Ketchup bananowy
Kiedy usłyszałam o ketchupie z bananów mina mi zrzedła. Lubię banany na surowo, ale jakoś nie przepadam za ich smakiem w potrawach na gorąco. Ale podjęłam wyzwanie i od razu powiem, że ten pikantny sos z bananów mnie zauroczył. Jest po prostu pyszny! Świetnie smakuje jako dodatek do wszelkiego rodzaju mięs i warzyw pieczonych, smażonych czy grillowanych. Ja wykorzystałam go do grillowanych krewetek i to był doskonały pomysł.
Taki ketchup najlepiej zrobić i zjeść od razu po ostudzeniu. Ewentualnie można go przechować kilka dni w lodówce. Jeśli Wam przypadnie do gustu to możecie zrobić go więcej, z wielokrotnej ilości składników, przełożyć do małych słoiczków i zapasteryzować.
Ketchup z bananów
czas przygotowania: ok. 30 minut
składniki na ok. 0,5l:
Jak zrobić ketchup bananowy?
Cebulę i czosnek obrałam, pokroiłam bardzo drobno. W rondlu lekko rozgrzałam olej, wrzuciłam posiekane składniki i smażyłam kilka chwil aż cebula się zeszkliła, pilnując żeby nic się nie zrumieniło. Ziele angielskie utarłam w moździerzu na proszek i wsypałam go do podsmażonej cebuli. Dodałam też kurkumę i chili. Smażyłam razem 2-3 minuty.
Banany obrałam, pokroiłam w grube plasterki, wsypałam do rondla. Dodałam ocet winny, cukier, sos sojowy i wodę. Gotowałam na małym ogniu aż banany prawie się rozpadły i sos zgęstniał. Gęstość sosu zależy od Was - jeśli wolicie rzadszy odparujcie go mniej, jeśli gęściejszy to mocniej. Na koniec doprawiłam odrobiną soli i świeżo zmielonym pieprzem, do smaku. Można dosypać garść drobniutko posiekanej natki pietruszki albo świeżej kolendry.
Gotowy sos można zblendować jeżeli wolicie gładki. Ja tego nie robię bo banany i tak się rozpadają w czasie gotowania.
Przepis na ten ketchup poznałam i gotowałam na warsztatach kulinarnych z marką Galeo, prowadzonych przez Macieja Wawryniuka. Tak mi zasmakował, że trochę zmodyfikowaną na własne potrzeby wersją postanowiłam podzielić się z Wami. Zróbcie go koniecznie i napiszcie jak Wam smakuje!
Taki ketchup najlepiej zrobić i zjeść od razu po ostudzeniu. Ewentualnie można go przechować kilka dni w lodówce. Jeśli Wam przypadnie do gustu to możecie zrobić go więcej, z wielokrotnej ilości składników, przełożyć do małych słoiczków i zapasteryzować.
Ostry i aromatyczny sos będzie doskonałym dodatkiem do pieczonych mięs lub warzyw |
Ketchup z bananów
czas przygotowania: ok. 30 minut
składniki na ok. 0,5l:
- 3-4 dojrzałe banany, raczej większe
- 1 duża biała cebula
- 2 duże ząbki czosnku
- 2 łyżki oleju roślinnego
- 6 dużych ziarenek ziela angielskiego
- 2-3 łyżki cukru trzcinowego demerara
- 1/2 łyżeczki kurkumy w proszku
- 1/2 łyżeczki chili w proszku
- 50 ml białego octu winnego
- 50-100 ml wody
- 2-3 łyżki sosu sojowego jasnego
- do smaku - sól, pieprz czarny świeżo mielony
Piękny, żółty kolor sos zyskał dzięki kurkumie |
Jak zrobić ketchup bananowy?
Cebulę i czosnek obrałam, pokroiłam bardzo drobno. W rondlu lekko rozgrzałam olej, wrzuciłam posiekane składniki i smażyłam kilka chwil aż cebula się zeszkliła, pilnując żeby nic się nie zrumieniło. Ziele angielskie utarłam w moździerzu na proszek i wsypałam go do podsmażonej cebuli. Dodałam też kurkumę i chili. Smażyłam razem 2-3 minuty.
Banany obrałam, pokroiłam w grube plasterki, wsypałam do rondla. Dodałam ocet winny, cukier, sos sojowy i wodę. Gotowałam na małym ogniu aż banany prawie się rozpadły i sos zgęstniał. Gęstość sosu zależy od Was - jeśli wolicie rzadszy odparujcie go mniej, jeśli gęściejszy to mocniej. Na koniec doprawiłam odrobiną soli i świeżo zmielonym pieprzem, do smaku. Można dosypać garść drobniutko posiekanej natki pietruszki albo świeżej kolendry.
Gotowy sos można zblendować jeżeli wolicie gładki. Ja tego nie robię bo banany i tak się rozpadają w czasie gotowania.
ketchup z bananów bardzo dobrze pasuje do dań z grilla np. grillowanych krewetek |
Taki sos najlepiej zrobić i wykorzystać na bieżąco, ale jeżeli Wam zasmakuje to możecie zrobić kilka porcji i zapasteryzować w słoiczkach |
Przepis na ten ketchup poznałam i gotowałam na warsztatach kulinarnych z marką Galeo, prowadzonych przez Macieja Wawryniuka. Tak mi zasmakował, że trochę zmodyfikowaną na własne potrzeby wersją postanowiłam podzielić się z Wami. Zróbcie go koniecznie i napiszcie jak Wam smakuje!
Śliczne słoiczki:) Gdzie takie można kupić?:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa dostałam, ale poszukaj w sklepach internetowych
UsuńPierwsze zdanie i musiałam zajrzeć do przepisu... tez nie lubię bananów na ciepło "jakoś mi staja kolkiem w gardle", ale skoro piszesz, że pyszny to i ja spróbuję i opinia się podzielę :)
OdpowiedzUsuńTen sos mnie bardzo pasuje, mam nadzieję, że Tobie też będzie smakował
UsuńCzym można zastąpić sos sojowy bo nie mogę go używać ze względu na dietę bez glutenu?
OdpowiedzUsuńnajprościej po prostu pominąć albo poszukać sosu sojowego bezglutenowego, bo taki jest w sprzedaży
UsuńPyszonko!!!!! Robiłam już kilkakrotnie;))) U nas najczęściej podawany do falafeli ;) Dla mnie to duet idealny:)
OdpowiedzUsuńdziękuję za przepis!! Wszystkiego dobrego:) Asia
Cieszę się, Asiu, że przepis. się przydał. Pozdrawiam!
UsuńKurcze, rozpędzilam sie i kupilam wszystko świeże -_- jaki bylby przelicznik na świeże chili i kurkume zamiast suszonych?
OdpowiedzUsuńNo bez przesady, dodaj po prostu na swój smak
Usuń