Ciasteczka z orzechami laskowymi
Piekę przed świętami kruche ciasteczka w różnych smakach i formach bo towarzystwo u nas mało popierniczone. Rzadko przygotowuję pierniczki ponieważ nie bardzo ma kto potem je jeść. Ale orzechy czy cynamon to też świąteczne zapach i smaki więc orzechowe ciasteczka już gotowe i polecają się na święta.
Upieczcie je sobie koniecznie bo są bardzo kruche i smaczne. Ja jednego dnia zagniotłam ciasto a następnego dopiero piekłam i w sumie, nie licząc leżakowania, roboty z nimi może pół godziny więc naprawdę warto !
czas przygotowania : ok. 30 minut + schłodzenie ciasta
składniki:
sposób przygotowania : sypkie składniki wsypałam do miski, dodałam kawałki zimnego masła i roztarłam rękami - można posiekać, ale ja wtedy mam bajzel w całej kuchni więc rozcieram w dużej misce. Jak nie było już widocznych kawałków masła a konsystencja masy przypominała mokry piasek dodałam żółtka i zagniotłam, zawinęłam w folię i odłożyłam do lodówki na godzinkę. Tzn. miały poleżeć godzinę, ale coś się wydarzyło i piekłam je w końcu dopiero następnego dnia. Rozwałkowywałam po kawałku i wykrawałam foremką. Piekłam ok. 12 minut w temp. 180 st. C, ale to oczywiście zależy od grubości i wielkości ciastek.
Jeśli wolicie mniej słodkie ciasteczka to nie dodawajcie całego cukru - moje wyszły dość słodkie. Można je zostawić bez niczego a można też odrobinę polukrować lukrem utartym z cukru pudru i niewielkiej ilości gorącego mleka a następnie posypać kruszonymi orzechami.
Ponieważ mają otworki więc można je zawiesić na choince - zawieszki zrobię z kolorowych wstążek.
Upieczcie je sobie koniecznie bo są bardzo kruche i smaczne. Ja jednego dnia zagniotłam ciasto a następnego dopiero piekłam i w sumie, nie licząc leżakowania, roboty z nimi może pół godziny więc naprawdę warto !
czas przygotowania : ok. 30 minut + schłodzenie ciasta
składniki:
- 110 g mąki pszennej typ 550
- 110 g mąki pszennej krupczatki
- 110 g orzechów laskowych tartych albo mielonych
- 100 g cukru pudru
- szczypta soli
- 1/3 łyżeczki mielonego cynamonu
- 1/6 łyżeczki proszku do pieczenia
- 12 g cukru waniliowego
- 150 g masła
- 3 żółtka ze średnich jajek
sposób przygotowania : sypkie składniki wsypałam do miski, dodałam kawałki zimnego masła i roztarłam rękami - można posiekać, ale ja wtedy mam bajzel w całej kuchni więc rozcieram w dużej misce. Jak nie było już widocznych kawałków masła a konsystencja masy przypominała mokry piasek dodałam żółtka i zagniotłam, zawinęłam w folię i odłożyłam do lodówki na godzinkę. Tzn. miały poleżeć godzinę, ale coś się wydarzyło i piekłam je w końcu dopiero następnego dnia. Rozwałkowywałam po kawałku i wykrawałam foremką. Piekłam ok. 12 minut w temp. 180 st. C, ale to oczywiście zależy od grubości i wielkości ciastek.
Jeśli wolicie mniej słodkie ciasteczka to nie dodawajcie całego cukru - moje wyszły dość słodkie. Można je zostawić bez niczego a można też odrobinę polukrować lukrem utartym z cukru pudru i niewielkiej ilości gorącego mleka a następnie posypać kruszonymi orzechami.
Ponieważ mają otworki więc można je zawiesić na choince - zawieszki zrobię z kolorowych wstążek.
No te ciasteczka to muszę zrobić na sobotę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
koniecznie ! są pyszne :)
UsuńIle PAni tych ciasteczek wyszło?? pytam, bo przepis fajny i zastanawiam sie nad podwójna porcją
Usuńpozdrawiam
Bernadetta
wyszło mi ok. 60 sztuk, ale są "dziurawe" więc jeśli wycinać pełne jakieś pewnie wyjdzie mniej
UsuńPysznie wyglądają!! A jeśli orzechowe to zawsze mi smakują :)
OdpowiedzUsuńJa dziś też coś powykrawam, ale chyba będą to ciastka żurawinowe.
Jednak Twój przepis zapisuję :* na później......
upiecz kiedyś bo są bardzo dobre :)
Usuńpysznie wyglądają, ciekawy kształt:)
OdpowiedzUsuńśliczne i super kształt !
OdpowiedzUsuńDużo przepisów przetestowałam z Twojej strony ,są niezawodne.W sobotę upiekłam te ciasteczka,to prawda są pyszne , wszystkie zjedzone . Muszę piec znów - z przyjemnością to zrobię warto,oj warto.Polecam.Alicja.
OdpowiedzUsuń