Żeberka bejcowane, pieczone z cebulą
Nabyłam drogą kupna sprzedaży piękne żeberka i już wracając z zakupów zastanawiałam się nad sposobem przyrządzenia. Grilla w planach nie było więc musiał mi wystarczyć piekarnik. Posmarowane dużo wcześniej aromatyczną bejcą i potem długo pieczone po prostu rozpływały się w ustach.
czas przygotowania : 10 minut + 12 godzin marynowania + 2,5 godziny pieczenia
składniki :
sposób przygotowania : żeberka opłukałam i dobrze osuszyłam. Pokroiłam na mniejsze kawałki - porcje. Składniki bejcy dobrze wymieszałam - kolendrę najpierw utłukłam w moździerzu. Tak przygotowaną mieszanką posmarowałam kawałki żeberek, ułożyłam w misce i szczelnie przykryłam folią spożywczą. Odstawiłam do lodówki na kilkanaście godzin.
Następnego dnia obrałam cebule i pokroiłam je w pióra. Połowę wsypałam do naczynia żaroodpornego. Na cebulę położyłam kawałki żeberek. Dodałam resztę cebuli i polałam pozostałą w misce bejcą. Naczynie wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 220 st. C. Po 20-30 minutach zmniejszyłam temperaturę do 150 st. C, przykryłam naczynie i piekłam 2 godziny.
Podałam z ziemniakami z wody i surówką.
czas przygotowania : 10 minut + 12 godzin marynowania + 2,5 godziny pieczenia
składniki :
- ok. 1,5 kg żeber wieprzowych
- 3-4 cebule
- BEJCA - 2 łyżeczki płynnego miodu
- 2 łyżki sosu teryjaki
- 2 łyżki sosu ostrygowego
- 1 łyżka oleju rzepakowego
- 2 łyżeczki pasty pomidorowej
- 1 łyżeczka suszonego, zmielonego czosnku
- 1 łyżeczka papryki mielonej ostrej
- 2 czubate łyżeczki kolendry w ziarenkach
sposób przygotowania : żeberka opłukałam i dobrze osuszyłam. Pokroiłam na mniejsze kawałki - porcje. Składniki bejcy dobrze wymieszałam - kolendrę najpierw utłukłam w moździerzu. Tak przygotowaną mieszanką posmarowałam kawałki żeberek, ułożyłam w misce i szczelnie przykryłam folią spożywczą. Odstawiłam do lodówki na kilkanaście godzin.
Następnego dnia obrałam cebule i pokroiłam je w pióra. Połowę wsypałam do naczynia żaroodpornego. Na cebulę położyłam kawałki żeberek. Dodałam resztę cebuli i polałam pozostałą w misce bejcą. Naczynie wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 220 st. C. Po 20-30 minutach zmniejszyłam temperaturę do 150 st. C, przykryłam naczynie i piekłam 2 godziny.
Podałam z ziemniakami z wody i surówką.
To się Żarłoczek ucieszył :)
OdpowiedzUsuńbardzo ! uwielbia żeberka :)
UsuńWspaniale wyglądają , a sos ostrygowy jest genialny,tez używam do mięs Pozdrawiam serdecznie Aska
OdpowiedzUsuńdokładnie - świetnie pasuje do różnych mięs :)
Usuńwyglądają rewelacyjnie:) chętnie bym takie zjadła:)
OdpowiedzUsuńwspaniale wyglądają, aż zgłodniałam ;)
OdpowiedzUsuńU mnie też dzisiaj pieczone żeberka z cebulką i jabłuszkiem:) Ja zawsze dodaję sosu worcester i kilka łyżek ketchupu:) wychodzą smakowite i rumiane:) Ula
OdpowiedzUsuńbrzmi bardzo smakowicie, dzięki za radę :)
UsuńPieke je w sobote. Juz nie moge sie doczekac :)
OdpowiedzUsuńA co to jest pasta pomidorowa? Czy to to samo co koncentrat? I czy można ten suszony czosnek zamienić na granulowany, bo suszonego nie posiadam:(
OdpowiedzUsuńpastę pomidorową możesz spokojnie zastąpić koncentratem pomidorowym a czosnek suszony takim granulowanym
UsuńTe żeberka wyglądają obłędnie:-) aż zrobiłam się głodna
OdpowiedzUsuńCzy naczynie ma być odkryte?
OdpowiedzUsuńWyraźnie jest napisane, że naczynie przykrywam po 20-30 minutach pieczenia.
Usuń