Makaron. Grzyby. Jesień. Pappardelle z dynią i smażonymi rydzami
To już chyba ostatnie rydze w tym sezonie. Nie bardzo mam do nich dostęp w "swoich" lasach a kupować grzybów nie będę. Nie bo nie - albo sama zbiorę albo nie jem. Ale czasami dobrze ludzie zbiorą i można zahandlować wymieniając się na jakiś dżem czy ogórki z własnej spiżarni. To co innego, prawda ?
Koniecznie zobacz przepis na Makaron z dynią czyli danie jakie przygotowywałam wirtualnie z koleżankami blogerkami - takie wspólne gotowanie czy pieczenie, chociaż na odległość, to fajna zabawa !
Pappardelle z dynią w sosie i smażonymi rydzami
czas przygotowania : ok. 30 minut
składniki :
sposób przygotowania : grzyby dokładnie oczyściłam, przycięłam trzonki zostawiając same kapelusze. Opłukałam je i osuszyłam. Na patelni rozgrzałam mocno, wrzuciłam rydze i smażyłam po kilka minut z obu stron aż zmiękły i ładnie się zrumieniły.
W garnku nastawiłam wodę do gotowania makaronu, kiedy zawrzała posoliłam i wrzuciłam wstążki. Gotowałam według zaleceń producenta tyle czasu żeby makaron był al'dente. Odcedziłam zachowując trochę wody z gotowania.
W rondlu rozgrzałam olej. Podsmażyłam obraną i posiekaną szalotkę oraz pokrojoną w drobniutką kosteczkę oczyszczoną papryczkę. Dorzuciłam wcześniej obraną ze skórki dynię, smażyłam razem kilka chwil aż nieco zmiękła. Wlałam wino a po chwili dodałam także mascarpone. Gdyby sos był zbyt gęsty można dolać nieco wody od makaronu. Doprawiłam do smaku solą i pieprzem. Wrzuciłam ugotowany makaron i wymieszałam dokładnie.
Podałam zaraz po przygotowaniu wykładając porcje makaronu z sosem dyniowym na talerze i obkładając je smażonym rydzami. Całość posypałam listkami natki i startym serem Szafir.
Koniecznie zobacz przepis na Makaron z dynią czyli danie jakie przygotowywałam wirtualnie z koleżankami blogerkami - takie wspólne gotowanie czy pieczenie, chociaż na odległość, to fajna zabawa !
Pappardelle z dynią w sosie i smażonymi rydzami
czas przygotowania : ok. 30 minut
składniki :
- 250 g makaronu wstążki - pappardelle nr 57 Lubella Inspiracje
- 1 czubata szklanka dyni piżmowej, pokrojonej w kosteczkę
- 1 szalotka albo mała cebula
- 1 mała ostra żółta papryczka
- 50 ml białego wytrawnego wina
- 3-4 łyżki mascarpone
- 2 łyżki startego sera Szafir
- 1 łyżeczka oleju albo oliwy
- ok. 350 g niedużych rydzów
- 2 łyżki masła klarowanego
- do smaku - sól morska , pieprz biały mielony,
- natka pietruszki
sposób przygotowania : grzyby dokładnie oczyściłam, przycięłam trzonki zostawiając same kapelusze. Opłukałam je i osuszyłam. Na patelni rozgrzałam mocno, wrzuciłam rydze i smażyłam po kilka minut z obu stron aż zmiękły i ładnie się zrumieniły.
W garnku nastawiłam wodę do gotowania makaronu, kiedy zawrzała posoliłam i wrzuciłam wstążki. Gotowałam według zaleceń producenta tyle czasu żeby makaron był al'dente. Odcedziłam zachowując trochę wody z gotowania.
W rondlu rozgrzałam olej. Podsmażyłam obraną i posiekaną szalotkę oraz pokrojoną w drobniutką kosteczkę oczyszczoną papryczkę. Dorzuciłam wcześniej obraną ze skórki dynię, smażyłam razem kilka chwil aż nieco zmiękła. Wlałam wino a po chwili dodałam także mascarpone. Gdyby sos był zbyt gęsty można dolać nieco wody od makaronu. Doprawiłam do smaku solą i pieprzem. Wrzuciłam ugotowany makaron i wymieszałam dokładnie.
Podałam zaraz po przygotowaniu wykładając porcje makaronu z sosem dyniowym na talerze i obkładając je smażonym rydzami. Całość posypałam listkami natki i startym serem Szafir.
Śliczne, kolorowe zdjęcie :) Bardzo apetyczne. A w to, że makaron był pyszny to nie wątpię. To już drugi dzisiaj przepis z dynią piżmową jaką mnie zaciekawił...a ja jej nigdy nie jadłam ;) Muszę to zmienić.
OdpowiedzUsuń