Domowe wstążki z szynką i dynią
Czasami mnie coś napada i zagniatam własny makaron. Przeważnie trafia do pysznego rosołu, ale bywa, że przynajmniej część pokroję inaczej i podaję samodzielnie z jakimś sosem. Przepis na mój makaron znajdziecie TUTAJ
składniki:
sposób przygotowania: nastawiłam garnek z wodą do gotowania makaronu. Cebulę obrałam, pokroiłam w cienkie półplasterki a szynkę w paski. Na patelni rozgrzałam oliwę, podsmażyłam szynkę razem z cebulką doprawiając tymiankiem, mają się lekko zezłocić. Kiedy cebula zmiękła dodałam dynię i smażyłam ok. 3 min. podlewając niewielką ilością wody - dynia ma pozostać w kawałeczkach, nie rozgotować się. Następnie do gotującego się wrzątku dodałam łyżeczkę soli i makaron a na patelnię wlałam śmietankę, doprawiłam sos solą i pieprzem, dusiłam kilka minut - tyle czasu ile potrzebuje makaron aby ugotować się al dente. Odcedziłam go i tutaj są dwie opcje - albo nakładamy porcje na talerze i polewamy sosem albo lekko odcedzony makaron przekładamy do sosu, razem mieszamy i dopiero wykładamy na talerze. Przed podaniem posypałam całość listkami koperku.
Makaron możemy kupić gotowy albo tak jak ja zagnieść go sami krojąc go w mniej lub bardziej szerokie wstążki. Pamiętajmy, że świeży gotuje się krócej niż suszony.
składniki:
- 250 g makaronu wstążki, może być tagliatelle albo papardelle
- 1 szkl. miąższu dyni (bez pestek) pokrojonego w kostkę lub słupki
- 200 g szynki wędzonej, gotowanej
- 1 mała cebulka
- 2 łyżki oliwy
- 1/2 - 3/4 szkl. słodkiej śmietanki
- 2 - 3 łyżki świeżego koperku,
- do smaku: sól, pieprz cytrynowy, tymianek
sposób przygotowania: nastawiłam garnek z wodą do gotowania makaronu. Cebulę obrałam, pokroiłam w cienkie półplasterki a szynkę w paski. Na patelni rozgrzałam oliwę, podsmażyłam szynkę razem z cebulką doprawiając tymiankiem, mają się lekko zezłocić. Kiedy cebula zmiękła dodałam dynię i smażyłam ok. 3 min. podlewając niewielką ilością wody - dynia ma pozostać w kawałeczkach, nie rozgotować się. Następnie do gotującego się wrzątku dodałam łyżeczkę soli i makaron a na patelnię wlałam śmietankę, doprawiłam sos solą i pieprzem, dusiłam kilka minut - tyle czasu ile potrzebuje makaron aby ugotować się al dente. Odcedziłam go i tutaj są dwie opcje - albo nakładamy porcje na talerze i polewamy sosem albo lekko odcedzony makaron przekładamy do sosu, razem mieszamy i dopiero wykładamy na talerze. Przed podaniem posypałam całość listkami koperku.
Makaron możemy kupić gotowy albo tak jak ja zagnieść go sami krojąc go w mniej lub bardziej szerokie wstążki. Pamiętajmy, że świeży gotuje się krócej niż suszony.
Piękny ten Twój makaron! :)
OdpowiedzUsuń