Upodobania kulinarne psa
Właśnie odwiedził mnie Chrupek z panem czy odwrotnie mówiąc - mój Młody ze swoim psem, o którym już kiedyś pisałam. Psiuńcio lubi chyba do nas przychodzić bo już od drzwi biegnie przez cały korytarz tak szybko jak tylko potrafi by połasić się i dostać swoją porcję pieszczot na powitanie. Chrupek ma się zresztą doskonale - po kilku miesiącach sierść wreszcie nabrała ładnego blasku i boczki odrobinę się poprawiły więc przy głaskaniu żebra już nie są tak wyczuwalne. Oczęta ma smutnawe, ale nie ma się co dziwić, przecież wiele lat był za kratami . . .
Wie też, że zawsze dostanie coś dobrego - mam dla niego schowane psie chrupadełka, ale od jakiegoś czasu nawet po nie nie sięgam bo Chrupek od razu po przyjściu idzie do kuchni i wsadza swój nochal do kosza z warzywami. Ja już wiem czego szuka :) bo okazało się, że uwielbia marchewkę. Dostaje wiec całą niedużą albo solidny kawałek jakiejś wielgaśnej i chrupie ją sobie pomału, cały szczęśliwy, leżąc w przedpokoju.
Ja się na zwierzętach nie znam więc nie wiem czy to normalne, że tak tę marchewkę lubi, ale ciekawa jestem czy Wy macie psy a jeśli tak to czy lubią świeża warzywa albo owoce ? A może podzielicie się zdjęciem swojego pupila jedzącego jakiś taki przysmak ? Zdjęcia można przysłać do mnie na maila izakulinska@o2.pl albo wrzucić na profil mojego bloga :)
Wie też, że zawsze dostanie coś dobrego - mam dla niego schowane psie chrupadełka, ale od jakiegoś czasu nawet po nie nie sięgam bo Chrupek od razu po przyjściu idzie do kuchni i wsadza swój nochal do kosza z warzywami. Ja już wiem czego szuka :) bo okazało się, że uwielbia marchewkę. Dostaje wiec całą niedużą albo solidny kawałek jakiejś wielgaśnej i chrupie ją sobie pomału, cały szczęśliwy, leżąc w przedpokoju.
Ja się na zwierzętach nie znam więc nie wiem czy to normalne, że tak tę marchewkę lubi, ale ciekawa jestem czy Wy macie psy a jeśli tak to czy lubią świeża warzywa albo owoce ? A może podzielicie się zdjęciem swojego pupila jedzącego jakiś taki przysmak ? Zdjęcia można przysłać do mnie na maila izakulinska@o2.pl albo wrzucić na profil mojego bloga :)
Śliczny ten Chrupek :) A odnośnie dziwnych upodobań to pies mojego T. uwielbiał ogórki kiszone. :)
OdpowiedzUsuńhihi, muszę ogórka podsunąć Chrupkowi jak znowu mnie odwiedzi - ciekawe czy zje ?
UsuńMoja znajda też zajada warzywa i owoce. Ona nawet lubi kiszone ogórki i surówkę z marchewki. O zupie pomidorowej nie wspomnę. A po południu bardzo chętnie spija resztki kawy z filiżanki, jeżeli tylko zostanie na ławie ... oczywiście musi być z mleczkiem i cukrem :)) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHanka, Chrupek wypił mi nawet napój z soku z bzu czarnego - dałam mu tylko powąchać kubek a on wychłeptał do dna :)
UsuńNo jaki spryciula hi hi hi :))
UsuńMój przygarnięty szaleniec lubi marchewkę, z tym, że gotowaną, z ryżem i karmą mokrą mięsną najczęściej, ale najbardziej wielbi naleśniki, jak smażę zawsze jest ze mną w kuchni, w sumie większość czasu jak coś gotuję, czy pichcę to jest ze mną w kuchni, pozdrawiam (nogawkuchni.blogspot.com)
OdpowiedzUsuńEdyta, czyli lubi to po prostu jak gotujesz, wspaniale :) Również pozdrawiam :)
UsuńIza,
OdpowiedzUsuńChrupek cudny!
Ja mam dwie Yoreczki.
Upodobania kulinarne mają różne - jedzą cytrusy,banany,jabłka.
Warzywa tylko gotowane.
Jedna pije zioła,herbatę,kawę z mlekiem,kakao.
Najchętniej z mojego kubka...
Pozdrawiam!
Aniu, widzę, że Twoje pieski wiedzą co dobre :) Pozdrawiam :)
UsuńMoja sunia uwielbiała marchewkę. Jeśli w jednej ręce trzymało się mięso, a w drugiej marchewkę, to zaczynała zawsze od marchewki, a dopiero po jej zjedzeniu łapała w pyszczek mięso... cudne wspomnienia przez łzy...
OdpowiedzUsuńAgna, ojej, przykro mi :( dawno odeszła ?
UsuńNaszej Misi chyba nikt nie przebije ;) Ponad wszystko przedkłada rzodkiewki !
OdpowiedzUsuńMarchewka, szczególnie surowa, jest w codziennym menu...nie wiem czy uwielbia jej smak, czy to że chrupie. w każdym razie zajada ze smakiem, co mnie bardzo cieszy, bo w końcu to witaminy.
Za sprawą naszej suczki, do psiego menu dopisuję wspomnianą rzodkiewkę, ogórki świeże i kiszone, koktajlowe pomidorki, sałatę, surową dynię, jabłka, obierki z surowych kartofli, zupy wszelkiej maści, ale najsmaczniejsza jest pomidorowa, liście selera wyjadane z tejże, ponad to orzechy, najlepiej włoskie (sama rozgryza skorupkę i pozostawiając dwie połówki, wyje ze środka wszystko co do okruszynki). Uwielbia też nabiał - mleko, mleko w proszku także, maślankę, wszelakie sery i surowe jajka.
Wszystko co zdrowe i najlepiej kwaskowe, od słodkiego zupełnie stroni, co nasz cieszy :)
Łatwiej byłoby wymienić czego nie lubi :) Nie cierpi słodyczy, kaszy, słodkich winogron i bananów.
Śliczny ten Chrupek :)
Nasz Misiak też jest ze schroniska.
Tak wyglądała tuż po nim, smutne oczy, wystające żebra i kręgi
http://notatnikkulinarnyodkrywcow.blogspot.com/2012/09/zmiany.html
Teraz jest niemal 3 kilogramy cięższa i przytulasek wielki :)
Pozdrawiam serdecznie :)
P.S.
Misiak jest średniej wielkości psem i przekomicznie wygląda z rzodkiewką w pysku, ale najlepsze, że zanim ją zje, to obierze ze skórki ! Najpierw wcina skórkę, objadając ją po kawałeczku, jak gryzoń, przednimi zębami, a potem po kęsie obgryza środek, ciamkając i mlaszcząc przy tym niemiłosiernie i słodko :)
no proszę, to dopiero jest smakosz z tego Twojego pieska :) i jaki śliczny :) przygarnięte ze schroniska psy są takie kochane, prawda ? Pozdrawiam Was serdecznie :)
UsuńMój piesio uwielbia świeży chleb i bułki, i robi dokładnie to samo co Chrupek - od czasu do czasu wyciąga z kosza z warzywami marchewkę i chrupie :)
OdpowiedzUsuńsam sobie wyciąga ? a to spryciul :)
UsuńA mój piesek uwielbia orzechy włoskie i pestki z wiśni/czereśni:)
OdpowiedzUsuńa orzechy sam sobie rozłupuje ?
UsuńŚliczny, kochany Chrupek :))))
OdpowiedzUsuńJak dobrze, że znalazł dobrych Ludzi :))))
Aldi, o odwdzięcza się całym sobą bo to sama, biegająca radość :)
UsuńChrupek jest przepiękny. Cudowna sierść :)
OdpowiedzUsuńMoja spanielka, Fiona jest wielką fanką owoców jedzonych prosto z krzaczka. W lecie trzeba nieźle uwijać się ze zbieraniem owoców - z reguły rodzice zbierają, a ja w tym czasie "zagaduję" psa ;-). Szczególnie uwielbiam truskawki, maliny i czerwoną porzeczkę. No i poziomki, ale nauczyła się sprytnie, że zbiera je mama a potem podstawia jej pełną poziomek garść pod pyszczek ;).
A z warzyw, hm... Marchewki nie lubi. To na pewno. Kiedy dostanie ugotowaną pierś z kurczaka razem z marchewką, warzywo wyciąga, kładzie obok miski i je dalej spokojnie. Za to ostatnio zaskoczyła mnie jedząc z apetytem... brukselkę :).
Jednak nic nie pobije suni mojej koleżanki, która (tzn. sunia :) ) w tajemnicy przed pańcią kradła z szafki cebulę. Trzeba było uważać, bo psy cebuli jeść nie mogą :).
Chrupek na szczęście cebuli nie lubi :) Wasz piesek zbierający sobie sam owoce z krzaczków to musi być cudny widok :D
UsuńNasza Tosia (nie ze schroniska, ale z klatki w oborze)uwielbia brukselkę, cykorię i oczywiście winogrona zjadane prosto z winorośli. Duże psy (dwa dogi) nie potrafią same zrywać winogron, patrzą na nią z zazdrością i czekają na moją pomoc.Pozdrawiamy serdecznie- Kasia, Tosia, Heros i Hektor.
OdpowiedzUsuńale fajną masz gromadkę :) pozdrawiam ciepło, Kasiu :)
UsuńA mój piesek najbardziej lubi czekoladę, ciastka i ryby..wiem , że nie wolno tego dawać psom..ale on tego nie rozumie ha ha..ostatnio zaczęłam na niego mówić ciasteczkowy piesek..parę dni temu piekłam ciasteczka imbirowe, trochę zostawiłam w puszce , aby sprawdzić czy zmiękną itd..i rano wychodząc do pracy..chciałam wziąć sobie do kawy..a nasz pupil stoi pokornie przy puszce z ciastkami i czeka..dostał jedno..ja swoje schowałam do torby..wyszłam do łazienki ..wracam..a pies "grzebie" w mojej torbie i poszukuje ciasteczek...
OdpowiedzUsuńciasteczkowy pies łakomczuszek :)
UsuńOj, Pyzuniu nasza pieska uwielbiała w kolejności: surową marchewkę, obraną, chrupaną z zaciśniętych łapek (żeby się marchewa nie wysmyknęła), surowe jabłko w całości, też trzymane w łapkach, obracane rotacyjnie i obgryzane do ogryzka ;) Plastry buraków kiszonych na barszczowy zakwas (to było dawkowane "aptecznie", bo nikt nie był pewny, czy piesie nie zaszkodzi), orzechy włoskie w przełupanej skorupce, żeby sunia sama mogła sobie wydłubać zawartość.
OdpowiedzUsuńZ jabłkami to w ogóle był taki numer, że przynosiła je sobie sama z ogródka i składowała pod tapczanem Mamy.
Myziaki cieplutkie dla Chrupka.
no proszę, chyba zwierzaki instynktownie wiedzą co zdrowe i dobre dla nich :) myziaki przekażę jak tylko znowu Chrupek mnie odwiedzi :)
UsuńPsa nie mam, ale mój kocur Lulo uwielbia solone karmelki ciągutki..... oczywiście dostaje tylko malusi kawałeczek i wtedy zaczyna się taniec jęzorkiem i pyszczydłem....
OdpowiedzUsuńkiciuś jedzący karmelki - cudo :D
UsuńMój Psiak uwielbia melony i orzechy. A najbardziej to pistacje chyba :). Jak idę karmić kaczki, to zabiera im suchy chleb. Ale najbardziej ze wszystkiego lubi croissanty z philadelphią... Francuski kundelek wyżełek :).
OdpowiedzUsuńp.s. wołowinę wyczuwa na kilometr!
rogaliki z serkiem - Psiak wie co dobre :)
UsuńPsa mojej Mamy namiętnie wcina kiszone ogórki i kiszoną kapustę :)
OdpowiedzUsuńA moja ma totalnego fizia na punkcie mleka, sera i... Masła... Kiedyś jak jadłam śniadanie położyłam masło na takim niskim stoliku, to siedząc na kanapie zaczęła je wylizywać, heh... A jak widzi, że piję mleko, albo chociaż wyciągam karton z lodówki, to zaraz jest przy mnie i mówi ładnie "mniam mniam" :)
Lubi też ciastka (dostaje maleńki kawałeczek na spróbowanie), ostatnio wcinała ziemniaki i marchewkę, ale ugotowaną. Owoców nie jada...
Ze dwa tygodnie temu kupiliśmy jej psie jedzonko - okazało się, że śmierdzi niemiłosiernie - serio, masakra. A pies cały szczęśliwy i normalnie aż się cieszy, jak dostaje kawałek. Hmpf...
psiaki są niesamowite :) faktycznie, te niektóre karmy strasznie śmierdzą a pies jak je je też potem nieładnie jakoś pachnie...
Usuń"Nieładnie pachnie" to jest niezwykle kulturalne i delikatne określenie ;) No ale czego się nie robi, żeby psa była szczęśliwa... ;)
Usuńno cóż, nie chciałam nazywać tego dosadniej, ale kto ma psa to wie o co chodzi :)
UsuńMoja Akira uwielbia marchewkę. Zawsze kiedy zaczynam trzeć marchew na tarce pojawia się koło mnie i prócz jednej całej sztuki wszystkie końcówki są jej :) A Chrupek piękny. Baaaaaaaardzo popieram adopcję piesków schroniskowych.
OdpowiedzUsuńczy to cudo na miniaturce to właśnie Akira ? piękna :) Chrupek to słodziak i pieszczoch, ale należy mu się trochę szczęścia po kilku ciężkich latach, prawda ?
UsuńMój husky uwielbia surową marchewkę a także warzywa z rosołu (marchew, seler, por).
OdpowiedzUsuńŻaden bałwan nie ma szans! Co dziecko wsadzi marchewkę, to pies skacze i porywa bałwanowi nos. Każdej zimy ta sama historia:)
Dodaj gotowane buraki do menu. Łyżka oleju dodawana regularnie do jedzenia psiego znakomicie poprawia wygląd sierści i w ogóle.
OdpowiedzUsuńRosła sobie marchewka tak 3 miesiące, ładnie dochodziła.W jedną noc moje 2 jamniki zlikwidowały cała grządkę, nać leżała sobie ozdobnie.
Witam wszystkich kochających psiaki:)
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam tutaj wszystkie komentarze i serce mi się ścisnęło, bo wiele produktów, które podajecie Swoim pieskom jest naprawdę szkodliwe, a niektóre nawet toksyczne. Np. czekolada może spowodować śmierć psiaka w ciągu kilkudziesięciu godzin, a winogrona i rodzynki na trwałe uszkadzają wątrobę i trzustkę. Porozmawiajcie, proszę, z mądrym weterynarzem lub poczytajcie w internecie, bo przecież kochamy nasze czworonogi i dzielimy się z nimi jedzeniem z miłości, ale przez to często wyrządzamy im krzywdę.
dziękuję za przypomnienie których produktów nie wolno podawać pieskom - ja o szkodliwości tych, które wymieniłaś wiem, ale może ktoś uzupełni swoją wiedzę
UsuńZ tego wszystkiego zapomniałam napisać, że Chrupcio przepiękny!!! A te oczy... Czy też masz takie wrażenie, gdy patrzysz w te okrągłe czarne perły, że Chrupek wszystko rozumie? Mój psiak dodatkowo kręci jeszcze łebkiem, gdy do niego mówię:)
UsuńPozdrawiam ciepło i życzę wszystkiego co najpiękniejsze.
oczywiście, że wszystko rozumie! Chrupek to bardzo mądry pies
Usuń