Ryba na piątek. Dorada pieczona na warzywach

Znowu ryba na obiad ? U nas takiego marudzenia nie ma, wręcz przeciwnie. Lubimy ryby, ale jemy je stanowczo za rzadko więc może czas to zmienić ?

Doradę upiekłam z warzywami jakie akurat miałam w domu - pracy przy takim daniu mało a i zmywania niewiele. Ryba z pieca to dobry pomysł na mało skomplikowany obiad, z którego przygotowaniem poradzi sobie każdy.  Tak, wiem, zniechęcają Was ości w całych rybach, ale w taki sposób można upiec też po prostu kawałek świeżego łososia.

Jedliście pieczoną makrelę ? To smaczna, chociaż tłusta, ryba. 


Dorada pieczona z warzywami

czas przygotowania : ok. 1 godziny
składniki :
  • 2 duże dorady, ok. 400-500 g każda
  • 1 duża marchewka 
  • kawałek selera korzeniowego
  • 1-1,5 szklanki różyczek brokuła
  • 2 szalotki albo 1 cebula
  • 1 ostra papryczka czereśniowa 
  • kilka łyżeczek oleju albo oliwy 
  • 1/4 cytryny 
  • 4 łyżki białego, pół wytrawnego wina (można pominąć)

  • do smaku - sól, pieprz mielony 

sposób przygotowania : ryby oczyściłam dokładnie - trzeba je wypatroszyć, oskrobać, usunąć skrzela, ew. także płetwy i oczy. Umyłam je i osuszyłam. Tuszki nacięłam w kilku miejscach aż do ości żeby przyprawy lepiej dotarły do mięsa, natarłam solą i pieprzem. W nacięcia z jednej strony powtykałam cienkie pół plasterki cytryny.

Warzywa obrałam, oczyściłam. Marchewkę i selera pokroiłam w niezbyt cienkie słupki, szalotkę w piórka a papryczkę w paski. Wymieszałam wszystkie warzywa w misce doprawiając je także solą, pieprzem i skrapiając olejem.

Naczynie żaroodporne posmarowałam cienko olejem. Wyłożyłam na dno warzywa a na nich położyłam ryby. Skropiłam winem i przykryłam folią aluminiową. Tak przygotowane naczynie wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 180 st. C i piekłam danie ok. 45 minut. Po 30 minutach zdjęłam folię i piekłam do końca bez przykrycia.



7 komentarzy:

  1. Witam:).Bardzo ciekawy blog i cieszę się że mogę tu gościć.Przy okazji muszę się pochwalić że zamknęłam tegoroczne grzybki w słoiki z przepisów na tym blogu.
    Pozdrawiam jesiennie.Joanna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo mi mi Cię gościć na moim blogu :) cieszę się, że korzystasz z przepisów i mam nadzieję, że nie będziesz zawiedziona. Pozdrawiam !

      Usuń
  2. Bardzo przepraszam, ale co to jest dusza dorady? Tuszka uduszona? Może zadaję głupie pytania, ale jestem początkująca. Ba! Bardzo początkująca, a nie mam kogo zapytać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dwie duże dorady - przepraszam za literówkę

      Usuń
    2. Bardzo dziękuję za poważne potraktowanie. Trochę się obawiałam, że potraktujesz to jako trolling. Dziś zrobiłam na obiad i od żadnego mężczyzny z rodziny (a mam w rodzinie tylko mężczyzn, wszystkie kobiety już nie żyją) nie usłyszałam "znów ryba"! Mimo, że nie była tak piękna jak twoja. Bardzo dziękuję, będę tu często zaglądać i kopiować pomysły.

      Usuń
    3. uzasadnione uwagi i krytyka konstruktywna są normalnym zjawiskiem, w którym nic złego nie widzę :)

      Usuń
  3. ajć, aż mi ślinka pociekła tak apetycznie wygląda

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz swój komentarz i odwiedzisz mnie znowu. Jeśli ugotowałeś albo upiekłeś coś z przepisu znalezionego tutaj zrób zdjęcie i pochwal się przysyłając je do mnie.

Print Friendly and PDF
Copyright © Smaczna Pyza , Blogger