Kurczak pieczony, faszerowany mięsem, z jabłkami

Dziś kurczak nafaszerowany mięsem z indyka, z dodatkiem jabłek, bardzo delikatny i soczysty. Podany z pieczonymi ziemniakami był pysznym daniem na weekendowy obiad. 

Luzowanie a potem spinanie i sznurowanie tuszki wcale nie jest trudne a dużo łatwiej takie mięso po upieczeniu porcjować. Można tuszki nie rozcinać a tylko ostrożnie pozbawić kości odcinając je pomału od mięsa małym, ostrym nożem, ale to nieco trudniejsze.



czas przygotowania : ok. 2,5 godziny
składniki : 
  • 1 kurczak o wadze ok. 1800 g 
  • 500 g mięsa mielonego z indyka 
  • 3 jabłka - użyłam słodkich championów
  • 3 cebula 
  • 1 nieduża marchewka 
  • 1/2 pęczka natki pietruszki 
  • 3 czubate łyżki masła
  • 2 czubate łyżki bułki tartej
  • 1/3 szkl. mleka
  • ok. 3/4 szkl. świeżego soku jabłkowego 
  • do smaku - sól, majeranek, pieprz ziołowy, lubczyk, majeranek, ostra papryka mielona

sposób przygotowania : kurczaka dokładnie umyłam wbrew najnowszym doniesieniom, że robić się tego nie powinno bo roznosi się po całej kuchni bakterie, salmonelle i wszelkie paskudy. Nie wyobrażam sobie nie umyć mięsa przed obróbką niezależnie czy to jest kurczak czy wieprzowina. A gdyby to było takie szkodliwe to większość ludzi byłaby chora albo martwa...

Po umyciu tuszkę osuszyłam dokładnie i rozcięłam wzdłuż z jednej strony. Pomagając sobie ostrym nożem usunęłam szkielet zostawiając tylko kości udek i skrzydełek. Tak przygotowane płat mięsa oprószyłam solą i pieprzem ziołowym.

Mięso z indyka (zmielony udziec indyczy, bez skóry i kości) przełożyłam do miski. Dodałam bułkę tartą, mleko, posiekaną natkę i 1/2 startego na duże wiórki jabłka. Marchewkę oczyściłam, starłam na tarce jarzynowej. 1/2 obranej cebuli pokroiłam  w drobną kostkę. Warzywa podsmażyłam przez kilka chwil na maśle aż cebula się zeszkliła i przełożyłam do mięsa. Wszystko dobrze wymieszałam doprawiając solą, pieprzem, odrobiną lubczyku i majeranku. Masę mięsną rozłożyłam na kurczaku. Brzegi zebrałam, spięłam wykałaczkami i zasznurowałam formując tuszkę.  Wierzch tuszki też oprószyłam solą i pieprzem ziołowym oraz dodatkowo papryką.

Jak zasznurować tuszkę kurczaka przeczytacie i zobaczycie w przepisie na kurczaka faszerowanego kaszą gryczaną.  

Pozostałe jabłka, ze skórką, i obrane cebule pokroiłam na ósemki. Doprawiłam je solą i majerankiem, rozłożyłam na dnie naczynia żaroodpornego. Na nich umieściłam kurczaka, sznurowaniem do dołu. Naczynie wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 200 st. C. Piekłam tak 20-30 minut po czym zmniejszyłam temp. do 160 st. C i piekłam kolejne 90 minut. Po zmniejszeniu temperatury dolałam ok. 3/4 szkl. soku jabłkowego a potem co jakiś czas polewałam kurczaka wytworzonym sosem.

Po upieczeniu wyjęłam naczynie z pieczystym, przykryłam i pozwoliła mięsu odpocząć 20 minut - to ważne żeby przed pokrojeniem soki przestały się w nim gotować bo inaczej po prostu wypłyną. Usunęłam sznurek i wykałaczki. Pieczonego kurczaka podałam krojąc go na kawałki z pieczonymi ziemniakami i brokułem ugotowanym na parze.


8 komentarzy:

  1. pyszny pomysł ale to jak zawsze u Ciebie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. przepis bardzo mi się podoba ,tylko chyba nie poradzę sobie z odcinaniem szkieletu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. co Ty mówisz ?! poradzisz sobie - rozetnij tuszkę bo tak prościej a potem delikatnie odcinaj mięso tuż przy kościach. Pierwszy raz jest najtrudniejszy, ale dasz radę ! sznurowanie też nie jest trudne - wykałaczki i trochę nici albo sznurka :) Powodzenia !

      Usuń
  3. Ślinka cieknie 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Pyzuniu, nie mogę znaleźć twojego przepisu na udziec indyczy faszerowany/nadziewany, a nie wierzę, że nie robiłaś.Ciekawa jestem Twoich pomysłów w temacie.Podpowiesz coś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. są 3 przepisy , ale jako rolada z indyka: 1) https://smacznapyza.blogspot.com/2011/07/rolada-z-udzca-indyka-z-sosem.html
      2) https://smacznapyza.blogspot.com/2011/11/rolada-z-indyka.html
      3) https://smacznapyza.blogspot.com/2012/10/rolada-z-indyka-z-sosem-smardzowym.html

      Usuń
  5. Mniamuśne. Dziękuję - poćwiczymy.
    Pyzuniu - w rewanżu podaję wersję dietetyczną niskotłuszczową ( nie dla odchudzaczy ale dla żółciowców). pasuje do przepisu: https://smacznapyza.blogspot.com/2011/07/rolada-z-udzca-indyka-z-sosem.html
    Zmiana po słowach: zamknęłam rękaw czyli zmiana technologii. Rękaw zaciskamy owijając kilkakrotnie nicią. Standardowy zacisk nie wystarcza, bo zostaje dziura, którą wycieknie sosik.
    Wkładamy całość do garnka z wrzątkiem. Gotujemy - mój czas 40 minut na 1kg indora. Zostawiamy we wrzątku na odpoczynek.
    Pyszny na ciepło i na zimno. Niskotłuszczowy.
    Ja najpierw obsmażyłam ptaka na maśle klarowanym i dopiero w rękaw. Jak kto zdrowy to sosik z patelni rozpuszczony wrzątkiem można wlać do rękawa - będzie pyszniej.

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz swój komentarz i odwiedzisz mnie znowu. Jeśli ugotowałeś albo upiekłeś coś z przepisu znalezionego tutaj zrób zdjęcie i pochwal się przysyłając je do mnie.

Print Friendly and PDF
Copyright © Smaczna Pyza , Blogger