Konkurs mikołajkowy z Poltino. Poczęstuj Smaczną Pyzę jakimś smakołykiem!
Niedługo, bo już za kilka dni, Mikołajki. W związku z tym pomyślałam sobie, że konkursowe zadanie będzie związane właśnie z tym miłym dniem. Zastanówcie się i napiszcie jakim deserem poczęstowalibyście mnie gdybym wpadła do Was z wizytą w Mikołajki. Zresztą, nie musi to być deser - może być coś dobrego do picia, zupa, danie obiadowe, przekąska, co tylko chcecie. Zaznaczę, że lubię prawie wszystko, może oprócz rukoli i lodów miętowych. Nie jestem uczulona na żadne składniki spożywcze a przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo póki co. Macie więc duże pole do popisu.
Niestety, gościć u Was mogę tylko duchem, ale za to właśnie w mikołajkowy dzień, 6 grudnia, dwie osoby dowiedzą się o tym, że dostaną, ode mnie i sponsora, prezenty! Mam nadzieję, że te prezenty trafią do szczęśliwców jeszcze przed Świętami.
Co trzeba zrobić żeby wziąć udział w konkursie?
W komentarzach oczekuję pomysłów na coś pysznego, ale może to być ogólny opis spotkania i czegoś dobrego - nie muszą to być konkretne przepisy chociaż tymi na pewno nie pogardzę. Jeśli macie ochotę możecie też przysłać zdjęcie tego co chcielibyście mi zaproponować. Jeśli takie będą to umieszczę je w specjalnej galerii na Facebooku. Miło będzie jeśli w proponowanej potrawie można byłoby użyć konkretnego produktu sponsora czyli marki Poltino, ale nie jest to wymóg konieczny. Nie wymagam też żeby taki produkt był widoczny na zdjęciu, chociaż czasami to być dodatkowy atut zgłoszenia.
Po zakończeniu konkursu wybiorę dwóch laureatów przyznając nagrody za pierwsze i drugie miejsce. Laureat pierwszego miejca otrzyma komplet garnków i paczkę mrożonych produktów Poltino.
Laureat drugiego miejsca zostanie obdarowany dużą paczką mrożonek warzywno owocowych.
Garnki są śliczne i praktyczne a mrożonki, jak sprawdziłam już wielokrotnie, naprawdę doskonałej jakości więc jest się o co się starać.
Zapraszam do zabawy!
Nagrody w konkursie to:
Garnki w komplecie mają wymiary:
REGULAMIN KONKURSU:
1) Konkurs na blogu Smaczna Pyza organizuje Agencja Mucha nie siada, na zlecenie marki Poltino. Konkurs zaczyna się dzisiaj, 28 listopada, a trwać będzie do 05 grudnia b.r. włącznie. Nagrody ufundowała marka Poltino.
2) Zwycięzców wybieram ja czyli Smaczna Pyza, subiektywnie, i wybór nie podlega dyskusji. Przyznane będą 2 nagrody, za pierwsze i drugie miejsce w konkursie. Ogłoszenie wyników nastąpi 6 grudnia czyli w Mikołajki. Po wybraniu zwycięzców i otrzymaniu od nich danych teleadresowych wyślę adresy do Organizatora a ten wyślą nagrody w ciągu 30 dni roboczych. Wysyłka tylko w granicach RP.
3) Nagrodami w konkursie są: za miejsce 1 - komplet 4 garnków emaliowanych marki Meyerhoff emalie i paczka produktów mrożonych marki Poltino. Za miejsce 2 - paczka produktów mrożonych Poltino. Nagroda, ze względów logistycznych, będzie dostarczona w dwóch oddzielnych paczkach, prawdopodobnie w różnym terminie.
4) W konkursie może wziąć udział każdy kto ma na to ochotę i wykona zadanie konkursowe. Ilość zgłoszeń od jednej osoby nie jest ograniczona, ale jedna osoba może wygrać tylko jedną nagrodę. Można dodawać przepisy nowe a także napisane i prezentowane wcześniej jeśli są zgodne z tematem konkursu.
5) Aby wziąć udział w konkursie (wykonać zadanie) należy zostawić komentarz pod tym postem o konkursie - w komentarzu powinien znaleźć się pomysł czym poczęstowalibyście Smaczną Pyzę gdyby była Waszym gościem. Mile widziane konkretne pomysły i przepisy na dania, w których można wykorzystać produkty marki Poltino.
6) Komentarz konkursowy powinien być podpisany, imieniem i nazwiskiem albo nickiem, i nie może zawierać linków do własnego bloga czy strony www - takie wpisy będą kasowane !
7) Jeśli będziecie podawać przepisy to przypominam, że W jednym komentarzu może być jeden przepis - takie z kilkoma w jednym wpisie nie będą publikowane.
8) Mile widziane zdjęcia ilustrujące przepis, które możecie przysyłać na mail - izapyzakulinska@gmail.com albo przez wiadomość prywatną w profilu bloga na FB a ja zamieszczę je w specjalnym albumie w profilu bloga Smaczna Pyza i podlinkuję tutaj tzn. pod każdym zgłoszeniem. Nie wolno wklejać samodzielnie zdjęć konkursowych na tablicy fanpagu bloga Smaczna Pyza.
9) Nadsyłane zdjęcia nie muszą być wykonane specjalnie na potrzeby konkursu. Nie jest wymagana żadna karteczka z napisem ani produkt sponsora na zdjęciu.
10) Przepis nie musi być autorski, ale powinien być spisany Waszymi własnymi słowami. Teksty skopiowane z sieci będą usuwane. Zdjęcie ilustrujące musi być autorstwa osoby zgłaszającej. Osoby dopuszczające się kopiowania cudzych treści i przyłapane na tym zostaną wykluczone z zabawy.
11) Wyniki konkursu zostaną ogłoszone na blogu, w ciągu 2 dni od zakończenia konkursu.
12) Laureaci zobowiązani są podać dane potrzebne do wysyłki w ciągu 3 dni kalendarzowych od dnia, w którym zostaną podane wyniki - po tym czasie nagroda zostanie przyznana innej osobie.
13) Organizator zastrzega sobie prawo zamknięcia konkursu bez wyboru zwycięzców z powodu małej ilości zgłoszeń (poniżej 10) .
14) Osoba biorąca udział w konkursie dodając zgłoszenie jednocześnie akceptuje regulamin.
Niestety, gościć u Was mogę tylko duchem, ale za to właśnie w mikołajkowy dzień, 6 grudnia, dwie osoby dowiedzą się o tym, że dostaną, ode mnie i sponsora, prezenty! Mam nadzieję, że te prezenty trafią do szczęśliwców jeszcze przed Świętami.
Co trzeba zrobić żeby wziąć udział w konkursie?
W komentarzach oczekuję pomysłów na coś pysznego, ale może to być ogólny opis spotkania i czegoś dobrego - nie muszą to być konkretne przepisy chociaż tymi na pewno nie pogardzę. Jeśli macie ochotę możecie też przysłać zdjęcie tego co chcielibyście mi zaproponować. Jeśli takie będą to umieszczę je w specjalnej galerii na Facebooku. Miło będzie jeśli w proponowanej potrawie można byłoby użyć konkretnego produktu sponsora czyli marki Poltino, ale nie jest to wymóg konieczny. Nie wymagam też żeby taki produkt był widoczny na zdjęciu, chociaż czasami to być dodatkowy atut zgłoszenia.
Po zakończeniu konkursu wybiorę dwóch laureatów przyznając nagrody za pierwsze i drugie miejsce. Laureat pierwszego miejca otrzyma komplet garnków i paczkę mrożonych produktów Poltino.
Laureat drugiego miejsca zostanie obdarowany dużą paczką mrożonek warzywno owocowych.
Garnki są śliczne i praktyczne a mrożonki, jak sprawdziłam już wielokrotnie, naprawdę doskonałej jakości więc jest się o co się starać.
Zapraszam do zabawy!
laureat pierwszego miejsca otrzyma w nagrodę zestaw ślicznych garnków emaliowanych z motywem grzybowym |
obaj laureaci dostaną dużą paczkę mrożonych warzyw i owoców marki Poltino - to co widać na zdjęciu plus po 1 opakowaniu mrożonych malin i jagód |
Nagrody w konkursie to:
Komplet składający się z czterech garnków, do których
dołączone są praktyczne pokrywki zwiększające ich użyteczność. Naczynia
zostały wykonane ze stalowej blachy, którą zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz
pokryto emalią. Uchwyty pokrywek wykonane są z tworzywa sztucznego. Garnki nadają się do
mycia w zmywarce. Naczyń można używać na: kuchenkach gazowych, kuchenkach
elektrycznych, kuchenkach ceramicznych, kuchenkach indukcyjnych, kuchenkach halogenowych.
- średnica:
16,0 cm / pojemność całkowita: 2,0 l / wysokość: 11,0 cm
- średnica:
18,0 cm / pojemność całkowita: 2,5 l / wysokość: 11,5 cm
- średnica:
20,0 cm / pojemność całkowita: 3,5 l / wysokość: 13,0 cm
- średnica:
22,0 cm / pojemność całkowita: 4,5 l / wysokość: 13,5 cm
Kolor:
kremowy
Kolor
pokrywki: brązowy
Wzór:
grzybki
Paczka produktów mrożonych marki Poltino, w skład którego wejdzie 18 opakowań mrożonych owoców i warzyw - prawdopodobnie będą to produkty widoczne na zdjęciach, ale ze
względów logistycznych i aktualnego stanu magazynowego sponsor zastrzega
sobie możliwość zamiany niektórych pokazanych na zdjęciach produktów mrożonych na inne, tej
samej marki
prawdopodobnie taki zestaw mrożonek dostanie każdy z dwóch laureatów konkursu mikołajkowego |
REGULAMIN KONKURSU:
1) Konkurs na blogu Smaczna Pyza organizuje Agencja Mucha nie siada, na zlecenie marki Poltino. Konkurs zaczyna się dzisiaj, 28 listopada, a trwać będzie do 05 grudnia b.r. włącznie. Nagrody ufundowała marka Poltino.
2) Zwycięzców wybieram ja czyli Smaczna Pyza, subiektywnie, i wybór nie podlega dyskusji. Przyznane będą 2 nagrody, za pierwsze i drugie miejsce w konkursie. Ogłoszenie wyników nastąpi 6 grudnia czyli w Mikołajki. Po wybraniu zwycięzców i otrzymaniu od nich danych teleadresowych wyślę adresy do Organizatora a ten wyślą nagrody w ciągu 30 dni roboczych. Wysyłka tylko w granicach RP.
3) Nagrodami w konkursie są: za miejsce 1 - komplet 4 garnków emaliowanych marki Meyerhoff emalie i paczka produktów mrożonych marki Poltino. Za miejsce 2 - paczka produktów mrożonych Poltino. Nagroda, ze względów logistycznych, będzie dostarczona w dwóch oddzielnych paczkach, prawdopodobnie w różnym terminie.
4) W konkursie może wziąć udział każdy kto ma na to ochotę i wykona zadanie konkursowe. Ilość zgłoszeń od jednej osoby nie jest ograniczona, ale jedna osoba może wygrać tylko jedną nagrodę. Można dodawać przepisy nowe a także napisane i prezentowane wcześniej jeśli są zgodne z tematem konkursu.
5) Aby wziąć udział w konkursie (wykonać zadanie) należy zostawić komentarz pod tym postem o konkursie - w komentarzu powinien znaleźć się pomysł czym poczęstowalibyście Smaczną Pyzę gdyby była Waszym gościem. Mile widziane konkretne pomysły i przepisy na dania, w których można wykorzystać produkty marki Poltino.
6) Komentarz konkursowy powinien być podpisany, imieniem i nazwiskiem albo nickiem, i nie może zawierać linków do własnego bloga czy strony www - takie wpisy będą kasowane !
7) Jeśli będziecie podawać przepisy to przypominam, że W jednym komentarzu może być jeden przepis - takie z kilkoma w jednym wpisie nie będą publikowane.
8) Mile widziane zdjęcia ilustrujące przepis, które możecie przysyłać na mail - izapyzakulinska@gmail.com albo przez wiadomość prywatną w profilu bloga na FB a ja zamieszczę je w specjalnym albumie w profilu bloga Smaczna Pyza i podlinkuję tutaj tzn. pod każdym zgłoszeniem. Nie wolno wklejać samodzielnie zdjęć konkursowych na tablicy fanpagu bloga Smaczna Pyza.
9) Nadsyłane zdjęcia nie muszą być wykonane specjalnie na potrzeby konkursu. Nie jest wymagana żadna karteczka z napisem ani produkt sponsora na zdjęciu.
10) Przepis nie musi być autorski, ale powinien być spisany Waszymi własnymi słowami. Teksty skopiowane z sieci będą usuwane. Zdjęcie ilustrujące musi być autorstwa osoby zgłaszającej. Osoby dopuszczające się kopiowania cudzych treści i przyłapane na tym zostaną wykluczone z zabawy.
11) Wyniki konkursu zostaną ogłoszone na blogu, w ciągu 2 dni od zakończenia konkursu.
12) Laureaci zobowiązani są podać dane potrzebne do wysyłki w ciągu 3 dni kalendarzowych od dnia, w którym zostaną podane wyniki - po tym czasie nagroda zostanie przyznana innej osobie.
13) Organizator zastrzega sobie prawo zamknięcia konkursu bez wyboru zwycięzców z powodu małej ilości zgłoszeń (poniżej 10) .
14) Osoba biorąca udział w konkursie dodając zgłoszenie jednocześnie akceptuje regulamin.
Smaczna Pyzo ;) <3
OdpowiedzUsuńGdybyś zawitała u mnie w domu przywitałabym Cię wieloma smakołykami ;)
Na początek sałatka z wędzoną makrelą, moja wariacja smakowa ( mam nadzieję że by ci posmakowała ;* )
Następnie fajna zupka brukselkowa ( na pewno mrożonki POLTINO przydadzą się do gotowania więcej takich zupek ;* )
Następnie coś specjalnie dla Ciebie (abyś poczuła lekką magię Świąt) Pyzy z twarogiem i karmelizowanymi płatkami
PRZEPIS:
Pyzy z twarogiem i karmelizowanymi płatkami
Pyzy
1,5 kg ziemniaków,
szklanka mąki,
3 łyżki mąki ziemniaczanej,
sól do smaku,
1 jajko,
250 g twarogu,
cukier wg uznania,
1 łyżka śmietany 18%,
karmelizowane płatki
2 garście płatków owsianych,
2 łyżki cukru,
2 łyżki masła,
1 łyżeczka cynamonu.
Ziemniaki gotujemy, przeciskamy przez praskę. Dodajemy mąki i jajka i zagniatamy.
Twaróg rozgniatamy widelcem, dodajemy cukier i śmietanę. Z ciasta formujemy kulkę rozpłaszczamy, nakładamy łyżeczkę sera twarogowego i zwijamy do środka formując kulę. Wrzucamy do gotującej się wody. Gotujemy ok 15 minut.
Na patelni rozpuszczamy masło, wsypujemy cukier i cynamon i płatki chwilę podsmażamy. Podajemy z pyzami.
Na koniec Kulki owsiane z otrębami orkiszowymi i czekoladą i Kruche ciasto z pianką i gruszką ;) Słodko i bardzo smacznie ;)
Mam nadzieję że przepisy oraz podesłane zdjęcia zainspirują Ciebie do wypróbowania dań. ;)
Pozdrawiam gosia m
Gosiu, wszystko wygląda bardzo smacznie :) zdjęcie w galerii - https://www.facebook.com/272642222768712/photos/?tab=album&album_id=1347581918608065
UsuńAwaria piekarnika chwilowa.
OdpowiedzUsuńWięc zapraszam na ciasteczka bez pieczenia.
Orzechowe Ule z aksamitny nadzieniem z adwokatem, oraz migdałowe talarki z mleka w. proszku. A że dzień zimny i ponury, to likier z kukułek na rozgrzewkę i poprawę humorku.
Zaprasza i pozdrawiam. Róża S.
Kukułczankę bardzo lubię a ciasteczkami też nie pogardzę :) zdjęcia w galerii - https://www.facebook.com/272642222768712/photos/?tab=album&album_id=1347581918608065
UsuńPani Izo,
OdpowiedzUsuńJa zaprosiłabym Panią na rozgrzewającą zupę cebulową z dodatkiem selera naciowego ( mojej kombinacji). Cebulę kroję w piórka i wrzucam na rozgrzane masło. Kiedy cubula się zeszkli, dodaję pokrojonego selera naciowego , podlewam wywarem i duszę na wolnym ogniu. Kiedy składniki są już miękkie, to blenduję całośc i doprawiam sokiem z cytryny.
Jako dodatek podałabym grzanki własnoręcznie zrobione w rozgrzanym piekarniku z dodatkiem oliwy z oliwek, czosnku i kminku.
Mała miseczka zupy pełna afrodyzjaków :-)
Pozdrawiam , Katarzyna Tomaszewska
pysznie i w sam raz na taki wietrzny dzień jak dzisiaj :) zdjęcie w galerii - https://www.facebook.com/272642222768712/photos/?tab=album&album_id=1347581918608065
UsuńMiło, że Pani odpisuje każdemu z osobna:-)
UsuńPozdrawiam
Pani Izo,
UsuńDziś zapraszam Panią na pierogi z truskawkami.
Myślę, że przepis sobie daruję, ponieważ zawsze gotuję "od serca" i cała w tym magia.
Katarzyna Tomaszewska
pierożki zawsze chętnie! robisz je też z mrożonymi truskawkami? zdjęcie w galerii - https://www.facebook.com/SmacznaPyza/photos/?tab=album&album_id=1347581918608065
UsuńPani Izo,
UsuńZ mrożonych nigdy nie robiłam, tylko świeżych , prosto z własnej działki :-)
Dzień dobry Pani Izo
OdpowiedzUsuńNie prowadzę bloga kulinarnego, ani żadnego innego,
a pojawienie się Pani u mnie w domu.... normalnie przecież zawał, bo jak wyskoczyć z jakimś jedzeniem jak guru kulinarne będzie je konsumować :)
no ale próbować jakoś trzeba, a więc:
chlebem (swojskim oczywiście) i solą ;
Paszteciki- kapuśniaczki z mojego starego zeszytu,
PRZEPIS NA CIASTO
2 szklanki mąki pszennej
125 g margaryny
1 jajko
20 g drożdży
0,5 szklanki śmietany 18 %
szczypta soli
mocno oziębiony tłuszcz posiekać z przesianą mąką i szczyptą soli, dodać pokruszone drożdże, jajko i śmietanę, zagnieść jednolitą konsystencję, rozwałkować na grubość około 0,5 cm i tu dowolność, albo wykrawamy kółka, nakładamy farsz i finezyjnie zlepiamy albo formujemy paszteciki, odczekujemy do lekkiego wyrośnięcia, smarujemy jajkiem rozbełtanym z łyżką mleka i smarujemy, wstawiamy do nagrzanego piekarnika do 180 stopni i pieczemy na złoty kolor. Gotowy wyrób możemy mrozić, smakuje zarówno na ciepło jak i zimno.
PRZEPIS NA FARSZ
i tu mamy szerokie pole do popisu, bo można użyć kapusty wigilijnej, mięsa mielonego, warzyw
asortyment firmy POLTINO daje wiele możliwości, a jeszcze przy użyciu tak pięknych garnków wszystko jest o wiele smaczniejsze
lecimy dalej:)
rolada szpinakowa z łososiem i serkiem chrzanowym ze szpinaku mrożonego firmy POLTINO,
rolmopsy z majonezem i suszoną żurawiną podane na plastrach smażonego selera,
kopiec kreta pewnie też by się znalazł i jakieś bułeczki słodkie
wszystko udokumentowane zdjęciami wykonanych przeze mnie potraw.
Pozdrawiam
Ania Romejko
Żadne ze mnie guru, zwykła kobita gotująca w domu a że przy okazji bloga prowadzę to już tak wyszło po prostu :) Dziękuję za zaproszenie, zdjęcia smakołyków w galerii - https://www.facebook.com/272642222768712/photos/?tab=album&album_id=1347581918608065
UsuńDroga Smaczna Pyzo!
OdpowiedzUsuńNie wyobrażam sobie, żeby ugościć Cię daniem w którym nie byłyby wykorzystane grzyby. Uwielbiam czytać Twoje opisy gatunków czy relacje z grzybobrania i mam nadzieję, że na spotkaniu dałabyś namówić się na podobne opowieści.
Niestety nie mogę się pochwalić taką wiedzą na temat grzybów, dlatego dla Twojego bezpieczeństwa - stawiam na pieczarki i niezwykle smaczne pierogi z nimi. Takie danie jadłam kiedyś w pewnej restauracji i tak mi zasmakowało, że spróbowałam odtworzyć je w domu.
Potrzebujemy:
pieczarki 250 g
szpinak liście krojone porcjowane 450g Poltino
1 cebula
czosnek 3-4 ząbki
kulka mozarelli w zalewie ok. 100 g
masło, sól, pieprz
ulubione ciasto na pierogi z 2 szklanek mąki
Cebulę obieramy i kroimy w drobną kostkę, szklimy na 1 łyżce masła, dodajemy posiekany czosnek, pokrojone w kostkę oczyszczone pieczarki i gdy zmiękną - szpinak. Dusimy aż odparuje woda a masa zrobi się zwarta. Dodajemy pokrojoną w kostkę mozarellę, dokładnie mieszamy, doprawimy masę solą i pieprzem i studzimy. I można lepić pierogi - trzeba pamiętać, żeby wałkować ciasto nieco grubiej niż do mięsnego czy serowego farszu. Gotujemy w lekko osolonej wodzie, krasimy zrumienioną cebulką i gotowe.
Oczywiście babskie spotkanie nie może też obyć się bez słodkości, dlatego na deser przygotowałabym pyszny sernik na zimno z mrożonymi wiśniami Poltino.
Pozdrawiam serdecznie!
KasiaP
pierożki wyglądają bardzo smacznie :) zdjęcie w galerii - https://www.facebook.com/272642222768712/photos/?tab=album&album_id=1347581918608065
UsuńDroga Smaczna Pyzo!
OdpowiedzUsuńGdybyś zawitała do nas do Gorlic przywitałabym Cię w moim domu smakołykiem, który przywiódłby Ci na myśl to, co jest bardzo bliskie Twemu sercu czyli wyprawy na grzyby. Nie byłyby to jednak zwykłe grzyby zebrane w sekretnym miejscu w lesie, ale grzyby inspirowane atmosferą lasu i upieczone przeze mnie. Gdybyś była ciekawa jakbym je zrobiła, zdradzam Ci mój magiczny, inspirowany lasem przepis:
Ciasto:
25 dag masła (prawdziwego tj. min. 82% a nie jakiegoś miksu)
3 szkl mąki tortowej
1 szkl kwaśnej śmietany 18%
dżem jagodowy
1-2 łyżki maku (ciemny, surowy)
1 białko lub biały lukier
Wszystkie składniki wyjąć z lodówki tuż przed zarobieniem ciasta, bo ważne jest aby były zimne. Najpierw wysiekać nożem na stolnicy mąkę z masłem. Potem dodać śmietanę i szybko zarobić ciasto, aby nie nagrzewać go zbytnio od rąk, bo wtedy jest mniej kruche po upieczeniu. Następnie schłodzić je w lodówce ( min. 2 godz., ale można zostawić do następnego dnia). Schłodzone ciasto podzielić na 3 części:
-dużą – na wierzchy kapeluszy
- średnią – na spody kapeluszy
- małą – na nóżki grzybów
Dużą część rozwałkować na grubość 5 mm i wykroić z niej szklanką 40 krążków. Małe formy do babeczek (metalowe) odwrócić do góry dnem, wysmarować cienko tłuszczem i oblepić krążkami. Upiec na złoty kolor w temp. 180 stopni Celsjusza – ok. 25 min.
Średnią część rozwałkować tak jak dużą i wykroić foremką do babeczek 40 ciastka, a następnie małym kieliszkiem dziurki. Upiec na złoty kolor w temp. 180 stopni Celsjusza – ok. 15 min.
Małą część rozwałkować cieniej tj. na 3mm i pokroić na 20 kwadratów, a te po przekątnej na trójkąty (łącznie będzie ich 40). Posmarować je dżemem jagodowym i zwinąć w ruloniki. Następnie upiec na złoty kolor w temp. 180 stopni Celsjusza – ok. 15 min. Upieczone posmarować w grubszej części białkiem lub lukrem i posypać makiem.
Nadzienie:
2,5 szkl mleka 3,2%
3 płaskie łyżki mąki
1,5 łyżki maki ziemniaczanej
1 łyżeczka cukru waniliowego (najlepiej domowego)
4 żółtka
15 dag cukru pudru
25 dag masła (prawdziwego tj. min. 82% a nie jakiegoś miksu)
1 OPAKOWANIE MROŻONYCH CZARNYCH JAGÓD MARKI POLTINO (zwanych w moim rejonie borówkami)
Mleko (2 szkl) zagotować. Resztę mleka zmiksować z mąkami, żółtkami i cukrem waniliowym. Następnie wlać do gotującego się mleka i ugotować budyń. Gotowy budyń ostudzić. Masło utrzeć z cukrem pudrem i zimnym budyniem na puszysty krem.
Kremem nadziać kapelusze grzybów, włożyć do nich ok. 1 łyżeczkę jagód (bez ich wcześniejszego rozmrażania), potem ponownie posmarować kremem i przykleić spód tj. ciastko z dziurką. W dziurkę wcisnąć nóżkę węższą częścią ( w razie potrzeby przyciąć nożem tak żeby zmieściła się do nóżki). Grzyby ułożyć w literatkach wkładając nóżki do środka.
Polewa:
10 dag mlecznej czekolady ( 1 mała tabliczka)
2 łyżki mleka
1 łyżka masła
Wszystkie składniki rozpuścić w naczyniu ustawionym nad garnkiem z gorącą wodą. Posmarować z pomocą pędzla kapelusze grzybów w literatkach. Zostawić do zastygnięcia.
Grzyby przełożyć do koszyka i częstować nimi przyjaciół
Pozdrawiam Agnieszka z Gorlic
Agnieszko, piękne grzybki, bardzo dziękuję :) zdjęcie w galerii - https://www.facebook.com/272642222768712/photos/?tab=album&album_id=1347581918608065
UsuńWidze, ze masz duzo zaproszen Pyzuniu, ale mam nadzieje, ze znajdziesz czas, aby zagladnac takze i do mnie :) Nie mam takiego doswiadczenia kulinarnego jak Ty, ale uwielbiam gotowac i piec, sledze Twoje szalenstwa kulinarne i czasem z nich korzystam :) Ja lubie przyrzadzac dania z roznych czesci swiata, wiec ugoszcze Ciebie miedzy innymi, wysmienita meksykanska salatka Taco na lunch, a z polskich dan zaserwuje kotlet z piersi z kurczaka z zapiekanym serem na wierzchu i pieczarkami, ktory podam ze slodkimi ziemniakami.
OdpowiedzUsuńA oto przepis na to danie:
4 piersi z kurczaka (gotowe pokrojone w plastry)
maka, jajko, bulka tarta do panierowania,
przyprawa do kurczaka Zlocista "Kamis"
10-15 dkg ser zolty - 6 serow Wloskich (mix)
25 dkg pieczarek
2 lyzki masla
garsc natki pietruszki
2 duze slodkie ziemnaki
sol, pieprz, slodka papryka
olej
Najpierw przygotowac pieczarki, obrac lub nie (jak kto lubi), pociac w plasterki i usmazyc na masle, posypac sola i pieprzem do smaku.
Ziemnaki umyc, obrac i pokroic tak jak na frytki. Blache wulozyc folia aluminiowa, lekko posmarowac olejem i rozlozyc pokrojone ziemniaki. Wierzch posypac lekko sola, pieprzem i slodka papryka i wymieszac wszystkie ziemnaki tak, aby olej i przyprawy rozlozyly sie w miare rownomiernie na nich. Wlozyc do piekarnika nagrzanego do 205-220 st. C. najpierw na 20 min i po tym czasie przemieszac, a wlasciwie poodwracac "do gory nogami", i znowu wlozyc na 20 min do pieczenia.
W miedzyczasie kiedy ziemnaki sie pieka, przygotowac kotlety. Kotlety umyc, lekko rozbic i panierowac w mace, jajku oraz bulce tartej wymieszanej z przyprawa Zlocista "Kamis". Na patelnie wlac olej rzepakowy i samzyc kotlety az sie przyrumienia i beda miekkie. Przy koncu smazenia kazdego kotleta, nalozyc duza garsc sera i trzymac pod przykryciem az sie ser roztopi. Ser mozna takze roztopic przy pomocy piekarnika, ale trzeba usmazone kotlety przelozyc do zaroodpornego naczynia, posypac serem i trzymac w piekarniku nagrzanym do 180 st C. do czasu roztopienia sie sera. Na wierzch polozyc usmazone pieczark, i do smaku jak rowniez dla oka posypac natka pietruszki.
A na deser serwuje kasze jaglana z prazonymi jablkami z cynamonem i bita smietana.
Pozdrawiam i zapraszam serdecznie!
Bogna
pysznie! zdjęcia w galerii - https://www.facebook.com/SmacznaPyza/photos/?tab=album&album_id=1347581918608065
UsuńWitaj Droga Pyzo,
OdpowiedzUsuńWiem, ze uwielbiasz zbierac grzyby i jestes nie tylko ekspertem w gatunkach dlatego szokujesz nas wiedza o nich, ale i wspanialymi daniami z nich.
Jesli odwiedzisz nas tutaj, to lasow ci u nas pod dostatek :)
Ja juz nazbieralam grzybki i sa gotowe czekaja na degustacje, a ponizej podaje przepis :)
Ciastka - Grzybki z kremem
Składniki
szklanka kwaśnej śmietany
pół kilo mąki
kostka masła
polewa czekoladowa
dowolny krem (np.karpatkowy)
Przygotowanie
Śmietanę, mąkę i masło przesiekac razem i szybko zagnieśc ciasto. Wstawic do lodówki na godzinę zawinięte w folię lub worek. Moje ciasto lezakowalo przez noc.
Ciasto rozwałkowac. Szklanką i karbowaną foremką do babeczek wycinac pary krążków. Z pozostałego ciasta uformowac wałek i wykroic z niego ogonki grzybków. W krążkach wycinanych foremką wyciac dziurki o przekroju ogonków, ułożyc na wylozonej papierem do pieczenia (lub folia aluminiowa) blasze i upiec na złoty kolor w temperaturze 180 st.
Krążki wycinane szklanką delikatnie bez dociskania rozłożyc na wysmarowanej tłuszczem zewnętrznej części foremek do babeczek i razem z ogonkami również upiec na złoty kolor.
Wnętrze babeczek (kapeluszow) napełniac gotowym kremem, przykrywac ciasteczkami z dziurką i wtykac ogonek.Rozgrzac polewę czekoladową i malowac pędzelkiem zewnętrzną częśc ciasteczek - kapelusze. Odkladac na kratke do wyschniecia i wlozyc na 30 min do lodowki.
Po tym czasie wyjac z lodowki i ulozyc je w pojemniku lub koszyczku i sie czestowac :)
A na obiad podam faszerowane pieczarki, pieczona piersia z kurczaka z czerwona papryka, z przysmazonymi nozkami grzbkow z cebulka i zapieczone z serem woskim (6 serow - mix), posypane natka pietruszki. Podane z frytkami pieczonymi.
A na kolacje podam salatke z awokado i tunczyka, z cebulka i pomidorami oraz natka pietruszki. Do tego podam bulke z ziarnami.
Pozdrawiam :)
Bogna
smakowite menu, aż ślinka cieknie :) zdjęcia w galerii - https://www.facebook.com/SmacznaPyza/photos/?tab=album&album_id=1347581918608065
Usuń6 grudnia będzie już bardzo zimno i może nawet spadnie śnieg.Dlatego, gdybym miała ugościć Ciebie Iza, to byłoby to danie na gorąco. Proponuję więc pierś z indyka zapiekaną pod majonezem wymieszanym z pesto bazyliowym, z cebulą czerwoną i białą, dynią i ziemniakami. Mięso indyka w takim wydaniu jest soczyste i pyszne, a warzywa z ziołami nabierają wyjątkowego smaku. Można byłoby użyć też warzyw mrożonych, jakiejś kolorowej mieszanki Poltino. Po takim jedzeniu poczestowalabym Cię likierem z kukułek. Poczułabyś się błogo. Później poszlybyśmy na Jarmark Bożonarodzeniowy na Targu Węglowy w Gdañsku, a tam poczułabys magię świątecznej aury. Pozdrawiam Joanna (Neblina) P.S.Dołączam zdjęcie potrawy.
OdpowiedzUsuńtakie zapiekanki to ja bardzo lubię, dziękuję :) zdjęcie w galerii - https://www.facebook.com/SmacznaPyza/photos/?tab=album&album_id=1347581918608065
Usuńciekawy przepis, dziękuję :)
OdpowiedzUsuńPyzo gdybym mogla ugoscic Cie w moich skromnych progach z przjemnoscia poczestowalabym ie pyszna ciepla herbata (grogiem przepis podam ponizej) lub kawa i pysznym piernikim marchewkowym.
OdpowiedzUsuńPrzepis na Piernik marchewkowy:
* 2 szklanki tartej na grubych oczkach marchewki
* 1 lyzeczka cynamonu
* 0,5 lyzeczki imbiru
* 1 szkalnka bakalii ( orzechy,suszone sliwki,morele )
* 1 szklanka wiorkow kokosowych
* 3/4 szklanki brazowego cukru
* 2 szklanki maki
* 2 jajka
* 1 lyzeczka proszku do pieczenia
* 0,5 szklanki oleju slonecznikowego
* 0,5 szklanki mleka
Krem waniliowy.
* 400g bialego sera
* 0,5 kostki masla
* opakowanie cukru waniliowego
Przygotowanie
Starta marchew placzyc z cynamonem,imbirem, bakaliami i olejem.Do uzyskanej masy dodac make wymieszana i przesiana z prosziem do pieczenia.Calosc dokladnie wymieszac.Ciasto powinno byc bardzo geste.Ciasto wylozyc do foremki wysmarowanej maslem i wysypanej bulka tarta lub wylozona paierem do piczenia.
Piec okolo 1 godzine w piekarniku nagrzanym do 180C.
KREM WANILIOWY.
Maslo utrzec z cukrem waniliowym na puszysta mase , dodac bialy ser i wymieszac dokladnie.
Zimne ciasto posmarowac kremem waniliowym lub je przelozyc kremem.
Przepis na Grog.
* 3 lyzczki sypkiej herbaty
* 2 szklanki wody
* 3/4 szklaki rumu
* 3 lyzeczki cukru
* 0/5 cytryny
Herbate zalac wrzaca woda ,przykryc, pozostawic do zaparzenia.Odcedzic, dodac rum i trzymac w cieple.Bardzo goracy napoj przelac do niewielkich szklaneczek ,wkladajac do kazdej po niewielkiej porcji cytryny.Pycha:)
Zapraszam!!
Malgorzata Kolasa.
pysznie, aromatycznie i rozgrzewająco :) dziękuję
UsuńCzy Wy tez jagody znacie, czy Wy tez je zbieracie?
OdpowiedzUsuńMy na początku lata do lasu wędrujemy, leśnymi dróżkami spacerujemy.
A gdy już cały słoik jagód nazbieramy, do domu z nimi wracamy.
Długo nad tym co z nich zrobić nie myślimy, naszym przepisem na "Naleśniki pod chmurką" się z Wami dzielimy.
Ale zimą do lasu już nie wędrujemy, pysznych jagód już tam nie znajdujemy.
Dlatego produkty mrożone Poltino tu wykorzystujemy, prawdziwym smakiem leśnych jagód delektujemy.Gdy główny składnik umyty już mamy, to dokładnie je osuszamy.
Pewnie się zapytacie ile jagód do naszych naleśników potrzebujemy, my szklankę ich dajemy.
Jagody te dzielnie widelcem zgniatamy, naszą jagodową papkę na chwilę na szafce zostawiamy i nie podjadamy.
Kilka pysznych jagód do dekoracji zostawiamy, na koniec naleśniki w fioletowe kulki przyozdabiamy.
Ale za czym to zrobimy dwa jajka kolorystycznie dzielimy.
Żółtka od białek oddzielamy, do żółtej mikstury szklankę mleka wlewamy.
O szklance maki pszennej nie zapominamy, nasze zgniecione jagody też tam damy.
Wszystko to dokładnie mieszamy, jednolitą masę uzyskamy.
Aby nasze białka dobrze się ubijały i z miski nie wypadały,
O szczypcie soli nie zapominamy, dzięki temu w mig się z nimi rozprawiamy.
Ubite białka do jagodowej masy dodajemy, delikatnie je tam łyżką wmasujemy.
To już naszą naleśnikową masę zrobiliśmy, pierwszego naleśnika usmażyliśmy.
My naleśniki w kształcie gwiazdek tworzymy, ile gwiazdek upiekliśmy zawsze liczymy.
Potem każdą z nich serkiem homogenizowanym smarujemy, jagodami które zostawiliśmy dekorujemy.
Razem z synkiem Smaczną Pyzę już teraz na nasze jagodowe naleśniki zapraszamy, my się bardzo często nimi zajadamy.
Karolina Borycka
no proszę, jakie wierszowane zaproszenie! ciekawe czy mam do Was daleko...
UsuńSmaczna Pyzo, ja chciałabym poczestować Cię pysznym ciastem jakim jest Gwiazda Drożdżowa. Jest naprawdę przepyszna a do tego wygląda bardzo apetycznie , pięknie udekoruję stół na zbliżające się Św. Bożego Narodzenia★
OdpowiedzUsuńPyzuniu kiedy będziesz ? Wstawiam już ciasto do piekarnika Emotikon wink♥
na razie to mogę tylko duchem swoim postraszyć, ale gwiazda śliczna :) zdjęcie w galerii https://www.facebook.com/272642222768712/photos/?tab=album&album_id=1347581918608065
UsuńKochana Pyzo :) Długo myślałam czym Cię ugościć i zaskoczyć. Świetnie i po mistrzowsku gotujesz. Postanowiłam,że podejmę Cię kaszą jaglaną. To moje odkrycie. Samo zdrowie.Moim ulubionym daniem jest KASZA JAGLANA Z FETĄ, POMIDORAMI SUSZONYMI I SZPRAGAMI. Kasza jaglana była od wieków stosowana w kuchni polskiej. Została zapomniana, ale znów wraca do łask. Polecam. SKŁADNIKI: 2 szklanki (100 g) kaszy jaglanej, 300 ml wody lub bulionu, 1 wiązka zielonych szparagów, 8 kawałków suszonych pomidorów ze słoiczka, 2 łyżki oleju ze słoiczka z suszonymi pomidorami lub oliwy extra virgin, 2 łyżki posiekanego szczypiorku 3 łyżki posiekanej mięty, 30 g pestek słonecznika lub dyni, 2 łyżeczki soku z cytryny, sól i świeżo zmielony pieprz, 10 kosteczek sera typu feta. WYKONANIE: Do niedużego garnka wsypać kaszę i wypłukać, wylać wodę z płukania i wlać świeżą wodę lub bulion (300 ml). Doprawić kaszę solą, świeżo zmielonym pieprzem i dodać 1 łyżkę oleju z suszonych pomidorów. Przykryć, gotować pod przykryciem przez 13 minut. Na 3 minuty przed końcem gotowania kaszy dodać szparagi (wcześniej należy je opłukać, odłamać twarde jasne końce, łodyżki pokroić na 3 cm kawałki). Wymieszać kaszę ze szparagami, zamknąć garnek i gotować wszystko przez ostatnie 3 minuty. Po ugotowaniu wyłożyć kaszę do miski i wymieszać widelcem lub wyłożyć na tackę i ostudzić, jeśli danie ma być podawane na zimno. Do kaszy dodać resztę składników: pokrojone suszone pomidory, posiekany szczypiorek, miętę, lekko zrumienione na patelni pestki dyni lub słonecznika. Wszystko skropić sokiem z cytryny i resztą oleju lub oliwy, doprawić solą i świeżo zmielonym czarnym pieprzem, wymieszać i posypać fetą. Można podawać na ciepło lub zimno.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie życząc smacznego :)
MARZENA PAJĄK
nie tylko smacznie, ale też zdrowo i to mi się podoba :) zdjęcie w galerii - https://www.facebook.com/272642222768712/photos/?tab=album&album_id=1347581918608065
UsuńJestem dużym Łasuchem. Uwielbiam piec ciasta i przygotowywać słodkie desery. Mając przyjemność goszczenia Pani w domu postarałabym się wykonać smaczne i sycące danie jakim są Moje ulubione naleśniki. Przepis na ich wykonanie otrzymałam od Mojej Babci. Naleśniki zawierają tajny składnik, który sprawia że są pulchne i pyszne. Jest nim biała oranżada.
Pozostałe składniki to:
- szklanka mąki
- duże jajko
- szklanka mleka 2 %
- dwie łyżki cukru
- łyżka oleju
- łyżka cukru waniliowego
- szczypta soli
- szczypta cynamonu
- 1/3 szklanki białej oranżady
Przygotowanie:
Do miski wrzucam mąkę, cukier waniliowy, sól, mleko, cynamon, oranżadę i olej. Wbijam żółtka. Białka ubijam w osobnej misce na sztywną piane razem cukrem. Ubitą piane łącze z pozostałymi składnikami delikatnie mieszając. Piekę na patelni z niewielką ilością oleju. Dekoruje je bitą śmietaną, owocami, a środek naleśnika wypełniam musem przygotowanym z truskawek i malin Poltio.
P.S. Mam nadzieje że zachęciłam Panią na odwiedziny. ;)
E-mail
monika1234567@vp.pl
Na poczcie wysłałam zdjęcie ;)
naleśniki z musem owocowym? pyszności! zdjęcie w galerii - https://www.facebook.com/272642222768712/photos/?tab=album&album_id=1347581918608065
UsuńWitaj Izo :) Trudny wybór w menu :) bo jestem zapaloną wędkarą, grzybiarą,kucharą domatorką i ogrodniczką. Lubię prostą pokoleniową kuchnię, ale jak każda kobieta lubię nowości. Specjalnie dla tak znakomitego gościa to bym podała flaczki z kani(sowy), duszonego królika z sosem i czerwonymi buraczkami, sałatkę ukraińską a na deser słodkie, kruche i przepyszne grzybki :) Pozdrawiam :) Ela Bak
OdpowiedzUsuńBardzo mi pasuje takie menu :) zdjęcie potraw w galerii - https://www.facebook.com/SmacznaPyza/photos/?tab=album&album_id=1347581918608065
UsuńKochana Pyzo.
OdpowiedzUsuńW dniu tak szczególnym i wspaniałym poprostu zapraszam do siebie. Gdyby Pani tak się zdecydowała aby mnie odwiedzić napewno byś nieżałowała. A dlaczego? Ponieważ będzie smacznie, zdrowo i kolorowo. Chciałabym Cię tak troszeczke zaskoczyć. Z wielką przyjemnością na sam początek specialnie dla ciebie zaserwowałabym wyśmienitą, zdrową sałatkę z pieczarek i groszku od Poltino. Uwielbiam grzybki, myślę że ty też będziesz zadowolona. Idealna pod to Święto. Do tego dodamy kompocik z wiśni-coś cudownego.
Sałatka z pieczarek i groszku
Składniki
1 opakowanie Pieczarek krojonych mrożonych Poltino
1 opakowanie groszku zielonego mrożonego Poltino
1 kukurydza
5 ogórków kiszonych
14 jajek
pęczek szczypiorku
pieprz, sól
majonez
Sposób przygotowania
1.
Pieczarki i groszek odmrażamy. kukurydzę wykładamy na sitko aby odcedzić je z soku. Ogórki i ugotowane jajka również kroimy na małą kosteczkę.
2.
Pieczarki smażymy aż dobrze zmiękną.
3.
Gdy już grzyby usmażymy wszystkie składniki mieszamy razem przyprawiamy do smaku pieprzem, szczypiorkiem ,solą i majonezem.
Z pozdrowieniami oraz zaproszeniem do mnie Milena Capiga
pyszna sałatka :) zdjęcie w galerii - https://www.facebook.com/SmacznaPyza/photos/?tab=album&album_id=1347581918608065
UsuńWitam .
OdpowiedzUsuńW dalszej części twojej gościny w tym wspaniałym Dniu kochana Pyzo ugościłabym Cię wspaniałymi, sycącymi faszerowanymi roladkami schabowymi nadziewane pieczarkami, marchewką oraz papryką.
Myślę, że mi nie odmówisz.
Faszerowane roladki
Składniki
1kg schabu
olej do smażenia
pieprz, sól
Nadzienie:
1opakowanie pieczarek mrożonych Poltino
papryka konserwowa
2ogóreki kiszone
0,5opakowania marchewki mrożonej Poltino
cebula
Do panierowania:
3jajka
mąka
bułka tarta
Sposób przygotowania
1.
Schab umyj, osusz i pokrój na niezbyt grube plastry. Następnie rozbij, posyp przyprawami.
2.
Farsz: Pieczarki i marchewke-odmrażamy. Cebulę obieramy, siekamy i szklimy na oleju. Dodaj pieczarki, marchewkę i podsmaż. Paprykę i ogórka kroimy w małą kostkę i dodajemy do ostygniętych pieczarek. Przypraw przyprawami. Wymieszaj.
3.
Na każdy kawałek schabu nakładaj farsz, zwijaj roladki i za pomocą wykałaczek zepnij końce tak aby farsz nie wypadł.
4.
Mąke i bułkę tartą wymieszaj razem. Jajka roztrzep. Gotowe roladki obtaczaj najpierw w jajku, potem w mące i bułce. Smaż z obu stron na rozgrzanym oleju aż się zarumienią.
Z pozdrowieniami Milena Capiga
pyszności! bardzo lubię takie roladki :) zdjęcie w galerii - https://www.facebook.com/SmacznaPyza/photos/?tab=album&album_id=1347581918608065
UsuńCześć Pyzycha:) U mnie dostałabyś kurki w sosie śmietanowym, z ziemniaczkami lub makaronem co tam wolisz:) W tym roku pierwszy raz najadłam się ich prawie do syta:) Ale nigdy nie mam ich dość, więc dostaniesz to co lubię najbardziej :)Kurki w śmietanie z ziołami prowansalskimi
OdpowiedzUsuńSkładniki:
1/2 kg. kurek
1 cebula
1 duża śmietana 30% (400 g)
1/2 pęczka natki pietruszki
1 łyżeczka ziół prowansalskich
3 łyżki masła
sól, pieprz do smaku
Wykonanie:
Kurki należy dobrze oczyścić. Kurki posypuję łyżeczką soli i zalewam wrzątkiem, mieszam kilkanaście sekund i wyjmuję łyżką cedzakową na sitko. Wszystkie zanieczyszczenia osiadają na dnie miski. Powtarzam czynność 2-3 razy, aż grzyby są czyste. Następnie dobrze odsączam. Na patelni rozgrzewam masło i dodaję pokrojoną w drobną kostkę cebulkę, delikatnie solę. Gdy cebulka się zeszkli dodaję kurki w całości. Smażę na małym ogniu ok. 10 minut. Przyprawiam solą i pieprzem. Dodaję śmietanę i zioła prowansalskie. Smażę, tak długo aż śmietana zgęstnieje. Pod koniec smażenia dodaję posiekaną natkę pietruszki, doprawiam solą i pieprzem. Tatiana Jaworska
kurki, kureczki - uwielbiam :) zdjęcie w galerii - https://www.facebook.com/SmacznaPyza/photos/?tab=album&album_id=1347581918608065
UsuńA ja w ten zimny czas poczęstowałabym Cię plackiem marcepanowym z owocami.
OdpowiedzUsuńUwielbiam jego świeżość, która przywołuje na myśl letnie dni.
Składniki:
Ciasto:
~ 400 g marcepanu
~ 100 g masła
~ 50 g cukru
~ 3 jaja
~ 150 g maki
~ 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
Ponadto:
~ 300 g owoców mrożonych Paltino
( ja wykorzystałam, maliny, porzeczki, truskawki i... wiśnie)
Marcepan należy zetrzeć na tarce ( duże oczka). Masło utrzeć z cukrem, tak aby powstał puszysty krem (zawsze wsadzę palucha żeby sprawdzić czy już dobre hihi), po czym dodajemy pojedynczo jaja, a na samym końcu marcepan , chwilkę mieszamy, tylko tak aby lekko się wszystko połączyło.
Mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia dodajemy porcjami do masy i wyrabiamy gładkie ciasto.
Na tortownicy, lub w formie do tarty, wyłożonej papierem/natłuszczonej i wysypanej bułką tartą, rozsmarowujemy równo ciasto.
Owoce wykładamy na ciasto.
Placek wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy 35 min (180 stopni).
Przed podaniem , wystudzony placek można udekorować bitą śmietaną lub posypać cukrem pudrem.
Mam nadzieję, że takie wspomnienie lata byłoby miłym poczęstunkiem, przy spólnej kawie.
Chociaż jak poczytałam powyższe komentarze, to zgłodniałam okrutnie i chyba muszę uderzyć w kuchnię.
Mirka
podzielę się z Żarłoczkiem bo bardzo lubi marcepan, dobrze? zdjęcie w galerii - https://www.facebook.com/SmacznaPyza/photos/?tab=album&album_id=1347581918608065
UsuńA ja zaprosiłabym Panią na rozgrzewającą sałatkę z warzyw korzeniowych - tylko rukolę zamieniłabym na roszponkę :-) Gdyż na wschód dotarła już zima i na pewno zanim by Pani do mnie dotarła przemarzła by Pani :-) a tu i garam masala i chili - od razu robi się ciepło a na deser zaproponowałabym nic innego jak kieliszeczek dobrej nalewki... może z żurawiny lub aronii?
OdpowiedzUsuńSałatka z pieczonych warzyw korzeniowych
2 buraki ćwikłowe
2 duże marchewki
2 duże pietruszki
1 duży seler
rukola/roszponka
sałata lodowa
Marynata:
3 łyżki miodu
4 łyżki oliwy
2 łyżki octu
3 łyżeczki przyprawy garam masala
1 łyżeczka sproszkowanego chili (można dodać mniej lub pominąć jeśli nie lubimy ostrych dań)
tymianek
sól, pieprz
Warzywa obieramy, dokładnie myjemy i kroimy w spore kawałki. Przygotowujemy marynatę: w miseczce mieszamy miód, oliwę i ocet po czym dosypujemy garam masalę, chili i sól i pieprz do smaku. Warzywa wsypujemy do naczynia żaroodpornego lub wykładamy na blachę i polewamy marynatą - dokładnie mieszamy i posypujemy tymiankiem.
Pieczemy przez 1.5 godziny w 180 stopniach. Przez godzinę pieczemy pod przykryciem (np z folii aluminiowej) następnie odkrywamy i zostawiamy na jeszcze pół godziny aby się skarmelizowały.
Na talerze wykładamy rukolę/roszponkę wymieszaną z sałatą lodową na to wykładamy upieczone warzywa. Całość posypujemy pokruszonym serem feta lub kozim.
pozdrawiam i szczerze zapraszam :-)
za rukolę podziękuję, ale z roszponką chętnie :) dziękuję :)
UsuńWitam, pochodzę z małej mieściny GORLICE i bym Cię droga Pyzo ugościła pyszną słoneczną zupą krem z dyni i marchewki.
OdpowiedzUsuńPotrzebujemy:
2 kg dyni
2 ząbki czosnku
1 średnia cebula
0,5 l wody
sól i pieprz do smaku
mielona ostra papryka do dodania pikanterii
1 szklanka marchewki Poltino
Dynię obieramy i wydrążamy wraz z nasionami. Kroimy w kostkę, zalewamy wodą, dodajemy marchewkę i stawiamy by zaczęła się gotować i mięknąć. Między czasie obieramy cebulę i czosnek. Kroimy w drobną kostkę i podsmażamy. Kiedy się zeszkli dodajemy do dyni i podprawiamy solą i pieprzem a także mieloną ostrą papryka by nadać jej ostrości. Gotujemy do momentu kiedy dynia zacznie się sama rozpadać. Potem ją miksujemy i gotowe.
zupa z dyni musi być dobrze doprawiona :) zdjęcie w galerii https://www.facebook.com/SmacznaPyza/photos/?tab=album&album_id=1347581918608065
UsuńKochana pyzo jak wiadomo co zielone to zdrowe więc z chęcią bym Cie ugościła...
OdpowiedzUsuńpyszną i zdrową zupą krem " ZIELONO MI "
1/2 szklanki szpinaku Poltino
1 opak brokułu Poltino
kawałek zielonej cukinii
1 szklanka zielonego groszku cukrowego Poltino
1/2 szklanki zielonej soczewicy
1/2 zielonej papryki
kawałek zielonej części pora
sól, pieprz do smaku
Do dekoracji:
jarmuż
różyczki brokuła
pestki z dyni
jogurt typu greckiego
Cukinię kroimy w kostkę, pora w plasterki a paprykę w kostkę. Wszystkie zielone składniki kremu ZIELONO MI dajemy do garnka i gotujemy do miękkości. Doprawić do smaku sola i pieprzem i zmiksować na krem. Próbujemy i ewentualnie doprawiamy lub jak jest zbyt gęste to dodajemy odrobinkę wody. Nakładamy i dekorujemy kleksem z jogurtu greckiego i nasion dyni oraz jarmużem i różyczkami ugotowanego brokuła.
soczewicę gotowałabym jednak najpierw bo wymaga więcej czasu niż warzywa - zdjęcie w galerii https://www.facebook.com/SmacznaPyza/photos/?tab=album&album_id=1347581918608065
UsuńDroga Pyzuniu dziś u mnie zagościła pyszna zupka Buraczanka, gęsta i smakowita na pewno by Ci zasmakowała ;)
OdpowiedzUsuń2 opakowanie buraków tartych Poltino
1 l bulionu drobiowego
1 średnia cebula
1 łyżeczka soku z cytryny
2 ząbki czosnku
sól, pieprz
majeranek, lubczyk
1 łyżka mąki ziemniaczanej
Cebulę obieramy i podpiekamy. Do gorącego bulionu dajemy 2 opakowania buraków tartych Poltino, podprawiamy solą, dodajemy podpieczoną cebulę i gotujemy pod przykryciem do miękkości. Do wywaru dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek, dodajemy soku z cytryny, pieprz, lubczyk i majeranek. Gotujemy na małym ogniu. Mąkę ziemniaczaną rozprowadzamy w 1/2 szklance zimnej wody i dodajemy do zupy. Chwile jeszcze gotujemy i gotowe. Podajemy z ziemniakami i jajkiem na twardo. Smacznego
myślę, że ta zupa bardzo by mismakowała :) zdjęcie w galerii https://www.facebook.com/SmacznaPyza/photos/?tab=album&album_id=1347581918608065
UsuńPyzuniu droga, jak wiadomo zupki wszech obecne są najzdrowsze a mało osób o tym wie i mało osób sięga po nie, dziś bym Ci zaserwowała ...
OdpowiedzUsuńZupa krem z białych warzyw
1 opakowanie kalafioru Poltino
1 seler
1 biała cebulka
biała część pora
1 ząbek czosnku
2 ziemniaki
0,5 l wody/bulionu
sól, pieprz
dekoracja:
papryka
zielona soczewica
Ziemniaki, seler obieramy i kroimy w kostkę. Cebulę i czosnek obieramy i siekamy. Białą część pora dobrze oczyszczamy i kroimy w plasterki. Podsmażamy selera i ziemniaki, potem cebulkę, czosnek i pora. Podsmażone warzywa rzucamy do garnka dodajemy kalafiora i zalewamy wodą/bulionem. Gotujemy do miękkości. Miksujemy. Doprawiamy do smaku. Nakładamy i dekorujemy.
fajny krem :) zdjęcie w galerii https://www.facebook.com/SmacznaPyza/photos/?tab=album&album_id=1347581918608065
UsuńDroga Pyziu, nadchodzi wielkimi krokami zima, a ja bym Cię chciała ugościć smakiem lata..a że truskawki mamy teraz mrożone z chęcią bym Ci podała taką słodkość w zimie na wspomnienie lata.. ;)
OdpowiedzUsuńTRUSKAWKOWIEC
Potrzebujemy:
upieczony spód z ciasta kruchego albo biszkopt
( co kto woli )
masa :
1 kg mrożonych truskawek Poltino
1 i 1/2 kostki masła
2 łyżki maki ziemniaczanej
2 łyżki cukru kryształu
dekoracja;
parę truskawek
galaretka truskawkowa
Truskawki rozmrozić, zmiksować na mus i zagotować w garnku. Zagęścić mąką ziemniaczaną rozpuszczoną w wodzie. Całość doprowadzić do konsystencji kisielu. Ostudzić. Masło utrzeć z cukrem. Porcjami dodawać przygotowany kisiel. Ucieramy na gładka masę. Wyłożyć na wcześniej przygotowany spód z biszkoptu lub ciasta kruchego. Przygotować galaretkę według przepisu na opakowaniu i odstawić do ostygnięcia. Wierzch udekorować truskawkami i zalać tężejącą galaretką.
( owoce do przygotowania masy mogą być dowolne
np: maliny, jagody..)
szaleństwo z mnóstwem kalorii, ale co tam! zdjęcie w galerii https://www.facebook.com/SmacznaPyza/photos/?tab=album&album_id=1347581918608065
UsuńW Mikołajki musi być słodko dlatego zapraszam na pyszną i zaskakującą przekąskę: faworki z nadzieniem serowo- dyniowym.
OdpowiedzUsuńSkładniki
ciasto
250 g mąki
1 jajko
2 żółtka
1 łyżka cukru pudru
ekstrakt waniliowy
szczypta soli
120 g kwaśnej śmietany
1 łyżeczka octu
1 łyżki spirytusu
nadzienie
250 g białego sera
3-4 łyżki pure z dyni
ekstrakt waniliowy
ok. 1 łyżka cukru pudu
dodatkowo
foremki do rurek
foremka w kształcie koła o śr. minimum 7 cm
białko
olej do smażenia
cukier puder do posypania
1. Z podanych składników zagniatamy gładkie i elastyczne ciasto. Nie napowietrzamy jak do tradycyjnych faworków.
2. Wałkujemy na grubość 1 mm i wycinamy kółka. Foremkę do rurek owijamy jednym kawałkiem ciasta w najcieńszym końcu.
3. Brzegi kółka powinny na siebie nachodzić, smarujemy je dodatkowo białkiem aby podczas smażenia faworki zachowały kształt.
4. Garnek, o średnicy równej długości rurki, napełniamy olejem do 1/3 wysokości. Na średnio rozgrzany tłuszcz wkładamy po dwie sztuki. To powinno zapobiec niechcianemu rozklejeniu się ciasta.
5. Smażymy na złoty kolor. Przy wyjmowaniu rurek, musimy uważać aby nie poparzył nas gorący olej.
6. Biały ser, pure z dyni miksujemy lub ugniatamy widelcem. Doprawiamy cukrem i ekstraktem waniliowym. Masa nie powinna być za rzadka, bo będzie wypływała w ciasta.
7. Nadziewamy nią faworki. Boki możemy obtoczyć w cukrowych groszkach, startej czekoladzie lub mielonych orzechach.
8. Podajemy posypane cukrem pudrem.
te rurki faworkowe to jak włoskie cannoli :) zdjęcie w galerii https://www.facebook.com/SmacznaPyza/photos/?tab=album&album_id=1347581918608065
UsuńJestem kreatywną i szaloną kobietą. Lubię eksperymentować w kuchni. Uwielbiam przygotowywać nowe dania i zamieniać Moją kuchnie w program Masterchefa. Jesień to czas, kiedy zimno daje się we znaki. Najlepszym rozgrzaniem jest Zupa Krem z Dyni. Właśnie takim smakołykiem poczęstowałabym Smaczną Pyze. <3
OdpowiedzUsuńChce poprawić Pani odporność i ogrzać w te jesienne, chłodne dni.
Przepis kulinarny mam od babci.
- dwa kilogramy dyni
- pół kilograma ziemniaków
- 200 gram marchewki POLTINO
- pół szklanki soku pomarańczowego
- cebula
- sproszkowany imbir
- sól
- pieprz
Sposób przygotowania.
Zaczynam od umycia i obrania dyni. Wyjmuje jej pestki i kroje ja na kawałki. Obieram marchewki i kroje je w plastry. Cebulę i ziemniaki obieram i kroje w kostkę. Wkładam wszystko do garnka i wlewam około dwóch litrów wody. Doprawiam solą. Gotuje 30 minut na wolnym ogniu. Na koniec dodaje sok i doprawiam imbirem. Gdy zupa ostygnie blinduje ją na jednolitą masę. Przed padaniem doprawiam pieprzem i posypuje natką pietruszki.
Potrawa jest lekkostrawna. Bez obaw podaje ją Mojej dwuletniej córeczce. Dynia oprócz beta karotenu zawiera witaminy: C, B1, B2, B6, PP. Ma też dużo błonnika, który działa w organizmie jak miotełka, zapobiegając zaparciom i oczyszczając przewód pokarmowy z toksyn. Chroni przed chorobami cywilizacyjnymi: cukrzycą, nadciśnieniem, miażdżycą.. ;)
Najważniejsze jest jednak to, ze JEST PYSZNA! <3
MONIKA JEZIORSKA
monisia77@vp.pl
bardzo lubię krem z dyni - zdjęcie w galerii zdjęcie w galerii https://www.facebook.com/SmacznaPyza/photos/?tab=album&album_id=1347581918608065
UsuńMikołajkowe misie to pralinki, które dodatkowo uprzyjemnią ten dzień. Gwarantuję, że nie tylko dzieci nie będą w stanie im się oprzeć ;)
OdpowiedzUsuńSkładniki:
Porcja na 20 sztuk
ok. 150 g biszkoptów
1 serek waniliowy
2 łyżki stopionego masła
20 czerwonych żelek „piramidek”
lukier
posypka cukrowa typu „maczek”
1. Do przygotowania pralinek potrzebna nam będzie foremka typu Ule w postaci misia.
2. Biszkopty, najlepiej czerstwe, wałkujemy na proszek. Dodajemy do niego masło oraz serek. Wszystkie składniki dokładnie mieszamy, aż powstanie lepka masa. Jeśli jest za rzadka dodajemy więcej biszkoptów a jeśli za gęsta więcej masła. Za pomocą foremki robimy misie.
3. Żelki dekorujemy lukrem tak, aby przypominały czapkę Mikołaja. Przyklejamy każdemu misiowi. Z cukrowego maczku wybieramy po 40 niebieskich groszków i 20 czerwonych. Z tych ostatnich robimy noski. Za pomocą lukru i niebieskich groszków robimy oczy.
urocze te misiaki :) zdjęcie w galerii https://www.facebook.com/SmacznaPyza/photos/?tab=album&album_id=1347581918608065
UsuńŻeby było jeszcze milej polecam kawałek oszukanej szarlotki z dynią i gruszką. Palce lizać!
OdpowiedzUsuńSkładniki
ciasto ( tortownica 24 cm)
3 szk mąki
250 g margaryny
2 żółta surowe
2 żółtka ugotowane
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
1 szkl cukru
2 łyżki śmietany 18 %
szczypta soli
nadzienie
1 kg dyni bez skórki
600 g gruszek
ok. 150 g brązowego cukru
1 cukier waniliowy
1-2 łyżeczki cynamonu
sok z cytryny
1. Mąkę, cukier, proszek i sól przesypujemy na stolnicę.
2. Dodajemy posiekaną lub startą na tarce zimną margarynę, żółtka i śmietanę.
3. Zagniatamy gładkie ciasto, owijamy folią i chowamy do lodówki na godzinę.
4. Gruszki obieramy ze skórki, usuwamy gniazda nasienne.
5. Ścieramy na tarce razem z dynią. Dodajemy oba cukry i prażymy na patelni.
6. Kiedy nadmiar wody odparuje doprawiamy całość cynamonem i sokiem z cytryny. Odstawiamy do wystudzenia.
7. Do przygotowanej tortownicy wkładamy 2/3 części schłodzonego ciasta.
8. Na nim rozkładamy uprażoną masę dyniowo- gruszkową.
9. Resztę ciasta ścieramy na tarce o dużych oczkach i rozsypujemy równomiernie po powierzchni.
10. Ciasto pieczemy 45-50 minut w 200 stopniach.
wygląda bardzo apetycznie - zdjęcie w galerii https://www.facebook.com/SmacznaPyza/photos/?tab=album&album_id=1347581918608065
UsuńTeraz coś bardziej treściwego: dyniowa lazania z kurczakiem i trawą cytrynową.
OdpowiedzUsuńZdrowsza i delikatniejsza wersja tradycyjnej lazanii. Zamiast makaronu użyłam cienko pokrojonej dyni. Danie jest soczyste, aromatyczne i bardzo smaczne. Porcja akurat dla dwóch osób ;)
Składniki
1 pojedyncza pierś z kurczaka
kawałek dyni
2 duże pieczarki
1 czerwona papryka
1 słoik keczupu z cukinii
kawałek trawy cytrynowej
parmezan
przyprawa do kurczaka
ok. 2-3 łyżki oleju
1. Dynię, pieczarki i paprykę kroimy w 1 mm plastry.
2. Jeżeli mamy dużo czasu, możemy podpiec warzywa w piekarniku.
3. Pokrojone na mniejsze kawałki mięso marynujemy w przyprawie do kurczaka wymieszanej z olejem przez 30 minut.
4. Małą keksówkę wykładamy papierem do pieczenia.
5. Na dnie układamy 1/3 część plastrów dyni, połowę pieczarek i zamarynowanego mięsa.
6. Posypujemy częścią parmezanu i układamy paprykę.
7. Smarujemy częścią keczupu z cukinii, dalej znów dynia, pieczarki, reszta kurczaka, połowa parmezanu, keczup, dynia i znów keczup.
8. Całość posypujemy drobno pokrojoną trawą cytrynową.
9. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200 ºC i pieczemy 30-40 minut.
10. Około 5 minut przed końcem posypujemy lazanię pozostałym parmezanem.
bardzo fajny pomysł na tę lazanię z warzywną - zdjęcie w galerii https://www.facebook.com/SmacznaPyza/photos/?tab=album&album_id=1347581918608065
UsuńDroga Smaczna Pyzo :)
OdpowiedzUsuńPrószy śnieg, nastają mrozy, miło byłoby więc zjeść coś treściwego i rozgrzewającego na obiad, a potem rozpieścić się jakimś wyjątkowym deserem. Dlatego gdybyś zawitała do mnie w odwiedziny, z przyjemnością podjęłabym Cię zupą, którą sama uwielbiam i dość często gotuję. Świetnie rozgrzewa i syci, dlatego nie jest konieczne drugie danie :) A oto przepis na nią:
Rozgrzewająca zupa z porów z mięsem mielonym:
1 duża pietruszka
1 duża marchewka
kawałek selera
2 większe ziemniaki
500g mięsa mielonego
2 duże pory
2 duże cebule
4 - 5 ząbków czosnku
olej i masło do smażenia
200ml śmietany 18%
sól, pieprz, przyprawa uniwersalna do smaku
grzanki i szczypiorek do dekoracji
Przygotowanie:
1. Marchew, pietruszkę i selera obieramy, kroimy w plasterki i wrzucamy do wody, doprowadzamy do wrzenia i gotujemy ok. 40 minut, aż zmiękną. Cebule obieramy, kroimy w niedużą kostkę i szklimy na niewielkiej ilości oleju, następnie dodajemy mięso mielone i podsmażamy całość. Pod koniec smażenia dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek i lekko przyprawiamy solą i pieprzem.
2. Ziemniaki obieramy i kroimy w niedużą kostkę. Pory myjemy, osuszamy i białą część kroimy w talarki, podsmażamy na maśle. Następnie do gotującego się wywaru z jarzyn dodajemy ziemniaki, pory i mięso mielone, doprowadzamy do wrzenia i gotujemy, aż zmiękną ziemniaki. Przyprawiamy zupę według własnego uznania solą, pieprzem i przyprawą uniwersalną. Śmietanę hartujemy i zabielamy zupę, gotujemy jeszcze przez chwilę. Zupę doskonale smakuje z grzankami i posiekanym szczypiorkiem.
Smacznego!
lubię zupy, ale z tej przyprawy uniwersalnej zrezygnujmy, dobrze? zdjęcie w galerii https://www.facebook.com/SmacznaPyza/photos/?tab=album&album_id=1347581918608065
UsuńGdyby Smaczna Pyza była moim gościem poczęstowałabym ją ryżem z warzywami, zapiekanymi w wydrążonej połówce papryki oraz kurczakiem w sosie daktylowym :)
OdpowiedzUsuńten kurczak w sosie daktylowym mnie intryguje, chętnie bym spróbowała :)
UsuńDla Pyzuchny proponuję filet z kurczaka w panierce pietruszkowo- orzechowej zapiekany serem brie ( panierka niezwykle aromatyczna po zmiażdzeniu składników w możdzierzu ).
OdpowiedzUsuńDo tego chipsy z batatów posypane odrobiną ostrej czerwonej papryki oraz sałatka z mango, avocado, cherry tomatoes, szalotką , dressingiem z limonki i granatem.
Co za zapach...Nie każ na siebie długo czekać bo wszystko świeżutkie ...wpadaj
danie jak z restauracji :) zdjęcie w galerii https://www.facebook.com/SmacznaPyza/photos/?tab=album&album_id=1347581918608065
UsuńA co do deseru, którym chciałabym Cię poczęstować, według mnie równych nie ma sobie sernik z kremem budyniowym. Jest to moje popisowe ciasto, naprawdę grzechu warte! Dość pracochłonne, ale ma to do siebie, że potrafi podbić absolutnie każde serce (i podniebienie ;))
OdpowiedzUsuńA oto i przepis:
Sernik z kremem budyniowym
Ciasto kruche:
250g margaryny
2 i 3/4 szkl mąki pszennej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 szkl cukru zwykłego
3 żółtka
Masa serowa:
1kg sera zmielonego dwu lub trzykrotnie (można użyć gotowego z wiaderka)
200g miękkiego masła
1,5 szkl cukru zwykłego
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżka mąki ziemniaczanej
8 jajek
Krem budyniowy:
700ml mleka
2 budynie waniliowe
4 łyżki cukru
1 żółtko
200g miękkiego masła
Przygotowanie:
1. Wszystkie składniki na ciasto siekamy nożem i szybko zagniatamy. Połowę ciasta odkładamy do lodówki, drugą część rozwałkowujemy i wylepiamy nią formę wyłożoną papierem do pieczenia. Pieczemy około 20 min. w temp. 195ºC. Drugą część ciasta lekko podpiekamy w tej samej temperaturze, by uniknąć zakalca.
2. Masa serowa: oddzielamy białka od żółtek. Miękkie masło ucieramy z cukrem na jasną masę, następnie dodajemy po jednym żółtku. Później dodajemy połowę sera, krótko miksujemy na najmniejszych obrotach. Dodajemy drugą połowę sera, również miksujemy. Na koniec do masy przesiewamy łyżkę mąki ziemniaczanej z łyżeczką proszku do pieczenia, dodajemy pianę z 8 białek i delikatnie mieszamy całość drewnianą łyżką. Wykładamy masę na podpieczony blat, wkładamy do piekarnika i pieczemy w temp. 195ºC przez około 50 - 55 minut. Po upieczeniu ciasta nie wyjmujemy od razu z piekarnika, studzimy przy lekko uchylonych drzwiczkach.
3. Krem budyniowy: 500ml mleka zagotowujemy, w pozostałych 200ml mieszamy (najlepiej mikserem) budynie, cukier i żółtko. Mieszaninę wlewamy na gotujące mleko, jeszcze przez chwilę gotujemy, ciągle mieszając. Gdy masa zgęstnieje, zdejmujemy z ognia i odstawiamy do wystudzenia. Miękkie masło ucieramy do białości, dodajemy po łyżce zimnego budyniu, miksujemy całość do gładkości.
4. Krem budyniowy wykładamy na upieczony, wystudzony sernik, przykrywamy upieczonym wcześniej blatem ciasta, dociskamy. Wierzch ciasta można ozdobić polewą czekoladową, a gdy zastygnie, można zrobić jeszcze dowolne wzorki (np. o tematyce świątecznej :)) z białej czekolady, roztopionej w kąpieli wodnej.
Smacznego! :)
sernik i ciasto z kremem w jednym, moim chłopakom spodobałoby się bardzo :) zdjęcie w galerii https://www.facebook.com/SmacznaPyza/photos/?tab=album&album_id=1347581918608065
UsuńDroga kochana pyzo.jestem bardzo szczęśliwa ze mogę gościć Ciebie w swoich skromnych progach. Taki gość jak ty..zasługuje na najlepsze potrawy. Wszyscy jesteśmy łasuchami...więc ugoszczę cię pysznym ciastem czekoladowym z malinami. Skladniki- 4 jajka...2 szklanki cukru.2 szklanki mąki pszennej.2lyzeczki proszku do pieczenia..1/2 szklanki wody..3lyzki kakao. Paczka mrożonych malin(250 gram) Wodę..cukier.kakao.zagotować..odstawić do wystygnięcia.w tym czasie.jajka ubić...do ubitych jajek dodać masę kakaowa..dodać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Wszystko dokladnie wymieszać. Rozmrożone maliny dodać do ciasta.delikatnie wymieszać.wstawić do nagrzanego piekarnika.piec 45minut. Wystudzone ciasto posypać cukrem pudrem.. Do ciasta podam ci gorąca herbatę z sokiem z malin..ktory został po rozmrożonych malinach. Smacznego.mam nadzieje że jeszcze nie raz będę miała okazję ciebie gościć.
OdpowiedzUsuńtakie ciasto musi smakować wybornie a do tego herbata z sokiem - pycha! zdjęcie w galerii https://www.facebook.com/SmacznaPyza/photos/?tab=album&album_id=1347581918608065
UsuńDzień doberek dla tak specjalnego gościa przygotowała bym
OdpowiedzUsuńJaglana tarte warzywna
Składniki:
spód:
180 g kaszy jaglanej + 380 ml wody
1/2 szklanki orzechów nerkowców
1 łyżka zmielonego siemienia lnianego
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
2-3 łyżki mąki kukurydzianej lub innej(np. jaglanej)
szczypta soli
wierzch sos:
130 g mąki z ciecierzycy
260 ml wody
2 łyżka oliwy
1 łyżeczka soli lub wedle uznania
1 łyżeczka oregano
1/2 łyżeczka słodkiej papryki
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
wierzchnie warzywa ze względu ze uwielbiam warzywa jest ich sporo :
2 pomidory (lub jeden b. duży, fajne są podłużne, bo dają ładniejsze plasterki)
2 cebule
fasolkę szparagowa Poltino wedle uznania
warzywa na patelnie Poltino
1 papryka
4 łyżki kukurydzy (opcjonalnie)
szczypior do podania
Mam nadzieję że pokusiła byś na takie danie :)
chociaż należę do mięsożernych to bardzo chętnie spróbowałabym takiej tarty :) dziękuję
UsuńNigdy nie miałam okazji Pani poznać...kto wie, może kiedyś na jakiś warsztatach :) Gdybym mogła Panią gościć, poczęstowałabym czymś klasyczną, wszystkim znaną i mam nadzieję lubianą Wuzetką!
OdpowiedzUsuńSkładniki: (na blaszkę o wymiarach 35x25 cm)
Biszkopt:
6 jajek
1 i 1/4 szkl cukru
10 łyżek mąki pszennej
2 łyżki mąki ziemniaczanej
4 łyżki naturalnego ciemnego kakao
Bita śmietana:
800 ml dobrze schłodzonej śmietany kremówki 36%
3 łyżki cukru pudru
1 łyżka soku z cytryny
2 łyżeczki żelatyny
2 łyżki zimnej wody
Poncz:
1/2 szkl mocnej zaparzonej kawy, posłodzonej
4 łyżki wódki lub rumu (można pominąć)
Polewa czekoladowa:
200 g gorzkiej czekolady
150 ml śmietanki 36%
Dodatkowo:
ok. 200 g powideł śliwkowych (polecam domowej roboty)
150 g schłodzonej śmietanki kremówki do dekoracji
1 łyżeczka cukru pudru
Przygotowanie:
Biszkopt: Wszystkie składniki biszkoptu powinny być w temperaturze pokojowej! Białka ubić na sztywną pianę (bardzo ważne). Stopniowo, łyżka po łyżce dodać cukier, cały czas miksować. Żółtka roztrzepać w misce i również powoli i delikatnie wlewać do białek z cukrem, cały czas miksując (piana nie może opaść!). Mąkę pszenną, ziemniaczaną oraz kakao przesiać, wsypać do piany i bardzo delikatnie wymieszać szpatułką tylko do połączenia składników.
Blaszkę o wymiarach 25x35 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Ciasto przelać do formy. Piec w rozgrzanym do 170 st.C piekarniku przez około 30 minut do tzw. suchego patyczka (jeśli wbity do ciasta patyczek będzie suchy, oznacza to, że biszkopt jest upieczony). Wyjąć i pozostawić do całkowitego wystudzenia.
Bita śmietana: Żelatynę zalać zimną wodą, a po chwili umieścić w mikrofalówce na kilka sekund, by rozpuścić żelatynę. Przestudzić. Schłodzoną śmietankę ubić na sztywno. Dodać cukier puder i sok z cytryny, zmiksować. Do przestudzonej żelatyny dodać 1-2 łyżeczki ubitej śmietany, dobrze wymieszać, a następnie całą żelatynę wlać do śmietany. Od razu zmiksować na najwyższych obrotach miksera.
Polewa czekoladowa: Śmietankę podgrzać, ale nie zagotowywać! Gdy będzie gorąca zdjąć z ognia. Czekoladę drobno posiekać, dodać do śmietany i poczekać, aż się rozpuści. Następnie wymieszać do uzyskania gęstej polewy. Odstawić na bok do przestudzenia.
Poncz: Letnią kawę wymieszać z alkoholem.
Biszkopt przekroić wzdłuż na dwa równe blaty, dobrze nasączyć kawą z alkoholem. Dolny blat biszkoptu umieścić w blaszce, w której był pieczony. Wysmarować go cienką warstwą powideł śliwkowych. Na powidła wyłożyć bitą śmietanę, wyrównać i przykryć II blatem czekoladowego ciasta. Na wierzch W-Z wylać przestudzoną polewę czekoladową, wyrównać. Ciasto schłodzić 4 godziny w lodówce (najlepiej całą noc).
Po schłodzeniu pokroić ciasto w kwadraty i udekorować ubitą z cukrem pudrem śmietaną kremówką (150 g). Smacznego!
Zdjęcia wysłałam w wiadomości prywatnej na FB.
Pozdrawiam!
akrobatka@spoko.pl
jak ja dawno nie jadłam dobrej wuzetki! zdjęcie w galerii https://www.facebook.com/SmacznaPyza/photos/?tab=album&album_id=1347581918608065
Usuń
OdpowiedzUsuńPoczęstowałabym Panią moim ulubionym deserem. Smakuje wyśmienicie z ciepłą herbatą i kawą. Są to kolorowe BABECZKI, które skradły Moje serce i opanowały kubki smakowe. ;)
Składniki na 12 Mufinek to:
– jedna szklanka cukru
– szklanka mąki tortowej
- szklanka mleka
– pół szklanki mąki ziemniaczanej
– 150 gram roztopionego masła
– proszek do pieczenia (opakowanie)
– garść zmielonych płatków migdałów
- dwa jajka
- tabliczka mlecznej czekolady
Przygotowanie:
W jednej misce mieszam suche składniki czyli make, cukier, proszek do pieczenia i migdały. W rondelku roztapiam masło. Po wystygnięciu wlewam je do miski i dodaje jajka i mleko. Dokładnie mieszam. PO uzyskaniu jednolitej konsystencji wlewam płynną masę do suchej. Delikatnie mieszając. Papierowe foremki do Mufinek układam na blaszce. Napełniam je przygotowaną masą i w środek każdej z babeczek wkładam kostkę czekolady. Piekę 25 minut w temperaturze 180 stopni. Po ostygnięciu dekoruje kolorowym lukrem. ;)
Przygotowuje biały lukier z cukru pudru, wody i łyżeczki cytryny. Dokładnie mieszam i dodaje kolorowy barwnik. Kolor zależy od upodobania.
ILONA ZIELINSKA
apetyczne babeczki :) zdjęcie w galerii https://www.facebook.com/SmacznaPyza/photos/?tab=album&album_id=1347581918608065
UsuńGdyby Smaczna Pyza była moim gościem, na pewno dostała by deser. Mam nadzieję że włoski klasyk w nowej niecodziennej formie z pysznym sosem jagodowym przypadł by jej do gustu :D
OdpowiedzUsuńHerbaciana panna cotta z sosem jagodowym
Sos:
1 szklanka mrożonych jagód Poltino
Sok z 1 pomarańczy
½ łyżeczki skórki otartej z pomarańczy
1 łyżeczka brązowego cukru
1 łyżka mąki ziemniaczanej
50 ml wody
Herbaciana panna cotta
2 łyżeczki herbaty Masala Chai Basilur Tea Poland
50 ml wody
200 ml śmietany kremówki
200 ml mleka
2 łyżeczki żelatyny
3 łyżki brązowego cukru
W kubku zalewamy 50 ml wody 2 łyżeczki herbaty i parzymy ją pod przykryciem około 5 minut. Odcedzamy i przelewamy do rondelka. Do rondelka wlewamy śmietanę kremówkę i mleko, dodajemy cukier brązowy i całość podgrzewamy na małym ogniu aż do rozpuszczenia się cukru.
W miseczce rozpuszczamy żelatynę zgodnie ze wskazówkami producenta. Rozpuszczoną żelatynę wlewamy do rondelka cały czas energicznie mieszamy śmietanowo-herbacianą masę tak aby nie powstały grudki. Masę przelewamy do miseczek i wkładamy do lodówki na minimum 4 godziny, aby masa zastygła.
Przygotowujemy sos: Na patelnie przekładamy jagody , wlewamy sok z pomarańczy, dodajemy skórkę i cukier i gotujemy na małym ogniu 15 minut. Po tym czasie sos powinien trochę się zredukować a jagody lekko zmięknąć. Jeśli sos jest zbyt rzadki zaprawiamy go wodą wymieszaną z mąką ziemniaczaną. Sos doprawiamy do smaku cukrem i ewentualnie odrobiną soku z cytryny – sos powinien być słodki ale delikatnie kwaskowy.
Panna cottę przekładamy na talerze ( aby łatwiej wyjąc panna cottę z miseczki można ją na parę sekund włożyć do gorącej wody ), polewamy sosem jagodowo-pomarańczowym i dekorujemy jagodami i skórką pomarańczową, serwujemy od razu.
trochę lata zimą z tymi jagodami - zdjęcie w galerii https://www.facebook.com/SmacznaPyza/photos/?tab=album&album_id=1347581918608065
UsuńSmaczna Pyzo,
OdpowiedzUsuńGdybyś zawitała w skromne progi mojej kuchni na pewno poczęstowałabym Panią deserem. Pyzy najlepiej smakują na słodko. Moją propozycją byłyby muffiny z malinami i białą czekoladą. Myślę, że Pani kubki smakowe cieszyłyby się bardzo z przygotowanej przeze mnie słodkości.
Przepis jest banalny jak na muffiny przystało:
Składniki:
2 szklanki mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
7 łyżek cukru trzcinowego
1 szklanka mleka 3,2 %
5 łyżek oleju
szklanka malin (mogą być mrożone)
100 g białej czekolady
kilka kropel aromatu waniliowego
płatki migdałowe do posypania
Składniki łączymy następująco: suche razem, mokre razem.
Mąkę połączyć z proszkiem do pieczenia i cukrem - wymieszać.
W drugiej misce połączyć ze sobą mleko, lekko roztrzepane jajko, aromat oraz olej.
Następnie połączyć mokre składniki z suchymi. Gdy uzyska się jednolitą konsystencję dodajemy grubo posiekaną białą czekoladę oraz maliny. Posypujemy płatkami migdałów.
Formę na muffiny smarujemy delikatnie masłem. Wypełniamy ją ciastem do 3/4 wysokości.
Pieczemy w temperaturze 190°C przez 25 min. (do suchego patyczka).
Podajemy po ostudzeniu.
Smacznego !
Joanna Heliniak
ważne, że szybko się robi takie babeczki - zdjęcie w galerii https://www.facebook.com/SmacznaPyza/photos/?tab=album&album_id=1347581918608065
UsuńCzytając ten wpis wpadłam na pewien pomysł. Mieszkam blisko lasu, ale znam tylko najpopularniejsze grzyby i często widząc takie nietypowe myślałam, że jeśli byś była Pyzo obok mnie, to byś mi powiedziała, co to za grzyb, czy można go zjeść i jak najlepiej przyrządzić. Zapraszam więc Ciebie do mnie w przyszłym sezonie, w wolnym i dogodnym czasie - pójdziemy do lasu i mam nadzieję, że nauczę się wiele od Ciebie :) A potem może zrobimy fritatę z grzybami podsmażonymi z cebulką , do której też będą pasowały warzywa na patelnię Poltino. Podsmażę na maśle z dodatkiem oliwy warzywa, grzyby z cebulą osobno, bo to inny czas smażenia, po wymieszaniu wbiję rozbełtane jajka w słusznej ilości, doprawię solą, pieprzem i natką pietruszki prosto z grządki :) Przy okazji zapraszam na desery z owoców z mojego ogrodu a i o regionalnych daniach nie zapomnę :)
OdpowiedzUsuńTo pisałam ja, Grażyna Cholewicka , grzybiarka drugiej klasy ;)
OdpowiedzUsuńcałkiem fajny pomysł na taką wspólną wyprawę w las :) a i coś dobrego do jedzenie potem pokrzepi strudzone grzybiarki :)
UsuńDroga Pyzo :)
OdpowiedzUsuńIdzie zima , pomyślałam sobie że chciałabym Ciebie ugościć aromatycznym ciastem .... coś co może Tobie zasmakować i ...coś ,co być może byś chciała powtórzyć w swojej kuchni.
A jest to - Karlsbadzki tort cynamonowy
250 g masła
220 g drobnego cukru do wypieków
6 jajek, żółtka i białka osobno
100 g gorzkiej czekolady, drobno posiekanej
100 g mąki pszennej
2 łyżeczki cynamonu (lub więcej :)
2 łyżeczki proszku do pieczenia
300 g uprażonych na suchej patelni i grubo zmielonych migdałów (lub innych orzechów)
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Uprażone (lub podpieczone) i grubo zmielone migdały wymieszać z przesianą mąką, cynamonem i proszkiem do pieczenia.
W misie miksera umieścić masło i cukier, utrzeć do otrzymania jasnej i puszystej masy maślanej. Dodawać żółtka, jedno po drugim, cały czas ucierając. Dodać mieszankę mąki i migdałów, posiekaną czekoladę i wymieszać szpatułką do połączenia.
W osobnej misie ubić białka, na sztywno. Partiami dodawać do ciasta, delikatnie mieszając, by piana nie opadła.
Gotowe ciasto przełożyć do tortownicy o średnicy 23 cm (wysokiej) lub niższej 25 cm, wyłożonej papierem do pieczenia. Uwaga: ciasto mocno rośnie. Wyrównać szpatułką. Piec w temperaturze 160ºC przez około 60 minut lub do tzw. suchego patyczka. Studzić w lekko uchylonym piekarniku.
Ponadto :
kilka łyżek gładkiej konfitury pomarańczowej (glazury)
70 g mlecznej czekolady, startej
Wystudzone ciasto z wierzchu posmarować konfiturą. Oprószyć startą mleczną czekoladą
Monika Rybicka
zapach pewnie obłędny? zdjęcie w galerii https://www.facebook.com/SmacznaPyza/photos/?tab=album&album_id=1347581918608065
UsuńCześć :) Tak sobie myślę, ze my w sieci znamy się już tyle lat, że jesteśmy już "stare" znajome i dlatego przyjęłabym ciebie w moim domu tak po swojsku. Wiem, że byłaś w moich stronach i wiesz z czego słynie Dolina Baryczy i stawy Milickie, ale karpiem ciebie nie poczęstuję bo go nie umiem i nie lubię przyrządzać. Milicz to nie tylko stawy, ale też lasy z których czerpiemy skarby, a o tej porze roku w lesie rosną zielonki ( tak ja je nazywam choć ich prawdziwa katalogowa nazwa chyba jest gąska zielonka). Szału z nimi nie ma bo i amatorów na nie jest w lesie sporo, ale na pierogi mąż mi przyniósł i tymi pierogami dzisiaj częstuję :)
OdpowiedzUsuńPierogi z kaszą pęczak i zielonkami
farsz:
około 30 dag świeżych grzybów zielonek
1\2 cebuli
2 łyżki masła
1/2 pęczka zielonej pietruszki
1 jajko
1 woreczek kaszy pęczak
przyprawy
ciasto:
40 dag maki pszennej
1 jajko
szczypta soli
1 łyżka oleju
ciepła woda
wykonanie:
Grzyby obrać ze skórki i dobrze umyć oraz osuszyć na sitku. Cebulę drobno pokroić w kostkę, a grzyby w paseczki, masło rozpuścić na patelni i udusić na nim grzyby razem z cebulką w trakcie doprawić sola i pieprzem. Kaszę ugotować w garnku z osolona woda i po odsączeniu dodać na patelnię z grzybami, dołożyć posiekaną pietruszkę i doprawić farsz do smaku na koniec wymieszać z jajkiem.
Ciasto:
Mąkę przesiać na stolnicę, wymieszać z solą i dodać olej oraz jajko, przemieszać i dolewając ciepłą wodę zagnieść gładkie i lśniące ciasto na pierogi ( wodę dolewamy tak na wyczucie bo ciasto nie może być ani za miękkie, ani za twarde). Ciasto po zagnieceniu odstawiamy na około 30 minut, aby odpoczęło po tym czasie rozwałkowujemy je cienko na podsypanej mąką stolnicy i przy pomocy szklanki wycinamy krążki z ciasta.
Farsz nakładamy łyżeczką na środku każdego krążka z ciasta i zlepiamy pierogi, następnie w garnku gotujemy sporą ilość osolonej wody i na wrzątek wrzucamy pierogi, gotujemy do momentu wypłynięcia, podajemy gorące polane podsmażoną cebulką.
Iwona Cieplik
a wiesz, że zielonki w najnowszych atlasach są opisane jaku grzyby niejadalne, mogące wywołać chorobę powodującą rozpad mięśni? taka ciekawostka bo ja je jadam :) zdjęcie w galerii https://www.facebook.com/SmacznaPyza/photos/?tab=album&album_id=1347581918608065
UsuńNo popatrz :) miałam ciebie ugościć, a bym podtruła :), a tak na serio nie wiedziałam bo my zbieramy je od lat i na bieżąco nie śledzę nowych publikacji, ale sobie to sprawdzę.
UsuńPierogi zjedzone to teraz mała chwilka przerwy i czas na deser, a na deser co ja mogę podać, oczywiście tort. Wielkim mistrzem w tej dziedzinie nie jestem, ale rodzina i znajomi chwalą sobie moje wypieki i dlatego do kawy proponuję Tort piernikowy z kremem i powidłami
OdpowiedzUsuńPiernik drożdżowy
Ciasto:
1 szklanka cukru
¾ szklanki oleju
¾ szklanki miodu
35 dag mąki pszennej
2 łyżeczki sody
10 dag drożdży
7 jajek
1 opakowanie przyprawy do piernika
krem:
2 łyżki mąki ziemniaczanej
2 łyżki mąki pszennej
½ litra mleka
4 łyżki cukru
2 żółtka
25 dag masła
polewa czekoladowa:
20 dag czekolady gorzkiej
10 dag czekolady mlecznej
100 ml śmietany 30%
dodatkowo:
1 szklanka powideł śliwkowych
wykonanie:
Drożdże rozetrzeć z połowa cukru i odstawić na chwilkę, pozostały cukier razem z miodem utrzeć na puszysty krem z żółtkami jajek, następnie dolać olej, drożdże i przesianą mąkę wymieszaną z sodą, przyprawa do piernika oraz z szczypta soli. Ciasto dokładnie wymieszać robotem ustawionym na małe obroty, kiedy ciasto będzie wymieszane dodać pianę ubitą z białek i bardzo delikatnie wszystko połączyć. Ciasto podzielić na trzy części i upiec w jednakowych wielkości formach u mnie tortownica 22 cm średnicy. Piec w nagrzanym do 170 st około 25 minut po upieczeniu wystudzić.
Krem:
1 szklankę mleka zagotować z cukrem i wlać na gotujące się mleko drugą szklankę mleka dokładnie wymieszaną z obiema mąkami i żółtkami jajek, mieszając ugotować jak budyń i odstawić do wystudzenia. Masło utrzeć na krem do spienionego masła dodawać małymi porcjami zimny budyń i ucierać do momentu uzyskania gładkiego krem.
Polewa:
Czekolady połamać do garnuszka, dolać śmietankę i podgrzewając i mieszając rozpuścić i odstawić do wystudzenia oraz lekkiego zgęstnienia.
Na talerzu ułożyć jeden krążek ciasta i posmarować powidłami, przykryć drugim krążkiem z ciasta i rozsmarować na nim połowę kremu budyniowego, przykryć ostatnim krążkiem i posmarować wierzch oraz boki pozostałym kremem. Ciasto odstawić do lodówki na minimum dwie godziny, schłodzone ciasto polać gęstniejącą polewą, pozwalając jej swobodnie ściec po bokach i na koniec delikatnie rozsmarować nożem w miejscach gdzie nie pokryła ściekająca polewa, zdjąć nadmiar polewy z talerza i odstawić do lodówki do zastygnięcia. Gotowy tort przełożyć na paterę i dowolnie ozdobić.
Pozdrawiam,
Iwona Cieplik
lubię słodkości więc na pewno skuszę się na kawałek :) zdjęcie w galerii
UsuńA moją przyjemnością byłoby ugościć Ci przez cały dzień :) pewnie w czasie przygotowań niektórych posiłków mogłabyś mi dorzucić swoje dobre rady, z których zapewne chętnie skorzystałabym... :-)
OdpowiedzUsuńMyślę, że zaczniemy od śniadania - naleśniki orkiszowe z domowym dżemem malinowym z intensywnie pachnącą kawą zbożową :)
Jako drugie śniadanie zjadłybyśmy domową granolę zalaną jogurtem naturalnym.
Obiadem byłyby tradycyjnie polskie (bo polska kuchnia jest najlepsza) placki ziemniaczane, koniecznie ze śmietaną i duszoną cebulką :)
Na podwieczorek... koniecznie coś słodkiego - polecam ciastko Niebo w gębie (czyli kruche, nadzienie jabłkowe, kruche, maślany krem czekoladowy i polewa czekoladowa)
Zostaje nam kolacja... a co powiesz na grilowane lub pieczone warzywa Poltino?
Zapraszam do siebie - lubelskie dzisiaj zasypane, ale to tylko dodaje my uroku! :)
Pozdrawiam i życzę jeszcze więcej pysznych dań! ja chyba muszę skusić się na kurczaka i koniecznie musze spróbować pozbawić go kości! :)
Kornelia Puła
Kornelia, Twoje zaproszenie jest bardzo kuszące, dziękuję :)
UsuńIzeczka! Pakuj się i jazda do Krakowa! Jak już mnie zmobilizowałaś do pisania przepisu, to nie masz wyjścia - musisz się stawić w wiadomym miejscu i w dodatku zjeść z nami coś smacznego.:) W kuchni cenię sobie prostotę i totalne zagrzybienie, więc i Tobie zaproponuję coś z tej kategorii - menażeryjne makaronietto z uszami. A ponieważ wieczorem zjemy spory zapas grzybów, następnego dnia ruszymy razem na łowy, żeby uzupełnić braki w pazerniaczej spiżarni.;) Sama zresztą wiesz, że nie ma lekko... Dla potrzeb konkursu wczoraj na kolację chłopcy mieli okazję przetestować danie, które zaserwuję również Tobie,kiedy WRESZCIE do nas przyjedziesz.
OdpowiedzUsuńPotrzebne składniki:
- dwie garstki suszonych uszaków bzowych (grzybków mun) lub cztery - pięć garści świeżych
- dwa opakowania mrożonych warzyw "na patelnię"; chciałam wypróbować mrożonki z firmy Poltino (nigdy ich nie używałam), ale nie było ich w żadnym z trzech najbliższych sklepów, więc sobie darowałam dalsze poszukiwania i zakupiłam takie, jak zazwyczaj kupuję
- opakowanie makaronu "śruby"
- pięć łyżek oleju
- dwie łyżeczki oliwy z papryczkami chili
- dwie łyżeczki suszonego tymianku
- sól do smaku
Uszaki z ostatniego zbioru zdążyły już podeschnąć, więc wychodząc rano z domu wrzuciłam je do miseczki i zalałam letnią wodą. Tym razem przed suszeniem pokroiłam je na paseczki, więc po namoczeniu nie trzeba było ich już kroić, tylko od razu dodać do potrawy.
Kiedy wróciłam do domu, wsypałam do garnka mrożone warzywa "na patelnię" (dwa opakowania). Były w nich gotowe mieszanki ziołowe, wiec też je dodałam, a dodatkowo dosypałam dwie łyżeczki suszonego tymianku. Dodałam namoczone uszaki, które pięknie narosły w wodzie. Warzywa z uszakami zalałam olejem, dodałam odrobinę ostrej oliwy i postawiłam na kuchence. Kiedy warzywa dusiły się pod przykryciem, w drugim garnku ugotowałam makaron śrubowy. Po pół godzinie jarzynki z uszakami były mięciutkie, więc wyłączyłam im grzanie, wrzuciłam do nich makaron i wszystko wymieszałam, dodając odrobinę soli.
Makaronietto uszakowe postało sobie z godzinkę, żeby smaki przeniknęły pomiędzy poszczególnymi składnikami, a kiedy chłopcy wrócili do domku, dostali to danie okraszone cukinią marynowaną w zalewie słodko - kwaśnej. Talerze szybko opustoszały - danie sprawdzone, więc spokojnie odważę się zaserwować je również Tobie Izeczko!
A po jedzeniu siądziemy sobie z naleweczkami i podyskutujemy na tyle, na ile dzieciarnia pozwoli.;)
Dorota, to WRESZCIE zabrzmiało tak jakbym nie była u Was z pięć lat! Żeby było ciut bliżej i zobowiązań zawodowych mniej to przyjechałabym już dzisiaj, wierz mi :) Ściskam Was bardzo mocno, ucałuj chłopców, wszystkich trzech oczywiści. Zdjęcie w galerii https://www.facebook.com/SmacznaPyza/photos/?tab=album&album_id=1347581918608065
UsuńIza, to WRESZCIE przejęłam od chłopaków - oni zazwyczaj nie mogą się doczekać na cokolwiek i intonacja wreszcie jest mówiona dużymi literami. Poza tym na przyjemne rzeczy nigdy nie są za często.;) Uściski dla Ciebie i tych, którzy się pod witki napatoczą.
UsuńPieczony łosoś ze szparagami i surówką z ogórka małosolnego!
OdpowiedzUsuń- Porcja łososia (kupiłam paczkowanego- świeżego)
- Pęczek zielonych szaparagów
- 5 ogórków małosolnych
- 1 czerwona cebula
- 2 łyżki masła
- 1 łyżeczka masła
- 1 łyżka bułki tartej
- 2 łyżeczki przyprawy do łososia
- 1 łyżka soku z cytryny
- 2 łyżki miodu
- 3 łyżki musztardy
- 1 łyżeczka cukru
- szczypta soli i pieprzu
- (opcjonalnie 1 łyżeczka musztardy francuskiej)
Łosoś:
Płat oczyścić, umyć i osuszyć. Posmarować jedną łyżką musztardy, przyprawić przyprawą do łososia, solą i pieprzem, a także polać łyżką soku z cytryny. Łososia odstawić na 2-3 godziny do lodówki. Po tym czasie łososia pieczemy w piekarniku. Sądzę, że około 15 minut w 180 stopniach wystarczy, ale jak to mówią każdy ma inny piekarnik także ja proponuję metodę „na oko” ! Do łososia przygotowujemy SOS z 2 łyżeczek miodu i 2 łyżeczek musztardy. mieszamy iii palce lizać :)
Szparagi:
Jeżeli szparagi są młode to płuczemy je, delikatnie osuszamy i ręcznie ułamujemy zdrewniałą cześć (dolna) szparaga. Jeżeli szparag jest dojrzały możesz delikatnie go obrać. Zagotowujemy garnek (najlepiej wąski a wysoki) wody i dodajemy do niej łyżeczkę soli, łyżeczką cukru i łyżeczkę masła. Po zagotowaniu wody wkładamy związane szparagi tak aby ich główki nie były zamoczone, jeżeli jednak nie macie takiego garnka można je położyć zanurzając je całe w wodzie. Szparagi gotujemy 10 minut. Dwie łyżki masła rozpuszczamy na patelni i dodajemy łyżkę bułki tartej, w razie konieczności dodać więcej. Musimy zrobić zasmażkę, lekko podsmażyć cały czas mieszając by się nie przypaliła (a o to bardzo łatwo!) zasmażką polewamy szparagi, można doprawić lekko solą. Według uznania.
Surówka z ogórka małosolnego:
Ogórki zetrzeć na tartce w plastry lub pokroić ręcznie na cieknie talarki. Cebulę obieramy i siekamy w piórka, po czym dodajemy do ogórków. Doprawiamy pieprzem i solą, Ja dodałam jeszcze łyżeczkę musztardy francuskiej (ziarnistej) Kamis. Życie ze smakiem
Mam nadzieję, że będzie smakować!
smakowite danie - zdjęcie w galerii zdjęcie w galerii https://www.facebook.com/SmacznaPyza/photos/?tab=album&album_id=1347581918608065
UsuńZa moim oknem już całkiem zimowo, wszystko pokrył biały, srebrzysty puch. Mój młodszy Synek z nosem przy szybie wpatruje się w wirujące, coraz większe płatki śniegu. Z pewnością ucieszyłby Go Twój widok Smaczna Pyzo gdy zmarźnięta po długiej podróży zawitałabyś do naszego małego, otulonego śniegiem domku. Na powitanie miłego Gościa szybciutko napaliłabym w kominku i podała Ci naszą ulubioną, rozkosznie rozgrzewającą zupę-krem z brokuły, ziemniaka i marchewki doprawioną świeżo zmielonym pieprzem i odrobiną gałki muszkatołowej. Podczas gdy ja krzątałabym się w kuchni mogłabyś wygodnie rozsiąść się w głębokim fotelu i zagrać z moim Synkiem w jego ulubioną grę planszową. Towarzyszyłaby Wam moja psinka Becia, która z rozkoszą usadowiłaby się na Twoich kolanach. Teraz podałabym nasze ulubione, rodzinne danie: pieczonego kurczaka zagrodowego w towarzystwie przypieczonych, doprawionych solą, pieprzem i rozmarynem ziemniaczków z chrupiącą skórką. Tajemnica tego dania tkwi w długim pieczeniu w temp. 190 stopni. Boki po 25 min. każdy + 55 min. piersiami do góry. Aby mięsko było wyjątkowo soczyste do środka należy włożyć połówki cebuli i cytryny z nakłutą skórką oraz pęczek natki pietruszki. Na pół godziny przed końcem pieczenia można dodać wybrane warzywa. Proponuję w tym celu użyć wyśmienitych produktów firmy Poltino.
OdpowiedzUsuńPo posiłku zaproponowałabym Ci zieloną lub malinową herbatkę, tę drugą oczywiście z dodatkiem miodu z zaprzyjaźnionej pasieki. Ponieważ z natury jesteśmy łasuchami obowiązkowo musiałabyś skosztować deseru: tortu bezowego z własnoręcznie ubitą śmietaną, truskawkami i borówką - obowiązkowo skropione odrobiną poprawiającej nastrój czekolady. Rozkoszujące się aromatyczną kawusią i ciepłem z trzaskającego ognia w kominku, pochłonięte rozmową zaskoczyłby nas pewnie nadspodziewanie szybko, mroźny, zimowy wieczór.
Katarzyna Sitkiewicz
Kasiu, bardzo obrazowo wszystko opisałaś :) to byłby piękny i miły dzień - zdjęcia w galerii https://www.facebook.com/SmacznaPyza/photos/?tab=album&album_id=1347581918608065
UsuńNie za słodki deser idealny na zimowe dni to ciepłe kluseczki dango.
OdpowiedzUsuńPotrzebne składniki:
200g mąki ryżowej kleistej MOCHI-KO (można też użyć mąki ziemniaczanej)
150 ml wody
Składniki do przygotowania słodkiego sosu MITARASHI:
1 łyżka stołowa sosu sojowego
2 łyżki stołowe cukru
4 łyżki stołowe wody
1 łyżka mąka ziemniaczanej lub z tapioki
Przepis:
Mąkę mieszamy razem z wodą, aż powstanie gładkie ciasto. Z ciasta robimy nie za duże kulki. Następnie należy zagotować wodę w garnku i wkładać kulki do gotującej się wody. Kulki powinny zacząć się unosić na powierzchni, odmierzamy czas 3-5 minut i wyławiamy kulki.
Sos jest bardzo prosty, wszystkie składniki miesza się w małym garnku i podgrzewa do czasu, aż zgęstnieje, mnie się nie chciało już czekać i zrobiłam rzadki sos.
ciekawa jestem jak to smakuje :) zdjęcie w galerii - https://www.facebook.com/SmacznaPyza/photos/?tab=album&album_id=1347581918608065
UsuńW ten zimowy Mikołajkowy Dzień nie może zabraknąć oczywiście słodkiego jak miód deserku. A więc Izo-smaczna pyzo częstuj się do woli- ile tylko chcesz Serniczka z wisienkami, chipsami rożkami oraz galaretką. Myślę że do niego dodamy lampkę czerwonego wina, poopowiadamy sobie wszystko co sie da i wogole. Może jakiś wiejski wypad do mojej gospody-pozwiedzać:) hmm może akurat Ci się spodoba. A o to przepis na Serniczek:)
OdpowiedzUsuńSerniczek Z wisienkami
Składniki:
1kg twarożku domowego
1szkl. cukru
1budyń waniliowy
skórka starta z pomarańczy
Dodatkowo:
biszkopty
1galaretka turkusowa
wiśnie bez pestek Poltino
chipsy rożki
wiśnie
Sposób przygotowania:
1. Dno tortownicy(średnica 24) wykładamy biszkoptami. Polewamy sokiem z wiśni.
2. Twarożek zmiksować i dodać resztę składników, oraz troszkę stężałej galaretki pokrojonej w małą kostkę. Wiśnie bez pestek Poltino rozmrozić i również wrzucić do masy.Wymieszać ręcznie.
3. Galaretkę rozpuszczamy w 500ml wrzącej wody. Odlewamy 1/4szkl. Zostawiamy do lekkiego stężenia. Mniejszą dodajemy do masy a większą wylewamy na wierzch ciasta. Udekorować wisienkami i chipsami. Schładzamy w lodówce.
SMACZNEGO ŻYCZĘ
Milena Capiga
widzę, że trochę szalony ten sernik :) zdjęcie w galerii - https://www.facebook.com/SmacznaPyza/photos/?tab=album&album_id=1347581918608065
UsuńMam dla Ciebie Pyzo trzy desery. Nie są one wymyślne, bo ja prosta kobieta i proste przepisy mam.
OdpowiedzUsuńNa początek częstuję pomarańczową szarlotką. Szarlotką, która mi się przysniła. Wstałam rano i od razu przystąpiłam do dzieła. Smak przeszedł moje oczekiwania nawet :)
Składniki:
* 350 g maki tortowej
* 100 g mąki krupczatki
* 1 łyżeczka proszku do pieczenia
* 2 łyzki cukru pudru
* 5 żółtek (białka zostawiamy)
* 200 g masła
* 50 g smalcu
* 1 łyzka śmietany (ale nie kopiata)
* kilka łyżek bułki tartej
* ok. 1 kg jabłek typu antonówka (miałam chyba więcej)
* 3 czubate łyżki skórki pomarańczowej kandyzowanej, razem z syropem
* 3-4 łyżki cukru
* 3 łyżki kisielu pomarańczowego
* 5 białek
* szczypta soli
* 1 szklanka cukru drobnego
* 2 łyżki kisielu pomarańczowego
Sposób przygotowania:
Mąki wymieszać z proszkiem i cukrem. Wkroić zimne masło i smalec i posiekać do konsystencji kaszki. Dodać żółtka i śmietanę i szybko zagnieść ciasto. Ciasto podzielić na dwie części. Mniejszą zawinąć w folię i wstawić do lodówki a nawet można i do zamrażalnika. Większa część jest spodem ciasta i należy ją rozwałkować na dno formy 24x28 cm z zakładkami na boki ciasta. Ponakłuwać widelcem i wstawić na pół godziny do lodówki. Piekarnik nagrzać do 180 stopni (termoobieg) i wstawić formę z ciastem do piekarnika na ok. 15 minut. Wyjąć i wystudzić.
Wystudzone ciasto posypać bułką tartą.
Jabłka obrac i zetrzec na tarce. Dodać skórkę pomarańczową wraz z syropem, cukier i kisiel. Wymieszać. Odstawić na 15 minut. Jabłka puszczą trochę soku, którego nie dajemy wraz z jabłkami. Ale jabłek nie odciskamy już z pozostałego soku. Wykładamy na podpieczony spód.
Z białek ze szczyptą soli ubić pianę. Ciagle ubijając dodawac po łyżce cukru. Gdy piana jest gęsta i sztywna, należy dosypać kisiel i wymieszać. Pianę wyłożyć na jabłka. Na pianę zetrzeć na tarce pozostałe ciasto.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 160 stopni (termoobieg) i piec ok. 50-60 minut. Po upieczeniu odstawić na kratkę do wystudzenia
szarlotka to ulubione ciasto moich chłopaków :) zdjęcie w galerii - https://www.facebook.com/SmacznaPyza/photos/?tab=album&album_id=1347581918608065
UsuńKolejny przepis trochę inny, trochę niecodzienny. Z żurawinami, z miodem.Te dwa składniki od zawsze kojarzą mi się z późną jesienia i zimą.
OdpowiedzUsuńMiodowy mus z z żurawiną
Składniki:
Biszkopt:
- 2/3 szklanki mąki tortowej,
- 3 duże jajka,
- 2 duże żółtka,
- 1/2 - ¾ szklanki cukru,
- 50 g roztopionego i schłodzonego masła.
Miodowy mus:
- 3 żółtka,
- 2 łyżki cukru,
- 1/2 szklanki miodu (użyłam wrzosowego miodu),
- 2 łyżeczki żelatyny (z małym czubkiem łyżeczki były),
- 250 ml śmietanki kremówki
- 250g mascarpone,
Masa z żurawiny:
- 3 szklanki żurawiny (można użyć mrożoną żurawinę)
- 1 szklanka cukru,
- 1/2 szklanki soku wyciśniętego z pomarańczy,
- skórka otarta z jednej pomarańczy (sparzonej i wyszorowanej).
Przygotować formę z wyposażenia piekarnika, wysmarować tłuszczem i oprószyć mąką lub wyłożyć papierem do pieczenia. Piekarnik rozgrzać do 180 stopni . Jajka, żółtka i cukier ubijać mikserem do momentu rozpuszczenia się cukru i mocnego zgęstnienia masy oraz zdecydowanego zwiększenia jej objętości (do białości). Przesiać mąkę do ubitych jajek i delikatnie wymieszać. A następnie wlać cienkim strumieniem roztopione i ochłodzone masło. Wymieszać. Ciasto wylać do przygotowanej formy i piec 15 – 20 min . Upieczony biszkopt wyjąć i przestudzić. Dno z tortownicy o wym. 24-25cm przyłożyć na środek ciasta i wyciąć ostrym nożem koło, wokół dna tortownicy. Nastepnie zapiąć boki tortownicy, ułożyć na dnie wycięty krążek ciasta. Na boki tortownicy, wycinamy z pozostałego ciasta paski i układamy do boków. Brzegi pasków muszą dokładni do siebie pasować, nie może być między nimi szczeliny.
Mus miodowy – Do miski wbić żółtka i dodać cukier a następnie ustawić na rondlu z gorącą wodą – tzw. kąpiel wodna (rondel powinien stać na malutkim ogniu) i ubijać aż do rozpuszczenia się całkowitego cukru i podwojenia objętości. Zdjąć miskę z rondla i ubijać jeszcze przez kilka minut (ok.5-8 min.) W małym rondlu zagotować miód. Zdjąć z ognia, żelatynę namoczyć w 1/4 szklanki wody aż do napęcznienia, a następnie dodać do gorącego miodu. Mieszając rozpuścić żelatynę w miodzie. Wlać miód cieniutkim strumieniem do masy z żółtkiem ciągle ubijając mikserem na niskich obrotach.
Ubić śmietanę z jedną łyżką cukru, w drugim naczyniu dobrze wymieszać mascarpone. Delikatnie połączyć śmietanę z serkiem, a następnie wymieszać z miodem wymieszanym z jajkami. Mus wlać do tortownicy wyłożonej biszkoptem i wstawić do lodówki, do stężenia (ok. 2 – 3 godzin)
Wszystkie składniki na masę/sos żurawinowy umieścić w rondlu i podgrzewając doprowadzić do wrzenia. Zmniejszyć ogień i gotować, ciągle mieszając przez ok. 20min. Zdjąć z ognia i ostudzić. Wyłożyć na wierzch ciasta, na mus miodowy. Ponownie wstawić do lodówki i chłodzić przez ok. 3 godziny.
jak mus to mus więc muszę spróbować :) zdjęcie w galerii - https://www.facebook.com/SmacznaPyza/photos/?tab=album&album_id=1347581918608065
Usuńa jak będziemy sobie siedziały przy herbacie, to usmażę krążków drożdżowych :) Takie jakie smażyła moja mama i które od zawsze kojarzą się z ciepłem domu rodzinnego. Zawsze była czubata wielka micha usmażona, a my wszyscy siedzieliśmy wokół tej michy i zajadaliśmy się krążkami. Takimi świeżutkimi, jeszcze ciepłymi.
OdpowiedzUsuńkładniki:
500 g mąki + 3 łyżki do zaczynu (brałam 300g mąki tortowej i 200g typ 650) + mąka do podsypywania
60 g masła
250 ml ciepłego mleka (z tego 1/3 do zaczynu)
1,5 - 2 płaskie łyżki cukru (z tego jedna do zaczynu)
25-30g drożdży
2 żółtka i 1 jajko (lub dwa jajka średniej wielkości)
Szczypta soli
Olej do smażenia
Przygotować zaczyn z drożdży, mleka, cukru i mąki. Odstawić do wyrastania (nigdy nie czekam aż dużo urośnie. Jak tylko zaczyna wyraźnie rosnąć to już dodaję do mąki).
Mąkę wsypać do miski. Masło rozpuścić w pozostałym mleku i wlać do mąki. Jajka roztrzepać z solą, dodać do mąki. Dodać również zaczyn i wyrabiać, aż ciasto przestanie kleić się do rąk. Miskę nakryć folią spożywczą i odstawić ciasto do wyrastania. Powinno co najmniej dwukrotnie zwiększyć swoją objętość.
Ciasto wyłożyć na blat obsypany delikatnie mąką i wyłożyć ciasto. Delikatnie wyrobić go. Teraz, aby było łatwiej formować krążki, ciasto można podzielić na dwie części.
Posypując niewielką ilością mąki, rozwałkować ciasto na grubość ok. 0,7 – 1cm. Szklanką wykrawać krążki. W środku każdego krążka wykrawać małe dziurki (moja mam zawsze to robiła naparstkiem J ). Układać krążki na ściereczce lnianej posypanej ociupinką mąki. Przykryć i poczekać aż podrosną (nie muszą podwajać swojej wielkości).
W szerokim rondlu (z przykrywką) rozgrzać olej (powinno być go na ok. 2,5 – 3 cm). Wrzucać krążki na gorący olej i przykryć rondel przykrywką. Smażymy ok. 1,5 - 2 minut a następnie zdjąć przykrywkę i odwrócić krążki na drugą stronę do dosmażenia. Sprawdzić patyczkiem czy ciasto w środku jest usmażone . Wyjmować i układać na papierowym ręczniku aby ściekł nadmiar oleju.
Ciasto nie jest słodkie (i nie powinno być) i dlatego należy krążki posypać lub obtoczyć w cukrze pudrze.
upasiesz mnie tymi słodkościami :) zdjęcie w galerii - https://www.facebook.com/SmacznaPyza/photos/?tab=album&album_id=1347581918608065
UsuńDrugim smacznym deserem dla Ciebie byłby kuszący, smaczny Jabłecznik z czekoladą. Uważam, że po tak mile spędzonym Dniu i po tych smakołykach jakie dla Ciebie zaserwuje będziesz mnie miło wspominać i zaglądać do mnie częściej.
OdpowiedzUsuńSkładniki
Ciasto biszkoptowe;
7jaj
1szkl. cukru
1szkl. mąki pszennej
3łyżki mąki ziemniaczanej
3łyżki kakao
1budyń czekoladowy
2łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
Poncz:
1szkl. soku malinowego
Mus jabłkowy:
1,5kg jabłek
2galaretki pomarańczowe
ok. 1/3szkl. wody
Masa budyniowa z czekoladą:
2budynie waniliowe
800ml mleka
skórka z mandarynki
1/2szkl. cukru
1margaryna
1/2startej na tarce mlecznej czekolady
3łyżki żelatyny
1/3szkl. wrzątku wody
Dodatkowo:
czekolada
Sposób przygotowania
1.
Ciasto biszkoptowe: Białka ubij na puch ze szczyptą soli oraz cukrem. Żółtka dodaj do ubitych białek. Pozostałe wszystkie suche składniki przesiej przez sito i połącz z masą jajeczną. Wymieszaj ręcznie łyżką.Piec 35min. w 170C. Wystudź. Przetnij na pół. Blaszka 25x37.
2.
Mus jabłkowy: Jabłka myjemy, obieramy i trzemy na tarce o dużych oczkach. Dajemy je do garnka, dodajemy wodę i dusimy pod przykryciem ok. 20min. Ściągamy z ognia i dodajemy sypkie galaretki. Mieszamy ręcznie. Studzimy. Wystudzone jabłka wykładamy na pierwszy blat ciasta i przykrywamy drugą częścią nasączonego sokiem biszkoptu.
3.
Masa budyniowa z czekoladą: W niecałej szkl. mleka rozrabiamy budynie wraz z cukrem. Dokładnie wymieszać. Resztę mleka zagotować razem z startą na tarce o małych oczkach skórką z mandarynek. Do gotującego mleka wlać mieszankę budyniową-ugotować budyń. Wystudzić. Do zimnego budyniu dajemy margarynę-zmiksować. Żelatynę rozpuścić w 1/3szkl. wrzątku. Odstawić do wystygnięcia i lekkiego stężenia. Gotową lekko tężejącą żelatynę wlać do masy budyniowej-zmiksować. Startą czekoladę dodać do masy-wymieszać ręcznie. Wylać na ciasto.
4.
Górę ciasta posypujemy startą na dużych oczkach czekoladą
Z pozdrowieniami Milena Capiga
wygląda smakowicie :) zdjęcie w galerii - https://www.facebook.com/SmacznaPyza/photos/?tab=album&album_id=1347581918608065
UsuńJa gdybym mogła ugościłabym gorącą kawą czekoladowo - korzenną z ciastem i tu miałabym wielki problem jakim? może przekładańcem czekoladowo - kokosowym lub brownie piernikowym
OdpowiedzUsuńPrzepis na przekładaniec czekoladowo - kokosowy
Składniki:
Biszkopt:
9 jajek
9 łyżek cukru
7,5 łyżek mąki pszennej
1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 i 1/2 łyżeczki kakao
Masa kokosowa:
2 budynie śmietankowe
3/4 szklanki cukru
250 g margaryny z masłem np. Kasia (1 kostka)
1/2 litra mleka
100 g wiórków kokosowych
Masa czekoladowa
1 budyń czekoladowy
1/2 szklanki cukru
125 g margaryny z masłem np. Kasia (1/2 kostki)
250 mililitra mleka
1 łyżeczka kakao
Dodatkowo:
1/2 tabliczki czekolady
Przygotowanie:
Biszkopt - Na spód tortownicy o wymiarach 24 x 24 cm wyłożyć papier do pieczenia, zaś boki posmarować masłem i obsypać bułką tartą. Do miski przesiać mąkę, proszek do pieczenia i kakao. Następnie ubić jajka z cukrem do momentu zbielenia. Na koniec dodać przesiany budyń z mąką i proszkiem do pieczenia i za pomocą różdżki lub łyżki drewnianej delikatnie wymieszać.
Piec około 30 minut w temperaturze 180 - 200 stopni C.
Masa kokosowa - ugotować budyń w 1/2 litra mleka - wystudzić. Następnie margarynę utrzeć. Do spienionej margaryny dodać cukier i ubijać do momentu rozpuszczenia się cukru. Cały czas ucierając dodawać wystudzony budyń. Na koniec dodać wiórki kokosowe. Całość wymieszać.
Masa czekoladowa - ugotować budyń w 250 mililitrach mleka - wystudzić. Następnie margarynę utrzeć. Do spienionej margaryny dodać cukier i ubijać do momentu rozpuszczenia się cukru. Cały czas ucierając dodawać wystudzony budyń. Na koniec dodać kakao. Całość wymieszać.
Biszkopt najlepiej upiec dzień wcześniej. Po wystudzeniu biszkopt przekroić na 3 blaty. Na jeden blat ciasta wyłożyć 1/2 masy kokosowej przykryć drugim blatem ciasta, na który wyłożyć cały krem czekoladowy. Przełożyć trzecim blatem ciasta. Na koniec wyłożyć resztę kremu kokosowego pamiętają, aby zostawić trochę kremu na posmarowanie boków tortu. Wierzch tortu ozdobić startą gorzką czekoladą.
Serdecznie pozdrawiam, Izabela Tyszkiewicz
czekolada i kokos, to lubię! zdjęcie w galerii - https://www.facebook.com/SmacznaPyza/photos/?tab=album&album_id=1347581918608065
UsuńSpecjalnych gości częstuję daniami, których na co dzień zazwyczaj nie przygotowuję. Na obiad proponuję calzone z drożdżowe pierogi z piekarnika z kurczakiem i brokułem.
OdpowiedzUsuńSkładniki:
Ciasto:
60 dag mąki pszennej
25 g drożdży
1 i 1/3 szklanki ciepłego mleka
3 łyżki oleju
sól
Farsz:
500 g piersi kurczaka
1 brokuł
40 dag pieczarek
1 papryka czerwona
1 cebula
30 dag sera żółtego
sól, pieprz
papryka słodka, majeranek, bazylia
Sposób przygotowania:
1. Ciasto: Drożdże rozpuścić w niewielkiej ilości ciepłej wody. Mąkę wymieszać ze szczyptą soli, wlać mleko, olej i drożdże. Dokładnie wyrobić ciasto, aż będzie gładkie, przełożyć do miski, przykryć ściereczką i odstawić aż podwoi objętość.
2. Farsz: Brokuł podzielić na małe różyczki i ugotować na pół miękko. Pieczarki pokroić w plasterki i udusić. Cebulę drobno posiekać i przesmażyć na małej ilości oleju, dodać pokrojoną w kostkę pierś kurczaka, przyprawić solą, pieprzem, ziołami i usmażyć. Dodać paprykę pokrojoną w kostkę, odcedzony brokuł i pieczarki. Wymieszać i doprawić jeśli jest potrzeba.
3. Ciasto ponownie krótko wyrobić i podzielić na 12 części. Każdą z części rozwałkować na cienkie koło. Na połowę każdego nałożyć nadzienie, zostawiając ok. 2 cm wolnego od brzegu. Posypać startym serem. Brzegi posmarować wodą, farsz przykryć ciastem i uformować pieroga. Brzegi dobrze skleić. Pierogi przełożyć na blaszkę. Wierzch można posmarować roztrzepanym jajkiem. Piec w temp. 200 stopni ok. 15-20 min. Smacznego :)
Pozdrawiam
Dagmara Wąsińska
myślę, że te pierogi bardzo by mi smakowały :) zdjęcie w galerii - https://www.facebook.com/SmacznaPyza/photos/?tab=album&album_id=1347581918608065
UsuńA na deser proponuję sernik i truskawki w kakaowym biszkopcie przekładane kremem z nutą malinową. Wart jest tego czasu, który trzeba poświęcić do jego przygotowania. Pycha!
OdpowiedzUsuńSkładniki:
Biszkopt kakaowy:
8 jajek
1 1/4 szklanki cukru
1 1/4 szklanki maki
3-4 łyżki kakao
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Sernik:
1 kg sera
8 jajek
200 g masła
2 budynie śmietankowe
1 szklanka cukru
1 łyżka cukru z prawdziwą wanilią
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Krem:
3/4 l mleka
2 budynie śmietankowe
3 łyżki cukru pudru
200 g masła
2 łyżki nalewki malinowej
Galaretka:
2 galaretki truskawkowe
1 kg truskawek (mogą być mrożone)
Polewa:
150 g czekolady mlecznej
3-4 łyżki mleka
Sposób przygotowania:
1. Biszkopt kakaowy: Białka jajek ubijamy na sztywno. Partiami dodajemy cukier. Nie przerywając miksowania dodajemy po jednym żółtku. Następnie dodajemy porcjami przesianą mąkę z proszkiem i kakao i miksujemy na najniższych obrotach miksera. Ciasto wylewamy do blaszki o wymiarach 22 x 37 cm wyłożonej papierem do pieczenia. Biszkopt pieczemy w temperaturze 180 stopni ok. 35-40 min. Następnie studzimy i przekrawamy na dwa blaty.
2. Sernik: Miękkie masło ucieramy z cukrami i żółtkami. Dodajemy ser, proszek budyniowy oraz proszek do pieczenia i całość dokładnie miksujemy. Białka ubijamy na sztywno i delikatnie łączymy z masą serową. Gotową masę przelewamy do blaszki o wymiarach 22x37 cm wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy ok. 1 godziny w 180 stopniach. Studzimy w uchylonym piekarniku a następnie wstawiamy do lodówki. Sernik najlepiej jest upiec dzień wcześniej.
3. Krem: 2 i 1/2 szklanki mleka zagotowujemy. W 1/2 szklance mleka dokładnie rozrabiamy budynie i wlewamy na wrzące mleko. Dokładnie mieszamy i chwile gotujemy aż zgęstnieje. Budyń odstawiamy do wystudzenia. Miękkie masło ucieramy na puch z cukrem pudrem dodając po jednej łyżce zimnego budyniu. Na koniec dodajemy nalewkę malinową i całość dokładnie miksujemy. 1/3 kremu rozsmarowujemy na dolnym blacie biszkoptu kakaowego. Na kremie kładziemy upieczony i ostudzony sernik i smarujemy go 1/3 kremu (jeśli sernik bardzo opadł wyrównujemy brzegi nożem). Wstawiamy do lodówki.
4. Galaretka: Truskawki płuczemy, obieramy z szypułek i kroimy w kostkę średniej wielkości. Galaretki rozpuszczamy w litrze wrzątku i studzimy. Do tężejącej galaretki dodajemy truskawki i mieszamy i wylewamy na krem, którym posmarowany jest sernik. Wkładamy do lodówki do całkowitego stężenia galaretki.
5. Górny blat biszkoptu smarujemy od spodu pozostałym kremem i przekładamy na zastygłą galaretkę kremem do dołu. Czekoladę roztapiamy na parze i dokładnie mieszamy z mlekiem. Gotową polewą dekorujemy ciasto i posypujemy posypką waflową lub wiórkami kokosowymi. Wstawiamy do lodówki. Smacznego :)
Pozdrawiam
Dagmara Wąsińska
wygląda bosko! zdjęcie w galerii - https://www.facebook.com/SmacznaPyza/photos/?tab=album&album_id=1347581918608065
UsuńPyziu tym razem zapraszam Ciebie na rozgrzewający krem z dyni , troszkę z innym wydaniu :)
OdpowiedzUsuńZUPA KREM Z DYNI , z GRUSZKĄ I ROZMARYNEM
1 kg dyni
2 gruszki
1 cebula
rozmaryn - wg uznania
sól,pieprz
papryka ostra
bulion domowy warzywny , ewentualnie kupny
Zaczynamy od dyni - dynię kroję na kawałki . Nie obieram jej ze skórki , jedynie co usuwam pestki . Piekę ją 20-30 minut w temp. 180 stopni. Ostudzoną dynię obieram ze skórki.
Cebulę kroję - szklimy , dodaję obraną jedną gruszkę i rozmaryn ( ja używam zawsze świeżego) - smaży przez ok 3 minuty .Po tym czasie dodaję pokrojoną dynię i smaże kolejne 3 minuty.
Warzywa zalewam bulionem . Ja używam bulionu domowego, jeśli nie macie czasu lub chęci możecie dodać bulionu kupnego.Gotujemy 15 minut. Po tym czasie zupę miksuję - doprawiam mieloną papryką,solą i pieprzem.Ponownie gotuję 3-5 minuty.
Drugą gruszkę - suszę w piekarniku lub w suszarce do warzyw/owoców/ziół . Takimi chipsami ozdabiam talerz.
Monika Rybicka
rozgrzewająca zupa o tej porze roku zawsze mile widziana :) zdjęcie w galerii - https://www.facebook.com/SmacznaPyza/photos/?tab=album&album_id=1347581918608065
UsuńKochana Pyzo !
OdpowiedzUsuńPóki sezon na dynię trwa chciałabym Ciebie tym razem poczęstować pachnącymi bułeczkami dyniowymi :)
BUŁECZKI DYNIOWE Z POWIDŁAMI
2,5 szklanki mąki pszennej
10 g drożdży suchych lub 20 g drożdży świeżych
pół szklanki mleka
3/4 szklanki puree z dyni*
3 łyżki masła, roztopionego
1 łyżeczka cynamonu
skórka otarta z 1 pomarańczy
4 łyżki cukru
1/4 łyżeczki soli
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej, mąka przesiana.
Mąkę pszenną wymieszać z suchymi drożdżami (ze świeżymi najpierw zrobić rozczyn), dodać resztę składników. Wyrobić ciasto, odpowiednio długo, by było miękkie i elastyczne. Przełożyć je do oprószonej mąką miski, odstawić w ciepłe miejsce, przykryte ściereczką, do podwojenia objętości (około 1,5 godziny).
Po tym czasie ciasto mocno uderzyć, wyrobić krótko jeszcze raz.
Formę o średnicy 25 cm wyłożyć papierem do pieczenia, samo dno.
Podzielić na 10 - 11 równych części, uformować z nich kule. Każdą rozpłaszczyć w dłoniach, na środek nałożyć pełną łyżeczkę z czubem powideł śliwkowych, dokładnie zlepić, by nadzienie się nie wydostało. Tak przygotowane bułeczki ułożyć w formie jedna obok drugiej, pozostawiając pomiędzy nimi małe przerwy (bułeczki przytulą się podczas pieczenia). Posypać kruszonką. Przykryć lnianym ręczniczkiem, pozostawić w cieple do podwojenia objętości, na około 30 minut.
Piec w temperaturze 190ºC przez 35 minut. Wyjąć, lekko przestudzić w formie, następnie uwolnić z obręczy.
Nadzienie:
3/4 szklanki powideł śliwkowych
Składniki na kruszonkę:
60 g masła, roztopionego
100 g mąki pszennej
50 g cukru z wanilią
Wszystkie składniki wymieszać i wyrobić między palcami na kruszonkę.
Monika Rybicka
uwielbiam zapach drożdżowego ciasta w domu! zdjęcie w galerii - https://www.facebook.com/SmacznaPyza/photos/?tab=album&album_id=1347581918608065
UsuńWitaj Kochana Pyzo! Gdybyś zechciała odwiedzić mnie w moich skromnych progach, ugościłabym Cię czym chata bogata. Mikolajki to przedsmak świąt więc napewno podałabym Ci jako przystawkę świąteczne paszteciki na kruchym cieście z farszem z kiszonej kapusty i suszonych grzybów w dwóch wersjach do wyboru pierwsza to klasyczne paszteciki + domowy barszczyk czerwony druga to paszteciki w kształcie różyczek + kremowy sos z suszonych grzybów. Na danie główne zaserwowałabym Ci placek po wegiersku. A na deser podałabym szarlotkę na półkruchym cieście z renetami i budyniem pod kokosową bezą. A ze to Mikołajki to w prezencie dałabym Ci bombki ręcznie robione przeze mnie,żebyś miała pamiątkę po naszym spotkaniu!
OdpowiedzUsuńPaszteciki na kruchym cieście z kapustą i grzybami:
Farsz:
-0,5kg kiszonej kapusty
-2 garście suszonych grzybów
-średnia cebula
-3łyżki oleju
-sól,pieprz,liść laurowy, ziele angielskie
Kapuste należy ugotować z zielem liściem solą i pieprzem. Grzyby obgotować. Cebulkę pokroić w kostkę i zeszklić na oleju razem z obgotowanymi grzybami i solą i pieprzem, nastepnie zmielić to w maszynce do mięsa, dodać ugotowaną i drobno pokrojoną kapustę, doprawić do smaku i dokładnie wymieszać.
Ciasto:
-2szkl mąki pszennej
-2żółtka
-2łyżki kwaśnej śmietany
-1 łyżeczka proszku do pieczenia
-1/2łyżeczki soli
-100g zimnego masła
Z podanych składników zagnieść ciasto. Rozwałkować na grubość 5mm wyciąć dwa prostokąty na środku każdego z nich ułożyć farsz i złożyć kazdy na pół dobrze zlepiając brzegi i podwinać zlepiny brzg pod spód. Wykroić nożem paszteciki i posmarować je razmąconym białkiem. Piec ok 20-25 minut w temp. 180stopni Ja podaje je z barszczem czerwonym lub z sosem grzybowym. Pozdrawiam
Dorota Aleksandra Potrykus
paszteciki poproszę z barszczykiem! wszystko pyszne a bombki cudowne :) zdjęcie w galerii - https://www.facebook.com/SmacznaPyza/photos/?tab=album&album_id=1347581918608065
UsuńWitam Pani Izo:)
OdpowiedzUsuńW tak mroźną pogodę to idealnie sprawdzą się dania rozgrzewające. Na pyszny obiad podałabym ROLADKI MIĘSNE W SZPINAKOWYM NALEŚNIKU Z WARZYWAMI oczywiście do ich przygotowania użyłabym pysznych mrożonek POLTINO.
Składniki:
Naleśniki szpinakowe:
-2 łyżki rozmrożonego szpinaku POLTINO
-1/2 szkl. mleka
-1/2 szkl. wody
-1 jajka
-1/2 szkl. mąki
-szczypta soli
Mięso mielone:
-50 dag mięsa mielonego wieprzowego
-2 jajka
-4-5 łyżek bułki tartej
-przyprawy-sól,pieprz, przyprawa do mięsa mielonego,czosnek granulowany, szczypta ostrek papryki
Farsz:
-opakowanie warzyw bukiet chiński POLTINO
-olej do smażenia
Panierka:
-2 łyżki sezamu
-1 łyżka bułki tartej
Sposób wykonania:
1.Naleśniki: w misce mieszamy wszystkie składniki na naleśniki. Smażymy 3 duże naleśniki.
2.Farsz: warzywa smażymy na niewielkiej ilości oleju ok. 10min,przyprawiamy .3.Mięso mielonego przekładamy do miski dodajemy resztę składników,przyprawiamy i wyrabiamy dokładnie.
4.Na każdym naleśniki układamy 1/3 części warzyw i zwijamy jak krokieta, tak postępujemy z resztą naleśników. Mięso mielone dzielimy na
3 części, z każdej formuje prostokąt układamy naleśniki i zwijamy roladki.
Roladki panierujemy w bułce tartej i sezamie. Smażymy na złoty kolor na rozgrzanym oleju.
4.Roladki przekładamy do naczynia żaroodpornego i wkładamy do nagrzanego piekarnika 170 stopni na ok. 25 min.
podobają mi się te roladki :) zdjęcie w galerii - https://www.facebook.com/SmacznaPyza/photos/?tab=album&album_id=1347581918608065
UsuńA na deser proponuję delikatne i lekkie KOSZYCZKI CZEKOLADOWE Z KREMEM PORZECZKOWYM, deser cieszy nie tylko oczy ale i podniebienie . Czekolada i krem porzeczkowy świetnie się ze soba komponują tworząc pyszny deser do mikołajkowej kawy .
OdpowiedzUsuńSkładniki:
Krem porzeczkowy:
-25 dag czarnych porzeczek mrożonych POLTINO
-25 dag mascarpone
-6 łyżek cukru
-2 łyżeczki żelatyny
-1/4 szkl. gorącej wody
Koszyczki:
20 dag czekolady gorzkiej
Dekoracja:
-bita śmietana
-mięta świeża
-maliny,porzeczki czarne
Wykonanie:
1.Przygotowujemy 8 silikonowych foremek na babeczki. Czekoladę roztapiamy w kąpieli wodnej. Każda foremkę pędzelkiem smarujemy czekoladą, wkładamy do lodówki na 1 godz, po tym czasie ponownie smarujemy czekoladą, schładzamy 1 godz.
2.Masa porzeczkowa: porzeczki oczyszczamy z szypułek i płuczemy, przekładamy do garnka, zalewamy odrobiną wody i gotujemy do rozpadnięcia owocu. Porzeczki przecieramy przez sito , powinniśmy uzyskać 1/2 szkl. musu porzeczkowego, mieszamy z 4 łyżkami cukru. Żelatynę rozpuszczamy w gorącej wodzie, studzimy. Żółtka ucieramy z pozostałym cukrem , dodajemy mascarpone i mus porzeczkowy, dokładnie miksujemy , na końcu dodajemy żelatynę ,mieszamy. Masę serową odstawiamy do lekkiego stężenia.
3.Miseczki czekoladowe napełniamy masą porzeczkową. Dekorujemy bitą śmietaną, owocami i listkami mięty. Przed podaniem schładzamy 1 godz. w lodówce.
rzeczywiście połączenie smaków bardzo udane :) zdjęcie w galerii - https://www.facebook.com/SmacznaPyza/photos/?tab=album&album_id=1347581918608065
UsuńNa spotkanie Mikołajkowe obowiązkowo musi być tort i takim właśnie tortem poczęstowałabym Panią- TORT SZPINAKOWY Z KARMELIZOWANĄ DYNIĄ
OdpowiedzUsuńSkładniki:
Ciasto:
-45 dag mrożonego szpinaku
-3 jajka
-3/4 szkl. cukru
-1 szkl. oleju
-1 szkl. mąki krupczatki
-1 szkl. mąki pszennej
-3 łyżeczki proszku do pieczenia
Galaretka dyniowo-jabłkowa:
-40 dag dyni(obranej)
-30 dag jabłek
-1 galaretka pomarańczowa
-cukier wg.uznania
-1/2 szk.wody
Masa z karmelizowaną dynią:
-50 dag dyni(obranej)
-3/4 szkl.cukru
-1 szkl.kremówki
-1 śnieżka w proszku
-2 łyżki żelatyny+1/4 szkl. gorącej wody
Masa czekoladowa:
-1/2 szkl. mleka czekoladowego
-1 śnieżka w proszku
Dekoracja:
-polewa czekoladowa
-kokos pomarańczowy
-kryształki cukrowe
-ciasteczka pomarańczowe
-posypka cukrowa
Sposob przygotowania:
1.Ciasto:Szpinak rozmrażamy, delikatnie odciskamy z nadmiaru wody.Jajka miksujemy z cukrem, wlewamy powoli olej dalej miksując wsypujemy mąki z proszkiem do pieczenia. Na końcu dodajemy szpinak i mieszamy.
Ciasto wlewamy do tortownicy (śr.21cm) , pieczemy ok. 1 godz. w temp. 180 °C. Wystudzone ciasto przekrawamy na 3 części.
2.Dynię kroimy w kostkę dodajemy cukier ,wodę i dusimy do rozpadnięcia dyni. Jabłka obieramy ze skórki i gniazd nasiennych,kroimy w kostkę, du musu z dyni dodajemy jabłka i smażymy ok.10 min, dodajemy galaretkę ,dokładnie
mieszamy. Odstawiamy do stężenia.
3.Masa z karmelizowaną dynią:dynie kroimy w kostkę zasypujemy cukrem ,dodajemy 2 łyżki wody i dusimy na wolnym ogniu uważając by dynia się nie przypalila, dusimy do rozpadnięcia się dynii. Studzimy. Żelatynę rozpuszczamy w gorącej wodzie,studzimy. Kremówkę wraz ze śnieżka ubijamy na sztywno, dodajemy dynię oraz żelatynę, odstawiamy do lodówki do stężenia.
4.Masa czekoladowa: mleko wraz ze śnieżka ubijamy na sztywno.
5.Przełożenie tortu: Na pierwszy blat ciasta wykładamy połowę masy śmietanowej przykrywamy drugim blatem,układamy galaretkę dyniowo-jabłkową oraz pozostałą masę śmietanową i przykrywamy ostatnim blatem ciasta.
6.Na górę tortu wykładamy polewę czekoladową , boki smarujemy masą czekoladową i dekorujemy wiórkami kokosowymi, posypkami cukrowymi i ciasteczkami.
Tort przed podaniem schładzamy w lodówce.
zaskakujący ten tort, ale wygląda pysznie :) zdjęcie w galerii - https://www.facebook.com/SmacznaPyza/photos/?tab=album&album_id=1347581918608065
UsuńSmaczna Pyzo, serdecznie zapraszam Cię na mikołajkową kolację. Jak wielu Czytelników, ja również postanowiłam postawić na grzyby, ale mam nadzieję zaskoczyć Cię nowymi doznaniami smakowymi. Proponuję fantastyczną tartą z podgrzybkami, fasolką szparagową POLTINO, szynką parmeńską i parmezanem. To wyśmienite, pożywne i pięknie prezentujące się danie obok, którego nie można przejść obojętnie. Do tego zaproponuję Ci kieliszek czerwonego, półwytrawnego wina. Będzie na Ciebie czekał również czekoladowy Mikołaj ;)
OdpowiedzUsuńSKŁADNIKI NA KRUCHY SPÓD:
- 250 g mąki pszennej
- 150 g zimnego masła
- 1 jako
- 1 łyżeczka soli
SKŁADNIKI NA NADZIENIE:
- 1 szklanka mrożonej fasolki szparagowej żółtej POLTINO
- 1 cebula
- 350 g podgrzybków
- 1 łyżka masła
- sól morska, świeżo mielony pieprz
- 1 łyżeczka suszonego oregano
- 100 g szynki parmeńskiej
- 200 g parmezanu
- 250 g śmietany 30%
- 4 jajka
PRZYGOTOWANIE:
1. Do miski przesiewamy mąkę, dodajemy masło pokrojone na mniejsze kawałki, sól oraz wbijamy jajko. Całość zagniatamy do uzyskania gładkiej kuli ciasta, którą wkładamy do lodówki na około 30 minut.
2. Grzyby obieramy, dokładnie płuczemy i kroimy na mniejsze kawałki.
3. Cebulę obieramy, kroimy w piórka i wrzucamy wraz z grzybami na rozgrzaną patelnię z 1 łyżką masła. Całość doprawiamy solą, pieprzem, oregano i smażymy przez około 15 minut.
4. Zamrożoną fasolkę wrzucamy do gotującej i osolonej wody, gotujemy do miękkości i odcedzamy.
5. Formę do tarty o średnicy 30 cm smarujemy masłem.
6. Wyciągamy ciasto z lodówki, rozwałkowujemy i przekładamy do formy. Całość okrywamy papierem do pieczenia, obciążamy specjalnymi kulkami albo fasolą i pieczemy przez 30 minut w temperaturze 180 stopni (grzanie góra-dół).
Jajka wbijamy do wysokiego naczynia, łączymy ze śmietaną oraz doprawiamy pieprzem i solą. Całość miksujemy do uzyskania gładkiej masy.
7. Na podpieczony spód wykładamy podsmażone grzyby z cebulą, układamy fasolkę szparagową, plastry szynki parmeńskiej i obsypujemy startym na tarce parmezanem. Całość zalewamy masą jajeczną i pieczemy przez około 40 minut w temperaturze 180 stopni. Tarta będzie gotowa kiedy masa jajeczna zetnie się, wierzch nabierze złotego koloru, a w kuchni będzie się unosił wspaniały zapach pysznego dania.
8. Upieczoną tartę posypujemy rukolą.
SERDECZNIE ZAPRASZAM!
oj, i ta rukola na koniec wszystko popsuła... zdjęcie w galerii - https://www.facebook.com/SmacznaPyza/photos/?tab=album&album_id=1347581918608065
UsuńOj, i faktycznie rukola rzadko gości w Pani przepisach... Na szczęście to tylko dekoracja, którą łatwo usunąć:)
UsuńWitam Pani Izo.Zapraszam Panią do siebie na pyszną ,lekką i kolorową pierś z kurczaka.
OdpowiedzUsuńSkładniki na jedną porcję :
-1 duża pierś z kurczaka;
-kawałek słodkiej czerwonej papryki pokrojonej na 5 cienkich pasków ;
-kawałek żółtej słodkiej papryki pokrojonej na 5 cienkich pasków
-5 półplasterków cukinii zielonej;
-5 półplasterków czerwonej cebuli;
-około 25g sera Camembert naturalnego;
-2łyżki gęstego jogurtu naturalnego
-1łyżka mieszanki ziaren składającej się z czarnego i białego sezamu oraz słonecznika
-1,5 łyżeczki ziół toskańskich
-sól i pieprz do smaku
Ponadto:ziarna sezamu do posypania
1.Mięso oczyścić, opłukać ,osuszyć. pierś naciąć dość głęboko w 5 miejscach.
2.Jogurt połączyć z ziołami i ziarnami, przyprawić solą i pieprzem.Do przygotowanej marynaty włożyć mięso.Dobrze natrzeć,również miejsca nacięć.
Przykryć i odstawić w chłodne miejsce na minimum godzinę .Następnie w każdą kieszonkę włożyć po jednym pasku papryki żółtej i czerwonej,po kawalku sera,po pół plasterka cebuli oraz cukinii .
3.Tak przygotowane mięso delikatnie przenieść do lekko natłuszczonego żaroodpornego naczynia.Posypać sezamem.Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec pod przykryciem w temp.250 st.C przez około 35 minut.Następnie zdjąć pokrywę, polać kilka razy wytworzonym sosem,zmniejszyć temp.do 180st.C i piec jeszcze przez około 10 minut.
Pozdrawiam
Magdalena Skrzypek
fajnie, kolorowo i smakowicie - zdjęcie w galerii - https://www.facebook.com/SmacznaPyza/photos/?tab=album&album_id=1347581918608065
UsuńNa spotkanie przygotowalabym również smaczną przekąskę czyli pyszne pomidorki cherry nadziane twarogowa pastą z dodatkiem wędzonej makreli.
OdpowiedzUsuń0,5 kg pomidorków cherry
150 g sera twarogowego półtłustego
150 g wędzonej makreli
0,5 małej cebuli
3 łyżki drobno pokrojonego szczypiorku
1 łyżka gęstej śmietany
sól ,pieprz do smaku
1 łyżka ziaren sezamu
1.Pomidorki umyć,osuszyć,z każdego ściąć wierzch .Wydrążyć środki.
2.Oczyszczoną makrelę rozdrobnić, połączyć z serem,szczypiorem,drobno posiekaną cebulą,śmietaną oraz ziarnami.Przyprawić do smaku solą i pieprzem.
3.Przygotowaną pastą napełnić pomidorki.Nakryć ściętymi czubkami.
4.Ułożyć na talerzu.Udekorować.
Magdalena Skrzypek
apetyczne pomidorki :) zdjęcie w galerii - https://www.facebook.com/SmacznaPyza/photos/?tab=album&album_id=1347581918608065
UsuńDroga Pani Izo.
OdpowiedzUsuńDopiero od kilku dni mieszkam w nowym miejscu. Domek pod lasem, z dala od miasta. Moja i męża oaza...skarb na ziemi. Choć domek jest bardzo stary i wymaga wiele pracy cieszymy się jak dzieci mimo....słusznego wieku....::))
To będą nasze pierwsze Święta w nowym domku.
Bardzo chętnie ugościłabym Panią, każdego dnia, jak i w nadchodzące Mikołajki oraz Święta.
Z racji tego, że dopiero poznaję moją kuchnię zaprosiłabym Panią na moją ulubioną zupę - flaki z boczniaków. Pyszny wywar na wołowinie daje niepowtarzalny smak, a i mięsko z wołowinki bardzo fajnie pasuje do boczników. Rozgrzewające flaczki przyprawione majerankiem, pieprzem i oczywiście uśmiechem byłyby w sam raz na powitanie.
Potem zaproponowałabym Pani kieliszeczek domowej wiśnióweczki i kubek wspaniałej czekolady do picia ukraszonej bitą śmietaną i piankami Marschmallow.
Na pewno zaprosiłabym Panią na spacer po pięknej okolicy, same pola i lasy. Teraz drzewa tak pięknie wyglądają.....Po powrocie zasiadłybyśmy do kolacji i wtedy ...rozmawiałybyśmy i rozmawiałybyśmy....
Pozdrawiam i ...czekam na odwiedziny...
Iwona S.
jedzenie jedzeniem, ale chyba bardziej kusi mnie ten spacer po okolicy :) dziękuję :)
UsuńPo lekkim obiedzie i zdrowej przekąsce podalabym Smacznej Pyzie pyszne ciasto.
OdpowiedzUsuńBiszkopt z masą serowo- miętowo-czekoladową , truskawkowo-maślaną pianką i galaretką :
-4 jajka
-niecałe 0,5 szklani mąki pszennej
-0,5 szklanki mąki ziemniaczanej
-1,5 łyżki kakao
-2 łyżki wody
Masa serowa:
-0,5 kg twarogu
-2 jajka
-0,5 szklanki mleka 2%
-1 budyń śmietankowy
-100 g masła
-8 miętowych okrągłych pastylek w czekoladzie
-3/4 szklanki cukru
Masa truskawkowa:
około 400-500 g mrożonych truskawek Poltino
-125 g masła
-1 i 1/3 truskawkowej galaretki
-3/4 szklanki cukru
-3 łyżki drobno posiekanej mięty
Ponadto:
1 truskawkowa galaretka
bita śmietana,czekoladowe wiórki,mięta do dekoracji
1.Biszkopt: Mąkę pszenną ,ziemniaczaną i kakao wymieszać a następnie przesiać..Białłka ubić utrwalić cukrem,stopniowo dodawać po jednym żółtku .Masę delikatnie połączyć drewnianą łyżką z mąką i wodą.Ciasto przełożyć do natłuszczonej i oprószonej mąką formy o wymiarach 24x24 cm. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec w temp.180 st.C przez około 25-30 minut.Po ostudzeniu biszkopt przekroić.
2.Masa serowa:Ser przepuścić przez maszynkę razem z masłem i cukierkami.Następnie dodać jajka i cukier .Zagotować.Budyń rozprowadzić w mleku.Wlać do sera.Gotować na małym ogniu około 5 minut.Ciepłą masę wylać na blat biszkopta(Ważne jest by biszkopt był umieszczony w formie).Nakryć drugim biszkoptem.
3.Masa truskawkowa:Galaretkę rozpuścić w szklance wody.Masło utrzeć z cukrem na puch.Rozmrożone truskawki zmiksować .Dodać masło i miętę.Miksować w blenderze do uzyskania gładkiej masy.Pod koniec wlać lekko tężejącą galaretkę.Masę wyłożyć na biszkopt.Pozostawić do stężenia.
4.Galaretkę przygotować według przepisu.Lekko tężejącą wylać na masę truskawkową.
5.Udekorować bitą śmietaną,czekoladowymi wiórkami i miętą.
Magdalena Skrzypek
niezłe ciacho! zdjęcie w galerii - https://www.facebook.com/SmacznaPyza/photos/?tab=album&album_id=1347581918608065
UsuńWitam Pani Izo,
OdpowiedzUsuńUwielbiam gotować, uwielbiam spotkania przy stole z przyjaciółmi, rodziną czy znajomymi. Kucharzenie to mój żywioł od dawna. Jest masa dań, którymi bym chciała Panią poczęstować.
Ciężko mi się zdecydować na jeden konkretny przepis i jedno danie. Ja zawsze wyznaję zasadę, czym chata bogata, tym rada. Jeśli zapraszam do swojego domu na wspólną kulinarną ucztę, to lubię w kuchni poszaleć, nie oznacza to eksperymentów, choć i takie się zdarzają. Bardziej zwykle chodzi o ilość potraw, lubię kiedy goście wychodzą z mojego domu najedzeni i przy okazji bardzo zadowoleni. Lubię gotować tradycyjne potrawy, mam na nie swoje stare i sprawdzone przepisy (wiedzę czerpałam nieraz i dalej czerpię od swojej 82 letniej babci)ale lubię też testować nowe przepisy, często też w kuchni jestem kreatywna i wymyślam coś „na biegu”, z tych produktów, które posiadam w lodówce czy spiżarce. No ale do rzeczy.
Myślę, że prócz zimnego bufetu, wędlin domowej roboty, mięs pieczonych i sałatek, poczęstowałabym Panią także rosołkiem z perliczki, na drugie danie do wyboru bitki wołowe z prawdziwkami (przepis z mojego rodzinnego domu) i szarymi kluskami (do tego buraczki zasmażane) albo królik w śmietanie pieczony w towarzystwie warzyw marki Poltino (takiej wersji nie robiłam, ale nic nie stoi na przeszkodzie). A na deser (zwykle przygotowuję dwa lub trzy ciasta do wyboru) zaproponowałabym tartę z serkiem ricotta, gruszkami i figami, moją najukochańszą wersję szarlotki, sernik gotowany przekładany plackami miodowymi a do pochrupania orzechowe ciasteczka. I na te ciasteczka podaję przepis. Święta Bożego Narodzenia tuż tuż, a te ciasteczka są przeze mnie pieczone od kilkunastu lat (przepis od kuzynki z Austrii) właśnie w tym okresie. Robię zawsze z potrójnej lub poczwórnej porcji. Wraz z innymi ciasteczkami, truflami, pierniczkami własnoręcznie wypiekanymi przeze mnie stanowią nieodłączny element słodkich paczuszek-podarunków. Ciasteczka można upiec na około dwa tygodnie przed Świętami i przechowywać w suchym i chłodnym miejscu. Długo zachowują świeżość, mogą doleżeć do Sylwestra, choć z doświadczenia wiem, że znikają w oka mgnieniu
PRZEPIS NA ORZECHOWE CIASTECZKA:
Składniki:
300 gram mąki pszennej
100 gram cukru pudru
1 opakowanie cukru waniliowego (zastępuję dwoma łyżkami cukru waniliowego domowej roboty)
250 gram masła lub margaryny (daję masło)
100 gram orzechów laskowych lub włoskich (posiekanych na bardzo drobno lub zmielonych; wolę orzechy włoskie)
Wykonanie:
Mąkę przesiewam do miski, dodaję pokrojone na mniejsze kawałki masło, siekam nożem lub siekaczką do kruchych ciast, kolejno dodaję cukry oraz zmielone lub drobniutko posiekane orzechy, szybko wyrabiam ciasto, do połączenia składników. Formuję kulkę ciasta, wkładam do lodówki na około 2 h w celu schłodzenia, po tym czasie ciasto wyjmuję i…są dwie opcje. Pierwsza, którą stosuję, urywam małe kawałeczki ciasta, wielkości orzecha laskowego i dłońmi formuję malutkie rogaliki, układam na blachy wyłożone pergaminem, albo można ciasto rozwałkować na większe, okrągłe placki o grubości około pół centymetra i wykrawać ciasteczka foremkami, kolejno układać na blasze. Jednak dla mnie cały urok w tych małych rogalikach. Piekarnik nagrzać do 170n stopni i piec około 10 minut do lekkiego zarumienienia.
Uwaga! Jeśli chcemy zmienić smak rogalików, możemy pokusić się o dodanie kakao lub przypraw korzennych. Choć dla mnie osobiście ta „zwykła” wersja rogalików jest najlepsza.
szykuje się niezłe przyjecie! dziękuję :)
UsuńA gdyby Smaczna Pyza miała ochotę zostać u mnie również na kolacji to podalabym pełnoziarniste mini tarty,które sa smaczne i smakują równie dobrze na ciepło jak i na zimno.
OdpowiedzUsuńCiasto:
-3 szklanki mąki pełnoziarnistej (3 zboża)
-200 ml wody
-50 g drożdży
-3 łyżki oliwy
-pół łyżeczki soli himalajskiej różowej
-pół łyżeczki cukru
-2 łyżki mieszanki ziół dalmatyńskich
Składniki na sos:
-3 łyżki ketchupu
-1,5 łyżki koncentratu pomidorowego
-2 ząbki drobno posiekanego czosnku
-1 łyżeczka oliwy
-1 łyżeczka mieszanki przypraw"Suszone pomidory z oliwkami"
Obłożenie:
-0,5 cukinii
-3 drobiowe kabanosy
-5 pomidorków cherry
-180 g sera typu feta naturalnego
Ponadto:
-szczypiorek do posypania
-zioła dalmatyńskie do oprószenia
-oliwa do podsmażenia cukinii
1.Składniki sosu połączyć.Wymieszać.Odstawić w chłodne miejsce.
2.Cukinię umyć,pokroić w cienkie plasterki.Oprószyć solą himalajską,pozostawić na około 15 minut.Następnie lekko podsmażyć na natłuszczonej oliwą patelni.
3.Mąkę przesiać, dodać sól , cukier ,zioła oraz oliwę,wymieszać po czym dodać drożdże a na koniec stopniowo wlewać wodę.Zagnieść ciasto(będzie najlepsze gdy będziemy wyrabiać je przez około 15 min.Przykryć i pozostawić do wyrośnięcia.Ciasto przełożyć na obsypaną mąką stolnicę,cienko rozwałkować,wykroić prostokąty o wymiarach około 9x11 cm.Brzegi zagiąć, tworząc niewielkie zakładki.Tak przygotowane ciasto układać na lekko natłuszczonej blaszce.Każdy kawałek ciasta(omijając zakładki) posmarować przygotowanym sosem.Następnie rozłożyć po dwa plastry cukinii,plasterki pomidorków,kawałki kabanosa oraz ser feta pokrojony w drobną kostkę.Całość oprószyć dalmatyńskimi ziołami.
4.Wstawić do nagrzanego piekarnika.Piec w temp.200 St C przez około 15-20 minut.
5.Po upieczeniu posypać drobno posiekanym szczypiorkiem.
Magdalena Skrzypek
wyglądają bardzo smacznie - zdjęcie w galerii - https://www.facebook.com/SmacznaPyza/photos/?tab=album&album_id=1347581918608065
UsuńSzanowna Pani Izo,
OdpowiedzUsuńOd wielu miesięcy zaglądam na Pani bloga i już niejednokrotnie gotowałam potrawy z podanych przepisów. Gdybym mogła Panią ugościć to byłaby to dla mnie ogromna radość. Na pewno przygotowałabym potrawę, która byłaby dość szybka i prosta w przygotowaniu, ponieważ większość czasu chciałabym poświęcić na wspólną rozmowę czy spacer po pięknej okolicy. Jednocześnie danie to zaskoczyłoby Panią smakiem i wyglądem. Z tych powodów mój wybór padł na PIERŚ MIODOWO-SŁONECZNIKOWĄ. Poniżej podaję składniki i sposób jej przygotowania.
250 g piersi z kurczaka
3 łyżki miodu
4 łyżki pestek słonecznika
20-25 ml mleka
przyprawy (sól, pieprz, przyprawa do kurczaka)
200 ml sosu beszamel (łyżka masła, 2 łyżki mąki, 1,5 wody, 4 łyżki śmietanki 18%,przyprawy)
Zrobić sos beszamelowy (rozpuścić masło, dodać mąkę i wlać wodę cały czas mieszając, potem doprawić do smaku solą i pieprzem, zestawić z ognia i wlać śmietankę ,wymieszać).
Umytą pierś kroimy na kawałki, przekładamy do miski, polewamy miodem i przyprawiamy niezbyt obficie. Mięso obtoczone całe w przyprawach i miodzie przekładamy do naczynia żaroodpornego, posypujemy pestkami słonecznika i zalewamy beszamelem. Całość wkładamy do piekarnika (nie musimy przykrywać) i zapiekamy przez ok. 40 minut w 180°C.
Ja najczęściej podaję taką pierś z ryżem lub pyrami oraz gotowaną marchewką.
Danie to bardzo często przygotowuję właśnie w okresie świątecznym. Zapach i smak miodu wprowadza mnie zawsze w świąteczny klimat, a sam ryż polany sosem przypomina góry pokryte grubą warstwą śniegu.
Iwona Kaczmarek
skusiłabym się na dużą porcję :) dziękuję :)
UsuńDzwonek do drzwi.Synuś biega po domu ,maż zbiera zabawki a ja w kuchni.Kochanie ktoś do Ciebie
OdpowiedzUsuń-Tak proszę
O Pani Iza .Proszę wejść.
I tak zaczyna się wizyta.
Właśnie zaczynam przygotowania do przyjęcia mikołaja.Piekę ciasto bakaliowe może Pani skosztuje?
*Oczywiście ,jeśli to nie kłopot.
(składniki
6 dużych jabłek
1,5 szklanki bakalii-rodzynki,orzechy,kandyzowana skórka pomaranczowa
3 jaja
4 łyżeczki ekstraktu migdałowego
1/2 łyżeczki cynamonu
2/3 szklanki cukru
2 szklanki mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody oczyszczonej
Jabłka kroimy w małą kostkę ,dodajemy do miski bakalie,posypujemy cukrem i polewamy ekstraktem z migdałów.
Odstawiamy na ok godzinę w chłodne miejsce.
Po godzinie wbijamy jajka.Pszesianą makę z proszkiem i sodą łączymy z jabłkami i jajkami.
Mieszamy do połączenia składników.Ciasto przelewamy do formy 25x25 cm.Pieczemy ok 45 min w temp 165 stponi.Po ostygnięciu posypujemy cukrem pudrem)
-Herbatkę rozgrzewającą zaparzyć?
*Tak ,proszę .Strasznie zmarzłam po spacerze nad morzem.
(1 łyżeczka czarnej herbaty
*1 łyżeczka startego imbiru
*1/2 litra wody
*kilka gożdzików
*2łyżeczki miodu
*sok z połowy pomarańczy
*sok z ćwiartki cytryny
*sok z malin
*laska wanilii
W garnku zagotować wodę ze wszystkimi składnikami prócz soku z malin.Gotować ok 10 min.Pod koniec gotowania wsypac herbatę .Całość przecedzić ,dodać sok z malin .Przyozdobić plastrami cytryny i pomarańczy oraz laską wanilii.)
*Wszystko bardzo smaczne i mikołajowi napewno zadowoli podniebienie-rzekła Pyza.
-Mam nadzieję ponieważ Oli czeka na mikołaja i na prezent od niego.
Tak minęły prawie dwie godziny rozmowy o gotowaniu,świętach ,rodzinie i grzybach.
*Agnieszko ,miło się rozmawiało ale niestety mój pociąg odjeżdża za pół godziny.
-Bardzo miło było choć przez chwilę Panią gościć.
Pani Iza pożegnała się i wyszła.
-Pani Izo proszę zaczekać -Krzyknęłam
Mam dla Pani mały podarunek .Przyniosłam dziś z pracy świeżo wędzonego łososia ,makrelę,i inne smakołyki.Proszę przyjąć mały pakiecik ,przygotuje Pani coś ciekawego napewno -a ja podkradnę przepis dla domowników.
-Dziękuję za wizytę i zapraszam częściej.
*Dziekuję i do zobaczenia.
pięknie to opisałaś, dziękuję :)
UsuńGdybyś zaszczyciła moje skromne progi, byłabym w lekkim stresie, bo co można przygotować blogerka blogerce? Ciężko byłoby Cię zaskoczyć. chyba upiekłabym rogaliki są w wersji słonej zapiekane w serowo - śmietanowym sosie z dodatkiem krojonych pieczarek Poltino. Mam nadzieję że posmakowałoby Ci to skromne danie :)
OdpowiedzUsuńporcja na 12 sztuk:
rogaliki:
15 g świeżych drożdży
1 zaokrąglona łyżka cukru
1/3 łyżeczki soli
150 ml mleka
1 małe jajko
2 szklanki mąki pszennej
1 łyżka oleju
pasztet (najlepiej domowy) do nadziewania
czarnuszka do posypania po wierzchu
Do miski pokruszyć drożdże, posypać cukrem, rozetrzeć łyżką do uzyskania płynnej konsystencji. Dodać sól, ciepłe mleko, olej, wymieszać. Wbić jajko, wsypać mąkę, wyrobić jednolite ciasto. Zostawić na ok. 15 minut w ciepłym miejscu. Rozwałkować na kształt koła o średnicy ok. 41 cm. Podzielić na 12 długich trójkątów. Od dłuższego brzegu nałożyć niewielkie porcje pasztetu, zawinąć, lekko zagięć rogi nadając kształt rogala. Wierzch posmarować wodą, posypać czarnuszką. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 200C, piec ok. 10 minut. Ostudzić
sos do zapieczenia:
350 ml śmietanki kremówki
50 g żółtego sera
3 jajka
1/3 łyżeczki soli
krojone pieczarki Poltino
Do miski wlać kremówkę, dodać jajka, sól i starte na tarce o drobnych oczkach, krótko zmiksować.
Rogaliki ułożyć w szerokich kokilkach, wlać sos, ułożyć plasterki pieczarek. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 190C, piec ok. 12-14 minut do ścięcia się wierzchu.
Pozdrawiam i zapraszam,
Dorota W.
rogalików w takiej wersji nie jadłam więc udało Ci się mnie zaskoczyć :) zdjęcie w galerii - https://www.facebook.com/SmacznaPyza/photos/?tab=album&album_id=1347581918608065
UsuńDzień dobry!
OdpowiedzUsuńPani Izo,
zachęcona konkursem i cudnymi garnczkami próbuję sił i przesyłam propozycje dań/potraw , którymi poczęstowałabym Smaczną Pyzę...
na obiad:
1) ROLADKI Z BAKŁAŻANA FASZEROWANE
RICOTTĄ ZE SZPINAKIEM
SKŁADNIKI:
- 2 większe bakłażany
- 400 g szpinaku mrożonego POLTINO
- 300 g sera ricotta
- 400 g pomidorów krojonych w puszce
- szczypta gałki muszkatołowej
- 1 łyżeczka suszonego oregano
- 1 łyżeczka suszonej bazylii
- garść listków drobno posiekanej natki pietruszki
- 2 ząbki czosnku
- 2 łyżki bułki tartej
- 100 g startego sera Cheddar
- sól, pieprz czarny do smaku
- 2-3 łyżki oliwy z oliwek
PRZYGOTOWANIE:
Bakłażana umyć, osuszyć, pokroić w plastry grubości 5mm, oprószyć delikatne solą, by puścił sok i odstawić na 20 minut. Następnie delikatnie opłukać go i osuszyć na papierowym ręczniku.
Każdy plater przy pomocy silikonowego pędzelka delikatnie posmarować oliwą i oprószyć solą z pieprzem. Rozłożyć na blasze i delikatnie piec w temp 180 stopni około 15minut. Ostudzić.
W międzyczasie zmiksować pomidory.
Szpinak rozmrozić, odparować z nadmiaru wody na wolnym ogniu. Dodać szczyptę gałki muszkatołowej i drobno posiekane 2 ząbki czosnku. Następnie wymieszać szpinak z serem, doprawić do smaku solą i najlepiej świeżo zmielonym czarnym pieprzem.
Na każdy plaster bakłażana nakładać łyżką farsz szpinakowo-serowy, rozprowadzić i zwijać roladki.
Roladki ułożyć w naczyniu do zapiekania wysmarowanym oliwą. Polać sosem pomidorowym. Oprószyć starym serem i bułką tartą.
Całość zapiekać 25 minut w temp. 180 stopni.
2) deser:
GIETRZWAŁDZKIE DROŻDŻOWE ROGALIKI „TOPIONE ”
SKŁADNIKI:
- 1 kg mąki
- 1 kostka margaryny
- 1 kostka masła
- 3 duże jajka
- 1 szklanka cukru
- 4 łyżki domowego cukru waniliowego
- 150 g świeżych drożdży
- szklanka lekko zagrzanego mleka
+ 200 g marmolady pigwowej
PRZYGOTOWANIE:
Drożdże rozpuścić w ciepłym mleku, dodać do nich 2 łyżki cukru i odstawić do ostygnięcia.
Margarynę z masłem roztopić i ostudzić.
Jajka ubić z cukrem. Mąkę przesiać , dodać do niej wyrośnięte drożdże , ubite jajka z cukrem, roztopiony tłuszcz.
Wszystko dokładnie wymieszać ręką. Co najważniejsze, ciasta nie wyrabiać !
Tak przygotowane ciasto zawinąć w folię spożywczą lub lnianą ściereczkę. Szczelnie zapakować i włożyć do misy z zimną wodą. Cierpliwie czekać, aż ciasto wypłynie na powierzchnię wody.
Następnie wybrać je z folii, przełożyć na stolicę podsypaną mąką.
Dobrze rozwałkować, podzielić na 3-4 części. Każdą z nich wałkować na okrągłe placki
i podzielić na trójkąty.
Na każdy trójkąt nałożyć łyżką kawałek marmolady pigwowej i zwinąć rogalik.
Rogaliki wyłożyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia.
Każdą blaszkę z rogalikami pić około 20 minut w temp. 180 stopni. Po upieczeniu rogaliki ostudzić i oprószyć cukrem pudrem.
SMACZNEGO !!!
3) a do deseru mały kieliszeczek, co by rogaliki bardziej smakowały:)
ANGIELSKI LIKIER CYTRUSOWY
Idealnie rozgrzewa, wspaniale pasuje jako dodatek do zimowych herbat .Wspaniały na słotną jesień, zimową chandrę i wiosenne przesilenie!
SKŁADNIKI:
- 6 pomarańczy
- 5 cytryn
- 2 kg cukru
- 1,5 litra wody
- 1 litr spirytusu 96%
- 25 goździków
- 2 laski wanilii
- 2 kawałki kory cynamonu
PRZYGOTOWANIE:
Cytrusy dokładnie umyć, wyszorować, pokroić w plastry. Niektóre z nich naszpikować goździkami i włożyć do słoja.
Pokrojone owoce zalać spirytusem i 500 ml wody, dołożyć rozcięte laski wanilii oraz korę cynamonu. Odstawić na 2 tygodnie.
Resztę wody zagotować z cukrem. Z syropu zebrać szumowiny i wystudzić go. Nalew zlać (owoce dokładnie odcisnąć z soku), połączyć z cukrowym syropem.
Likier przelać do butelek. Alkohol odstawić na 3 miesiące do dojrzewania w chłodne miejsce.
Wszystkie przepisy pochodzą z mojej strony:
https://www.facebook.com/KardamonBazylia-culinary-travels-767210246681859/?ref=br_rs
pozdrawiam, Ania Marchlewska
Wszystko zapowiada się bardzo smakowicie :) zdjęcie w galerii - https://www.facebook.com/SmacznaPyza/photos/?tab=album&album_id=1347581918608065
UsuńJa bym Izo ugościła Cię moim popisowym daniem czyli roladkami schabowymi (z boczkiem i żółtym serem) w sosie śmietanowo-kurkowym.
OdpowiedzUsuńOto przepis :
Około kilogram wąskiego schabu kroimy na 10 plastrów, każdy plaster delikatnie obsypujemy solą zmiękczającą i pieprzem i wkładamy na minimum 3 godziny do lodówki. Następnie plastry schabu cieniutko rozbijamy. Na każdy plaster schabu kładziemy cienki plaster boczku i troszkę grubszy pasek żółtego sera. Zwijamy w roladki i spinamy wykałaczkami. Na patelni rozgrzewamy troszkę oleju z łyżką masła i przesmażamy z każdej strony szybko roladki. Wyjmujemy wykałaczki i roladki układamy w naczyniu do zapiekania ściśle obok siebie. Robimy sos. Na patelni rozgrzewamy 2 łyżki masła i rumienimy 1 cebulkę pokrojoną w piórka ze szczyptą cukru. Następnie dodajemy 2 garście kurek (mogą być świeże, mrożone lub odsączone z zalewy solnej), delikatnie solimy i pieprzymy. Dusimy 10 minut pod przykryciem. Następnie wlewamy 400 ml słodkiej śmietany 30% i dusimy na niewielkim ogniu od czasu do czasu mieszając, aż sos się zredukuje. Na koniec doprawić jeszcze do smaku pieprzem i ewentualnie solą lub jarzynką (tylko sos ma być delikatnie słony, ze względu że roladki zawierają ser i boczek). Sosem zalewamy roladki i tak przygotowane naczynie, przykrywamy i wkładamy do rozgrzanego do 200 stopni piekarnika na 30 minut, 10 minut przed końcem pieczenia naczynie odkryć.
I życzę smacznego !!!
Roladki rozpływają się w ustach.
Justyna Kurnyta
bardzo smaczne danie proponujesz, dziękuję :)
UsuńGdybyś mnie odwiedziła - Smaczna Pyzo od samego rana poczęstowałabym Cię roladą szpinakową z maślakami. Taka troszkę inna jajecznica z grzybkami. Po tak pysznym śniadanku poszłybyśmy na spacer do pobliskiego lasu. Pokazałabym Ci jak mieszkam w małym domku pod lasem. Opowiedziałabym Ci o mojej rodzinie. A po południu po obiedzie usiadłybyśmy przy ciepłej kawie i kawałku ciacha! Tak po prostu, tak zwyczajnie byśmy sobie pogadały - jak kobieta z kobietą :-)
OdpowiedzUsuńRolada szpinakowa z maślakami
Idealne śniadanie w formie puszystej rolady szpinakowej z dodatkiem roztartej fety i polskich leśnych maślaków.
Rolada szpinakowa (blaszka 36x44 cm):
300 g mrożonego szpinaku
2 ząbki czosnku
3 jajka
2 łyżki mąki pszennej
Sól
Pieprz
Farsz:
0,5 kg maślaków
2 jajka
240 g sera feta
½ pęczka pietruszki
Sól
Pieprz
Sos:
190 g jogurtu naturalnego (gęstego)
2 ząbki czosnku
0,5 łyżeczki tartego chrzanu
Zebrane grzyby oczyszczamy i obieramy. Zalewamy zimną wodą, tak aby były w całości przykryte. Świeże maślaki gotujemy około 30 minut (od momentu zagotowania wody). Podczas gotowania zdejmujemy pianę, pod koniec solimy. Grzyby muszą być miękkie. Po ugotowaniu odcedzamy na durszlaku.
Szpinak rozmrażamy. Dusimy w garnku do momentu odparowania wody. Dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek, doprawiamy solą i pieprzem. Studzimy. Wystudzony szpinak mieszamy z żółtkami i mąką. Białka ubijamy na sztywna pianę z dodatkiem szczypty soli. Do szpinaku delikatnie szpatułką dodajemy białka. Gotową masę przelewamy na dużą piekarnikowa blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Wygładzamy wierzch. Wstawiamy do nagrzanego do 180*C piekarnika. Pieczemy około 12 minut. Po tym czasie jeszcze ciepłe ciasto odwracamy z papierem na suchą ściereczkę. Zwijamy w rulon.
Ugotowane maślaki przesmażamy na odrobinie oleju. Wbijamy jajka, smażymy do momentu ich całkowitego ścięcia. Przyprawiamy solą i pieprzem.
Ser feta ugniatamy widelcem z posiekaną natką pietruszki. Roladę rozwijamy, wierzch smarujemy serem feta. Następnie rozkładamy na całości usmażone grzyby. Ciasno zwijamy w rulon. Kroimy w plastry. Roladę możemy podać na ciepło lub jako zimna przekąska.
Podajemy z sosem czosnkowo chrzanowym (jogurt wymieszamy z chrzanem i przeciśniętym przez praskę czosnkiem).
Autor: Wioleta Szczepańska wioleta.22@wp.pl
apetyczna ta roladka - zdjęcie w galerii - https://www.facebook.com/SmacznaPyza/photos/?tab=album&album_id=1347581918608065
UsuńDobry wieczór,
OdpowiedzUsuńprzesyłam moją propozycję na rozkoszny przepis z produktem POLTINO. :)
Meksykańskie, rozindyczone, po prostu pyszne jedzonko!
ROZINDYCZONA TORTILLA
czyli meksykański ostry obiad z ptakiem w środku ;-)
Składniki na placki:
300 g mąki kukurydzianej (gdyby ciasto było zbyt luźne, można dosypać)
200 g mąki pszennej tortowej
1 łyżeczka soli
50 ml oliwy
1,5 szklanki mleka
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka curry
szczypta pieprzu
Składniki na nadzienie:
1 opakowanie sałatki meksykańskiej POLTINO
3-4 duże ogórki kiszone
1-2 pomidory
1 duża cebula
500 g filetów z piersi indyczej
1 łyżka keczupu
1 łyżka oliwy
przyprawy: sól, pieprz kolorowy, papryka ostra, bazylia, curry, estragon
Przygotowanie:
Indyka dzielimy na cząstki, przyprawiamy, a następnie mieszamy z keczupem i oliwą i odstawiamy na godzinę do lodówki. W tym czasie przygotowujemy ciasto.
Składniki na ciasto umieszczamy w misce lub na stolnicy i wyrabiamy w miarę zwarte ciasto. W razie potrzeby można dosypać mąki kukurydzianej i/lub tortowej. Ciasto dzielimy następnie na kulki wielkości, hmm, powiedzmy że wielkości przeciętnego kiwi. :) Przykrywamy ściereczką, żeby nie wyschły. Podgrzewamy porządnie patelnię teflonową . Każdą z kulek rozwałkowujemy na cieniutki placek - ja wkładałam je po kolei do woreczka foliowego i wałkowałam w nim - łatwiej wtedy oddzielić ciasto od folii bez rozrywania go i nie trzeba go podsypywać mąką. Każdy placek smażymy krótko obustronnie na patelni (na sucho - bez tłuszczu!) - aż pojawią się brązowe plamki. Bąblami - jeśli wynijdą takowe - nie przejmujemy się absolutnie. ;-)
Wyjmujemy indyka z lodówki i podsmażamy na patelni przez kilkanaście minut. Łączymy z odsączonymi warzywami z POLTINO i pozostałymi, doprawiamy.
Tortille po podsmażeniu nadziewamy mieszanką indyka i warzyw. Można dorzucić jeszcze żółty ser i sos czosnkowy - według uznania. Ale im ostrzej, tym lepiej.
I... już. :) Smacznego!
P.S. Placki tortillowe szybko "sztywnieją". Ale można je przechowywać w lodówce przez kilka dni i później podgrzewać na parze - odzyskają giętkość. :-)
P.S.2. Wysłałam mail z fotkami. :)
rzutem na taśmę udało się dodać przepis :) zdjęcie w galerii - https://www.facebook.com/SmacznaPyza/photos/?tab=album&album_id=1347581918608065
Usuń