Zimowy placek z letnimi owocami
Jak wyczarować sobie zimą odrobinkę lata? Ano na przykład można upiec placek z owocami, które pieczołowicie zbieraliśmy latem i mroziliśmy właśnie na taki czas jak teraz. Słoneczne morele, soczyste wiśnie, nagrzane słońcem borówki amerykańskie i słodkie śliwki - wszystkie te dobroci znalazły swoje miejsce najpierw w mojej zamrażarce a teraz w blaszce z ciastem.
Kubek gorącej herbaty, kawałek ciasta i koc bo zmarzły mi nogi - takie leniwe niedzielne popołudnie w fotelu, z książką w ręku. Jak dobrze, że nic dzisiaj nie muszę . . .
składniki:
sposób przygotowania: miękkie masło utarłam na puch dodając cukier i sól. Cały czas miksując dodawałam po jednym jajku. Następnie dosypałam mąkę przesianą z proszkiem do pieczenia, skórkę cytrynową i 125 ml mleka - zmiksowałam całość na gęstą masę. 2/3 tej masy przełożyłam na blaszkę (25x35cm) wyłożoną papierem do pieczenia, rozsmarowałam. Na masie ułożyłam owoce - wiśnie i borówki w całości a morele i śliwki pokrojone na ćwiartki - nie za dużo żeby nie zrobił się zakalec.
Do pozostałej masy dodałam 1,5 łyżki cukru, kakao i resztę mleka, zmiksowałam. Wyłożyłam delikatnie na owoce i rozsmarowałam. Nie musi być równo, ciasto da sobie radę :)
Piekłam ok. 1 godziny w piekarniku nagrzanym do 170 st. C
Gdy ostygło posmarowałam wierzch gęstym lukrem utartym z soku z połówki cytryny, 2 łyżek gorącej wody i cukru pudru. Posypałam cukrem perlistym i krokantem orzechowym.
Kubek gorącej herbaty, kawałek ciasta i koc bo zmarzły mi nogi - takie leniwe niedzielne popołudnie w fotelu, z książką w ręku. Jak dobrze, że nic dzisiaj nie muszę . . .
składniki:
- 200 g masła albo margaryny
- 200 g cukru + 1,5 łyżki
- 1/4 łyżeczki soli
- 3 jajka
- 420 g mąki pszennej tortowej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- skórka otarta z jednej cytryny
- 200 ml mleka
- 3 łyżki kakao naturalnego
- owoce - u mnie mrożone wiśnie, morele, śliwki i borówki amerykańskie
- do ozdoby: lukier
- cukier perlisty
- krokant orzechowy
sposób przygotowania: miękkie masło utarłam na puch dodając cukier i sól. Cały czas miksując dodawałam po jednym jajku. Następnie dosypałam mąkę przesianą z proszkiem do pieczenia, skórkę cytrynową i 125 ml mleka - zmiksowałam całość na gęstą masę. 2/3 tej masy przełożyłam na blaszkę (25x35cm) wyłożoną papierem do pieczenia, rozsmarowałam. Na masie ułożyłam owoce - wiśnie i borówki w całości a morele i śliwki pokrojone na ćwiartki - nie za dużo żeby nie zrobił się zakalec.
Do pozostałej masy dodałam 1,5 łyżki cukru, kakao i resztę mleka, zmiksowałam. Wyłożyłam delikatnie na owoce i rozsmarowałam. Nie musi być równo, ciasto da sobie radę :)
Piekłam ok. 1 godziny w piekarniku nagrzanym do 170 st. C
Gdy ostygło posmarowałam wierzch gęstym lukrem utartym z soku z połówki cytryny, 2 łyżek gorącej wody i cukru pudru. Posypałam cukrem perlistym i krokantem orzechowym.
Ale pysznie, słonecznie i cieplutko
OdpowiedzUsuń:) mniaaaam. Nie dalej jak wczoraj targałam szufladę zamrażarki bo mi się zahaczyło opakowanie borówek :) Tyle mam owoców.... muszę w końcu się zabrać za coś owocowego :D
OdpowiedzUsuńPyzuniu, niedziela z takim ciastem to błogosławieństwo!
OdpowiedzUsuńKsiążka, lenistwo i ciasto all in one... Więcej niż można zamarzyć! :)
OdpowiedzUsuńJestem tu pierwszy raz, jest tu u Pani fantastycznie kolorowo, zostaję :D
OdpowiedzUsuńkibi007, witaj - bardzo się cieszę, że zostajesz :)
Usuń