Kocham prezenty!
Jak w tytule - kocham dostawać nagrody - każde, nawet malutkie. Takich dużych mam niewiele, ale czasami drobiazgi cieszą nawet bardziej jeśli wymagały wysiłku, ruszenia mózgownicą i specjalnych poszukiwań składników czy dziwnych przygotowań. W ostatnim tygodniu dotarły 2 prezenty - dzbanek do filtrowania wody, którym nagrodzono mnie w akcji Rogalika oraz koszyczek z produktami sponsora za konkurs dań z wykorzystaniem róży. Zapas witaminek na zimę mam bo to drugi taki zestaw jaki udało mi się wygrać :-)
Dzbanek dostałam za Sprężynki i Banię
Koszyczek przetworów z róży i innych owoców przyjechał za Torcik różany
Wszystkim organizatorom i fundatorom nagród bardzo dziękuję.
Dzbanek dostałam za Sprężynki i Banię
Koszyczek przetworów z róży i innych owoców przyjechał za Torcik różany
Wszystkim organizatorom i fundatorom nagród bardzo dziękuję.
ooo, ja też lubię takie prezenciki :)
OdpowiedzUsuńNo proszę, aleś się pięknie obłowiła:) A tego koszyczka to zazdroszczę!:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Asiu, to chiński koszyczek z serii "tsyminuty" więc nie wróżę mu długiego życia :-)
OdpowiedzUsuńserdeczne gratulacje!! :)
OdpowiedzUsuńoj! o zawartość bardziej mi chodziło:):):)
OdpowiedzUsuńAsiek, wiem :-)
OdpowiedzUsuńTeż wygrałam na rogalikowym konkursie. I widzę, że mamy podobny gust :D Również wybrałam różowy ^^
OdpowiedzUsuń