Zapiekanka jajeczno-smardzowa na bułkach
Dzisiaj zapiekana wersja jajecznicy ze smardzami. Jajka i grzyby zapiekłam od razu razem z bułką i dodatkowo dodałam dwa sery. Całość wyszła po prostu przepyszna. Taką zapiekankę można przygotować i podać na śniadanie, ale także jako inny posiłek w ciągu dnia. Taka porcja wystarczy dla przynajmniej 3 głodnych osób.
Smardze to delikatne, ale też bardzo aromatyczne grzyby. Uwielbiam je i przygotowuję z nimi różne dania - oczywiście jeśli tylko mam możliwość legalnie je pozyskać. Zobacz moje propozycje potraw ze smardzami.
Zapiekanka jajeczno-serowa ze smardzami na bułkach
czas przygotowania: ok. 20 minut + czas pieczenia
składniki na 3-4 porcje:
Zobacz jaką pyszną Tartę ze smardzami i brokułami upiekłam kiedyś
Jak zrobić zapiekankę z bułki, jajek i grzybów?
Bułkę, najlepiej nie pierwszej świeżości, pokroiłam na kromki grubości ok. 1-1,5 cm. W zależności od wielkości i wysokości naczynia można kromki poprzekrawać jeszcze na połówki żeby było wygodnie je układać. Kromki posmarowałam lekko z obu stron olejem ziołowy u wyłożyłam nimi dno oraz boki naczynia żaroodpornego. Wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 180 st. C i zapiekałam ok. 10-15 minut aż lekko się zezłociły.
Grzyby dokładnie oczyściłam i opłukałam. Pokroiłam w krążki. Cebulki obrałam, posiekałam. Na patelni rozpuściłam masło, wrzuciłam cebulę i grzyby, smażyłam kilka chwil aż straciły surowość. Przestudziłam.
Do miski wbiłam jajka, wlałam śmietankę i roztrzepałam razem. Dodałam pokruszone sery, przesmażone grzyby z cebulą, posiekany szczypiorek i natkę. Doprawiłam do smaku kilkoma kroplami sosu piri-piri, pieprzem ziołowym oraz odrobiną soli, wymieszałam dokładnie. Tak przygotowaną masę wylałam na lekko podpieczone bułki i ponownie wstawiłam do piekarnika.
Zapiekałam ok. 20-30 minut w temperaturze 180 st. C. Danie jest gotowe kiedy masa jajeczna się zetnie co można sprawdzić potrząsając lekko naczyniem. Zapiekankę podałam na gorąco z dodatkiem świeżej sałaty.
Jajka można wymieszać z pozostałymi składnikami oprócz bułki i wylać na lekko natłuszczoną patelnię, podsmażyć a potem lekko zapiec. Tak jak przy przygotowywaniu Frittaty poświątecznej
Smardze to delikatne, ale też bardzo aromatyczne grzyby. Uwielbiam je i przygotowuję z nimi różne dania - oczywiście jeśli tylko mam możliwość legalnie je pozyskać. Zobacz moje propozycje potraw ze smardzami.
Zapiekanka jajeczno-serowa ze smardzami na bułkach
czas przygotowania: ok. 20 minut + czas pieczenia
składniki na 3-4 porcje:
- bułka długa typu wrocławska czy weka albo 4 małe bułeczki
- kilkanaście smardzów stożkowatych
- 3 jajka
- 200 ml śmietanki kremówki 30%
- 4 łyżki pokruszonego sera solankowego typu feta
- 4 łyżki rozdrobnionej mozarelli
- 1 szalotka
- 1 cebula dymka ze szczypiorkiem
- 1 czubata łyżka posiekanej natki pietruszki
- 1 łyżka masła
- 3-4 łyżki oleju ziołowego - zalewy z pomidorów suszonych
- do smaku - sól, pieprz ziołowy, sos piri-piri
Zobacz jaką pyszną Tartę ze smardzami i brokułami upiekłam kiedyś
Jak zrobić zapiekankę z bułki, jajek i grzybów?
Bułkę, najlepiej nie pierwszej świeżości, pokroiłam na kromki grubości ok. 1-1,5 cm. W zależności od wielkości i wysokości naczynia można kromki poprzekrawać jeszcze na połówki żeby było wygodnie je układać. Kromki posmarowałam lekko z obu stron olejem ziołowy u wyłożyłam nimi dno oraz boki naczynia żaroodpornego. Wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 180 st. C i zapiekałam ok. 10-15 minut aż lekko się zezłociły.
Grzyby dokładnie oczyściłam i opłukałam. Pokroiłam w krążki. Cebulki obrałam, posiekałam. Na patelni rozpuściłam masło, wrzuciłam cebulę i grzyby, smażyłam kilka chwil aż straciły surowość. Przestudziłam.
Do miski wbiłam jajka, wlałam śmietankę i roztrzepałam razem. Dodałam pokruszone sery, przesmażone grzyby z cebulą, posiekany szczypiorek i natkę. Doprawiłam do smaku kilkoma kroplami sosu piri-piri, pieprzem ziołowym oraz odrobiną soli, wymieszałam dokładnie. Tak przygotowaną masę wylałam na lekko podpieczone bułki i ponownie wstawiłam do piekarnika.
Zapiekałam ok. 20-30 minut w temperaturze 180 st. C. Danie jest gotowe kiedy masa jajeczna się zetnie co można sprawdzić potrząsając lekko naczyniem. Zapiekankę podałam na gorąco z dodatkiem świeżej sałaty.
Jajka można wymieszać z pozostałymi składnikami oprócz bułki i wylać na lekko natłuszczoną patelnię, podsmażyć a potem lekko zapiec. Tak jak przy przygotowywaniu Frittaty poświątecznej
Tylko gdzie dostać smardze?
OdpowiedzUsuńrewelacyjnie wygląda, pierwszy raz widzę takie grzyby:)
OdpowiedzUsuńwygląda pięknie,
OdpowiedzUsuńZgadza się, smardze są pyszne ale ta cenaaaaaa!!!!
OdpowiedzUsuńświetny przepis . wygląda przepysznie :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna zapiekanka. Muszę koniecznie wypróbować ten przepis, bo jak smakuje tak jak wygląda to czuję, że będzie kosmos! :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWygląda wybornie :)
OdpowiedzUsuńBardzo zachęcająca wizualnie..podejrzewam, że zapachowo i smakowo również:D
OdpowiedzUsuńMasz bardzo dużo przepisów ze smardzami. :) Można je gdzieś normalnie kupić czy trzeba samemu nazbierać na Słowacji? :P
OdpowiedzUsuńNiestety, świeże kupić to marzenie! Albo wycieczka na Słowację albo penetrowanie terenów ogrodowych, bo ma terenach uprawnych takich jak ogródki, działki czy parki można je znaleźć i zbierać
Usuń