Tradycje ludowe. Orawskie moje
Kultywowanie ludowych regionalnych tradycji się bardzo chwali. Niestety, coraz więcej z nich zanika bo starsi ludzie odchodzą a młodym już nie chce się ich kontynuować. Często zapominają o dawnych zwyczajach albo nie ma im już kto podpowiedzieć co i dlaczego robiono. Przejeżdżając na początku maja przez Orawę można zauważyć wysokie słupy z zielonymi gałęziami i kolorowymi wstążkami na szczycie. Co to takiego?
Na Orawie żyje jeszcze stary zwyczaj stawiania tak zwanych moji, zwanych inaczej mojkami albo jedlickami. Moje wyrastają mniej lub bardziej licznie w orawskich wsiach w nocy z 30-stego kwietnia na 1-go maja. Jeśli znajdziecie się na Orawie podczas majówki to rozejrzyjcie się za nimi. W Lipnicy Wielkiej do 10 lat organizowany jest nawet konkurs na Nojpiykniyjsy Gminny Moj, w którym liczy się jego wysokość, sposób zamocowania, estetyka ozdób, tekst na tabliczce, ale także względy bezpieczeństwa żeby moj na nikogo się nie przewrócił i ogólny porządek wokół niego.
Zdjęcia orawskich moji zrobiłam w 2015r. w Lipnicy Wielkiej.
Chłopcy lipnicanie Jacy som, tacy som Ale stawiać Moja Zawse podołajo
Co to jest moj?
Moj to bardzo wysoki drewniany słup, im wyższy tym lepiej, z pięknymi dekoracjami na szczycie i ozdobnie napisaną tabliczką niżej żeby każdy mógł przeczytać jej treść. Musi być na niej wiadomość dla kogo moj jest przeznaczony i kto go postawił. Na szczycie długiej, okorowanej żerdzi wysokiego drzewa iglastego, jodły lub świerku, zostawia się zielony czubek albo przyczepia do niej małe zielone drzewko, opcjonalnie duży pęk zielonych gałęzi. Do gałązek przywiązane są kolorowe wstążki żeby powiewały wesoło na wietrze a także kwiaty i czasami błyszczące ozdoby.
Kto i dlaczego stawia moje?
Moje stawiają kawalerowie swoim pannom. Każdy swojej albo kawalerowie z jednej wsi panno mieszkającym też w tej samej miejscowości. Czasami stawiano moje każdej pannie ze wsi żeby wszyscy wiedzieli w którym domu jest panna na wydaniu. Stawia się moje zwykle w pobliżu domu rodzinnego panny albo na ziemi należącej do jej ojca. To symbol miłości najczęściej dedykowany przez chłopca konkretnej pannie, która mu się podoba. Ponieważ adoratorów może mieć panna wielu więc panuje zwyczaj pilnowania przez całą noc świeżo postawionego moja, żeby nikt go nie ukradł ani nie powalił.
Zwykle w pilnowaniu pomagają koledzy kawalera, siedzą pod nim na przyniesionych starych meblach albo ławeczkach, przy ognisku i popijając jakieś rozgrzewające napoje bawią się wesoło do samego rana. Kradzież cudzego moja jest uczynkiem chwalebnym i wiadomość o takim sukcesie podaje się do wiadomości publicznej. Nie wolno jednak moja ukraść podczas bójki, ale tylko w sytuacji kiedy nikt go nie pilnuje albo pilnujący po prostu zasnęli.
Oczywiście bardzo ważne jest kto postawi najwyższego i najładniej udekorowanego moja. Na tabliczce wypalany jest oryginalny tekst, chwalący pannę albo wesoły wierszyk dla niej/o niej, zwykle pisany gwarą więc czasami turystom ciężko zrozumieć jego treść.
Stawianie moja nie zawsze musi być tylko wyrazem miłości. Może być oznaką zwykłej, koleżeńskiej sympatii albo po prostu wyrazem uznania np. dla nauczycielki ze szkoły. Zawsze jednak stawiają je mężczyźni, starsi lub młodsi, pojedynczo albo całą grupą.
Jak długo stoją moje?
Moje stoją aż do Zielonych Świątek. Dzień po Zielonych Świątkach "ogrywa się" moja. Panna, dla której moj został postawiony czasami dopiero z niego dowiaduje się kto jest jej adoratorem. Zwyczaj nakazuje aby w Zielone Świątki naszykowała poczęstunek dla kawalera, które tak się natrudził i odważnie, publicznie przyznał do swoich uczuć.
Ogrywanie moja polega na wspólnej wieczornej zabawie w drugi dzień Zielonych Świątek. Chłopcy i dziewczęta spotykają się wokół moja i przy muzyce bawią razem. Chłopcy ścinają moja, rąbią go na małe kawałki i przygotowują z niego ognisko. Taka watra powinna palić się do samego rana i tyle też powinna trwać zabawa.
Skąd się wziął zwyczaj stawiania moji?
Zwyczaj stawiania moji nawiązuje do starej obrzędowości pogańskiej. Zielone drzewko od dawna było i jest symbolem życia, płodności i radości. Jednak moja można postawić także ze złymi intencjami. Wtedy na szczycie przyczepia się suche gałęzie, stara gacie lub stare kapcie.
Na Orawie żyje jeszcze stary zwyczaj stawiania tak zwanych moji, zwanych inaczej mojkami albo jedlickami. Moje wyrastają mniej lub bardziej licznie w orawskich wsiach w nocy z 30-stego kwietnia na 1-go maja. Jeśli znajdziecie się na Orawie podczas majówki to rozejrzyjcie się za nimi. W Lipnicy Wielkiej do 10 lat organizowany jest nawet konkurs na Nojpiykniyjsy Gminny Moj, w którym liczy się jego wysokość, sposób zamocowania, estetyka ozdób, tekst na tabliczce, ale także względy bezpieczeństwa żeby moj na nikogo się nie przewrócił i ogólny porządek wokół niego.
Zdjęcia orawskich moji zrobiłam w 2015r. w Lipnicy Wielkiej.
Chłopcy lipnicanie Jacy som, tacy som Ale stawiać Moja Zawse podołajo
Co to jest moj?
Moj to bardzo wysoki drewniany słup, im wyższy tym lepiej, z pięknymi dekoracjami na szczycie i ozdobnie napisaną tabliczką niżej żeby każdy mógł przeczytać jej treść. Musi być na niej wiadomość dla kogo moj jest przeznaczony i kto go postawił. Na szczycie długiej, okorowanej żerdzi wysokiego drzewa iglastego, jodły lub świerku, zostawia się zielony czubek albo przyczepia do niej małe zielone drzewko, opcjonalnie duży pęk zielonych gałęzi. Do gałązek przywiązane są kolorowe wstążki żeby powiewały wesoło na wietrze a także kwiaty i czasami błyszczące ozdoby.
Kto i dlaczego stawia moje?
Moje stawiają kawalerowie swoim pannom. Każdy swojej albo kawalerowie z jednej wsi panno mieszkającym też w tej samej miejscowości. Czasami stawiano moje każdej pannie ze wsi żeby wszyscy wiedzieli w którym domu jest panna na wydaniu. Stawia się moje zwykle w pobliżu domu rodzinnego panny albo na ziemi należącej do jej ojca. To symbol miłości najczęściej dedykowany przez chłopca konkretnej pannie, która mu się podoba. Ponieważ adoratorów może mieć panna wielu więc panuje zwyczaj pilnowania przez całą noc świeżo postawionego moja, żeby nikt go nie ukradł ani nie powalił.
Zwykle w pilnowaniu pomagają koledzy kawalera, siedzą pod nim na przyniesionych starych meblach albo ławeczkach, przy ognisku i popijając jakieś rozgrzewające napoje bawią się wesoło do samego rana. Kradzież cudzego moja jest uczynkiem chwalebnym i wiadomość o takim sukcesie podaje się do wiadomości publicznej. Nie wolno jednak moja ukraść podczas bójki, ale tylko w sytuacji kiedy nikt go nie pilnuje albo pilnujący po prostu zasnęli.
Oczywiście bardzo ważne jest kto postawi najwyższego i najładniej udekorowanego moja. Na tabliczce wypalany jest oryginalny tekst, chwalący pannę albo wesoły wierszyk dla niej/o niej, zwykle pisany gwarą więc czasami turystom ciężko zrozumieć jego treść.
Stawianie moja nie zawsze musi być tylko wyrazem miłości. Może być oznaką zwykłej, koleżeńskiej sympatii albo po prostu wyrazem uznania np. dla nauczycielki ze szkoły. Zawsze jednak stawiają je mężczyźni, starsi lub młodsi, pojedynczo albo całą grupą.
Jak długo stoją moje?
Moje stoją aż do Zielonych Świątek. Dzień po Zielonych Świątkach "ogrywa się" moja. Panna, dla której moj został postawiony czasami dopiero z niego dowiaduje się kto jest jej adoratorem. Zwyczaj nakazuje aby w Zielone Świątki naszykowała poczęstunek dla kawalera, które tak się natrudził i odważnie, publicznie przyznał do swoich uczuć.
Ogrywanie moja polega na wspólnej wieczornej zabawie w drugi dzień Zielonych Świątek. Chłopcy i dziewczęta spotykają się wokół moja i przy muzyce bawią razem. Chłopcy ścinają moja, rąbią go na małe kawałki i przygotowują z niego ognisko. Taka watra powinna palić się do samego rana i tyle też powinna trwać zabawa.
Skąd się wziął zwyczaj stawiania moji?
Zwyczaj stawiania moji nawiązuje do starej obrzędowości pogańskiej. Zielone drzewko od dawna było i jest symbolem życia, płodności i radości. Jednak moja można postawić także ze złymi intencjami. Wtedy na szczycie przyczepia się suche gałęzie, stara gacie lub stare kapcie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi miło jeśli zostawisz swój komentarz i odwiedzisz mnie znowu. Jeśli ugotowałeś albo upiekłeś coś z przepisu znalezionego tutaj zrób zdjęcie i pochwal się przysyłając je do mnie.