Sałatka ziemniaczana z kiszonymi kurkami i zielonymi warzywami
Tę sałatkę ziemniaczaną bardzo lubimy. W ogóle jesteśmy miłośnikami różnego rodzaju sałatek kartoflanych. Tym razem do ziemniaków dodałam kiszone kurki pyszną zieloną fasolkę i zielony groszek.
Nie dodawałam majonezu do tej sałatki z ziemniaków, kurek i zielonych warzyw, bo uznałam go za niepotrzebny. Sos zrobiłam na bazie kwaśnej zalewy z kiszonych kurek i dzięki temu nie musiałam doprawiać całości octem. Dużo pachnącej zieleniny to idealne wykończenie takiej pysznej sałatki kartoflanej, którą można zjeść o każdej porze i przy każdej okazji. Jestem pewna, że będzie Wam smakować!
Przepis na kiszone kurki znajdziecie TUTAJ (klik, klik) i zachęcam Was do ich zrobienia - to proste i naprawdę pyszne.
Do swojej sałatki ziemniaczanej z kiszonymi kurkami wykorzystałam warzywa mrożone. Dlaczego zrobiłam to latem? Ano dlatego, że to wygodne. Zawsze, w ciągu całego roku, mam w zamrażarce kilka paczek mrożonych warzyw. Takie warzywa są już oczyszczone, rozdrobnione lub wyłuskane, i doskonałej jakości. Groszek zielony mrożony jest o niebo lepszy od takiego z puszki, bo dzięki mrożeniu zachowuje piękny zielony kolor i chrupkość. Fasolce nie trzeba obcinać końców. Nie bójcie się mrożonek, bo mrożone warzywa mają tylko odrobinę mniej witamin niż świeże, a jaka wygoda!
czas przygotowania: 30 minut + czas studzenia i chłodzenia
składniki:
Wybrałam ziemniaki sałatkowe, mniej więcej równej wielkości. Wyszorowałam je dokładnie i nie obierałam. Włożyłam do garnka, zalałam wodą tak żeby były dobrze przykryte i gotowałam ok. 15-20 minut aż były prawie miękkie. Wyjęłam z wody i zostawiłam do przestudzenia. Jeszcze dobrze ciepłe, takie żeby można je było swobodnie wziąć w ręce, obrałam ze skórki i pokroiłam w kostkę. Przełożyłam do miski. Czosnek obrałam i bardzo drobno posiekałam. Kiszone kurki odcedziłam z zalewy, ale nie wylewałam jej - przy da się do sosu.
Kiszoną zalewę od kurek wymieszałam z musztardą, olejem, solą, pieprzem i czosnkiem, i zalałam takim sosem ciepłe, pokrojone ziemniaki. Przemieszałam delikatnie żeby ziemniaki się nie rozpadły. Miskę szczelnie przykryłam i odstawiłam na przynajmniej godzinę żeby ziemniaki się zamarynowały.
W niedużym garnku zagotowałam ok. 1 l wody z solą i cukrem. Do wrzątku wrzuciłam mrożoną fasolkę i zielony groszek. Gotowałam nie dłużej jak 3 minuty. Nie trzeba więcej, bo groszek jest delikatny, a fasolka przed mrożeniem była blanszowana. Warzywa odcedziłam dokładnie.
Do zamarynowanych ziemniaków, które wchłonęły sos z przyprawami, dodałam ugotowaną fasolkę, groszek i kiszone kurki - drobne w całości, większe można pokroić. Dosypałam też pokrojony koperek, szczypiorek i świeży tymianek. Ponownie delikatnie wymieszałam. Gotową sałatką odstawiłam ponownie pod przykryciem na przynajmniej 1 godzinę, a najlepiej na kilka godzin, żeby smaki się przegryzły. Sałatkę przybrałam kiszonymi kwiatami kopru, które dodałam do kiszenia kurek.
Nie dodawałam majonezu do tej sałatki z ziemniaków, kurek i zielonych warzyw, bo uznałam go za niepotrzebny. Sos zrobiłam na bazie kwaśnej zalewy z kiszonych kurek i dzięki temu nie musiałam doprawiać całości octem. Dużo pachnącej zieleniny to idealne wykończenie takiej pysznej sałatki kartoflanej, którą można zjeść o każdej porze i przy każdej okazji. Jestem pewna, że będzie Wam smakować!
Przepis na kiszone kurki znajdziecie TUTAJ (klik, klik) i zachęcam Was do ich zrobienia - to proste i naprawdę pyszne.
pyszna sałatka z ziemniaków, kiszonych grzybów, groszku zielonego i fasolki szparagowej |
Do swojej sałatki ziemniaczanej z kiszonymi kurkami wykorzystałam warzywa mrożone. Dlaczego zrobiłam to latem? Ano dlatego, że to wygodne. Zawsze, w ciągu całego roku, mam w zamrażarce kilka paczek mrożonych warzyw. Takie warzywa są już oczyszczone, rozdrobnione lub wyłuskane, i doskonałej jakości. Groszek zielony mrożony jest o niebo lepszy od takiego z puszki, bo dzięki mrożeniu zachowuje piękny zielony kolor i chrupkość. Fasolce nie trzeba obcinać końców. Nie bójcie się mrożonek, bo mrożone warzywa mają tylko odrobinę mniej witamin niż świeże, a jaka wygoda!
Sałatka ziemniaczana z kiszonymi kurkami, groszkiem i fasolką
czas przygotowania: 30 minut + czas studzenia i chłodzenia
składniki:
- 4 średnie ziemniaki
- 200 g fasolki szparagowej zielonej Poltino
- 100 g groszku zielonego Poltino
- 1 czubata szklanka kiszonych kurek
- ok. 100 ml zalewy od kiszonych kurek
- 1 łyżeczka soli
- 1/2 łyżeczki świeżo mielonego pieprzu czarnego
- 2 łyżki oleju roślinnego - użyłam rzepakowego
- 1 łyżka ostrej musztardy
- 1 łyżka posiekanego koperku
- 1 łyżka posiekanego szczypiorku
- 1 łyżeczka świeżych listków tymianku
- 1 duży ząbek czosnku
- kiszone kwiaty kopru ze słoika z kurkami
- do gotowania zielonych warzyw - 1 łyżeczka cukru
- 1/2 łyżeczki soli
mrożone warzywa można wykorzystać do sałatek po krótkim obgotowaniu |
Jak zrobić sałatkę z kiszonymi kurkami i zielonymi warzywami?
Wybrałam ziemniaki sałatkowe, mniej więcej równej wielkości. Wyszorowałam je dokładnie i nie obierałam. Włożyłam do garnka, zalałam wodą tak żeby były dobrze przykryte i gotowałam ok. 15-20 minut aż były prawie miękkie. Wyjęłam z wody i zostawiłam do przestudzenia. Jeszcze dobrze ciepłe, takie żeby można je było swobodnie wziąć w ręce, obrałam ze skórki i pokroiłam w kostkę. Przełożyłam do miski. Czosnek obrałam i bardzo drobno posiekałam. Kiszone kurki odcedziłam z zalewy, ale nie wylewałam jej - przy da się do sosu.
Kiszoną zalewę od kurek wymieszałam z musztardą, olejem, solą, pieprzem i czosnkiem, i zalałam takim sosem ciepłe, pokrojone ziemniaki. Przemieszałam delikatnie żeby ziemniaki się nie rozpadły. Miskę szczelnie przykryłam i odstawiłam na przynajmniej godzinę żeby ziemniaki się zamarynowały.
W niedużym garnku zagotowałam ok. 1 l wody z solą i cukrem. Do wrzątku wrzuciłam mrożoną fasolkę i zielony groszek. Gotowałam nie dłużej jak 3 minuty. Nie trzeba więcej, bo groszek jest delikatny, a fasolka przed mrożeniem była blanszowana. Warzywa odcedziłam dokładnie.
Do zamarynowanych ziemniaków, które wchłonęły sos z przyprawami, dodałam ugotowaną fasolkę, groszek i kiszone kurki - drobne w całości, większe można pokroić. Dosypałam też pokrojony koperek, szczypiorek i świeży tymianek. Ponownie delikatnie wymieszałam. Gotową sałatką odstawiłam ponownie pod przykryciem na przynajmniej 1 godzinę, a najlepiej na kilka godzin, żeby smaki się przegryzły. Sałatkę przybrałam kiszonymi kwiatami kopru, które dodałam do kiszenia kurek.
taka sałatka kartoflana będzie wszystkim smakować! |
Pani Izo, już dawno miałam spytać: czy zbiera Pani tzw olszówki ? sądzę, ze chyba nie, ale pewności nie mam :)
OdpowiedzUsuńA
Nie, nie zbieram i nie jem. Krowiak podwinięty czyli tzw. olszóka zawiera toksyny, które niszczą wątrobę. Mogą odkładać się w niej przez lata o doprowadzić nawet do śmierci. Jest dużo innych, jadalnych i lepszych grzybów.
Usuń