniej. . .
Napar ostudziłam i wlałam do dość szerokiego i płaskiego naczynia ze szczelną pokrywką - im większa powierzchnia zamarzania tym szybciej uzyskamy pożądany efekt. Naczynie wstawiłam do zamrażalnika na ok. 1 godz.. Po tym czasie wyjęłam i rozdrobniłam zamarzniętą lekko powierzchnię - najlepiej robić to widelcem - pojemnik wstawiłam z powrotem do zamrażalnika. Operację zamrażania i rozdrabniania powtarzałam kilkukrotnie aż z całego płynu powstaną nam gruboziarniste kryształki - taki jakby zeskrobany szron. Trudno podać dokładny czas - to zależy od naczynia i możliwości zamrażalnika.


Mając już gotową granitę, ubiłam śmietankę na sztywno - ja nie dodawałam do niej cukru, ale jak ktoś chce może posłodzić. Nałożyłam porcje granity do przeźroczystych kieliszków i szklaneczek, polałam każdą porcję 1 łyżką likieru, ozdobiłam kleksem bitej śmietany i oprószyłam odrobiną czekolady. Podałam natychmiast, zanim się roztopiła. Kawę możemy zaparzyć z dodatkiem kardamonu lub cynamonu.

przepis dołączam do akcji Viva Italia do działu dolci e un caffé

7 komentarzy:

  1. wsiadam a autko i przyjeżdżam na kawusię!

    OdpowiedzUsuń
  2. Swietnie Ci wyszla ta granita. Kawowa i migdalowa to moje ulubione smaki ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo lubię granity, przepadam za owocowymi i ziołowymi, kawowa też musi być pyszna! ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Granitę poznałam na Malcie. Mieli tam w budkach takie duże maszyny do jej robienia :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ciekawe jak smakuje taka granita z maszynki, pewnie bardziej drobne ma kryształki, ale domowa jest pyszna :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Przymierzam się właśnie do takiego kawowego "eksperymentu" :) Myślę, że na pewno skorzystam z twoich uwag :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Przypadkowo trafiłem na Twoją stronę ale nie żałuje. Bardzo Ciekawy artykuł i relacja zdjęciowa. Dziękuje za cenne informację. Pozdrowienia z województwa Lubelskiego.

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz swój komentarz i odwiedzisz mnie znowu. Jeśli ugotowałeś albo upiekłeś coś z przepisu znalezionego tutaj zrób zdjęcie i pochwal się przysyłając je do mnie.

Print Friendly and PDF
Copyright © Smaczna Pyza , Blogger