Piernik staropolski - początek

Święta dopiero za kilka tygodni, ale już teraz jest pora na przygotowanie ciasta jeśli chcemy upiec piernik staropolski. To ciasto w stanie surowym musi dojrzewać jakiś czas, od 3 do 6 tygodni. Potem piecze się piernikowe placki, przekłada czymś pysznym i zostawia jeszcze na kilka dni żeby piernik skruszał. Coś czuję, że będzie bardzo, bardzo pysznie !

Do piernika potrzebna jest koniecznie przyprawa korzenna - ja robię swoją domową mieszankę. 

Jeśli chcecie dowiedzieć się jak wygląda taki piernik w wydaniu świątecznym to bardzo proszę :)


Przepis pochodzi z książki „W staropolskiej kuchni i przy polskim stole”, autorstwa Tadeusza Żakieja (książka zastała wydana pod pseudonimem Maria Lemnis, Henryk Vitry w 1979 r. 

Piernik staropolski, długo dojrzewający - początek


czas przygotowania : ok. 45 minut + kilka tygodni leżakowania 
składniki na 3 duże blaty o wym. ok. 40x28 : 
  • 500 g miodu pszczelego - u mnie 150 g mniszkowego i 350 g lipowego
  • 400 g cukru - dałam po połowie zwykłego i trzcinowego demerara
  • 250 g masła - u mnie 150 g masła i 100 g smalcu wieprzowego
  • 125 ml mleka 

  • 1 kg mąki pszennej - użyłam luksusowej
  • 3 duże jajka 
  • 20 g sody oczyszczonej (3 płaskie łyżeczki)
  • 4 g soli (ok.1/2 łyżeczki)
  • 60 g przyprawy korzennej do piernika 

sposób przygotowania : ciasto na taki piernik zarabia się na kilka tygodni przed Świętami. Ja zrobiłam to wczoraj czyli 8 listopada i moje będzie leżakowało ok. 5-6 tygodni.  

W rondlu rozpuściłam masło i smalec - można użyć samego masła, ale koleżanki radzą żeby tłuszcze pomieszać a dzięki temu piernik będzie smaczniejszy. Do płynnego tłuszczu dodałam miód, cukier i mleko. Mieszałam i podgrzewałam na małym ogniu aż wszystkie składniki się połączyły i rozpuściły. Odstawiłam do ostudzenia.  Można do tej mieszanki dodać też od razu przyprawę piernikową.

Mąkę przesiałam razem z solą i sodą. Dodałam przyprawę do piernika, wymieszałam. Kiedy mieszanka płynna przestygła wlałam ją do miski z mąką. Wbiłam jajka i wyrobiłam ciasto. Będzie miękkie, ale nie martwcie się - dojrzewając zgęstnieje. Tak przygotowane przełożyłam do czystej miski - może być szklana, stalowa albo kamienny garnek -  przykryłam folią spożywczą i schowałam w chłodne miejsce. Można je trzymać w lodówce, w spiżarni albo nawet na balkonie jeśli dobrze je zabezpieczymy przed nieproszonymi gośćmi, opadami czy/i mrozem. 

Po kilku tygodniach kiedy ciasto dojrzeje wezmę się za pieczenie i napiszę Wam dokładnie co trzeba zrobić z nim dalej dalej.   

Zdjęcia i opis dalszej część przygotowań piernika staropolskiego możecie znaleźć TUTAJ

Może też zrobicie taki piernik razem ze mną ? 




14 komentarzy:

  1. mój też już gotowy czeka na święta:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piekę niemal co roku piernik staropolski dojrzewający i jest to najlepszy z pierników a właściwie to jest prawdziwy piernik a inne to bardziej ciasta o smaku piernika.Wygodne jest również to,że podczas świątecznej gonitwy jedno ciasto mamy już gotowe.I fakt,że można je przechowywać długo także nie jest bez znaczenia.Ja najbardziej lubię z domowej produkcji powidłami śliwkowymi. Narobiłaś mi smaku a akurat w tym roku nie zarobiłam ciasta. Córka na diecie i prosiła,żeby jej nie kusić,więc te święta będą obfitować w potrawy dietetyczne (o ile to możliwe). Jak upieczesz swój piernik to choć oczy nacieszę.Pozdrawiam!
    msewka

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepis spisany.
    Robię :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Czy jak jest juz gotowe to jest twarde?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. świeżo zarobione, zagniecione jest bardzo miękkie - nie dałoby się rozwałkować bo by się mazało, ale przez kilka tygodni leżakowania zgęstnieje. Po upieczeniu placki są twarde, ale po przełożeniu i kilku dniach miękną

      Usuń
  5. Piernik jest super, robi furorę . Mięciutki, korzenny. Tylko ten długi czas oczekiwania. :(, ale na to co dobre warto czekać.:D .Pozdrawiam ciepło z deszczowego Lublina Ewka.

    OdpowiedzUsuń
  6. Pyzo, właśnie ogarniam składniki i jutro będę robić. Pierwszy raz :P Jestem bardzo ciekawa efektów <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzisiaj zarobiłam. Teraz czekać na święta :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ja piernik zarabiam co roku ale nie przekladam tylko zarabiajac dokladam mnostwo bakali i pieke w formach keksowych ,z bakaliami wysmienite ,pozdrawiam i zachecam

    OdpowiedzUsuń
  9. Witam;
    Zrobiłam przyprawę do piernika z Pani przepisu oraz przygotowałam ciasto dodając 60 g przyprawy - ciasto wyszło dość "ostre" czy od leżakowania one zrobi sie łagodniejsze ?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bo prawdziwy piernik powinien być pierny czyli właśnie pieprzny i ostrawy w smaku - te ostrość łagodzi słodki miód, leżakowanie przed i po pieczeniu, no i oczywiście jakieś powidła do przełożenia czy lukier bądź polewa czekoladowa

      Usuń
  10. jestem pierwszy raz na tej stronie , zainspirował mnie Pani przepis na ten piernik. Właśnie go zostawiłam do leżakowania i choć surowy już jest pyszny! pozdrawiam , odezwę się po upieczeniu tego smakołyku pochwalić się jaki wyszedł! Elżbieta Krasicka

    OdpowiedzUsuń
  11. Dzisiaj ciasto zarobione. Mam pytanie. W jakiej temperaturze może leżakować ? teraz stoi na balkonie a jest 2 stopnie. Czy nie za zimno ? Katarzyna Jabłońska

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz swój komentarz i odwiedzisz mnie znowu. Jeśli ugotowałeś albo upiekłeś coś z przepisu znalezionego tutaj zrób zdjęcie i pochwal się przysyłając je do mnie.

Print Friendly and PDF
Copyright © Smaczna Pyza , Blogger