Grzyby gatunkami. Smardz jadalny. Smardz zwyczajny
Smardz jadalny Morchella esculenta to grzyb z rodziny smardzowatych, którego nazwa może sugerować, że inne smardze są niejadalne a to nieprawda. Prawie wszystkie smardzowate są grzybami jadalnymi, ale w Polsce podlegającymi ochronie. Nie ma wśród nich grzybów trujących a w przypadku smardzów ich bardzo charakterystyczny wygląd według mnie zapobiega pomyłkom.
Trzeba jednak pamiętać, że wszystkie grzyby, w tym smardze, są organizmami bardzo zmiennymi z wyglądzie a to znaczy, że nawet przedstawiciele konkretnego gatunku mogą się między sobą bardzo różnić. Jak zwykle zalecam baczną uwagę i obserwację podczas szukania i zbierania grzybów.
Smardze, które w Polsce są chronione, można zbierać np. na Słowacji, ale od niedawna ochronie nie podlegają u nas owocniki, które rosną w ogródkach przydomowych, na terenach różnych upraw ogrodniczych, szkółek leśnych i terenów zielonych uprawianych przez człowieka.
Na jajecznicę ze smardzami czekam cały rok!
Owocnik smardza jadalnego złożony jest z główki i trzonu. Całość jest takim woreczkiem pustym w środku.
Główka smardza jadalnego ma wysokość do 10 cm, jest kulista, jajowata albo lekko stożkowa. Jej powierzchnię pokrywają nieregularne jamki zwane alweolami. Połączone ze są jaśniejszymi, przegródkami przypominając plaster miodu. Jamki wyścielone są warstwą zarodnikonośną. Główka ma barwę jasnobeżową, ochrową, miodową, szarawą, czasami prawie czarną. Jest przyrośnięta do trzonu.
Trzon smardza jadalnego jest pusty w środku. Ma wysokość do 10 cm, grubość do 4 cm. Na ziarnistej powierzchni ma podłużne bruzdy, szczególnie przy zgrubiałej podstawie. Koloru białego, kremowego, z wiekiem brązowawego.
Miąższ smardza jadalnego jest bardzo kruchy i delikatny, jakby woskowy. Koloru białego, kremowego lub jasnoochrowego. Smak delikatny i łagodny, zapach bardzo przyjemny, grzybowy.
Smardze jadalne wyrastają w kwietniu i maju, czasami aż do czerwca. Można spotkać je w ogrodach, parkach, lasach liściastych. Lubia towarzystwo wiązów, jesionów, topoli białej albo drzew owocowych. Wyrastają w miejscach widnych, czasami trawiastych a czasami piaszczystych, lubią stanowiska w pobliżu cieków wodnych.
Smardze rzadko wyrastają pojedynczo więc kiedy znajdziecie jednego takiego grzyba uważnie rozejrzyjcie się dookoła bo najpewniej gdzieś obok rosną następne.
źródło:
E. Gerhardt - Grzyby. Wielki ilustrowany przewodnik – 2006
P.Skoubla "Wielki atlas grzybów", Elipsa, Poznań 2007
Ja od lat poszukuję smardzów jadalnych, ale niestety, jakoś nie mogę na nie natrafić. Zdjęcia tych pięknych grzybów dostałam do pana Darka, czytelnika bloga. Wyrosły na jego działce i u sąsiadów.
Trzeba jednak pamiętać, że wszystkie grzyby, w tym smardze, są organizmami bardzo zmiennymi z wyglądzie a to znaczy, że nawet przedstawiciele konkretnego gatunku mogą się między sobą bardzo różnić. Jak zwykle zalecam baczną uwagę i obserwację podczas szukania i zbierania grzybów.
Smardze, które w Polsce są chronione, można zbierać np. na Słowacji, ale od niedawna ochronie nie podlegają u nas owocniki, które rosną w ogródkach przydomowych, na terenach różnych upraw ogrodniczych, szkółek leśnych i terenów zielonych uprawianych przez człowieka.
Na jajecznicę ze smardzami czekam cały rok!
Owocnik smardza jadalnego złożony jest z główki i trzonu. Całość jest takim woreczkiem pustym w środku.
Główka smardza jadalnego ma wysokość do 10 cm, jest kulista, jajowata albo lekko stożkowa. Jej powierzchnię pokrywają nieregularne jamki zwane alweolami. Połączone ze są jaśniejszymi, przegródkami przypominając plaster miodu. Jamki wyścielone są warstwą zarodnikonośną. Główka ma barwę jasnobeżową, ochrową, miodową, szarawą, czasami prawie czarną. Jest przyrośnięta do trzonu.
Trzon smardza jadalnego jest pusty w środku. Ma wysokość do 10 cm, grubość do 4 cm. Na ziarnistej powierzchni ma podłużne bruzdy, szczególnie przy zgrubiałej podstawie. Koloru białego, kremowego, z wiekiem brązowawego.
Miąższ smardza jadalnego jest bardzo kruchy i delikatny, jakby woskowy. Koloru białego, kremowego lub jasnoochrowego. Smak delikatny i łagodny, zapach bardzo przyjemny, grzybowy.
Smardze jadalne wyrastają w kwietniu i maju, czasami aż do czerwca. Można spotkać je w ogrodach, parkach, lasach liściastych. Lubia towarzystwo wiązów, jesionów, topoli białej albo drzew owocowych. Wyrastają w miejscach widnych, czasami trawiastych a czasami piaszczystych, lubią stanowiska w pobliżu cieków wodnych.
Smardze rzadko wyrastają pojedynczo więc kiedy znajdziecie jednego takiego grzyba uważnie rozejrzyjcie się dookoła bo najpewniej gdzieś obok rosną następne.
źródło:
E. Gerhardt - Grzyby. Wielki ilustrowany przewodnik – 2006
P.Skoubla "Wielki atlas grzybów", Elipsa, Poznań 2007
Ja od lat poszukuję smardzów jadalnych, ale niestety, jakoś nie mogę na nie natrafić. Zdjęcia tych pięknych grzybów dostałam do pana Darka, czytelnika bloga. Wyrosły na jego działce i u sąsiadów.
jak baśniowo!!! - szczególnie te widoki smardzów uwidocznionych na trawiastym terenie
OdpowiedzUsuńprawda? czasami śni mi się takie poletko zarośnięte gęsto smardzami, przynajmniej kilkadziesiąt sztuk... eh, pomarzyć piękna rzecz :)
UsuńSmardzów nie spotkałem -ale wczoraj udało mi się przynieś z małego zagajnika (sosnowego 15 maślaków -słyszałem ze ktoś znalazł w lesie koło Nowej Dęby (Podkarpackie) cały kosz maślaków - i kozaka -Pozdrawiam Serdecznie
OdpowiedzUsuńteż już słyszałam o pojawie maślaków, ale to raczej na południu, u mnie jeszcze nie ma
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
UsuńWielkanoc 2017 pod drzwiami. Zona wysłała mnie do ogódka za domem po kwiatki, a tam pod orzechem włoskim odkrylem plantacje grzybów. Co najmniej 20 smardzy i kilka boczniaków, Wyrosły chyba w ciągu ostatnich dwu dni gdy była deszczowa pogoda i nie zaglądałem. Trzeba i będzie można skonsumować, bo te z ogródków nie sa pod ochroną.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę własnej uprawy grzybów i życzę smacznego!
UsuńJa w tym roku zebrałam 42 smardze , a takie duże zostawiłam na nasionka . Już trzy lata mam je w ogródku , ale w tym roku pierwszy raz spróbowałam .
Usuńpracując na budowie kolegi kturą postawił na łące w bliskim sąsiedztwie małej żeczki ,przy płocie betonowym,zauważyłem ciekawego grzyba.Pokazując kolegom znalezisko zostałem oczywiście wyśmiany ze zbieram muchomory postanowiłem sprawdzić w katalogu ,okazało się że to smardż.Zebrałem około 15.Szukałem kogoś kto zna te grzyby bylo cieżko ale znalazłem i potwierdziłem że to smardze.Z dużą dozą niepewności sprubowałem pani przepisu.Bardzo smaczne
OdpowiedzUsuń