Udusiłam prosiaczka ! Żeberka z cydrem, jabłkami i cebulą

Lubicie duszone żeberka w gęstym, pachnącym sosie ? My bardzo. Mięso musi być mięciutkie, tak żeby nie trzeba było używać podczas jedzenia noża a sos aromatyczny i smakowity. Z tłuczonymi ziemniakami smakują wybornie.

Duszoną wieprzowinę można też przygotować z innymi składnikami. Bardzo smaczne są żeberka duszone z kiszoną kapustą i grzybami. Żarłoczkowi wyjątkowo smakowały żeberka w ketchupie - pikantne i jednocześnie słodkawe.



Żeberka wieprzowe duszone z cydrem, jabłkami i cebulą 

czas przygotowania : 30 minut + czas marynowania mięsa + czas duszenia mięsa
składniki :
  • 2 kg chudych żeberek wieprzowych w paskach
  • kilka cebul
  • 3-4 średnie winne jabłka 
  • 350 ml wytrawnego angielskiego cydru 
  • 100 - 200 ml wody albo bulionu
  • 2 czubate łyżeczki soli
  • 2  łyżeczki świeżo mielonego pieprzu czarnego 
  • 2 czubate łyżki majeranku otartego
  • 1 łyżeczka pieprzu ziołowego 
  • 4 liście laurowe
  • 4 kulki ziela angielskiego 
  • kilka kulek jałowca
  • 2 łyżki smalcu
  • 1 łyżka miodu
  • ew. 2-4 łyżeczki mąki pszennej do zagęszczenia sosu



sposób przygotowania : mięso umyłam i osuszyłam, pokroiłam na kawałki, porcje, szer. ok. 7-10 cm. Oprószyłam solą i pieprzem czarnym oraz majerankiem, odstawiłam pod przykryciem na kilka godzin.

Cebule obrałam i pokroilam w cienkie ćwierć plasterki. Jabłka obrałam, pokroiłam w dużą kostkę. Na patelni rozgrzałam łyżkę smalcu. Wrzuciłam połowę cebuli i przesmażyłam aż zaczęła się złocić. Przełożyłam ją na dno dużego rondla. Dodałam też połowę jabłek.

Na tej samej patelni rozgrzałam drugą łyżkę smalcu i partiami obsmażyłam kawałki żeberek. Mają się zrumienić ze wszystkich stron. Po obsmażeniu przekładałam je do rondla z cebulą. Kiedy przełożyłam wszystkie na patelnię z resztką tłuszczu wrzuciłam resztę cebuli, zezłociłam i przykryłam nią mięso. Dodałam pozostałą część jabłek. Wlałam cydr i wodę. Dusiłam na małym ogniu ok. 1 godziny. Następnie dorzuciłam zmiażdżony i posiekany jałowiec, pieprz ziołowy, liście laurowe i kuleczki ziela. Dusiłam dalej aż mięso było zupełnie miękkie i odchodziło od kości.

Na koniec trzeba sprawdzić czy sos jest odpowiednio słony i ew. doprawić. Ja soli już nie dodawałam, ale nieco dosłodziłam łyżką miodu. Można też nieco go zagęścić dodając zawiesinę z mąki rozmieszanej w niewielkiej ilości zimnej wody,  ale podczas duszenia cebula i jabłka powinny się rozpaść i nadać naturalnej gęstości.

Takie żeberka u nas podaje się z tłuczonymi ziemniakami, ale dobrze smakują także z kaszą czy po prostu z pieczywem. Przybrałam kawałkami jabłek usmażonych, razem ze skórką, z odrobiną cydru i majeranku.


8 komentarzy:

  1. wyglądają dobrze, no i na czasie dzięki tym jabłkom :)

    OdpowiedzUsuń
  2. mamoooo jakie to musiało być pyszne!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Trafiłaś w sam środek moich kubków smakowych, uwielbiam żeberka z kaszą :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pani Izo, pani prowadzi najlepszego bloga kulinarnego jakiego widziałem. Super! Wszystkie przepisy są bardzo fajne, a w dodatku przepiękne zdjęcia. Pozdrawiam! :)
    http://kuchniaalukasza.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. hahaha, tytuł mnie po prostu rozwalił!!!!:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Żeberka wyszły pyszniutkie:) nawet mojej mamie, która jest dość wybredna smakowo, odpowiadały.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz swój komentarz i odwiedzisz mnie znowu. Jeśli ugotowałeś albo upiekłeś coś z przepisu znalezionego tutaj zrób zdjęcie i pochwal się przysyłając je do mnie.

Print Friendly and PDF
Copyright © Smaczna Pyza , Blogger