Sałatka ze szczawiem krwistym i jajkiem mollet w sezamie

Lekka sałatka z kolorowych, soczystych listków z gotowanym jajkiem i pysznym sosem. Na lunch albo lekką kolację będzie w sam raz. 

Na szczaw krwisty natknęłam się niedawno na targu. Zaintrygował mnie kolorem liści, które bardziej przypominają liście buraczka niż szczawiu zwyczajnego. Smak też jest inny - nie taki kwaśny jak się spodziewałam. Przyznacie, że w sałatce prezentują się bardzo ładnie.

Zobacz także przepis na Sałatkę ze szparagów z jajkiem w koszulce  



Sałatka ze szczawiem krwistym i jajkiem mollet w sezamie

czas przygotowania : ok. 15 minut
składniki na 2 porcje:

  • duża garść małych listków sałaty dębolistnej
  • duża garść listków szczawiu krwistego
  • 3 łyżki czarnego sezamu
  • 1/2 łyżeczki oleju roślinnego 
  • 2 jajka
  • 1 łyżka listków koperku
  • SOS - 3 łyżki oleju roślinnego 
  • 1 łyżka octu jabłkowego 
  • 1/3 łyżeczki miodu, użyłam lipowego
  • kilka kropli oleju sezamowego 
  • do smaku - pieprz biały mielony, ew. szczypta soli

szczaw krwisty
sposób przygotowania : zieleninę opłukałam dokładnie i osuszyłam. Z listków szczawiu odcięłam ogonki. Składniki sosu umieściłam w małym słoiczku, zakręciłam i wymieszałam dokładnie potrząsając przez kilka chwil bardzo energicznie. Ziarna sezamu podprażyłam przez kilka chwil na gorącej, suchej patelni, ostudziłam.

Naszykowałam dwa kawałki folii spożywczej. Posmarowałam je cieniutko odrobiną oleju i posypałam na środku połową sezamu. Żeby ułatwić sobie pracę przeniosłam je na filiżanki robiąc wgłębienie, w które następnie wybiłam jajka. Brzegi folii zebrałam starannie tak żeby jajko nie wypłynęło i związałam kawałkiem nitki. Tak przygotowane pakunki włożyłam do rondelka z gotującą się wodą. Gotowałam 4 minuty. Po ugotowaniu rozcięłam delikatnie wiązanie i wyjęłam jajka z folii. Jajko mollet to jajko ugotowane na półtwardo - żółtko jest prawie ścięte, jeszcze lekko kremowe w środku.

Na talerzach rozłożyłam porcje listków sałaty i szczawiu. Na nich położyłam po jednym jajku. Całe danie skropiłam przygotowanym wcześniej sosem, posypałam resztą sezamu i świeżymi listkami koperku. Podałam od razu po przygotowaniu.


1 komentarz:

Będzie mi miło jeśli zostawisz swój komentarz i odwiedzisz mnie znowu. Jeśli ugotowałeś albo upiekłeś coś z przepisu znalezionego tutaj zrób zdjęcie i pochwal się przysyłając je do mnie.

Print Friendly and PDF
Copyright © Smaczna Pyza , Blogger