Placek śmietankowy ze śliwkami i migdałami

Już ponad tydzień nie było ciasta w domu - straszne :D Żarłoczek jęczy i domaga się blaszki czegoś dobrego a mnie się wcale piec nie chce. Myślami jestem przecież gdzieś w lesie :) Ale, że dobra żona ze mnie to niech tam - zakręciłam szybciutko banalnie proste ciasto ze śliwkami - taki szybki placek, który znam i piekę od wielu lat właśnie wtedy gdy coś muszę a mi się nie chce. Robiłam go już z przeróżnymi dodatkami i zawsze się udawał - byle nie nałożyć na wierzch zbyt dużo soczystych owoców bo może zrobić się zakalec.

Często mam problem z takimi ciastami bo wylane równo na blaszkę wyrastają bardziej na środku niż przy brzegach - nie wiem czy to wina piekarnika, który być może nierówno grzeje bo stareńki już . . . A może winą jest zbyt gęsta czy rzadka konsystencja ciasta, rodzaj mąki albo już nie wiem co jeszcze . . .  Jeśli macie jakieś swoje sposoby na takie zjawisko to podzielcie się, proszę. Marzy mi się duża blacha placka z owocami - takiego równiutko wyrośniętego od jednej krawędzi blachy do drugiej :) No, ale równe czy nie - najważniejsze, że świeżutkie i pyszne więc zapraszam - mogę zaparzyć kawę albo herbatę a ja naleję sobie zimnego mleka.



składniki: 
  • 3 jajka średnie
  • 200 g zwykłego cukru 
  • 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego 
  • 310 g mąki pszennej tortowej albo luksusowej 
  • 240 g śmietany - ja dałam po połowie zwykłej, gęstej 18% do zup i płynnej kremówki 30%
  • 10 g proszku do pieczenia 
  • 20 g budyniu śmietankowego w proszku 
  • 1/4 łyżeczki soli
  • owoce - u mnie 10 dużych śliwek odmiany Mieszaniec
  • lukier - 1/2 szkl. cukru pudru + mleko
  • słupki migdałowe

sposób przygotowania: jajka wybiłam do miski, dodałam cukier i ekstrakt waniliowy, ubijałam mikserem na pianę aż cukier się rozpuścił. Dodałam śmietanę i jeszcze chwilkę miksowałam. Mąkę przesiałam z solą, proszkiem do pieczenia i budyniem, dodawałam stopniowo do masy jajecznej mieszając mikserem, ale na wolnych obrotach i tylko tyle żeby składniki się połączyły. Ciasto wylałam na blaszkę o wymiarach 24 x 24 cm wyłożoną papierem do pieczenia. Na wierzchu ułożyłam połówki umytych, wypestkowanych śliwek brzuszkami do dołu.
 

Piekłam ok. 40 minut w piekarniku nagrzanym do 170 st. C - przed wyjęciem sprawdziłam stan ciasta patyczkiem wkłuwając go między owoce. Lekko przestudzone ciasto polałam cukrem utartym z cukru pudru i kilku łyżeczek mleka. Posypałam lekko podprażonymi na suchej patelni słupkami migdałowymi. 




7 komentarzy:

  1. Uwielbiam takie ciasta, a Twoje wygląda obłędnie!
    Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj chyba wiem co upieke w przyszlym tygodniu:) Wlasnie takiego przepisu mi trzeba bylo:) Super to ciacho wyglada!!!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. ŚLICZNIE WYGLĄDA I CHYBA MUSI PYSZNIE SMAKOWAĆ :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zrobiłam! Proste do zrobienia i smaczne!:) W sam raz ne te dni kiedy cos slodkiego sie chce a czasu nie ma zeby piec:) Pozdrawiam i dziekuje za przepis (opublikowalam, niech idzie w swiat!):)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Wyszlo ,jest naprawde dobre mmmm......

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz swój komentarz i odwiedzisz mnie znowu. Jeśli ugotowałeś albo upiekłeś coś z przepisu znalezionego tutaj zrób zdjęcie i pochwal się przysyłając je do mnie.

Print Friendly and PDF
Copyright © Smaczna Pyza , Blogger