Sałatka ziemniaczana 5 grzybków
Ziemniaki i grzyby to zawsze dobre połączenie. Sprawdza się w wielu potrawach. Zupę grzybową lubię najbardziej właśnie z ziemniakami, a wszyscy przecież wiedzą, że sos grzybowy idealnie pasuje do kopytek, placków ziemniaczanych lub po prostu do świeżo ugotowanych ziemniaków. Taką sałatkę z ziemniaków i grzybków marynowanych możecie przygotować na jakąś imprezę, ale dobrze też sprawdzi się na świątecznym stole.
Chciałabym jeszcze wytłumaczyć się z tego, że była dłuższa przerwa na blogu. Wybaczcie to milczenie, ale czasami muszę odpuścić bo praca i inne sprawy zajmują mnie mocno, a zdrowie nie zawsze pozwala na intensywniejsze działania. Po prostu czasami nie wyrabiam na zakrętach i nie wystarcza mi ani sił, ani nawet chęci, żeby wszystko ogarnąć. Takie życie. Starzeje się ta Smaczna Pyza i musi się z tym pogodzić, że już nie jest młoda koza tylko podstarzała wiedźma. Ale jestem jak niespłacony weksel - zawsze wracam, wcześniej czy później. I zawsze o Was, kochani, ciepło myślę, tęsknię i cieszę się z każdego komentarza, każdych Waszych odwiedzin tutaj. Zaglądajcie do mnie i piszcie co myślicie.
Ściskam i pozdrawiam ciepło!
Jakie ziemniaki są najlepsze do sałatek?
Ziemniaki są bardzo różne, zależnie od odmiany. Jedne nadają się bardziej po prostu do ugotowania na sypko, inne na kluski a jeszcze inne właśnie do sałatek. Te sałatkowe są bardziej zwarte i ich miąższ nie rozsypuje się w gotowaniu czyli kawałki powinny dobrze zachowywać kształt.
Ziemniaki do sałatek oznaczane są jako typ A. Należą do tej grupy odmiany Agata, Almera, Altesse, Annabelle, Belana, Bellinda, Cecile, Colette, Dali, Denar, Impala, Impresna, Krasa, Lors, Mozart, Musica, Nicola, Oberon, Ochestra, Otolia, Regina, Riviera, Vineta, Vivaldi, Viviana, Zenia. Właśnie takich ziemniaków szukajcie w sklepach jeśli chcecie zrobić dobrą sałatkę ziemniaczaną.
Do swojej sałatki wrzuciłam różne gatunki grzybków w occie, takie jakie miałam. Wy wykorzystajcie takie jakie macie - można użyć tylko jednego rodzaju albo kilku. Ja zaszalałam z ilością, możecie dodać ich mniej jeśli chcecie zrobić delikatniejszą sałatką. Moja sałatka jest bardzo wyrazista, porządnie kwaskowa i doskonale sprawdziła się na spotkaniu imprezowym.
Sałatka z ziemniaków i grzybków marynowanych
czas przygotowania: 60 minut + kilka godzin chłodzenia
składniki:
*Słoiki grzybków poj. 0,3l
Jak zrobić sałatkę ziemniaczaną z grzybkami marynowanymi?
Ziemniaki wyszorowałam. Ugotowałam bez obierania. Można też upiec w piekarniku, też bez obierania. Ugotowane przelałam zimną wodą i odstawiłam żeby przestygły, a następnie obrałam je ze skórki i pokroiłam w kostkę, mniej więcej 2x2cm.
Cebule obrałam, pokroiłam w cienkie piórka, wsypałam do miseczki. Skropiłam octem, posypałam cukrem, wymieszałam, odstawiłam na 15 minut. Osączyłam i dodałam do ziemniaków.
Grzybki marynowane osączyłam z zalewy octowej. Te mniejsze zostawiłam w całości, większe można poprzekrawać na połówki lub ćwiartki. Grzybki dodałam do ziemniaków. Natkę pietruszki opłukałam i osuszyłam. Posiekałam, dosypałam do sałatki.
Jogurt wymieszałam z majonezem i musztardą, wlałam do sałatki. Wymieszałam dokładnie, ale delikatnie żeby nie porozgniatać kawałków ziemniaków. Doprawiłam do smaku solą i świeżo mielonym pieprzem. Odstawiłam do lodówki na przynajmniej godzinę, a najlepiej zrobić tę sałatkę dzień wcześniej przed planowanym podaniem żeby smaki dobrze się przegryzły.
Chciałabym jeszcze wytłumaczyć się z tego, że była dłuższa przerwa na blogu. Wybaczcie to milczenie, ale czasami muszę odpuścić bo praca i inne sprawy zajmują mnie mocno, a zdrowie nie zawsze pozwala na intensywniejsze działania. Po prostu czasami nie wyrabiam na zakrętach i nie wystarcza mi ani sił, ani nawet chęci, żeby wszystko ogarnąć. Takie życie. Starzeje się ta Smaczna Pyza i musi się z tym pogodzić, że już nie jest młoda koza tylko podstarzała wiedźma. Ale jestem jak niespłacony weksel - zawsze wracam, wcześniej czy później. I zawsze o Was, kochani, ciepło myślę, tęsknię i cieszę się z każdego komentarza, każdych Waszych odwiedzin tutaj. Zaglądajcie do mnie i piszcie co myślicie.
Ściskam i pozdrawiam ciepło!
Jakie ziemniaki są najlepsze do sałatek?
Ziemniaki są bardzo różne, zależnie od odmiany. Jedne nadają się bardziej po prostu do ugotowania na sypko, inne na kluski a jeszcze inne właśnie do sałatek. Te sałatkowe są bardziej zwarte i ich miąższ nie rozsypuje się w gotowaniu czyli kawałki powinny dobrze zachowywać kształt.
Ziemniaki do sałatek oznaczane są jako typ A. Należą do tej grupy odmiany Agata, Almera, Altesse, Annabelle, Belana, Bellinda, Cecile, Colette, Dali, Denar, Impala, Impresna, Krasa, Lors, Mozart, Musica, Nicola, Oberon, Ochestra, Otolia, Regina, Riviera, Vineta, Vivaldi, Viviana, Zenia. Właśnie takich ziemniaków szukajcie w sklepach jeśli chcecie zrobić dobrą sałatkę ziemniaczaną.
Do swojej sałatki wrzuciłam różne gatunki grzybków w occie, takie jakie miałam. Wy wykorzystajcie takie jakie macie - można użyć tylko jednego rodzaju albo kilku. Ja zaszalałam z ilością, możecie dodać ich mniej jeśli chcecie zrobić delikatniejszą sałatką. Moja sałatka jest bardzo wyrazista, porządnie kwaskowa i doskonale sprawdziła się na spotkaniu imprezowym.
Sałatka z ziemniaków i grzybków marynowanych
czas przygotowania: 60 minut + kilka godzin chłodzenia
składniki:
- ok. 1,5 kg ziemniaków sałatkowych
- 2 średnie czerwone cebule
- 3 łyżki octu spirytusowego 10% albo winnego
- 1 łyżka cukru
- 1 pęczek natki pietruszki
- 1 słoik marynowanych podgrzybków
- 1 słoik marynowanych kolczaków rudawych
- 1 słoik marynowanych kołpaków
- 1 słoik marynowanych opieniek
- 1 słoik marynowanych rydzów*
- 150 g gęstego jogurtu naturalnego
- 6 lekko czubatych łyżek majonezu
- 3 łyżki musztardy francuskiej z całymi ziarnami gorczycy
- do smaku - sól, pieprz czarny mielony
*Słoiki grzybków poj. 0,3l
Jak zrobić sałatkę ziemniaczaną z grzybkami marynowanymi?
Ziemniaki wyszorowałam. Ugotowałam bez obierania. Można też upiec w piekarniku, też bez obierania. Ugotowane przelałam zimną wodą i odstawiłam żeby przestygły, a następnie obrałam je ze skórki i pokroiłam w kostkę, mniej więcej 2x2cm.
Cebule obrałam, pokroiłam w cienkie piórka, wsypałam do miseczki. Skropiłam octem, posypałam cukrem, wymieszałam, odstawiłam na 15 minut. Osączyłam i dodałam do ziemniaków.
Grzybki marynowane osączyłam z zalewy octowej. Te mniejsze zostawiłam w całości, większe można poprzekrawać na połówki lub ćwiartki. Grzybki dodałam do ziemniaków. Natkę pietruszki opłukałam i osuszyłam. Posiekałam, dosypałam do sałatki.
Jogurt wymieszałam z majonezem i musztardą, wlałam do sałatki. Wymieszałam dokładnie, ale delikatnie żeby nie porozgniatać kawałków ziemniaków. Doprawiłam do smaku solą i świeżo mielonym pieprzem. Odstawiłam do lodówki na przynajmniej godzinę, a najlepiej zrobić tę sałatkę dzień wcześniej przed planowanym podaniem żeby smaki dobrze się przegryzły.
prosto a smacznie na pewno
OdpowiedzUsuńMojej rodzinie i znajomym bardzo smakuje taka sałatka, ale pewnie znajdą się też przeciwnicy
UsuńWitaj Pyzo...bo już się martwiłam ....każdy z nas jest na zakrętach ..życiowych ..a to nuda ...jesienna,brak czasu ,chęci ...itd itd ,powodzenia i czekam na nowości w przepisach. Pozdrawiam Jadzia.
OdpowiedzUsuńJadziu, dziękuję, że się odezwałaś 😊 będę pisać, obiecuję, może tylko nieco rzadziej niż kiedyś. Zobaczymy jak dam radę.
UsuńPyzo kochana,mam nadzieję, że już dobrze? Zaglądałam i zaglądałam , aż trochę się zmartwilam .Na szczęście Jesteś . Dużo dobrego życzę Ci Wiedzmo 😉 Bo na ziołach się znasz , na grzybach się znasz , na mieszaniu w kotle się znasz.....Tyś😆 prawdziwa Wiedzma . Pozdrawiam serdecznie Marzena.
OdpowiedzUsuńMarzenko, jestem cały czas. Tylko trochę wolniej i mniej intensywnie. To, że zaglądacie do mnie i tęsknicie bardzo dużo dla mnie znaczy i dziękuję Wam za to 😊
UsuńZaglądam do Ciebie codziennie i dłuższa nieobecność mnie zastanawiała - dobrze, że już jesteś! :)
OdpowiedzUsuńSałatkę na pewno zrobię - przepis bardzo mi się podoba :)
Pozdrawiam, Ania :)
w razie większego niepokoju zawsze można do mnie napisać maila - zawsze odpowiadam
UsuńIzo, ale z drugiej strony bardzo szanuję Twoją prywatność :)
UsuńWitaj Iza.Sałatka widzi mi się a jakże,może jak dla mnie to za duzo grzybków ale jak kto lubi.Mam jedno pytanie,dla jakiego efektu polewasz wodą ugotowane w obierkach ziemniaki?Serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzelanie zimną wodą ugotowanych warzyw hamuje proces gotowania i łatwiej się je potem obiera. Grzybków w sałatce rzeczywiście dużo i jest mocno kwaskowa, ale zawsze można dodać ich mniej, wedle własnego smaku.
UsuńNo a ja myslalam,ze pojechalas gdzies w swiat szukac grzybkow :)))
OdpowiedzUsuńciesze sie,ze jednak nas nie zostawiasz i mam nadzieje ,ze czasami sie cos pokaze na Twoim blogu,duzo sily i pozytywnej energii na codzien Ci zycze...
Na razie polskich lasów mamy pod dostatkiem i zupełnie mi wystarczają :)
UsuńUfff.... Nareszcie Jesteś !!!!!
OdpowiedzUsuńUlżyło mi.
Dużo , dużo zdrowia ! Lidka
jestem, żyję i póki co jeszcze się ze mną pomęczycie
UsuńPyza, rozumiem, że dwa tygodnie dochodziłaś do siebie po tej imprezie z sałatką w tle:) Pozdrawiam. Dorota
OdpowiedzUsuńchyba miało być śmiesznie a wyszło jakoś niemiło
UsuńRe Nic na siłę Izo..ale czekam ...może jakaś niespodzianka na zbliżające się święta ,pozdrawiam Jadzia.
OdpowiedzUsuńCo masz na myśli pisząc o niespodziance? Jakiś konkretny przepis czy zupełnie coś innego?
UsuńRE Izo ..tylko o przepisach mowa. Pozdrawiam Jadzia.
UsuńAch, super, właśnie w piatek panowie graja u nas w brydża - chyba mnie pokochają za taka sałatkę. Myślisz Pyziu, ze do pieczonego udźca z indyka, pokrojonego i podawanego na zimno będzie w sam raz?
OdpowiedzUsuńmyślę, że do mięsa pasuje świetnie
UsuńSałatka jest pyszna.Dałam podgrzybki,rydze,zielone i hubanki , bo takie mam.
OdpowiedzUsuńGoście zachwyceni, a ja szczęśliwa bo coś nowego. Dziękuję i pozdrawiam:))
Kluczem do sukcesu jest tutaj według mnie duże ilość grzybków i różnorodność gatunków
UsuńSzukalam jakiegos pomyslu na swiateczna salatke i nie zawiodlam sie,wiedzialam ze tu cos znajde.Dzis robie te salatke!Super jest widzc po samym przepisie.Tylko mi sie przykro zrobilo gdy przeczytalam Twoj wpis ze zle sie czulas😯Jestesmy z Toba Pyzuniu,trzymaj sie i Ty tez badz z nami!
OdpowiedzUsuńCześć pani Pyzo.Szukałam na necie sałatki,która zawiera ziemniaki,grzyby marynowane i śledzie.Takową jadłam "gdzieś" i niesamowicie mi smakowała,ale przepisu nie znam:( Po przeczytaniu stwierdziłam,że chyba zrezygnuje z "podrabiania"tamtej,skoro nie znam przepisu...i zrobię tę.. grzybki w occie świetnie podbijają smak ziemniaków,bo w same w sobie są właśnie zbyt kwaskowe,ewentualnie w formie przekąski,ale to też raczej do wędlin,sałatek...a lepszą wersją uważam jest od razu skomponowanie jej w sałatce. Zapisałam sobie proporcje podzielone na 5,ponieważ chcę zrobić kilka rzeczy a w mniejszej ilości,oraz przepis w komórce(przyda się i na zakupach i podczas przygotowania w kuchni,żeby już nie dzielić i nie szukać przepisu),zastanawia mnie jednak jakbym dodała te śledzie?pokrojone w taką kostkę jak ziemniaki,albo mniejsze.Jak myślisz?czy zrobić równe proporcje,czy zaniżyć śledzia,aby sałatka była bardziej ziemniaczana/delikatniejsza?
OdpowiedzUsuńjak najbardziej można dodać ziemniaki, ale ilość to już zależy od gustu - śledziożercy na pewno lubią dużo
Usuń