Sałata z fasolką szparagową i dressingiem sezamowym. Detox dzień 7
Dzisiejszą zieloną sałatką kończę mój tygodniowy detox. Czy wiosenne przebudzenie we mnie nastąpiło? Nie wiem bo przecież nie przespałam zimy jak jakiś niedźwiadek i nie musiałam się budzić, ale po tygodniu lżejszego jedzenia sama czuję się nieco lżej i ogólnie lepiej. Pogoda za oknem jeszcze dość ponura, ale ja już czuję wiosnę w kościach. Dni coraz dłuższe, za chwilę będę szukać pierwszych wiosennych grzybów i przy okazji zbierać pierwsze, wiosenne chwasty. A potem będę te zieloności jeść bo koniec detoxu nie oznacza usunięcia z diety zielonego koloru. Wręcz przeciwnie.
Jeżeli zamieszczanymi od tygodnia przepisami jeszcze kogoś skutecznie nie namówiłam do zrobienia sobie takiego detoxu to zapewniam, że pozostałe dania tej diety są równie smaczne. Cały jadłospis jest tak skomponowany, że wcale nie chodziłam głodna i zła, jadłam przygotowane potrawy z dużym apetytem i świadomością, że jem zdrowo. Jestem pewna, że warto przynajmniej kilka dni obejść się bez niektórych produktów żeby nieco odtruć swój organizm i lepiej przygotować go do wiosny. Spróbujcie sami!
Do dzisiejszego dania potrzebowałam pasty sezamowej. Jeśli nie macie takiej w domu możecie ją pominąć i zrobić zwykły sos tylko z oliwy, soku limonkowego i przypraw. Ale możecie też zrobić pastę tahini sami bo to bardzo proste.
Sałatka z fasolką szparagową i sosem sezamowym
czas przygotowania: 15 minut
składniki na 1 porcję:
Jak zrobić sałatkę z fasolką i sezamem?
Cebulę obrałam, pokroiłam w cienkie półplasterki, polałam łyżeczką soku z limonki i odstawiłam na kilka minut. Fasolkę mrożoną wsypałam do rondelka. Wlałam 4-5 łyżek wody, dodałam odrobinę soli i cukru, dusiłam kilka minut aż zmiękła, przestudziłam.
W miseczce wymieszałam pastę tahini z sokiem limonkowym, miodem i olejem. Doprawiłam do smaku świeżo mielonym pieprzem. Ziarno sezamu wsypałam na suchą patelnię i prażyłam kilka chwil aż się nieco zrumieniło - uwaga bo łatwo się przypala.
Na talerz wyłożyłam porwane liście sałaty. Obłożyłam je fasolką i marynowaną w soku z limonki cebulą. Całość polałam sosem sezamowym i posypałam prażonymi ziarenkami oraz listkami natki.
Jeżeli zamieszczanymi od tygodnia przepisami jeszcze kogoś skutecznie nie namówiłam do zrobienia sobie takiego detoxu to zapewniam, że pozostałe dania tej diety są równie smaczne. Cały jadłospis jest tak skomponowany, że wcale nie chodziłam głodna i zła, jadłam przygotowane potrawy z dużym apetytem i świadomością, że jem zdrowo. Jestem pewna, że warto przynajmniej kilka dni obejść się bez niektórych produktów żeby nieco odtruć swój organizm i lepiej przygotować go do wiosny. Spróbujcie sami!
Do dzisiejszego dania potrzebowałam pasty sezamowej. Jeśli nie macie takiej w domu możecie ją pominąć i zrobić zwykły sos tylko z oliwy, soku limonkowego i przypraw. Ale możecie też zrobić pastę tahini sami bo to bardzo proste.
Sałatka z fasolką szparagową i sosem sezamowym
czas przygotowania: 15 minut
składniki na 1 porcję:
- 1-2 garści ulubionej mieszanki sałat
- ok. 150 g zielonej fasolki szparagowej, może być mrożona
- 1/2 małej czerwonej cebuli
- 1 łyżeczka soku z limonki
- 1 czubata łyżeczka ziaren sezamu
- DRESSING SEZAMOWY - 1 czubata łyżeczka pasty tahini
- 3 łyżeczki oliwy albo oleju roślinnego
- 1-2 łyżeczki soku z limonki
- 1/4 łyżeczki miodu naturalnego
- 2 szczypty pieprzu czarnego mielonego
- do fasolki - po 2 szczypty soli i cukru
- dodatkowo - świeża natka pietruszki albo zielona kolendra
Jak zrobić sałatkę z fasolką i sezamem?
Cebulę obrałam, pokroiłam w cienkie półplasterki, polałam łyżeczką soku z limonki i odstawiłam na kilka minut. Fasolkę mrożoną wsypałam do rondelka. Wlałam 4-5 łyżek wody, dodałam odrobinę soli i cukru, dusiłam kilka minut aż zmiękła, przestudziłam.
W miseczce wymieszałam pastę tahini z sokiem limonkowym, miodem i olejem. Doprawiłam do smaku świeżo mielonym pieprzem. Ziarno sezamu wsypałam na suchą patelnię i prażyłam kilka chwil aż się nieco zrumieniło - uwaga bo łatwo się przypala.
Na talerz wyłożyłam porwane liście sałaty. Obłożyłam je fasolką i marynowaną w soku z limonki cebulą. Całość polałam sosem sezamowym i posypałam prażonymi ziarenkami oraz listkami natki.
akurat tak się składa że mam wszystkie potrzebne składniki w lodówce aby zrobić sobie taką pyszną sałatkę. Jutro próbuje :)
OdpowiedzUsuń