Czasznica olbrzymia. Purchawica olbrzymia.
Czasznica olbrzymia Calvatia gigantea/Langermannia gigantea to potocznie mówiąc purchawka, tylko że taka naprawdę wielka. Może ważyć od kilku do kilkunastu kilogramów i być wielkości piłki plażowej lub większa.
Według Wikipedii największy owocnik czasznicy olbrzymiej znaleziono w Czechach. Ważył ponad 20 kg, a w obwodzie mierzył ponad 2 metry. Takim grzybem można wykarmić całą rzeszę amatorów bo młode czasznice są jak najbardziej jadalne. Inne gatunki czasznic także można zbierać w celach konsupmcyjnych.
Czasznica (purchawica) olbrzymia była jeszcze do niedawna na liście grzybów chronionych, ale od 2014r. można ją już swobodnie zbierać. Szkoda tylko, że od tego czasu coś nie mogę na nią natrafić.
W moim atlasie grzybów coraz więcej gatunków! Zajrzyjcie koniecznie!
Jak wygląda czasznica olbrzymia?
Owocnik czasznicy olbrzymiej ma kształt nieregularnie kulisty, nieco spłaszczony od góry. Osłona zewnętrzna, egzoperydium, jest gładka, cienka. U młodych osobników biała, aksamitna, pokryta mączystym nalotem. Z wiekiem ciemnieje, staje się ochrowa, skórzastobrązowa.
Osłona wewnętrzna, endoperydium, jest równie cienka co osłona zewnętrzna, jakby papierowa. Początkowo biała, z wiekiem staje się żółtoszara, brązowawa.
Wnętrze owocnika, tzw. gleba, początkowo jest zupełnie białe i przypomina zwartą gąbkę. W tym stadium grzyb jest jadalny. Z wiekiem zarodniki zawarte we wnętrzu dojrzewają i ciemnieją, a gleba zmienia kolor na złotożółty, zielonożółty, oliwkowy, oliwkowobrązowy. Konsystencja gleby też się zmienia - robi się mniej zwarta, bardziej miękka, watowata a nawet sucha i sypka. W dolnej części grzyba gleba, a właściwie podglebie, jest gęściejsze i bardziej zwarte, dojrzewa najpóźniej. U dojrzałego grzyba osłony pękają nieregularnie, łuszczą się, odsłaniając dojrzałe wnętrze. Owocnik po prostu rozpada się.
Czasznica olbrzymia nie posiada trzonu. Od spodu owocnika widoczne są białe sznurki grzybni. Jeśli oderwać czasznicę od tych sznurków to można ją toczyć jak piłkę.
Czy czasznica olbrzymia to grzyb jadalny?
Tak, czasznica to grzyb jadalny, ale tylko wtedy gdy wnętrze jest zupełnie białe i zwarte czyli zbierać warto tylko młode owocniki. Smak łagodny, grzybowy, zapach kwaskowaty.
Gdzie szukać czasznicy olbrzymiej?
Czasznice olbrzymie pojawiają się na łąkach, pastwiskach, w parkach, w ogrodach. Zwykle owocuje co roku na tych samych miejscach. Można je spotkać od lipca do października.
źródło:
P.Skoubla "Wielki atlas grzybów", Elipsa, Poznań 200
B. Gumińska, W. Wojewoda "Grzyby i ich oznaczanie", PWRiL, Warszawa 1985
E. Gerhardt "Grzyby. Wielki ilustrowany przewodnik", KDC, Warszawa 2006
W. Wojewoda „Krytyczna lista wielkoowocnikowych grzybów podstawkowych Polski”, PAN, Kraków 2003
Według Wikipedii największy owocnik czasznicy olbrzymiej znaleziono w Czechach. Ważył ponad 20 kg, a w obwodzie mierzył ponad 2 metry. Takim grzybem można wykarmić całą rzeszę amatorów bo młode czasznice są jak najbardziej jadalne. Inne gatunki czasznic także można zbierać w celach konsupmcyjnych.
Czasznica (purchawica) olbrzymia była jeszcze do niedawna na liście grzybów chronionych, ale od 2014r. można ją już swobodnie zbierać. Szkoda tylko, że od tego czasu coś nie mogę na nią natrafić.
W moim atlasie grzybów coraz więcej gatunków! Zajrzyjcie koniecznie!
Jak wygląda czasznica olbrzymia?
Owocnik czasznicy olbrzymiej ma kształt nieregularnie kulisty, nieco spłaszczony od góry. Osłona zewnętrzna, egzoperydium, jest gładka, cienka. U młodych osobników biała, aksamitna, pokryta mączystym nalotem. Z wiekiem ciemnieje, staje się ochrowa, skórzastobrązowa.
Osłona wewnętrzna, endoperydium, jest równie cienka co osłona zewnętrzna, jakby papierowa. Początkowo biała, z wiekiem staje się żółtoszara, brązowawa.
Wnętrze owocnika, tzw. gleba, początkowo jest zupełnie białe i przypomina zwartą gąbkę. W tym stadium grzyb jest jadalny. Z wiekiem zarodniki zawarte we wnętrzu dojrzewają i ciemnieją, a gleba zmienia kolor na złotożółty, zielonożółty, oliwkowy, oliwkowobrązowy. Konsystencja gleby też się zmienia - robi się mniej zwarta, bardziej miękka, watowata a nawet sucha i sypka. W dolnej części grzyba gleba, a właściwie podglebie, jest gęściejsze i bardziej zwarte, dojrzewa najpóźniej. U dojrzałego grzyba osłony pękają nieregularnie, łuszczą się, odsłaniając dojrzałe wnętrze. Owocnik po prostu rozpada się.
Czasznica olbrzymia nie posiada trzonu. Od spodu owocnika widoczne są białe sznurki grzybni. Jeśli oderwać czasznicę od tych sznurków to można ją toczyć jak piłkę.
Czy czasznica olbrzymia to grzyb jadalny?
Tak, czasznica to grzyb jadalny, ale tylko wtedy gdy wnętrze jest zupełnie białe i zwarte czyli zbierać warto tylko młode owocniki. Smak łagodny, grzybowy, zapach kwaskowaty.
Gdzie szukać czasznicy olbrzymiej?
Czasznice olbrzymie pojawiają się na łąkach, pastwiskach, w parkach, w ogrodach. Zwykle owocuje co roku na tych samych miejscach. Można je spotkać od lipca do października.
źródło:
P.Skoubla "Wielki atlas grzybów", Elipsa, Poznań 200
B. Gumińska, W. Wojewoda "Grzyby i ich oznaczanie", PWRiL, Warszawa 1985
E. Gerhardt "Grzyby. Wielki ilustrowany przewodnik", KDC, Warszawa 2006
W. Wojewoda „Krytyczna lista wielkoowocnikowych grzybów podstawkowych Polski”, PAN, Kraków 2003
Bycza :)
OdpowiedzUsuńDzień Doberek, chciałabym się dowiedzieć co można z nią robić, jakie dania ?
OdpowiedzUsuńNie mam nic gotowego z czasznicą na blogu, ale można ją smażyć, panierować, zapiekać, dodać do zupy czy gulaszu
UsuńPo pokrojeniu w grube plastry (na grubość palca) można podobnie jak pieczarki grillować. W smaku podobne do pieczarek, ale bardziej grzybowe z posmakiem orzecha włoskiego. Bardzo duże nie nadają się do krojenia i obróbki. Te duże lepiej zostawić, niech sobie dojrzeją i się rozsieją na nowe pokolenia. Smacznego. Pozdrawiam Zbyszek
Usuńczasznica musi być młoda, bielusieńka, później już nie warto jest zbierać
UsuńFaktycznie spora, też byłabym ciekawa co można z taką zrobić fajnego :P
OdpowiedzUsuńprzede wszystkim smaży się ją jak sznycle
UsuńPolecam!
OdpowiedzUsuńA ja dziś znalazłam. Mamy koniec listopada i zimno. Była pyszna usmażyłam na masełku
OdpowiedzUsuńNaprawdę? To jakaś zimowa purchawa!
UsuńSzkoda że nie mogę wrzucić fotek
OdpowiedzUsuńMożesz je wysłać do mnie na maila izapyzakulinska@gmail.com
Usuńu mnie pierwszy az w ogrodzie pojwiły sie czaznice i wylądowały niestety w koszu ,bo nie wiedziałam co to jest choc grzybowo mi zapachniało, po trecim egzemplarzu odszukałam w internecie podpowiedzi co to za piłki mi rosną ,potem sprowadziłam dla potwierdzenia wiedzy internetowej- znawcę grzybiarza,niestety stadium grzyba bylo już zielonkawe- czekam zatem na próbe kulinarną dopiero w przyszłym roku jeśli powtórzy się owocowanie.
OdpowiedzUsuńP. Izo -swietny blog, już nie wyprowadzę się stąd. Pozdrawiam i życzę dobrych Swiąt.
Na pewno jeszcze tu napiszę do Pani
Będzie mi bardzo miło. Wesołych Świąt!
Usuń