Grzyby gatunkami. Borowik wysmukły, borowik wrzosowy, złotak wyniosły
Borowik wysmukły Aureoboletus projectollus, znany też jako złotak wyniosły lub borowik wrzosowy, to grzyb, który w naszym kraju występuje dopiero od kilku lat. Pokrój owocnika, według mnie, przypomina bardziej koźlarza niż borowika. Jest tzw. gatunkiem inwazyjnym ponieważ przywędrował do nas przez Litwę i Łotwę aż z Ameryki Północnej. Rozprzestrzenia się na razie na północy Polski, ale prawdopodobnie z czasem znajdziemy go też dalej na południe, w głębi kraju.
Zdjęcia przedstawionych niżej grzybków dostałam od autorek bloga Paleta smaku, sióstr Izy i Kasi. Dziewczyny zbierały je podczas urlopu i sfotografowały specjalnie na moją prośbę więc wstawiam je do atlasu licząc jednocześnie, że sama wkrótce będę mogła im się przyjrzeć z bliska.
Mieszkańcy zbierający grzyby w nadmorskich lasach i znajdujący coraz częściej borowika wysmukłego twierdzą, że inne gatunki grzybów rosnące na tym terenie mają się bardzo dobrze i nie widać by były wypierane przez tego borowika. Czy tak pozostanie nie wiadomo bo na razie borowik wrzosowy jest u nas ciągle ciekawostką mykologiczną. Warto jednak już się z nim oswajać żeby w razie bliskiego spotkania wiedzieć co to za gagatek.
Osoby, które zbierały i jadły później owocniki borowika wysmukłego twierdzą też, że są to grzyby bardzo smaczne i porównywalne do naszych borowików szlachetnych.
Kapelusz borowika wysmukłego jest początkowo półkulisty, później nieco bardziej rozpostarty i poduchowaty, ale zawsze wypukły. U młodych owocników mały w stosunku do trzonu. Osiąga rozmiar do ok. 20 cm średnicy. Powierzchnia matowa, aksamitna, lekko pomarszczona. Koloru cynamonowego, rudawego, czerwonobrązowego, ciemnobrązowego. Brzeg początkowo lekko podwinięty, z wiekiem nierówny, skórka kapelusza wyraźnie wychodzi poza krawędź kapelusza.
Od spodu kapelusza hymenofor rurkowaty. Rurki u młodych owocników jaskrawożółte, z wiekiem żółtozielonkawe. Cała "poduszeczka" u starszych owocników wypukła.
Trzon borowika wrzosowego dorasta nawet do 24 cm długości, jest stosunkowo wysoki i smukły w odniesieniu do kapelusza. Walcowaty, nieco grubiejący ku dołowi. Na powierzchni z wyraźnym bruzdami, podłużnie żłobkowany a krawędzie tych żłobków czasami są ciemniejsze co sprawia wrażenie wzoru grubej siatki. Koloru żółtego, brzoskwiniowego, zwykle ciemniejący ku podstawie. W środku pełny. Postawa z białymi, filcowatymi kosmkami grzybni.
Miąższ tego grzyba ma kolor białawy, często z różowawym lub żółtawym odcieniem, szczególnie pod skórką kapelusza. Nie zmienia koloru po uszkodzeniu czy przecięciu. Zapach przyjemny, grzybowy. Smak lekko kwaskowaty.
Borowiki wysmukłe rosną w lasach sosnowych północnej Polski. Bywa nawet nazywany borowikiem łebskim ponieważ można go spotkać w okolicach Łeby. Grzyby te lubią towarzystwo wrzosów. Wyrastają pojedynczo albo w rozproszonych grupach, zawsze w pobliżu sosen i często masowo, nawet w setkach sztuk. Można je spotkać od lipca do października.
Borowik wrzosowy jest grzybem jadalnym.
źródło:
mykologiczna.strefa.pl
Zdjęcia przedstawionych niżej grzybków dostałam od autorek bloga Paleta smaku, sióstr Izy i Kasi. Dziewczyny zbierały je podczas urlopu i sfotografowały specjalnie na moją prośbę więc wstawiam je do atlasu licząc jednocześnie, że sama wkrótce będę mogła im się przyjrzeć z bliska.
Mieszkańcy zbierający grzyby w nadmorskich lasach i znajdujący coraz częściej borowika wysmukłego twierdzą, że inne gatunki grzybów rosnące na tym terenie mają się bardzo dobrze i nie widać by były wypierane przez tego borowika. Czy tak pozostanie nie wiadomo bo na razie borowik wrzosowy jest u nas ciągle ciekawostką mykologiczną. Warto jednak już się z nim oswajać żeby w razie bliskiego spotkania wiedzieć co to za gagatek.
Osoby, które zbierały i jadły później owocniki borowika wysmukłego twierdzą też, że są to grzyby bardzo smaczne i porównywalne do naszych borowików szlachetnych.
Kapelusz borowika wysmukłego jest początkowo półkulisty, później nieco bardziej rozpostarty i poduchowaty, ale zawsze wypukły. U młodych owocników mały w stosunku do trzonu. Osiąga rozmiar do ok. 20 cm średnicy. Powierzchnia matowa, aksamitna, lekko pomarszczona. Koloru cynamonowego, rudawego, czerwonobrązowego, ciemnobrązowego. Brzeg początkowo lekko podwinięty, z wiekiem nierówny, skórka kapelusza wyraźnie wychodzi poza krawędź kapelusza.
Od spodu kapelusza hymenofor rurkowaty. Rurki u młodych owocników jaskrawożółte, z wiekiem żółtozielonkawe. Cała "poduszeczka" u starszych owocników wypukła.
Trzon borowika wrzosowego dorasta nawet do 24 cm długości, jest stosunkowo wysoki i smukły w odniesieniu do kapelusza. Walcowaty, nieco grubiejący ku dołowi. Na powierzchni z wyraźnym bruzdami, podłużnie żłobkowany a krawędzie tych żłobków czasami są ciemniejsze co sprawia wrażenie wzoru grubej siatki. Koloru żółtego, brzoskwiniowego, zwykle ciemniejący ku podstawie. W środku pełny. Postawa z białymi, filcowatymi kosmkami grzybni.
Miąższ tego grzyba ma kolor białawy, często z różowawym lub żółtawym odcieniem, szczególnie pod skórką kapelusza. Nie zmienia koloru po uszkodzeniu czy przecięciu. Zapach przyjemny, grzybowy. Smak lekko kwaskowaty.
Borowiki wysmukłe rosną w lasach sosnowych północnej Polski. Bywa nawet nazywany borowikiem łebskim ponieważ można go spotkać w okolicach Łeby. Grzyby te lubią towarzystwo wrzosów. Wyrastają pojedynczo albo w rozproszonych grupach, zawsze w pobliżu sosen i często masowo, nawet w setkach sztuk. Można je spotkać od lipca do października.
Borowik wrzosowy jest grzybem jadalnym.
źródło:
mykologiczna.strefa.pl
No to ja dzisiaj prześlę jeszcze zdjęcia naszego niedzielnego znaleziska. Wydaje mi się, że to borowiki szlachetne znalazłam na działce.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za potwierdzenie zdjęć z czeremchą i pozdrawiam :)
Imponujące borowiki, piękne! Już mam w głowie masę dań, które mogłabym z nich przyrządzić ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe, nigdy jeszcze go nie spotkałam a naprawdę dużo czasu spędzam na grzybach i rejon Polski raczej północno-wschodni. Ciekawe jak smakuje, wizualnie podobają mi się nasze dotychczasowe borowiki.
OdpowiedzUsuńto borowik kanadyjski
Usuńu nas mówią na niego borowik amerykański lub łabski bo najczęściej występuje właśnie w okolicach Łeby - bardziej oficjalna nazwa to złotak wyniosły
UsuńJa borowiki we wrzosach znajdowałem -W Polsce południowo wschodniej - okolice Biłgoraja - i około 25 km w kierunku z Zamość -Pani fotografię robią wrażenie---Przeczytałem w Interii że Mama z Córką zbierały grzyby - i pomyliły kurkę z początkowo pisali że z zasłonakiem rudawym - później zmienili na podobne do kurki -Gdyby grzyby miały podobny wygląd -kolor na przecież ten grzyb jest bardziej rudy i raczej na trzonie-nóżce a kurka jest niziutka -Nie wiem co dalej będzie bo jej córka było w śpiączce farmakologicznej - Szkoda ludzi - !!!.
OdpowiedzUsuńKilka gatunków borowików może rosnąć we wrzosach, ten jednak na razie jest notowany tylko na Pomorzu. Co do doniesień to bardzo mnie intrygują takie doniesienia i zawsze się dziwię jak ludzie są w stanie pomylić gatunki tak bardzo różniące się od siebie jak w tym przypadku, jeśli rzeczywiście pomyliły tego zasłonaka z kurkami
OdpowiedzUsuńWłaśnie dziś je zbieralem w sasinie niedaleko leby, podobno tylko tu występuja, tutejsi mówią na nie borowiki wrzosowe
OdpowiedzUsuńJa słyszałam od miejscowych nazwę "PUTINY". Uśmiałam się bardzo. :-)
Usuńśmieszna nazwa rzeczywiście
UsuńPotwierdzam, są w okolicach między Łebą a Władysławowem. W tym roku po raz pierwszy świadomie je zbieraliśmy. W ubiegłych latach musiało ich być na tyle mało, że nie zwróciliśmy uwagi że może być to nowy gatunek.
OdpowiedzUsuńpoprzedni rok ogólnie był bardzo słaby grzybowo więc być może także tych grzybów było bardzo mało
UsuńDzisiaj znalazłam je w lesie pod Warszawą! Nigdy wcześniej ich nie widziałam. Zdjęcia są na moim peofilu na facebook.pl Marta Stoczewska Bielawska. Mam mieszane uczucia co do ich "jadalności" 😞
UsuńMarto, na Twoim profilu widzę tylko 1 zdjęcie grzybów z prawdziwkami i koźlarzem po lewej. Nie widzę tam ani jednego borowika wrzosowego. Jeśli masz jakieś inne zdjęcie to możesz wysłać mi je na maila, adres niżej w stopce
Usuńwczoraj byliśmy w okolicach Łeby w cztery osoby nazbieraliśmy ok.12kg borowików wrzosowych,pyszne duszone z cebulką,reszta zamarynowana i do ususzenia.Wielka frajda w zbieraniu dla grzybiarzy, nazwa wysmukły jak najbardziej trafna i nadana przez naszą dr Martę Wrzosek.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Mariusz
Od dwóch lat zbieramy ich całe mnóstwo są rewelacyjne w smaku... polecam :-)
OdpowiedzUsuńniestety, u mnie jeszcze nie rosną, ale ponoć ten gatunek szybko się rozprzestrzenia więc może niedługo dotrą
UsuńSą już w województwie lubuskim, zebrałam klka sztuk :)
OdpowiedzUsuńCiekawe czy, albo kiedy, dotrą na Podlasie
UsuńDotarły na mazowsze. Byłam dziś z nimi w sanepidzie bo pierwszy raz takie widziałam i nie miałam pojęcia, co to za grzybki.
OdpowiedzUsuńJeszcze ich nie zbierałam i nie jadłam, podobno nic specjalnego. Dasz znać jak Tobie smakowały?
UsuńNa Mazowsze też już dotarły i jest ich całkiem sporo.
OdpowiedzUsuńJuż rok temu ktoś mi pisał, że znalazł je na Mazowszu. A zdradzisz jaki rejon? bo Mazowsze rozległe
UsuńW zeszłym roku zebrałem kilka dosłownie sztuk w mazowieckim parku krajobrazowym.
UsuńJeszcze na nie nie trafiłam na Mazowszu. Zdradzisz dokładniejszą lokalizację? Batdzo jestem ciekawa.
UsuńNie znałem tego grzyba aż do dzisiaj.
OdpowiedzUsuńByliśmy na grzybach w okolicy Łeby- to miała być wyprawa na gąski(zielonki).
Wbrew oczekiwaniom, spotkaliśmy duży wysyp dziwnych "podgrzybków" o brzoskwiniowych
kapeluszach. Zebraliśmy tego naprawdę sporo. W drodze powrotnej, przechodząc obok
jakiegoś ośrodka wczasowego, zaczepiła nas miła starsza Pani i zapytała
"czy mamy amerykany":) Nie zrozumiałem. Pani sprecyzowała:
- "wracacie z grzybów, czy macie amerykany?"
Domyśliłem się, że chodzi o te dziwne "podgrzybki" i pokazałem nasze zbiory,
Starsza Pani, zaśmiała się i powiedziała "no tak- to są amerykany!!!"
Nie zrozumieliśmy o co chodzi i poszliśmy dalej.
Dopiero w domu, ustalając gatunek zebranego "podgrzybka" -
żona znalazłem informacje o borowiku wrzosowym i jego amerykańskim pochodzeniu.
W Helskich lasach jest ich cala masa
OdpowiedzUsuńCo ciekawe to ciezko znalesc robaczywego
Dzisiaj w Warszawie wesołej znaleźliśmy kilka sztuk ,są bardzo smaczne i jest ich już sporo pozdrawiam
OdpowiedzUsuńo, to ciekawe! szybko zwiększa zasięg
UsuńSpokojnie, ten grzyb nie zagraża ojczystym garunkom. Standardowy polaczki Jamusz i Grażyna zbierają tak jak na jednym ze zdjęć - z grzybniami - w myśl - najwazniejsze ze znalazłem . A za rok to mnie już ch. obchodzi.
OdpowiedzUsuńto bardzo inwazyjne gatunek o dopiero za kilka, kilkanaście lat okaże się tak naprawdę czy nie zagraża naszym rodzimym gatunków - jeśli będzie się rozprzestrzeniał w takim tempie jak teraz i tak obficie owocował to może wyprzeć inne grzyby
UsuńW Niemczech Zachodnich tez juz sa.
OdpowiedzUsuńja bym się z tego za bardzo nie cieszyła
UsuńW okolicach Ustki jest ich mnóstwo. Dla nas zupełny debiut i mieszane uczucia...frajda że zbierania niesamowita. Będą marynowane, suszone i duszone....
OdpowiedzUsuńI ja będę próbować, bo dostałam od koleżanki trochę suszu i marynowane
Usuń