Pyszny, trochę patriotyczny obiad
Lubię knedle z truskawkami i tak jakoś dzisiaj patriotycznie
wyszło bo biało - czerwono, ale co tam - trudno. Pysznie wyszło i nie ma
to żadnego związku z dzisiejszym meczem :) Ja na to wszystko koko spoko
:D Możecie zrobić też Knedle z morelami albo Knedle ze śliwkami - wszystkie są pyszne !
Nie lubię piłki nożnej chociaż czasami oglądam jakieś mecze ligi europejskiej. Nie lubię "naszego" tegorocznego Euro chociaż dopiero się zaczyna bo zewsząd atakują mnie reklamy tej imprezy - wszędzie jest to temat numer jeden zupełnie jakby wszyscy mieli obowiązek kibicować. Ja nie jestem "wszyscy" i bardzo nie lubię gdy mi się coś narzuca.
Często robię mieszane ciasto do knedli - z sera i ziemniaków bo takie bardzo nam smakują. Ale najprawdziwsze knedle ze śliwkami są z ciasta ziemniaczanego. Wy zdecydujcie sami jakie wolicie :)
Knedle z truskawkami
składniki:
sposób przygotowania: Ziemniaki i ser zmieliłam w maszynce do mięsa, dodałam jajko i ok. 1 szkl. mąki, wyrobiłam ciasto jak na kopytka. Jeśli ciasto będzie za rzadkie i będzie się mocno kleić do rąk to można a nawet trzeba dosypać jeszcze troszkę mąki - dużo zależy od wilgotności sera.
Truskawki opłukałam, osączyłam, oderwałam szypułki. Małe (te do środka) zostawiłam w całości, resztę zmiksowałam blenderem dodając troszkę cukru. Z ciasta odrywałam kawałeczki wielkości orzecha włoskiego, rozpłaszczałam na dłoni, na środku kładłam truskawkę i zlepiałam dokładnie brzegi formując kulkę. Najlepiej robić to zwilżonymi dłońmi a gotowe kluski odkładać na tacę czy ściereczkę wysypaną mąką. Gotowe knedle wkładałam do osolonego wrzątku, gotowałam ok. 3 - 5 min. od wypłynięcia. Po wyjęciu z wody osączyłam. Na talerzu polałam sosem truskawkowym i śmietaną, i posypałam cukrem.
Sos truskawkowy to po prostu trochę surowych truskawek zblendowanych na gładką masę.
Nie lubię piłki nożnej chociaż czasami oglądam jakieś mecze ligi europejskiej. Nie lubię "naszego" tegorocznego Euro chociaż dopiero się zaczyna bo zewsząd atakują mnie reklamy tej imprezy - wszędzie jest to temat numer jeden zupełnie jakby wszyscy mieli obowiązek kibicować. Ja nie jestem "wszyscy" i bardzo nie lubię gdy mi się coś narzuca.
Często robię mieszane ciasto do knedli - z sera i ziemniaków bo takie bardzo nam smakują. Ale najprawdziwsze knedle ze śliwkami są z ciasta ziemniaczanego. Wy zdecydujcie sami jakie wolicie :)
Knedle z truskawkami
składniki:
- ok. 250 g sera białego półtłustego
- ok. 300 g ugotowanych ziemniaków
- 1 jajko
- ok. 1 - 1 , 5 szkl. mąki pszennej luksusowej
- truskawki - 30 szt. niedużych owoców + ok. 250 g na sos
- cukier do posypania
- śmietana do polania
sposób przygotowania: Ziemniaki i ser zmieliłam w maszynce do mięsa, dodałam jajko i ok. 1 szkl. mąki, wyrobiłam ciasto jak na kopytka. Jeśli ciasto będzie za rzadkie i będzie się mocno kleić do rąk to można a nawet trzeba dosypać jeszcze troszkę mąki - dużo zależy od wilgotności sera.
Truskawki opłukałam, osączyłam, oderwałam szypułki. Małe (te do środka) zostawiłam w całości, resztę zmiksowałam blenderem dodając troszkę cukru. Z ciasta odrywałam kawałeczki wielkości orzecha włoskiego, rozpłaszczałam na dłoni, na środku kładłam truskawkę i zlepiałam dokładnie brzegi formując kulkę. Najlepiej robić to zwilżonymi dłońmi a gotowe kluski odkładać na tacę czy ściereczkę wysypaną mąką. Gotowe knedle wkładałam do osolonego wrzątku, gotowałam ok. 3 - 5 min. od wypłynięcia. Po wyjęciu z wody osączyłam. Na talerzu polałam sosem truskawkowym i śmietaną, i posypałam cukrem.
Sos truskawkowy to po prostu trochę surowych truskawek zblendowanych na gładką masę.
U mnie też dziś patriotycznie na talerzu - będą pierogi z truskawkami polane śmietanką. Jutro na pewno pojawią się na moim blogu :)
OdpowiedzUsuńpycha :) jeszcze nie jadlam z twarogiem :) swietny pomysl :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dawno nie robiłam knedli, chyba mnie zainspirowałaś żeby to zmienić ;)
OdpowiedzUsuńoj, atmosfera EURO widzę króluje dziś na blogach.
OdpowiedzUsuńcudowny pomysł!
chciałam dziś zrobić te apetycznie wyglądające knedle... wszystko zrobiłąm wg przepisu - dałam tylko więcej ziemniaków... ale ciasto wyszło niesamowicie klejące - non stop musiałam dokładać mąki żeby jakoś zlepić te kule..a po ugotowaniu katastrofa! - tego czegoś nie dało się wsiąść do ust!:(...istna paciacha... i smakowało jak surowe..a taka miałam nadzieję ze uda znalazłam wreszcie dobry przepis- to już 2 moje podejście do knedli i równie nieudane jak 1-esze...nie wiem moze nie potrzebny ten ser... w większości przepisów są same ziemniaki.....nie wiem czemu mi nie wyszło... dodam jeszcze ze po zarobieniu ciasta poszłam do ogródka urwać truskawek, to ciasto z 10 minut leżało w misce czy to mogło mieć wpływ?
OdpowiedzUsuńcóż, przykro mi, że Ci się nie udały :( ziemniaki są różne - nie wszystkie gatunki nadają się na knedle czy inne kluski - niektóre są po prostu bardzo wodniste. Mąki też różne . . . Wiem, że w większości przepisów są same ziemniaki, ale ja robię też takie bo bardziej nam smakują. Ciasto ze zmielonymi ziemniakami nie powinno też leżeć bo rzednie - powinno się je zaraz po zagnieceniu formować i gotować chociaż te 10 minut to nie długo więc nie wiem czy faktycznie aż taki mogło mieć wpływ. Moja rada - nie zniechęcaj się, zmień może gatunek ziemniaków (młode wcale się nie nadają bo mają za mało skrobi) - przyznam, że nawet pierwsze mi wyszły, ale może po prostu miałam szczęście do składników . . .
UsuńPyszności :-D
OdpowiedzUsuńdziękuje za odpowiedz.... chyba to te ziemniaki sa winne -sa wodniste i zwsze po ugotowaniu robi sie puree po stłuczenu:)
OdpowiedzUsuń