Sernik królewski

Przepis na cudowny sernik królewski dostałam wiele lat temu od kuzynki. Był i jest nadal hitem wielu rodzinnych spotkań bo wszyscy go lubią. Bardzo dziwne, że dotąd nie doczekał się swojego miejsca na blogu. Niniejszym nadrabiam skwapliwie to pożałowania godne zaniedbanie i voila, pyszny sernik królewski, sernik waniliowy na kakaowym spodzie już jest!

Bardzo lubimy serniki, ale wcale nie piekę ich zbyt często właśnie z tej przyczyny. Jeśli się lubi sernik to jeden kawałek nie wystarcza a czasami nawet 2 pachną malizną. Szczególnie kiedy jest się takim łasuchem jak ja. Na dodatek sernik to jedno z najłatwiejszych ciast więc ciężko wykręcić się brakiem czasu czy sił na jego przygotowanie. Ale od czasu do czasu można zaszaleć, szczególnie kiedy nadarzy się jakaś miła okazja do świętowania i wokół sernika zasiądzie więcej jego amatorów.

A tak przy okazji, skoro zaczynają się już nasze polskie, pyszne truskawki to powtórzę wkrótce sernik truskawkowo-bazyliowy bo jest niezwykły!

Sernik waniliowy z ciastem kakaowym

czas przygotowania: 30 minut + czas chłodzenia ciasta + czas pieczenia
składniki: 

• CIASTO - 170 g mąki pszennej luksusowej
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia  
• szczypta soli
• 120 g drobnego cukru 
• 15 g kakao naturalnego 
• 70 g masła 
• 3-4 krople olejku rumowego 
• 2 żółtka ze średnich jajek 
• 1 łyżka gęstej śmietany
• 
  
• MASA SEROWA - 500 g sera białego - użyłam serka ulubionego, wieluńskiego
• 50 g masła
• 150 g cukru 
• 2 białka ze średnich jajek  
• szczypta soli 
• 1 łyżka mąki ziemniaczanej 
• 1 łyżeczka pasty waniliowej albo ziarenka z 1 laski wanilii 
• sok z połowy cytryny 

Jak zrobić sernik królewski? 

CIASTO - mąkę przesiałam do miski razem z kakao, solą i proszkiem do pieczenia, dodałam cukier i pokrojone na małe kawałki masło. Rozcierałam rękami aż kawałki tłuszczu nie były widoczne. Dodałam żółtka, olejek rumowy i dodatkowo trochę gęstej śmietany. Zagniotłam dość twarde ciasto. Zawinęłam je w folię spożywczą i odłożyłam do lodówki na przynajmniej pół godziny.

Zimne ciasto podzieliłam na dwie, mniej więcej równe, części. Jedną odłożyłam z powrotem do lodówki a drugą starłam na dużych oczkach tarki jarzynowej rozsypując wiórki równomiernie na dnie wyłożonej papierem do pieczenia tortownicy śr. 22 cm.

MASA SEROWA - białka ubiłam na sztywno dodając sól. Serek zmiksowałam z cukrem, mąką ziemniaczaną, sokiem cytrynowym i wanilią - tylko tyle żeby składniki się połączyły. Nadal miksując powoli wlałam roztopione, przestudzone masło. Na koniec zmniejszyłam obroty miksera do minimum i partiami dodawałam pianę z białek. Mieszałam tylko do połączenia.

Masę serową przełożyłam do tortownicy na starte ciasto, wyrównałam. Na wierzch starłam na tarce odłożoną część ciasta, równomiernie rozłożyłam.

Sernik piekłam 45 minut w piekarniku nagrzanym do 180 st. C. Po upieczeniu wyłączyłam piekarnik, uchyliłam odrobinę drzwiczki i zostawiłam sernik w piecu jeszcze 15 minut. Następnie wyjęłam i odstawiłam do zupełnego wystudzenia a potem schłodziłam w lodówce bo lubię serniki dobrze schłodzone.

Przed podaniem wierzch oprószyłam odrobiną cukru pudru, tylko dla dekoracji, i przybrałam świeżymi truskawkami.