Sałatka rosyjska. Sałatka winegret

Sałatka winegret to po prostu sałatka jarzynowa, z tą różnicą, że nie dodaje się do niej majonezu. Konieczny jest za to buraczek nadający całości pięknego koloru. Jak to z tego typu daniami bywa każda gospodyni robi ją i doprawia po swojemu więc sałatka rosyjska ma tyle wersji ile przygotowujących. 

Podstawowe warzywa sałatki rosyjskiej są niezmienne - buraki, ziemniaki, marchew i cebula. Zamiast groszku, który jest tradycyjnym składnikiem także naszej polskiej sałatki warzywnej, do tej często dodaje się ugotowaną, drobną fasolkę albo nawet pociętą na kawałki zieloną fasolę szparagową. Są też wersje z posiekaną kiszoną kapustą więc jeśli chcecie też możecie ją dodać.

Sałatkę winigret tradycyjnie doprawia się olejem słonecznikowym, ale inny roślinny olej też może być - byle nie oliwa bo ta jednak zmieni smak sałatki. Czasami do sałatki rosyjskiej dodaje się śledzie bo ten z warzywami dobrze się komponuje - zupełnie jak w mojej sałatce buraczkowej ze śledziem.

Sałatka winigret - rosyjska

czas przygotowania: 10 minut + czas pieczenia warzyw + czas macerowania
składniki: 

• 3 średnie ziemniaki sałatkowe, u mnie Anoushka
• 2 nieduże buraki ćwikłowe
• 1 marchewka 
• 1 mała cebulka 
• 3 ogórki kiszone 
• 1/2 puszki groszku konserwowego albo fasolki 
• 1 łyżka posiekanej natki pietruszki
• 
  
• olej słonecznikowy
• ocet jabłkowy
• musztarda rosyjska
• sól 
• szczypta cukru
• pieprz czarny mielony

Jak zrobić sałatkę rosyjską?

Warzywa korzeniowe i ziemniaki umyłam. Upiekłam w piekarniku zawijając wcześniej każde z nich, bez obierania ze skórki, w kawałek  folii aluminiowej. Po upieczeniu wyjęłam warzywa z folii i pozwoliłam im ostygnąć a następnie obrałam. Warzywa można też ugotować w łupinach, ale buraki muszą być gotowane oddzielnie żeby nie zabarwić pozostałych jarzyn.

Upieczone warzywa pokroiłam z niedużą kostkę, podobnie jak ogórki kiszone. Obraną cebulę pokroiłam drobniutko. Groszek odcedziłam. Do miski przesypałam wszystkie rozdrobnione warzyw, groszek i natkę pietruszki. Doprawiłam odrobina cukru, solą, pieprzem mielonym oraz kilkoma łyżeczkami oleju słonecznikowego i octu winnego. Dodałam też troszkę ostrej musztardy rosyjskiej, tak do smaku. Wymieszałam dokładnie. Sałatkę odstawiłam do lodówki na przynajmniej 2 godziny żeby smaki się przygryzły i tego etapu nie wolno pominąć.

Zamiast groszku możecie dodać do swojej sałatki białą, ugotowaną fasolę albo nawet zieloną fasolkę szparagową - ugotowaną i pokrojoną na kawałki. Niektórzy ponoć dodają także kiszoną, posiekaną kapustę, ale dla mnie to za dużo szczęścia na raz.