Ciasteczka chałwowe. Ciastka maślane z pastą tahini

Jeśli lubicie chałwę i sezamki to te ciasteczka będą Wam bardzo smakować. To właśnie z myślą o nich kilka dni temu zrobiłam domową pastę tahini.

Lubię mieć w domu zachomikowane jakieś ciasteczka bo nigdy nie wiadomo kiedy ktoś znajomy wpadnie na kawę i pogaduchy. A dobrym pogaduchom, oprócz kawy, przydaje się coś słodkiego. Przechowuję je w metalowej puszce żeby nie traciły świeżości i ćwiczę silną wolę bo ciężko się im oprzeć. Te dzisiejsze ciasteczka chałwowe robi się równie szybko jak ciasteczka orzechowe i, niestety, równie szybko znikają.

Przepis ciasteczka chałwowe pochodzi z książki "Jerozolima", której autorami są Yotam Ottolenghi i Sami Tamimi

Ciasteczka sezamowe  

czas przygotowania: 15 minut + czas pieczenia
składniki na ok. 40 sztuk ciastek śr.5 cm:

• 150 g miękkiego masła 
• 150 g drobnego cukru - zwykłego albo trzcinowego
• 110 g pasty sezamowej - tahini 
• 1/2 łyżeczki pasty waniliowe albo ziarenka z połowy laski wanilii 
• szczypta soli 
• 1 łyżeczka mielonego cynamonu 
• 25 g śmietanki kremówki 30%
• 270 g mąki pszennej tortowej

Jak zrobić ciasteczka chałwowe?

Do miski włożyłam miękkie masło. Ucierałam je drewnianą pałką, razem z cukrem, aż masa nieco zbielała i nabrała puszystości. Dodałam pastę sezamową, pastę waniliową i śmietankę. Dalej ucierając dosypywałam stopniowo mąkę przesianą z cynamonem i solą. Następnie zagniotłam dość miękkie i plastyczne ciasto.

Urywałam nieduże kawałki ciasta i robiłam z nich w dłoniach kulki wielkości małych orzechów włoskich. Ułożyłam je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia w odstępach 4-5 cm od siebie. Każdą kulkę spłaszczyłam przyciskając ząbkami widelca.

Ciasteczka piekłam 15 minut w piekarniku nagrzanym do 200 st. C aż były ładnie rumiane. Po upieczeniu ciastka są delikatne i miękkie więc gdy wyjęłam je z piekarnika pozwoliłam im ostygnąć na blasze i dopiero kiedy stężały przełożyłam na talerz.