Gwiazdki kawowe z dżemem i lukrem
Kruche ciasteczka, z owocowym nadzieniem, lukrowane i najsmaczniejsze. Takie są właśnie te gwiazdki, które widzicie na zdjęciu. Chcecie przepis?!
Ciasteczka kawowe zrobiłam z myślą o Świętach, ale coś mi się wydaje, że nie poleżą nawet przez kilka dni. Moje łakomczuszki zjedzą je na pewno tak szybko, że sama nie zauważę kiedy znikną. To nic, upiekę następne, a potem jeszcze kolejną porcję bo lubię robić dla nich takie łakocie. Ciasteczkowe potworki, uwaga! Kawowe gwiazdki gotowe!
Lubię piec ciasteczka, bo to odprężające zajęcie i cudownie pachnie w całym domu. Pewnie drażnię takimi zapachami sąsiadów, ale co zrobić, musieli się przyzwyczaić. Czasami poczęstuję ich jakimś smakołykiem więc wybaczają mi te aromatyczne tortury. Moje ciasteczka mają kawowy, delikatny aromat i smak, ale dzięki użyciu kawy Inki mogą je jeść wszyscy, nawet małe dzieci i dziewczyny w ciąży.
Ciasteczka kawowo-orzechowe, lukrowane, z nadzieniem
czas przygotowania: 1 godzina
składniki:
Jak zrobić ciasteczka gwiazdki kawowe?
Mąkę przesiałam do miski razem z solą i proszkiem do pieczenia. Dodałam pokrojone na małe kawałki zimne masło, kawę Inkę oraz cukier trzcinowy. Rozcierałam w dłoniach aż masa przypominała mokry piasek i nie było widać kawałków tłuszczu. Dodałam masło orzechowe, żółtka oraz pastę waniliową. Zagniotłam szybko zwarte ciasto. Gdyby ciasto się kruszyło i nie chciało zagnieść to można dolać troszeczkę bardzo zimnej wody, 1-3 łyżki.
Zagniecione ciasto uformowałam w dysk, zawinęłam w folię spożywczą, odłożyłam do lodówki na przynajmniej pół godziny. Schłodzone ciasto podzieliłam, dla wygody, na 4 części. Każdą rozwałkowałam na placek grubości 2-3mm, na stolnicy lekko oprószonej mąką. Foremką wycinałam gwiazdki, parzystą ilość. W połowie gwiazdek wycięłam otworek - może być okrągły albo też w formie małej gwiazdeczki jeśli macie taką małą foremkę.
Ciasteczka bez otworków ułożyłam w niedużych odstępach na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Na każde nałożyłam niewielką ilość bardzo gęstego dżemu, ok. pół małej łyżeczki. Przykryłam ciasteczkami z dziurką delikatnie dociskając zewnętrzne brzegi górnego ciasta do dolnego.
Tak przygotowane ciasteczka piekłam ok. 10 minut w piekarniku nagrzanym do 200 st. C. Po upieczeniu pozwoliłam ciasteczkom ostygnąć na blasze - gorące są bardzo delikatne i podczas przekładania mogłyby się połamać..
Ostudzone ciasteczka posmarowałam przy pomocy pędzelka lukrem kawowym i ozdobiłam cukrowymi gwiazdkami. Zostawiłam na kratce żeby obeschły i lukier zastygł.
LUKIER - cukier puder utarłam w dużym kubku z kawą i mlekiem. Powinien być gładki i mieć konsystencję gęstej, ale lejącej się śmietany.
Takie kruche ciasteczka smakują jeszcze lepiej podane z filiżanką aromatycznej i delikatnej kawy Inki.
Ciasteczka kawowe zrobiłam z myślą o Świętach, ale coś mi się wydaje, że nie poleżą nawet przez kilka dni. Moje łakomczuszki zjedzą je na pewno tak szybko, że sama nie zauważę kiedy znikną. To nic, upiekę następne, a potem jeszcze kolejną porcję bo lubię robić dla nich takie łakocie. Ciasteczkowe potworki, uwaga! Kawowe gwiazdki gotowe!
Lubię piec ciasteczka, bo to odprężające zajęcie i cudownie pachnie w całym domu. Pewnie drażnię takimi zapachami sąsiadów, ale co zrobić, musieli się przyzwyczaić. Czasami poczęstuję ich jakimś smakołykiem więc wybaczają mi te aromatyczne tortury. Moje ciasteczka mają kawowy, delikatny aromat i smak, ale dzięki użyciu kawy Inki mogą je jeść wszyscy, nawet małe dzieci i dziewczyny w ciąży.
Ciasteczka kawowo-orzechowe, lukrowane, z nadzieniem
czas przygotowania: 1 godzina
składniki:
- GWIAZDKI - 300 g mąki pszennej tortowej + trochę do podsypywania przy wałkowaniu
- 5 łyżeczek kawy Inki klasycznej
- 120 g masła extra
- 100 g cukru trzcinowego muscovado
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/3 łyżeczki soli
- 1 łyżeczka pasty waniliowej albo ziarenka z 1 laski wanilii
- 100 g masła orzechowego
- 3 żółtka ze średnich jajek
- ew. trochę bardzo zimnej wody
- nadzienie - 1/2-3/4 szkl. bardzo gęstego, dobrego dżemu albo powideł
- LUKIER - 1 szkl. cukru pudru
- 1 czubata łyżeczka kawy Inki klasycznej
- kilka łyżeczek gorącego mleka
Jak zrobić ciasteczka gwiazdki kawowe?
Mąkę przesiałam do miski razem z solą i proszkiem do pieczenia. Dodałam pokrojone na małe kawałki zimne masło, kawę Inkę oraz cukier trzcinowy. Rozcierałam w dłoniach aż masa przypominała mokry piasek i nie było widać kawałków tłuszczu. Dodałam masło orzechowe, żółtka oraz pastę waniliową. Zagniotłam szybko zwarte ciasto. Gdyby ciasto się kruszyło i nie chciało zagnieść to można dolać troszeczkę bardzo zimnej wody, 1-3 łyżki.
Zagniecione ciasto uformowałam w dysk, zawinęłam w folię spożywczą, odłożyłam do lodówki na przynajmniej pół godziny. Schłodzone ciasto podzieliłam, dla wygody, na 4 części. Każdą rozwałkowałam na placek grubości 2-3mm, na stolnicy lekko oprószonej mąką. Foremką wycinałam gwiazdki, parzystą ilość. W połowie gwiazdek wycięłam otworek - może być okrągły albo też w formie małej gwiazdeczki jeśli macie taką małą foremkę.
Ciasteczka bez otworków ułożyłam w niedużych odstępach na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Na każde nałożyłam niewielką ilość bardzo gęstego dżemu, ok. pół małej łyżeczki. Przykryłam ciasteczkami z dziurką delikatnie dociskając zewnętrzne brzegi górnego ciasta do dolnego.
Tak przygotowane ciasteczka piekłam ok. 10 minut w piekarniku nagrzanym do 200 st. C. Po upieczeniu pozwoliłam ciasteczkom ostygnąć na blasze - gorące są bardzo delikatne i podczas przekładania mogłyby się połamać..
Ostudzone ciasteczka posmarowałam przy pomocy pędzelka lukrem kawowym i ozdobiłam cukrowymi gwiazdkami. Zostawiłam na kratce żeby obeschły i lukier zastygł.
LUKIER - cukier puder utarłam w dużym kubku z kawą i mlekiem. Powinien być gładki i mieć konsystencję gęstej, ale lejącej się śmietany.
Takie kruche ciasteczka smakują jeszcze lepiej podane z filiżanką aromatycznej i delikatnej kawy Inki.
Gdzie można kupić takie cukrowe gwiazdki? Bardzo mi się podobają - szukałam w marketach i innych sklepikach, ale bez skutku.
OdpowiedzUsuńKupiłam chyba w "Robalu", w takim okrągłym plastikowym słoiczku gdzie były 4 rodzaje posypek o różnych kolorach i kształtach. To produkt Doktora Etkera
UsuńSuper pomysł ..do wykorzystania ,dziękuję za przepis. Pozdrawiam Jadzia.
OdpowiedzUsuńPolecam bo są bardzo smaczne 😊
UsuńDziękuję za błyskawiczną odpowiedź. Sprawdzę czy w " moim" "Robalu" są.
OdpowiedzUsuńU mnie stoją więc może i u Ciebie będą 😊
UsuńZrobiłam! Wyszły pyszne, megachrupiące. Na potwierdzenie wysyłam fotę.
OdpowiedzUsuńcudnie Ci wyszły i zdjęcie wstawiłam na profilu blogowym, na Facebooku :) dziękuję!
UsuńUpiekłam, efekt super. Bardzo dziękuję
OdpowiedzUsuńcieszę się, że smakują
UsuńPyszne ,chrupiace ciastka,smakujace kawa i maslem orzechowym,pewnie u mnie mocniej niz u Ciebie Izo,bo nie zlepialam ich i nie dawalam dzemu,tylko pojedyncze,polukrowane z kawa,polecam bardzo i dziekuje za przepis
OdpowiedzUsuńIwona
bardzo proszę i cieszę się, że smakowały
UsuńChciałabym zapytać czy możliwe jest zastąpienie czymś masła orzechowego? Mam świadomość że nadaje ono smaku jednak moje dzieci są alergikami. Czym mogę je zastąpić
OdpowiedzUsuńnie wiem, to ciastka kawowo orzechowe po prostu, może poszukaj innego przepisu na ciasteczka bez masła orzechowego po prostu
UsuńCzy piecze Pani z termoobiegiem?
OdpowiedzUsuńNie, grzanie góra/dół
UsuńWitam! Czy moze być prawdziwie masło czy musi być extra?Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMasło extra to jest właśnie prawdziwe masło, ale jak zwał tak zwał, ważne żeby było bez dodatku oleju
Usuń