Prosta zupa grzybowa z ziemniakami
W tym roku miałam już okazje zbierać różne grzyby. Sezon letnio jesienny też zapowiada się całkiem dobrze, ale nie chwalmy go przed końcem żeby nie zapeszyć. Rozpocznijmy go jednak na zachętę domową zupą grzybową.
Ostatnie dwa lata i moje wrześniowe urlopy na Podlasiu niestety nie obfitowały w grzyby. Zapasy suszu i marynat kurczą się niebezpiecznie, a obdarowywać znajomych już nie mam czym. Liczę na to, że w tym roku trochę się odkuję i dlatego wyskoczyliśmy na chwilę do znajomego lasu. Szału nie było, ale tragedii też nie i udało się zapełnić nieduży koszyczek.
Zupa grzybowa ze świeżych grzybów to jedno z moich ulubionych dań. Jest prosta, ale pełna smaku i pachnie obłędnie. Według mnie zupa z takiego mixu różnych grzybów jest najlepsza, ale możecie użyć jednego, dowolnego gatunku. Jeżeli chcecie możecie zupę grzybową zrobić z makaronem.
Zupa grzybowa ze świeżych grzybów
czas przygotowania: 20-30 minut
składniki:
Jak zrobić zupę grzybową?
Ziemniaki obrałam, umyłam i pokroiłam w niedużą kostkę. Cebulę obrałam, pokroiłam w drobniutką kostkę. Grzyby oczyściłam dokładnie, opłukałam szybko i dobrze osączyłam. Możecie użyć jednego gatunku grzybów albo mieszanki, tak jak ja. Wzięłam po prostu to co znalazłam. Do mojej zupy trafiły twardzioszki przydrożne, kurki, koźlarz, maślak i podgrzybek.
Spróbuj polędwiczek w sosie grzybowym z twardzioszkami - są przepyszne!
Ziemniaki wrzuciłam do garnka i zalałam wodą/bulionem. Gotowałam 10 minut aż nieco zmiękły. Grzyby pokroiłam, ale niezbyt drobno bo lubię kiedy w zupie pływają konkretne kawałki. Małe kurki i twardzioszki można zostawić w całości.
Na patelni rozpuściłam masło. Zeszkliłam cebulę. Dosypałam grzyby i smażyłam na dużym ogniu aż odparował prawie cały płyn jaki puściły. Przełożyłam je do prawie ugotowanych ziemniaków i dosypałam macierzankę. Gotowałam razem jeszcze kilka chwil żeby ziemniaki doszły. Grzyby nie potrzebują więcej czasu bo przecież były już usmażone.
Gęstą śmietanę roztrzepałam w kubku z odrobiną soli. Dolewałam po łyżce gorącej zupy i mieszałam żeby zahartować. Przelałam do garnka z zupą i już nie gotowałam żeby śmietana się nie zwarzyła. Doprawiłam do smaku solą i pieprzem.
Przed podaniem posypałam świeżą natką pietruszki. Piszę o tym bo dla mnie dodatek zieleniny na koniec jest zwyczajny i odruchowy, ale zarzucono mi pod przepisem na grochówkę, że nie zawsze o tym wspominam i niektórzy nie wiedzą czy posypywać czy nie.
Ostatnie dwa lata i moje wrześniowe urlopy na Podlasiu niestety nie obfitowały w grzyby. Zapasy suszu i marynat kurczą się niebezpiecznie, a obdarowywać znajomych już nie mam czym. Liczę na to, że w tym roku trochę się odkuję i dlatego wyskoczyliśmy na chwilę do znajomego lasu. Szału nie było, ale tragedii też nie i udało się zapełnić nieduży koszyczek.
Zupa grzybowa ze świeżych grzybów to jedno z moich ulubionych dań. Jest prosta, ale pełna smaku i pachnie obłędnie. Według mnie zupa z takiego mixu różnych grzybów jest najlepsza, ale możecie użyć jednego, dowolnego gatunku. Jeżeli chcecie możecie zupę grzybową zrobić z makaronem.
Zupa grzybowa ze świeżych grzybów
czas przygotowania: 20-30 minut
składniki:
- 750 g ziemniaków
- 1/2-1 kg grzybów
- 1 cebula
- 1 konkretna łyżka masła
- 1-1,5 l wody albo bulionu warzywnego
- 1/2-2/3 szkl. kwaśnej, dobrej śmietany
- 2 kulki ziela angielskiego
- 1 duży liść laurowy
- 1 czubata łyżeczka listków macierzanki piaskowej, ew. tymianku
- do smaku: sól, pieprz czarny mielony
Jak zrobić zupę grzybową?
Ziemniaki obrałam, umyłam i pokroiłam w niedużą kostkę. Cebulę obrałam, pokroiłam w drobniutką kostkę. Grzyby oczyściłam dokładnie, opłukałam szybko i dobrze osączyłam. Możecie użyć jednego gatunku grzybów albo mieszanki, tak jak ja. Wzięłam po prostu to co znalazłam. Do mojej zupy trafiły twardzioszki przydrożne, kurki, koźlarz, maślak i podgrzybek.
Spróbuj polędwiczek w sosie grzybowym z twardzioszkami - są przepyszne!
Ziemniaki wrzuciłam do garnka i zalałam wodą/bulionem. Gotowałam 10 minut aż nieco zmiękły. Grzyby pokroiłam, ale niezbyt drobno bo lubię kiedy w zupie pływają konkretne kawałki. Małe kurki i twardzioszki można zostawić w całości.
Na patelni rozpuściłam masło. Zeszkliłam cebulę. Dosypałam grzyby i smażyłam na dużym ogniu aż odparował prawie cały płyn jaki puściły. Przełożyłam je do prawie ugotowanych ziemniaków i dosypałam macierzankę. Gotowałam razem jeszcze kilka chwil żeby ziemniaki doszły. Grzyby nie potrzebują więcej czasu bo przecież były już usmażone.
Gęstą śmietanę roztrzepałam w kubku z odrobiną soli. Dolewałam po łyżce gorącej zupy i mieszałam żeby zahartować. Przelałam do garnka z zupą i już nie gotowałam żeby śmietana się nie zwarzyła. Doprawiłam do smaku solą i pieprzem.
Przed podaniem posypałam świeżą natką pietruszki. Piszę o tym bo dla mnie dodatek zieleniny na koniec jest zwyczajny i odruchowy, ale zarzucono mi pod przepisem na grochówkę, że nie zawsze o tym wspominam i niektórzy nie wiedzą czy posypywać czy nie.
Bardzo chętnie bym to zjadła, prosta zupa jak ta a jaka smaczna musi być!
OdpowiedzUsuńSzybko się gotuje, a jest pełna smaku i aromatu grzybów, bardzo smaczna 😊
UsuńPięknie wygląda !!!
OdpowiedzUsuńdziękuję
UsuńUwielbiam taką grzybową, z dużą ilością zieleniny. Pyszności, pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńna taką grzybową ze świeżych grzybów to czeka się czasami prawie rok!
UsuńUwielbiam grzybową od chyba zawsze. Zawsze też robiłam wg mojej mamy nie przesmażając grzybów na maśle, hmm muszę to zmienić coś czuję że tak bardziej smakuje. Smażyłam zawsze z cebulką i wlewałam śmietanę słodką z mąką i taki sos mi wychodzi i do tego makaron mniam. Macierzanki piaskowej też nie znam, dam tymianek:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
taki sos grzybowy ze śmietaną jest pyszny! zamiast macierzanki jak najbardziej można użyć tymianku, a spróbuj do grzybowej grzyby najpierw przesmażyć i zobaczysz różnicę, może taka bardziej Ci zasmakuje :)
UsuńJestem ciekawa jak z grzybami mrożonymi. Od razu dać je do bulionu warzywnego czy najpierw rozmrozić i przesmażyć? Robiłam zupę z grzybów nazbieranych świeżych przesmażyłam i lepszy smak mniam:) Teraz mam parę woreczków w zamrażalce..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Przesmażyłabym, ale na patelnię wrzucam takie tylko troszkę odmrożone zanim puszczą wodę
UsuńSuper! :)
OdpowiedzUsuń