Jabłka zapiekane z kaszą jaglaną i szklanka soku do śniadania
Śniadanie to najważniejszy posiłek dnia. Niestety, część z nas wcale go nie jada a inni jedzą ciągle, codziennie, te same rzeczy.
Warto pokusić się, choćby w weekend kiedy mamy więcej czasu, o przygotowanie na śniadanie czegoś ciekawszego niż zwykłe kanapki albo płatki z mlekiem i wspólnie z domownikami zjeść smaczny i zdrowy posiłek. Warto takie śniadania urozmaicać dostarczając organizmowi różnych cennych składników a także wypracować sobie rytuał porannych spotkań przy czymś pysznym, chociaż właśnie tylko w soboty i niedziele.
Kasza na mleku pewnie niejednej osobie kojarzy się, tak jak nam, niezbyt dobrze a to przecież klasyka śniadaniowego repertuaru. Zwykle bardzo nudna i mdła klasyka. Kiedy jednak tę kaszę zapiekłam z różnymi dodatkami nabrała nowego wymiaru i już nikt nie marudził - panowie byli nawet bardzo zadowoleni. Polecam Wam ten sposób a do takiego śniadania koniecznie jeszcze szklanka soku owocowego - będzie bardzo zdrowo i smacznie. Tak pysznie to ja lubię zaczynać dzień !
A jeśli nie macie ochoty na kaszę to może namówię Was na jajka zapiekane z dynią ?
Jabłka zapiekane z kaszą jaglaną
czas przygotowania : ok. 60 minut
składniki na 3 porcje:
Jak zrobić jabłka zapiekane z kaszą jaglaną?
Kaszę opłukałam zimną wodą i osączyłam. Przełożyłam do rondelka, zalałam mlekiem i gotowałam na małym ogniu z dodatkiem soli i masła, aż zmiękła i wchłonęła cały płyn. Gdy ostygła dodałam miód, posiekany orzechy, zmielone biszkopty i cynamon. Na koniec delikatnie wmieszałam ubitą na sztywno pianę z białka.
Jabłka umyłam i obrałam. Poprzekrawałam na pół i z każdej połówki wydrążyłam gniazdo nasienne. Od wypukłej strony przycięłam odrobinę żeby się nie kiwały. Tak przygotowane jabłka ułożyłam w formie do zapiekania. Na każdą nałożyłam czubato porcję masy jaglano orzechowej.
Naczynie z jabłkami wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 200 st. i piekłam ok. 20 -25 minut. Podałam gorące z dodatkiem zimnego jogurtu naturalnego. Jeśli dla kogoś byłoby mało słodkie to można sobie porcję polać niewielką ilością miodu.
Warto pokusić się, choćby w weekend kiedy mamy więcej czasu, o przygotowanie na śniadanie czegoś ciekawszego niż zwykłe kanapki albo płatki z mlekiem i wspólnie z domownikami zjeść smaczny i zdrowy posiłek. Warto takie śniadania urozmaicać dostarczając organizmowi różnych cennych składników a także wypracować sobie rytuał porannych spotkań przy czymś pysznym, chociaż właśnie tylko w soboty i niedziele.
Kasza na mleku pewnie niejednej osobie kojarzy się, tak jak nam, niezbyt dobrze a to przecież klasyka śniadaniowego repertuaru. Zwykle bardzo nudna i mdła klasyka. Kiedy jednak tę kaszę zapiekłam z różnymi dodatkami nabrała nowego wymiaru i już nikt nie marudził - panowie byli nawet bardzo zadowoleni. Polecam Wam ten sposób a do takiego śniadania koniecznie jeszcze szklanka soku owocowego - będzie bardzo zdrowo i smacznie. Tak pysznie to ja lubię zaczynać dzień !
A jeśli nie macie ochoty na kaszę to może namówię Was na jajka zapiekane z dynią ?
Jabłka zapiekane z kaszą jaglaną
czas przygotowania : ok. 60 minut
składniki na 3 porcje:
- 3 jabłka, po jednym większym na osobę - u mnie Szare Renety
- 100 g kaszy jaglanej
- ok. 220 ml mleka
- 1 szczypta soli
- 1 łyżeczka masła
- 60 g łuskanych orzechów włoskich
- 2 - 3 łyżki miodu
- 4 łyżki zmielonych biszkoptów
- 3-4 szczypty cynamonu
- 1 białko
- 150-200 g gęstego jogurtu naturalnego albo sosu waniliowego
Jak zrobić jabłka zapiekane z kaszą jaglaną?
Kaszę opłukałam zimną wodą i osączyłam. Przełożyłam do rondelka, zalałam mlekiem i gotowałam na małym ogniu z dodatkiem soli i masła, aż zmiękła i wchłonęła cały płyn. Gdy ostygła dodałam miód, posiekany orzechy, zmielone biszkopty i cynamon. Na koniec delikatnie wmieszałam ubitą na sztywno pianę z białka.
Jabłka umyłam i obrałam. Poprzekrawałam na pół i z każdej połówki wydrążyłam gniazdo nasienne. Od wypukłej strony przycięłam odrobinę żeby się nie kiwały. Tak przygotowane jabłka ułożyłam w formie do zapiekania. Na każdą nałożyłam czubato porcję masy jaglano orzechowej.
Naczynie z jabłkami wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 200 st. i piekłam ok. 20 -25 minut. Podałam gorące z dodatkiem zimnego jogurtu naturalnego. Jeśli dla kogoś byłoby mało słodkie to można sobie porcję polać niewielką ilością miodu.
wyglądają na smaczne:)
OdpowiedzUsuńprzepis fajny :) no i ja ostatnio poszukuję przepisów na jaglankę :) tylko dla mnie to danie na podwieczorek (oczywiście w taki dzień, kiedy na obiad tylko cienka zupka ;) ), wstaję codziennie o 6,30 (moja 3-miesięczna córka uważa, że to bardzo dobra godzina na pobudkę, także ja na śniadanie: kawa i jakaś drętwa kanapka :D)
OdpowiedzUsuńw tygodniu to bym na pewno takiego nie robiła, chociaż masę z kaszy można przygotować wieczorem a rano tylko obrać jabłka i zapiec... w tygodniu to ja tez szybka kawa i cokolwiek albo nawet nic, ale w weekend śniadanie rodzinne musi być !
UsuńTo tutaj tez juz SPONSOROWANE artykuliki...? uuuu..... :( szkoda, a bylo tak fajnie
OdpowiedzUsuńnie rozumiem oburzenia bo posty z lokowaniem produktów bywały u mnie już wcześniej - widać, że rzadko zaglądasz skoro denerwuje Cię post sprzed kilkunastu miesięcy... Czasami współpracuję z jakąś dobrą marką a czasami jest to wymóg konkursu, w którym przepis bierze udział. Polecam zresztą tylko te rzeczy, których rzeczywiście używam i nie widzę w tym nic złego
Usuń