Kurczak pieczony z farszem ziemniaczanym
Dawno nie piekłam kurczaka inaczej niż w naszej ulubionej wersji. To na pewno nasz numer jeden, ale czasami piekę też kurczaka faszerowanego na różne sposoby i tak właśnie było tym razem.
Na niedawnych warsztatach przyrządzaliśmy kurczaka z nadzieniem z ziemniaków. Bardzo mi smakował więc zrobiłam prawie takiego samego w domu, nieco modyfikując ilości składników owego farszu według własnego smaku no i przede wszystkim najpierw trybując go. Wyszło pysznie i śmiało mogę polecić tę wersję wszystkim lubiącym zarówno kurczaki jak i ziemniaki. Do takiego kurczaka faszerowanego podałam pieczony topinambur i duszoną marchewkę z jabłkami.
Smaczna Pyza zaprasza na przepyszne ptaszysko!
Kurczę pieczone z nadzieniem ziemniaczanym
czas przygotowania: 3 godziny + czas moczenia kurczaka w solance
składniki:
Jak przygotować kurczaka do pieczenia?
Tuszkę kurczaka trzeba doprawić i bardzo wygodnym sposobem jest wykąpanie jej w solance. Tuszkę włożyłam do miski i zalałam zimną wodą, w której rozpuściłam wcześniej sól. Miskę przykryłam i odstawiłam w chłodne miejsce na przynajmniej 12 godzin.
Po tym czasie wyjęłam kurczaka z wody, osuszyłam. A dalej szkoły są dwie. Można tuszki nie luzować z kości a farsz włożyć w środek. Ja jednak wolę usunąć szkielet bo po upieczeniu takiego trybowanego ptaka łatwiej jest porcjować i nie trzeba się bawić z wydłubywaniem kości podczas jedzenia. Jak wytrybować kurczaka już pokazywałam TUTAJ.
Jak zrobić nadzienie z ziemniaków?
Ziemniaki wyszorowałam, zalałam w garnku zimną wodą tak żeby były przykryte i ugotowałam do miękkości. Jeszcze gorące obrałam ze skórki i ugniotłam tłuczkiem. Można przecisnąć przez praskę.
Cebulę obrałam, pokroiłam w kostkę, smażyłam na połowie masła aż się zezłociła. Bułkę, może być nie pierwszej świeżości, pokroiłam w kostkę razem ze skórką i usmażyłam mocno rumiane grzanki na drugiej połowie masła. Jabłka obrałam, usunęłam gniazda nasienne a miąższ pokroiłam w kosteczkę. Natkę pietruszki posiekałam.
Do utłuczonych ziemniaków dodałam grzanki z bułki, smażoną cebulę, pokrojone jabłko. Wbiłam jajko, dosypałam natkę pietruszki, cząber, sól i pieprz. Wszystko dokładnie wymieszałam, doprawiłam miodem bo jabłka były kwaśne.
Tak przygotowany farsz nałożyłam na kurczaka, brzegi spięłam wykałaczkami i zasznurowałam zabezpieczając wylot przy szyjce i przy kuprze. Związałam też nóżki żeby całość lepiej się trzymała. Nafaszerowaną tuszkę ułożyłam na blasze posmarowanej na dnie masłem, piersiami do góry, i wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 200 st. C. Po 30-stu minutach zmniejszyłam temperaturę piekarnika do 160 st..C i piekłam ptaka przez kolejne 1,5 godziny, może ciut dłużej, co jakiś czas polewając wierzch wytopionym tłuszczem. Gdyby sosu było za mało można dolać kilka łyżek wody.
Po upieczeniu wyjęłam kurczaka z piekarnika i pozwoliłam odpocząć mu jakieś 20 minut przykrywając lekko folią aluminiową aby nie wystygł za bardzo. Następnie pokroiłam na porcje - każdy dostał po kawałku mięsa i kilka łyżek nadzienia. Danie podałam z pieczonym topinamburem i duszoną z jabłkiem marchewką.
Przepis pochodzi z warsztatów kulinarnych z Andrzejem Polanem i marką Zagrodowy chociaż pozmieniałam nieco ilości składników farszu dopasowując wszystko do swoich potrzeb i smaku.
Na niedawnych warsztatach przyrządzaliśmy kurczaka z nadzieniem z ziemniaków. Bardzo mi smakował więc zrobiłam prawie takiego samego w domu, nieco modyfikując ilości składników owego farszu według własnego smaku no i przede wszystkim najpierw trybując go. Wyszło pysznie i śmiało mogę polecić tę wersję wszystkim lubiącym zarówno kurczaki jak i ziemniaki. Do takiego kurczaka faszerowanego podałam pieczony topinambur i duszoną marchewkę z jabłkami.
Smaczna Pyza zaprasza na przepyszne ptaszysko!
Kurczę pieczone z nadzieniem ziemniaczanym
czas przygotowania: 3 godziny + czas moczenia kurczaka w solance
składniki:
- 1 kurczak zagrodowy, ok. 2 kg
- 3 l zimnej wody
- 90 g soli (po 30g na litr)
- NADZIENIE - 3 średnie ziemniaki mączystej odmiany
- 1 bułka typu kajzerka albo 4 kromki chleba np. tostowego
- 2 średnie jabłka - szara reneta
- 2 średnie cebule
- 150 g masła
- 2-3 łyżeczki miodu naturalnego - u mnie wielokwiatowy
- 1 jajko
- 2 łyżeczki suszonego cząbru
- 2 łyżeczki soli
- 1 łyżeczka świeżo mielonego pieprzu czarnego
- 1/2 dużego pęczka natki pietruszki
Jak przygotować kurczaka do pieczenia?
Tuszkę kurczaka trzeba doprawić i bardzo wygodnym sposobem jest wykąpanie jej w solance. Tuszkę włożyłam do miski i zalałam zimną wodą, w której rozpuściłam wcześniej sól. Miskę przykryłam i odstawiłam w chłodne miejsce na przynajmniej 12 godzin.
Po tym czasie wyjęłam kurczaka z wody, osuszyłam. A dalej szkoły są dwie. Można tuszki nie luzować z kości a farsz włożyć w środek. Ja jednak wolę usunąć szkielet bo po upieczeniu takiego trybowanego ptaka łatwiej jest porcjować i nie trzeba się bawić z wydłubywaniem kości podczas jedzenia. Jak wytrybować kurczaka już pokazywałam TUTAJ.
składniki farszu ziemniaczanego do kurczaka |
Jak zrobić nadzienie z ziemniaków?
Ziemniaki wyszorowałam, zalałam w garnku zimną wodą tak żeby były przykryte i ugotowałam do miękkości. Jeszcze gorące obrałam ze skórki i ugniotłam tłuczkiem. Można przecisnąć przez praskę.
Cebulę obrałam, pokroiłam w kostkę, smażyłam na połowie masła aż się zezłociła. Bułkę, może być nie pierwszej świeżości, pokroiłam w kostkę razem ze skórką i usmażyłam mocno rumiane grzanki na drugiej połowie masła. Jabłka obrałam, usunęłam gniazda nasienne a miąższ pokroiłam w kosteczkę. Natkę pietruszki posiekałam.
Do utłuczonych ziemniaków dodałam grzanki z bułki, smażoną cebulę, pokrojone jabłko. Wbiłam jajko, dosypałam natkę pietruszki, cząber, sól i pieprz. Wszystko dokładnie wymieszałam, doprawiłam miodem bo jabłka były kwaśne.
farsz ziemniaczany gotowy, można nadziewać |
tuszka kurczaka też naszykowana - pozbawiona kości korpusu |
na taką tuszkę nałożyłam duuużo farszu |
brzegi skóry z obu boków zebrałam i spięłam wykałaczkami a następnie zasznurowałam sznurkiem kuchennym |
kurczaka piekę piersiami do góry więc prawie całe sznurowanie jest pod spodem - mało widoczne i nie szpeci tuszki |
Tak przygotowany farsz nałożyłam na kurczaka, brzegi spięłam wykałaczkami i zasznurowałam zabezpieczając wylot przy szyjce i przy kuprze. Związałam też nóżki żeby całość lepiej się trzymała. Nafaszerowaną tuszkę ułożyłam na blasze posmarowanej na dnie masłem, piersiami do góry, i wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 200 st. C. Po 30-stu minutach zmniejszyłam temperaturę piekarnika do 160 st..C i piekłam ptaka przez kolejne 1,5 godziny, może ciut dłużej, co jakiś czas polewając wierzch wytopionym tłuszczem. Gdyby sosu było za mało można dolać kilka łyżek wody.
Po upieczeniu wyjęłam kurczaka z piekarnika i pozwoliłam odpocząć mu jakieś 20 minut przykrywając lekko folią aluminiową aby nie wystygł za bardzo. Następnie pokroiłam na porcje - każdy dostał po kawałku mięsa i kilka łyżek nadzienia. Danie podałam z pieczonym topinamburem i duszoną z jabłkiem marchewką.
kurczak był taki apetyczny, że po upieczeniu prawie od razu pokroiłam go i podałam |
dodatkami do faszerowanego kurczaka był pieczony topinambur i marchewka duszona z jabłkiem |
Przepis pochodzi z warsztatów kulinarnych z Andrzejem Polanem i marką Zagrodowy chociaż pozmieniałam nieco ilości składników farszu dopasowując wszystko do swoich potrzeb i smaku.
Poproszę przepis na marchewkę z jabłkiem.
OdpowiedzUsuńto po prostu marchewka i jabłko pokrojone na kawałki, uduszone z odrobiną masła, wody, doprawione solą, tymiankiem i kropelką miodu
UsuńNa blaszce, to znaczy bez przykrycia przez cały czas pieczenia?
OdpowiedzUsuńTak. Polewany od czasu do czasu sosem z blaszki nie wyschnie i dobrze się upiecze
Usuń