Domowe pieczywo. Chleb pszenny z suszonymi grzybami i olejem rzepakowym, na zakwasie.
Zobacz też przepis na Chleb z suszonymi pomidorami i cebulą
Chleb pszenny z suszonymi prawdziwkami
czas przygotowania : ok. 20 godzin
składniki :
- ZACZYN - 80 g zakwasu żytniego
- 120 g wody o temp. pokojowej
- 120 g mąki pszennej typ 650
- CIASTO WŁAŚCIWE - cały zaczyn
- 130 g mąki pszennej typ 1850
- 250 g mąki pszennej typ 650
- 3 łyżki oleju rzepakowego
- 1/2 łyżeczki suszonego tymianku
- 1/2 łyżeczki suszonego rozmarynu
- 1/2 łyżeczki cukru
- 1 łyżeczka soli
- 30-40 g suszonych prawdziwków
- 130 ml ostudzonego wywaru z grzybów
sposób przygotowania : ZACZYN - zakwas wymieszałam dokładnie z wodą i mąką w misce. Przykryłam ją szczelnie folią spożywczą i odstawiłam do lodówki na noc.
CIASTO WŁAŚCIWE - wyjęłam zaczyn z lodówki. Grzyby namoczyłam w ok. 1/2 l zimnej wody, zostawiłam na pół godziny a następnie gotowałam w tej samej wodzie na małym ogniu przez 30-45 min., aż zmiękły a część wywaru odparowała. Odcedziłam je i ostudziłam, pokroiłam na nieduże kawałeczki, wywar zachowałam.
Do zaczynu dodałam obie mąki wymieszane z przyprawami, olej, grzyby i ostudzony wywar. Zagniotłam dość zwarte ciasto i wyrabiałam je przez 10 minut. Miskę z ciastem przykryłam ponownie folią i zostawiłam w ciepłym miejscu na 90 minut żeby ciasto wyrosło. Mniej więcej w połowie czasu lekko je zagniotłam zawijając brzegi do środka i odstawiłam do dalszego wyrastania.
Wyrośnięte ciasto wyłożyłam na omączony blat, złożyłam tak jak kopertę formując podłużny bochenek i przełożyłam go do koszyka wyłożonego ściereczką, którą wcześniej dość obficie posypałam mąką. Przełożyłam tak żeby miejsce łączenia brzegów było na wierzchu. Koszyk z ciastem chlebowym włożyłam do dużej foliowej torby i zostawiłam na ok. 2 godziny żeby się napuszył. Wyrośnięty bochenek przełożyłam delikatnie na blachę odwracając koszyk tuż nad jej powierzchnią żeby chleb wypadł. Wierzch bochenka nacięłam w kilku miejscach bardzo ostrym nożem.
Piekłam 45 min. wstawiając chleb do piekarnika nagrzanego do 230 st. C, w którym wcześniej umieściłam na dnie naczynie z wodą. Po upieczeniu studziłam na kratce.
Do ciasta chlebowego dodałam trochę oleju rzepakowego żeby chleb dłużej zachował świeżość i zyskał na smaku. Olej rzepakowy jest naturalnym źródłem kwasów omega-3 i dlatego jest bardzo zdrowy. Ma tych kwasów dużo więcej niż oliwa z oliwek więc nazywa się go oliwą Północy. Nie zmienia zapachu i smaku dań, do których się go używa a pasuje do wszystkiego - sałatek, mięs, warzyw a nawet wypieków.
Nie jestem wielką fanką grzybów, ale przekazałam ten przepis mojej mamie. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Piękny kolor ma ten chleb! Taki głęboki.
OdpowiedzUsuńA przy okazji zawiadamiam Cię, że Twoje "rozkwiaszczenie" skradło moje serce :) Poproszę o adres, żebym mogła wysłać Ci "Ucztę" :)
Na sam widok tego chleba cieknie mi ślinka - nie ma to jak ciepły domowy chleb z masłem i solą :) Jestem zaskoczony, że tak można łączyć smaki i dodatki w czymś niby tak oczywistym jak chleb. Na pewno smakuje tak samo dobrze jak wygląda, o ile nie lepiej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Posejdon
Apetycznie wygląda. Z grzybami chleba jeszcze nigdy nie próbowałem :)
OdpowiedzUsuń