W lesie pod koniec listopada jest szaro i pozornie nic się nie dzieje - zupełnie inaczej niż w majowych łęgach. Teraz liście szeleszczą pod nogami, jest cicho i mgliście. Jednak ktoś kto umie patrzeć znajdzie całkiem sporo gatunków grzybów. Nie wszystkie oczywiście nadają się do jedzenia, ale przy odrobinie szczęścia do gara też coś się znajdzie. Mimo niepogody postanowiłam odwiedzić
znajomy las.
Uwaga - dużo zdjęć !
|
połowa listopada a jednak udało się znaleźć coś jadalnego |
Dzisiaj rano było tak ponuro, że nawet nie chciało mi się wstać z łóżka. Ale zaplanowaliśmy małą wycieczkę i za nic nie chciałam zmarnować okazji wyskoczenia do lasu. Termos z herbatą, coś do przegryzienie, mały koszyczek, aparat i jazda !
Było wilgotno, smutnawo, ale też pusto - żadnych przypadkowych grzybiarzy z reklamówkami. Mogłam spokojnie pospacerować i pomyszkować wśród liści. A co znalazłam możecie zobaczyć na zdjęciach. Powiem tylko, że do koszyka trafiły 2 borowiki brunatne - nieco "zmęczone", ale zdrowe; 2 duże i jędrne opieńki oraz garść kurek. No i trzęsak pomarańczowżółty - jedni mówią, że niejadalni a inni wręcz przeciwnie. Może spróbuję ? Oprócz tego nazbierałam sobie trochę jagód jałowca - przyda się do świątecznych mięs.
|
jakieś grzybówki chyba... małe, ale śliczniusie |
|
trzęsak pomarańczowożółty |
|
tęgoskór |
|
białoporek brzozowy |
|
opieńki |
|
lisówka pomarańczowa |
|
albo chrząstkoskórnik purpurowy albo jakiś skórnik - w nadzrzewniakach się gubię :) |
|
łysiczka trująca |
|
żylak promienisty |
|
jałowiec |
|
liście pod nogami szeleszczą |
|
kisielec |
|
gmatwica chropowata |
|
wrośniak różnobarwny |
|
trzęsak mózgowaty | | | | |
|
|
|
szybka zupa jarzynowo grzybowa z zacierkami - na rozgrzanie po powrocie z lasu :) | |
Chapeau bas!
OdpowiedzUsuńWiesz co Pyzko -dopiero teraz uświadamiasz mi że to na co nie zwracałam kompletnie w lesie uwagi to są grzyby!!!np kisielec czy żylak...
OdpowiedzUsuń