Puszysta babka migdałowa w polewie czekoladowej
Dzisiaj przedstawiam Wam smakowitą i bardzo puszystą babeczkę, która doskonale nadaje się na wielkanocny stół.
Przed Wami - Miss Migdałowa. Może ta babka nie jest wyjątkowo śliczna, ale za to delikatna jak puch i po prostu rozpływa się w ustach. Przez tę swoją delikatność zdarza jej się nieco kruszyć przy krojeniu, a czasami podczas studzenia nieco nierówno opadnie, ale taka już ta jej uroda. Mimo to, wierzcie mi - jest cudowna!
Babka migdałowa jest wspaniałą babką, z którą warto bliżej się poznać. A jak to zrobić? Zacznijmy od tego co ma w sobie a potem opowiem Wam jak się do niej zabrać. Spodoba się Wam na pewno!
Bardzo puszysta i delikatna babka migdałowa
czas przygotowania: 25 minut + czas pieczenia i studzenia
składniki na foremkę o wym. 10x27cm:
Jak zrobić babkę migdałową?
Foremkę wyłożyłam papierem do pieczenia. Można wysmarować masłem i wysypać bułką tartą, ale ja wolę papier. Cytrynę wyszorowałam dokładnie. Z połowy otarłam skórkę i wycisnęłam sok. Migdały, razem ze skórką, zmieliłam, wymieszałam z mąką, solą, proszkiem do pieczenia i skórką cytrynową. Jajka wybiłam rozdzielając białka od żółtek.
Białka wlałam do miski. Ubijałam dodając powoli cukier. Kiedy piana była już sztywna, nie przerywając miksowania, dodawałam kolejno żółtka, olej, sok z cytryny i ekstrakt migdałowy. Następnie zmniejszyłam do minimum obroty miksera, wsypałam mieszankę suchych składników i mieszałam do połączenia.
Przygotowane ciasto przelałam do naszykowanej foremki. Wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 170 st. C, grzanie góra/dół. Piekłam 45 minut. Po upieczeniu zostawiłam w formie do wystudzenia.
Kiedy babka zupełnie ostygła posmarowałam ją czekoladą i ozdobiłam czekoladowymi jajeczkami oraz migdałami.
POLEWA - czekoladę połamałam na kawałki, przełożyłam do stalowej miseczki. Miskę postawiłam na rondelku z gorącą wodą a rondel na kuchence, małym ogniu. Do czekolady dolałam śmietankę i podgrzewałam całość aż czekolada się rozpuściła.
Babka migdałowa, jak już pisałam, jest bardzo delikatna i puszysta. Najlepiej upiec ją dzień wcześniej.
Przed Wami - Miss Migdałowa. Może ta babka nie jest wyjątkowo śliczna, ale za to delikatna jak puch i po prostu rozpływa się w ustach. Przez tę swoją delikatność zdarza jej się nieco kruszyć przy krojeniu, a czasami podczas studzenia nieco nierówno opadnie, ale taka już ta jej uroda. Mimo to, wierzcie mi - jest cudowna!
Babka migdałowa jest wspaniałą babką, z którą warto bliżej się poznać. A jak to zrobić? Zacznijmy od tego co ma w sobie a potem opowiem Wam jak się do niej zabrać. Spodoba się Wam na pewno!
Bardzo puszysta i delikatna babka migdałowa
czas przygotowania: 25 minut + czas pieczenia i studzenia
składniki na foremkę o wym. 10x27cm:
- BABKA MIGDAŁOWA - 3 jajka średniej wielkości
- 160 g zwykłego cukru
- 60 ml oleju rzepakowego
- 80 g mąki pszennej tortowej
- 120 g migdałów
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/4 łyżeczki soli
- sok z połowy średniej cytryny
- skórka otarta z połowy średniej cytryny
- 1 łyżeczka ekstraktu migdałowego
- POLEWA - 100 g gorzkiej czekolady
- 5-6 łyżeczek śmietanki 30%
- DODATKOWO do dekoracji - czekoladowe jajeczka
- migdały, sparzone i obrane ze skórki
Jak zrobić babkę migdałową?
Foremkę wyłożyłam papierem do pieczenia. Można wysmarować masłem i wysypać bułką tartą, ale ja wolę papier. Cytrynę wyszorowałam dokładnie. Z połowy otarłam skórkę i wycisnęłam sok. Migdały, razem ze skórką, zmieliłam, wymieszałam z mąką, solą, proszkiem do pieczenia i skórką cytrynową. Jajka wybiłam rozdzielając białka od żółtek.
Białka wlałam do miski. Ubijałam dodając powoli cukier. Kiedy piana była już sztywna, nie przerywając miksowania, dodawałam kolejno żółtka, olej, sok z cytryny i ekstrakt migdałowy. Następnie zmniejszyłam do minimum obroty miksera, wsypałam mieszankę suchych składników i mieszałam do połączenia.
Przygotowane ciasto przelałam do naszykowanej foremki. Wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 170 st. C, grzanie góra/dół. Piekłam 45 minut. Po upieczeniu zostawiłam w formie do wystudzenia.
Kiedy babka zupełnie ostygła posmarowałam ją czekoladą i ozdobiłam czekoladowymi jajeczkami oraz migdałami.
POLEWA - czekoladę połamałam na kawałki, przełożyłam do stalowej miseczki. Miskę postawiłam na rondelku z gorącą wodą a rondel na kuchence, małym ogniu. Do czekolady dolałam śmietankę i podgrzewałam całość aż czekolada się rozpuściła.
Babka migdałowa, jak już pisałam, jest bardzo delikatna i puszysta. Najlepiej upiec ją dzień wcześniej.
och wspaniały przepis a jak wygląda!!! mistrzostwo :)
OdpowiedzUsuńSmakowicie wygląda i jak pięknie udekorowana ❤
OdpowiedzUsuńWygląda smakowicie i z pewnością tak smakuje :) Z przyjemnością wypróbuje Twój przepis!
OdpowiedzUsuńDroga Pyzo, mam wielką ochotę na tę Twoją babeczkę :) Czy do prodiża powinnam podwoić ilość składników?
OdpowiedzUsuńBędę wdzięczna za odpowiedź.
Pozdrawiam
Ewa
Do prodiża koniecznie podwójna porcja, zastanawiam się tylko czy taka duża nie rozpadnie się już przy wyjmowaniu z prodiża bo jest naprawdę delikatna
UsuńMasz rację, nie pomyślałam o tym. Ale mam problem z piekarnikiem, był padł :) i chwilowo tylko prodiż wchodzi w grę. No nic babek u Pani Pyzy pod dostatkiem :) więc coś wybiorę z pewnością.
UsuńDziękuje za odpowiedź i życzę pięknych i rodzinnych Świąt!
jeszcze tu spróbuję
OdpowiedzUsuńjuż upiekłam, wystudziłam i zaraz obleję czekoladą
gdzie ją potem przechowywać jak nie zjedzą wszystkiego od razu?
lodówka czy szafeczka znaczy się:)
Przykro mi, że nie jestem w stanie odpowiedzieć w ciągu minuty i czekałaś na odpowiedź prawie 2 godziny... Nie siedzę non stop przy komputerze, oprócz bloga jeszcze pracuję i prowadzę dom. Przechowywać w szafce, dobrze byłoby przykryć czymś żeby nie obsychała.
Usuńnic się nie stało oprócz tego że babka zniknęła:) ale na przyszłość może się przyda
Usuńrozumiem , że smakowała więc cieszę się bardzo
Usuń